Soma
Soma jest tomem wierszy spokojnych i nienachalnie melancholijnych, w których oprócz motywu życia i szczęścia przewija się ból oraz śmierć. Doświadczenie podmiotu lirycznego jest doświadczeniem każdego człowieka, przez co książka Jarosza staje się uniwersalna i bliska czytelnikowi.
Cyrk i wesołe miasteczko opuszczają kurort
Sepia
Pod koronami leszczyn
Wujek Rysiek wyprowadza się z domu w Domaniewicach
Vinyl
[Opierając się o szlaban, liczymy wagony]
[skrzypią schody prowadzące na strych]
Sprzątanie świata
[Kierują mną te same przyzwyczajenia i namiętności]
[Dopiero przekleństwo pomaga w przerąbaniu pnia]
Mróz kruszy się z każdym krokiem
Zwierzę zabite
Brzegiem lasu
Do wszystkich kotów śpiących, smutnych i przeciągających się
Śmigus A.D. 1985
Światłoczuli
Szukając namiotu na strychu
[Około trzeciej-czwartej nad ranem do pociągu]
Thalassa
Dokładnie wyczuwam symetrię tego świata
Dżan
Sto tysięcy uderzeń
Gea
Śmierć pięknych saren
Soma
Koła. Powroty
Serengeti nie może umrzeć
Ślady
[My dwoje wtopieni w korowód]
[Kolejny dzień bez ciebie]
Igła jodły
Wszystko, za co powinniśmy być wdzięczni
Próba światła
Noir
Jesień
[Raz-dwa, raz-dwa]
Foton
Miejsca
Świniobicie
Srebrna dusza
Ćmy
Wyrazistego poetę rozpoznaje się już po pierwszym obrazie. Jest Jarosz poetą świadomie staroświeckim, dla którego przywoływane wspomnienia oddalającej się przeszłości będą „pielęgnowaniem w sobie cichej odwagi”. Od niej między innymi zależy wrażenie rozpiętości, wielości światów, które współistnieją równolegle obok siebie jako wiązki przeżyć, przechowywanych detali, wrażeń. Odkształcone w słowach elementy rzeczywistości mają tu swoją fakturę, zapach, ciężar, smak. Nieprzypadkowo właśnie zmysłowość jest jednym z pierwszych skojarzeń, jakie pojawiają się w głowie, gdy mowa o twórczości Jarosza.
Marek Olszewski
Panuje tu nadsłyszalność, nadwidzialność i nadwrażliwość. Prawda objawia się nagle, w błysku latarki, śmierć zostawia w ustach ziemisty smak, daje dowolność interpretacji. To przede wszystkim świat organiczny, somatyczny. Na krew i mięso patrzy się z bliska, miłość robi się z otwartymi oczami, przy pełnym świetle. Kocha się i żyje nie tylko do pierwszej krwi, ale i do ostatniej. Ziemia, dom, ciało - wszystko jest na granicy rozkładu, niemal widać jak pęka w szwach, rozpada się na płaty, kruszeje. I mimo tego - a może właśnie dlatego - świat jest piękny, zaskakujący. Łatwo w nim o śmierć i łatwo o szczęście. Jaroszowi wystarczy moment, kiedy patrzy jak nad brzegiem jeziora myjesz włosy . Myj.
Agnieszka Wolny-Hamkało
Tom wierszy wyciszonych, bezpretensjonalnych, nienachalnie refleksyjnych i umiarkowanie narracyjnych, opowiadający pewną uczciwą historię. Jest w nim wrażliwość i niewyświechtana metaforyka, autentyzm przeżyć i delikatność. Śmierć, która jest w tle, podkreśla tylko urodę opisywanego świata.
Bohdan Zadura
Tematem przewodnim nie jest jakaś uniwersalna refleksja , lecz po cichu przeżywana prywatność, z inicjacjami właściwymi wiekowi - w miłość, seks, rozstanie, umieranie bliskich. Tak więc jeśli się z tymi wierszami mogę skomunikować (a nie idzie tymczasem o ich poetykę - z tą komunikować można się zawsze), wychodząc ku doświadczeniu młodego poety, jeśli mogę przeżyć je jak własne, oznacza to, że w ściszonym głosie zawarta jest nieprzeciętna siła. W rezultacie, bez deklaracji Soma staje się uniwersalna.
Inga Iwasiów
Czy ktoś kiedyś odnajdzie przyjemność w czytaniu książek Jarosza - tego nie wiem. Wróżę, że znajdzie. Sam ją znalazłem, przyznaję. Nie powiem - czasem podniósł mi ciśnienie autor "Thalassy" i "Igły jodły" śmiałą metaforyką, momentami nazbyt, powiem oględnie - barokową . Zazwyczaj jednak mile zaskakiwał mnie niebanalnymi pointami, w których znalazłem sobie upodobanie, i plastycznym obrazkiem.
Paweł Lekszycki
Opowieści Łukasza Jarosza wciągają od pierwszego do ostatniego wersu. Wprawiają w narkotyczny trans. Obezwładniają wyobraźnią, dojrzałą frazą i ciekawymi tropami literackimi. Wszystko tutaj jest świeże: obrazy, puenty a nawet tematyka. Zero rozczarowania.
Piotr Kępiński
Soma nie jest debiutem doskonałym. Nie sposób jednak przeoczyć faktu, że to książka udana - solidne, precyzyjne w obrazowaniu i sprawnie napisane wiersze, zorganizowane wokół dominant tematycznych, którymi są cielesność i śmierć. Przemyślany i dopracowany układ tomu też wbrew pozorom nie jest standardem, jeśli chodzi o poetów dochodzących do głosu w ostatnich latach. Książce Jarosza warto poświęcić czas, ponieważ daje ona odpowiedź na pytanie, co dzieje się na przeciwnym biegunie polskiej awangardy literackiej. W przypadku olkuskiego poety zajęcie tej pozycji nie jest kwestią przypadku, lecz świadomego wyboru.
Mariusz Grzebalski
Na zasadzie kontrastu i podobieństwa zbudowany jest zresztą cały tom. Choć razem ze zwierzętami umierają miejsca (jak w wierszu Wujek Rysiek wyprowadza się z domu w Domaniewicach), to czerń, która dopomina się o nas , bywa przekreślona w imię próby światła . Tak się dzieje na przykład w utworze Ćmy , który zamykając tomik przypomina, że nieprzekraczalnym horyzontem wszelkiej refleksji jest nasze własne istnienie.
Marcin Orliński
Soma to tomik bardzo cielesny, by nie rzec mięsny, w którym odczuwa się dyskretny wpływ Rafała Wojaczka. Ciało raz po raz daje o sobie znać. Blizny, złamania, szramy, draśnięcia naruszają jego autonomię, granicę skóry, bólu. [...] Wyczulenie, nadwrażliwość na śmierć sprawia, że autor Somy potrafi cieszyć się życiem i je smakować. [...] Łukasz Jarosz obdarzony jest niebanalnym spojrzeniem na otaczającą go rzeczywistość, chłonąc ją wszystkimi zmysłami, potrafi w wierszach osiągnąć stan koncentracji, który sprawia, że można poczuć puls otaczającego świata.
Artur Nowaczewski
Jaki jest sens takiej poezji? Łukasz Jarosz nie pyta o sens własnego poetyckiego działania. Należy do tych, którzy szukają sensu w świecie i go nie znajdują. Mówi ciche nie brakowi sensu, stwierdzając jego brak. Stwierdzając, eo ipso rezygnując z niego, wyrzekając się go. [...] A jednak Poezja, także ta stwierdzająca brak sensu, ma sens. Jak wiemy. Inaczej, po co by cokolwiek stwierdzała? Takoż i ten, kto myśli, iż uważam Łukasza Jarosza za autora cieniutkich wierszy, ten grubo się myli. [...] buntuję się przeciw wierszom niezbyt może skomplikowanym, nazbyt za to monotematycznym i jednowymiarowym, formalnie natomiast tradycyjnym (Podsiadło i Świetlicki zlali mi się w jedno), które wszelako, w mojej ocenie, jakościowo są naprawdę wysokiej próby. I zapraszające, nienamolnie, do empatii.
Grzegorz Tomicki
Inne książki autora
Teksty i materiały o książce w biBLiotece
- RECYTACJE Zwierzę zabite Wiersz z tomu Soma Łukasza Jarosza.
- o książce Jedzcie dorsze! Rozmowa Kuby Mikurdy z Łukaszem Jaroszem, towarzysząca premierze e‑booka Soma, wydanego w Biurze Literackim 22 marca 2016 roku.
- ESEJE Trochę poety Recenzja Ingi Iwasiów z książki Soma Łukasza Jarosza.
- KOMENTARZE Las na papierze Autorski komentarz Łukasza Jarosza w ramach cyklu „Historia jednego wiersza”, towarzyszący premierze e‑booka pt. Soma, wydanego w Biurze Literackim 22 marca 2016 roku.
- IMPRESJE Świat dotkliwie fizyczny Recenzja Marka Olszewskiego towarzysząca premierze e‑booka Łukasza Jarosza Soma, wydanego w Biurze Literackim 22 marca 2016 roku.
- POEZJE Soma Fragmenty e‑booka Soma Łukasza Jarosza, wydanego w Biurze Literackim 22 marca 2016 roku.
- PORTRETY AUTORÓW Łukasz Jarosz Zdjęcia Łukasza Jarosza z okresu, w którym powstawał tom Soma.
- zapowiedzi książek Thalassa Fragment zapowiadający e‑book Soma Łukasza Jarosza, który ukaże się w Biurze Literackim.
- RECYTACJE Niedziela Palmowa Wiersz z debiutanckiego tomu poety Soma (2006), zarejestrowany podczas spotkania „Kochankowie na otwartym morzu” na festiwalu Port Wrocław 2007.
- RECYTACJE Świniobicie Wiersz z debiutanckiego tomu poety Soma (2006), zarejestrowany podczas spotkania „Kochankowie na otwartym morzu” na festiwalu Port Wrocław 2007.
- ESEJE Symetria i świeżość Recenzja Janusza Pasterskiego z książki Soma Łukasza Jarosza.
- ESEJE Sto tysięcy uderzeń. O debiucie poetyckim Łukasza Jarosza Recenzja Marcina Orlińskiego z książki Soma Łukasza Jarosza.
- KOMENTARZE Tamten chłopak z Somy Autorski komentarz Łukasza Jarosza towarzyszący premierze książki Soma.
-
O Somie Komentarze Bohdana Zadury, Agnieszki Wolny-Hamkało, Ingi Iwasiów, Pawła Lekszyckiego, Mariusza Grzebalskiego, Macieja Roberta, Marcina Orlińskiego, Artura Nowaczewskiego, Grzegorza Tomickiego, Piotra Kępińskiego. - NOTKI I OPINIE Śmierć zapisuje w nim całe zdania. Krótko o doskonałym debiucie Łukasza Jarosza Recenzja Piotra Kępińskiego z książki Soma Łukasza Jarosza.
- POEZJE Soma Fragmenty książki Soma Łukasza Jarosza, wydanej w Biurze Literackim 29 maja 2006 roku.