recenzje / ESEJE

Autoterapia na autobiografię

Aleksandra Buchaniec-Bartczak

Recenzja Aleksandra Buchaniec-Bartczak z książki Mój zielony osioł. Opowiadania, wiersze, słuchowiska Ilse Aichinger.

Biuro Literackie kup książkę na poezjem.pl

Jeśli ktoś lubi absurd i gro­te­skę, to polu­bi też Moje­go zie­lo­ne­go osła.

Przy­da­rzy­ło się nam wszyst­kim coś wydaw­ni­czo, coś lite­rac­ko nie­zwy­kle waż­ne­go. Za spra­wą trzy­dzie­stu pię­ciu zdol­nych tłu­ma­czy i kil­ku mądrych decy­den­tów, w 2013 roku uka­zał się w Pol­sce kil­ku­set­stro­ni­co­wy tom zróż­ni­co­wa­nej twór­czo­ści (wier­sze, opo­wia­da­nia, słu­cho­wi­ska, dia­lo­gi) jed­nej z czo­ło­wych austriac­kich pisa­rek – Ilse Aichin­ger.

Bio­rąc do rąk opa­słe dzie­ło o wysma­ko­wa­nej gra­ficz­nie okład­ce, czy­tel­nik nie ma wąt­pli­wo­ści, że to lite­ra­tu­ra z wyż­szej pół­ki, z pew­no­ścią nie dla maso­we­go odbior­cy. Szyb­ko potwier­dza się, że wyma­ga cza­su, sku­pie­nia, wyobraź­ni i reflek­syj­no­ści.

Klu­czem do tek­stów Aichin­ger jest jej nazna­czo­na Holo­kau­stem bio­gra­fia. Roz­sta­nie z sio­strą opusz­cza­ją­cą Austrię ostat­nim kin­der­tran­spor­tem (opo­wia­da­nie „Z dzie­jów roz­stań”), czy wspo­mnie­nie ciot­ki i bab­ki – ich bez­tro­skich chwil w zacisz­nym wie­deń­skim miesz­ka­niu rychło zamie­nio­nym na bydlę­cy wagon (opo­wia­da­nie „Nie­dziel­ne szczę­ście w Het­zen­dorf”) to przy­kła­dy utwo­rów mówią­cych wprost o żydow­skim losie.

W innych obec­na jest śmierć, smu­tek, strach, prze­moc i sza­leń­stwo. Te trud­ne tema­ty, a tak­że ludzie skrzyw­dze­ni i ode­pchnię­ci – boha­te­ro­wie trze­cie­go życio­we­go pla­nu szcze­gól­nie inte­re­su­ją autor­kę. Być może sama wciąż tak się czu­je?

„Czło­wiek w Wię­zach” to rzecz o znie­wo­le­niu, któ­re­go doko­nu­je­my sami na sobie. Któż bowiem skrę­po­wał tytu­ło­we­go boha­te­ra? Nie wia­do­mo. Znie­wo­le­nie pod­le­ga kon­tro­li, np. „wię­zy, któ­re unie­moż­li­wia­ją sko­ki, są bez sen­su”, i przy­no­si roz­licz­ne korzy­ści, zaś wol­ność to cią­gła wal­ka, odrzu­ce­nie i samot­ność. Smut­na, ale jak­że traf­na meta­fo­ra kon­for­mi­stycz­ne­go życia zawie­ra się w sło­wach: „Węzły te dla kogoś, kto miał być unie­ru­cho­mio­ny były tro­chę za luź­ne, a dla kogoś, kto miał­by się ruszać – tro­chę za moc­ne”.

Bodaj naj­bar­dziej nie­zwy­kłym opo­wia­da­niem jest „Lustrza­na histo­ria”, wyko­rzy­stu­ją­ca motyw życia prze­bie­ga­ją­ce­go przed ocza­mi umie­ra­ją­cej kobie­ty. To fan­ta­zja na temat cofa­nia cza­su i uwal­nia­nia się od poczu­cia winy. „W lustrze robi się wszyst­ko, aże­by zosta­ło wyba­czo­ne”.

Twór­czość Aichin­ger przy­po­mi­na „Test Plam Atra­men­to­wych” Ror­scha­cha. Każ­dy widzi w niej coś inne­go, a zamiast inter­pre­to­wać – pro­jek­tu­je. Znie­kształ­co­na (absurd, gro­te­ska) for­ma prze­ka­zu peł­ni funk­cję ochron­ną. Dzię­ki kostiu­mo­wi i masce czy­tel­nik łatwiej mie­rzy się z wła­snym nie­po­ko­jem, wła­sny­mi lęka­mi.

A jak radzi sobie z nimi autor­ka? Czy lite­ra­tu­ra może być auto­te­ra­pią na auto­bio­gra­fię? Jeśli tak, to Mój zie­lo­ny osioł ide­al­nie wpi­su­je się w ten nurt.


Recen­zja zosta­ła opu­bli­ko­wa­na na stro­nie inter­ne­to­wej Forum Żydów Pol­skich. Dzię­ku­je­my Autor­ce za wyra­że­nie zgo­dy na prze­druk.

O autorze

Aleksandra Buchaniec-Bartczak

Urodzona w 1973 roku. Recenzentka, blogerka, poetka haiku. Absolwentka psychologii i podyplomowych studiów w Instytucie Judaistyki Uniwersytetu Jagiellońskiego. Współpracuje z portalem Forum Żydów Polskich. Mieszka w Krakowie.

Powiązania

Mój zielony osioł

recenzje / ESEJE Adam Kraszewski

Recen­zja Ada­ma Kra­szew­skie­go z książ­ki Mój zie­lo­ny osioł. Opo­wia­da­nia, wier­sze, słu­cho­wi­ska Ilse Aichin­ger.

Więcej

Na progu milczenia

recenzje / ESEJE Leszek Szaruga

Recen­zja Lesz­ka Sza­ru­gi z książ­ki Mój zie­lo­ny osioł. Opo­wia­da­nia, wier­sze, słu­cho­wi­ska Ilse Aichin­ger.

Więcej

Marcowe życzenia dla ogrodu

recenzje / KOMENTARZE Ryszard Wojnakowski

Komen­tarz Ryszar­da Woj­na­kow­skie­go do wier­sza „Mar­co­we życze­nia dla ogro­du” Ilse Aichin­ger z książ­ki Mój zie­lo­ny osioł, któ­ra uka­za­ła się nakła­dem Biu­ra Lite­rac­kie­go w serii Poezje 12 wrze­śnia 2013 roku.

Więcej

Pięć linijek prozy

recenzje / KOMENTARZE Peter Neumann

Komen­tarz Pete­ra Neu­man­na do wier­sza „Mój ojciec” Ilse Aichin­ger z książ­ki Mój zie­lo­ny osioł, któ­ra uka­za­ła się nakła­dem Biu­ra Lite­rac­kie­go w serii Poezje 12 wrze­śnia 2013 roku.

Więcej