Nauczki przyrodnicze
utwory / premiery w sieci Maciej KonarskiPremierowy zestaw wierszy Macieja Konarskiego Nauczki przyrodnicze. Prezentacja w ramach projektu „Pierwsza książka 2018”.
WięcejPremierowy zestaw wierszy finalisty 12. edycji projektu „Połów”.
od związków węgla, przewiązek form,
fauna wrastała w miasto nawet, gdy miasta nie było.
mówisz, że jakiś bóg (myśląc populacja o strukturze firmy)
rozszerza asortyment, od środków do funkcji,
by wtłoczyć życie w kable, by nadać nową postać iskaniu
i jeśli wniknąć w szczeć pobliskiego siedliska,
można w rytm pulsu wyczuć ruch groupies
za grouponem. zlepionych na obraz, bez podobieństwa.
to o nas i nie każde zamieszkiwać znaczy mieszkać.
czasem tyle, co zaprószyć, zająć drugi brzeg.
wplątać się, pląsać w rytm ruchomych granic.
ich łącza synkopą otwierają pole, miejsce
wśród wymarłych rzędów, których ślady mieszczą gabloty.
wskaż punkty wspólne z przeszklonych powierzchni –
węgiel ich związków, ich węgiel związków.
dany jest moment, który wypiera wrzawa
i więźnie w gardle tłuszczy to, co miotano w kocioł.
dane niech będzie też ciało o masie m,
rzucone ukośnie, odbite sprężyście od dna
reperkusji, a zatrze światłocień w rozkładzie akcentów,
gdy nie dostrzegasz już tła poza pierzeją.
w parterze wietrz, skąd wydziela się pokarm,
poprzez fleksję z mąki, deklinację z plew
i niech będzie oddalona mamka,
nie_doszła, nazbyt pieszczona ręką rynku.
z rykoszetu w szczęk, znajdź wartość
m, dla której zostaniesz objęty poczęciem
na mocy gwałtu, tuż pod kreską, w transakcji wiązanej.
czyj tlen, czyj rachunek określi pozycje?
gdzie zza powierzchni wygłuszanej hałas bytowy,
wykarmi się i deweloper skończony,
a na architekturę poczeka. w tej dzielnicy
ciało przy ciele zamieszkuje, nie mieszka,
nie dostrzegając tego, co mierzone w dioptriach.
dla adaptacji dobiera niepokój, nie pokój.
jego zabudowa nie zna sutereny,
co ledwie mogę wywęszyć z obostrzeń,
gdy problem rozbić o pozycję w stadzie –
miedzę, zza której pobudzi mój układ nagrody
złudzenie ściany, byle przepierzenia
roszczącego sobie prawo do znaczenia
czasu. zawartość wabi
się domostwo. przyjęta za wartość, bawi
się okostną, jej wilgoć
podciągana od posadzki wzdłuż naroża,
ćmi bliżę moją powłoką –
tępym narzędziem dla technik wyjścia.
urodziłem się w 1983 roku (w tym gorszym półroczu) w Poznaniu. Studiowałem budownictwo na Politechnice Wrocławskiej, obecnie pracuję jako asystent projektanta konstrukcji w biurze projektowym. Próbuję pisać wiersze. Publikowałem m.in. w Odrze, Ricie Baum, biBLiotece. Mieszkam we Wrocławiu.
Premierowy zestaw wierszy Macieja Konarskiego Nauczki przyrodnicze. Prezentacja w ramach projektu „Pierwsza książka 2018”.
WięcejSpotkanie w ramach festiwalu Stacja Literatura 23, w którym udział wzięli Paweł Bień, Maciej Konarski, Patryk Kosenda, Nina Manel, Paulina Pidzik, Jan Rojewski, Krzysztof Schodowski, Przemysław Suchanecki, Katarzyna Szweda.
WięcejMaciej Konarski rozmawia z Katarzyną Szwedą, laureatką 12. edycji „Połowu”.
WięcejRozmowa Przemysława Suchaneckiego z Maciejem Konarskim, laureatem 12. edycji „Połowu”.
WięcejAutorski komentarz Macieja Konarskiego, laureata 12. edycji „Połowu”.
WięcejPremierowy zestaw wierszy Macieja Konarskiego. Prezentacja w ramach 12. edycji „Połowu”.
WięcejImpresja Joanny Mueller na temat zestawu wierszy Poza geometrią Macieja Konarskiego, laureata 12. edycji „Połowu”.
Więcej