Literatura jest odmianą grzyba
debaty / ankiety i podsumowania Radosław JurczakOdpowiedzi Radosława Jurczaka na pytania Tadeusza Sławka w „Kwestionariuszu 2022”.
WięcejFragment książki Pamięć zewnętrzna Radosława Jurczaka, wydanej w formie elektronicznej w Biurze Literackim 24 stycznia 2018 roku. Książka ukazuje się w ramach akcji „Poezja z nagrodami”.
Był jednak przebiegły,
Patrzył, jakby od razu rzeczy zmieniała pamięć.
Czesław Miłosz, „Gdzie wschodzi słońce i kędy zapada”
(1)
Szklany był sierpień i ciepły był cyfrą obraną ze skóry
Przybierało powietrze Mówiłem: zobacz naprawdę
jesteśmy tym gdzie odmierza się miejsca języki i czasy
(o się nie pytaj to szkiełko metronom wielki jak kosmos
widzialny tylko przez chwilę i to dopiero jest faza)
I to dopiero jest fraza: metronom do pierwszej na świecie
syntetycznej elegii (i to dopiero jest faza)
Wracając: szklany był sierpień i leżeliśmy na dachu
patrzyliśmy w niebo liczyliśmy drony jak gwiazdy
(2)
Skąd Litwini wracali Z nocnej wracali najebki
(i bardzo wielki był żal nasz a Wilno smutnym jest miastem
i każdą składnię znaliśmy i smutne były inwersje)
Powoli robiło się wcześnie i przybierało powietrze
a Wilno było live streamem z nieistniejącej kultury
Poza tym: o czwartej nad ranem wszystkiego ale że nagle
poszukam WiFi i to Wilno zostanie remiksem wszystkiego
(na środku kurwa historii sieć powie cytatem z Keatsa
że tender is the night że Tender_is_the_night)
(3)
A także bałem się w tłumie ubrany w maskę człowieka
który w możliwym świecie wysadził w powietrze parlament
Długo myślałem o dronach (a przybierało powietrze
i krzyki): kiedyś każdemu jeden dyskretny metronom
drobne szkiełko na niebie które dokładnie wytyczy
kosmos widzialny już zawsze i tu domyka się f®aza
(byliśmy pierwszym na świecie live streamem z każdego atomu
najkrótszym remiksem wszystkiego Nie byliśmy jeszcze na pewno
pokoleniem graliśmy w grę grała w nas gra)
Biedronka Łomianki: parking (28–31 I 2016)
(0)
) Drzwi połyskliwe przesuwne:
świateł mnogość i dóbr
(jak temat do rozmowy któremu kończy się tlen)
(1)
Któremu kończy się tlen
(takoż i pieniądz) stoi
przed wejściem nie ma z czego odłożyć na powieki
(2)
(ma powieki przeszklone)
W niebiesiech szuka przekształceń
w niebiesiech wiele jest znaków konkretnie są kody kreskowe
(3)
(chciałby umieć je czytać:
znać język każdej monety)
A który rozmawia z pieniędzmi w powiekach ma beton zbrojony
(4)
W niebiesiech jest beton zbrojony
a poganina ni Żyda
nie ma przed Pańskim obliczem bo stoją przed wejściem przesuwnym
(5)
(tłumaczą kody kreskowe)
w kubeczek zbierają monety
na obłożenie powiek i hummus za pięć osiemdziesiąt:
(6)
jakoż i pięć osiemdziesiąt
dzieje się wedle miary
(niewidzialny debugger podmienia obserwatorów
Donieck 2015
Odkąd ma po jednej dłoni na każdy płatek tynku
po jednym liściu trawy na każdy spalony dom
odkąd oszczędza wzrok bo musi starczyć dla wszystkich
śni jej się po jednym wygaszonym ekranie
na każdą wojnę której nie ma (a chciałaby zasypiać
w klatce Faradaya nie otwierać oczu)
Pszczoły wyginęły Z białej tektury
kwiaty
(wieszamy na gałęziach)
Dłonie wyginęły
{
(1)
morze rozsuwa się jak ekran dotykowy
morze przygasa jak ekran dotykowy:
(2)
w czasach dziwnych i wrogich żyliśmy wspaniałych
a także toczono bekę skrajem wyschniętych mórz:
(3)
zasadzę dłonie ażeby we mnie rosły
zasadzę składnię ażeby jęła się kłębić:
(4)
wynajdę sobie dykcję jasną jak światłowód
ułożę pod językiem poczekam aż wejdzie:
(5)
kiedy byłem dzieckiem zawsze wierzyłem dłoniom
kiedy byłem dzieckiem nie zdążyłem utonąć:
(6)
kiedy wierzyłem dłoniom nie zdążyłem utonąć
kiedy zdążono za mnie nie omieszkałem prosić:
(7)
oczu pojemnych ażeby pełne morza
dłoniom cementu ażeby domy obszerne:
(8)
wypłoszyć morza aż pokażą ciała
wypłoszyć ciała aż pokażą dna:
(9)
a teraz wrócić do siebie wyjść z każdego obrazu
a teraz wrócić w obraz mówiąc innymi dłońmi:
(10)
cudzymi dłońmi ażeby trwalszym murem
obszerne morze ażeby cement z rąk:
(11)
cementu z rąk ażeby spoiste morze
morza spoistego ażeby nie płoszyć ciał:
(12)
murów pojemnych ku ochronie ekranom
ekranów jasnych ażeby nimi oślepnąć:
(13)
a kiedy zdążyłeś oślepnąć ażeby nie zdążyć utonąć?
kiedy zdążono za ciebie czy spamiętałaś dłonie? :
(14)
obrazy są przez gardło dlatego w końcu dławią
zatem murów pojemnych ku ochronie gardłu:
(15)
zatem gardeł pojemnych ku połknięciu mórz
mórz ku umyciu dłoni i prześwietleniu ciał:
(16)
cierpienia jest za dużo zatem nie będzie odjęte
i nie istnieją ekrany ku prześwietleniu ciał? :
(17)
morze rozsuwa się jak ekran dotykowy
morze przygasa jak ekran dotykowy:
(18)
w czasach dziwnych i wrogich żyliśmy wspaniałych
a także toczono bekę do osłabnięcia rąk
}
Na swoje dwudzieste urodziny
Internet dojrzał i zrywać go garściami
aż dłonie od soku (wczoraj cztery zamachy bombowe
w mieście w którym nie byłem) Ekran aż brudzi palce
od światła: oglądam zamachy w mieście w którym nie byłem
(w snach bywam pustym pokojem mam tysiąc otwartych drzwi
tysiąc malutkich lampek zupełnie jak serwer) aż palce
drętwieją od światła (a światło wpierdalałem rękami)
Polepszyłoby sprawę gdybym wdał się w obrazy
w opisy? Żeby zdradzić oko: słońcem kwietniem
siedziałem raz w parku oglądałem śmierć pszczoły
(a pytanie jest dla tych którzy chcieli detalu
i nie wzięli go za nic) Za rękę czy za nic
chodziłem nad ranem czy nocą w miejsca niepewne jak oko
w snach bywałem kamerą (co też zdradza oko) Widziałem najlepsze umysły
swojego pokolenia w hipsterskich kawiarniach (wyszedłem
bo zewnątrz było większe) Czasami pod Most Północny
gdzie zamarzł znajomy bezdomny i ocalić go w wierszu
było prostym odruchem (płat czołowy podwzgórze:
tam też mieszkałem) Lub dalej: znam od cholery mieszkań
wszystkie puste w środku a neon Marks&Spencer
myśli po łacinie albo w Unikodzie
(wraca się pustym tramwajem po drodze się uczy zasypiać:
w snach czasem bywam człowiekiem śni że jest pustym pokojem
ma czterdzieści tysięcy pustych miejsc po drzwiach)
Wracając: istniały miejsca i światło jadłem rękami
(potem skończyły się ręce nie jadłem) teraz oglądam zamachy
a myślę o miejscu: że kiedyś naprawdę kwietniem śmierć pszczoły
(: widzę i debuguję bo tęsknię po tobie)
wiedziałem że jest w tym prawo i nie wiedziałem jakie
(wiedziałem że jest w tym prawo i nie wiedziałem jakie)
ur. w 1995 r.. Poeta, laureat XXI Konkursu im. J. Bierezina. Debiutował tomem Pamięć zewnętrzna (Dom Literatury w Łodzi / Tłocznia Wydawnicza Ach Jo 2016), za który otrzymał Nagrodę Poetycką „Silesius”. Studiuje filozofię i matematykę. Jego kolejna publikacja ukaże się nakładem Biura Literackiego jeszcze w tym roku. Mieszka w Warszawie.
Odpowiedzi Radosława Jurczaka na pytania Tadeusza Sławka w „Kwestionariuszu 2022”.
WięcejCzytanie z książki Zakłady holenderskie z udziałem Radosława Jurczaka w ramach festiwalu Stacja Literatura 26.
WięcejSzósty odcinek z cyklu „Rozmowy na torach” w ramach festiwalu Stacja Literatura 26.
WięcejDrugi odcinek cyklu Książki z Biura. Nagranie zrealizowano w ramach projektu Kartoteka 25.
WięcejAutorski komentarz Radosława Jurczaka, towarzysząca wydaniu książki Radosława Jurczaka Zakłady holenderskie, która ukazała się Biurze Literackim 18 listopada 2020 roku.
WięcejRozmowa Dawida Mateusza z Radosławem Jurczakiem, towarzysząca wydaniu książki Radosława Jurczaka Zakłady holenderskie, która ukazała się w Biurze Literackim 18 listopada 2020 roku.
WięcejFragment zapowiadający książkę Radosława Jurczaka Zakłady holenderskie, która ukaże się Biurze Literackim 18 listopada 2020 roku.
WięcejRozmowa Radosława Jurczaka z Janem Rojewskim, towarzysząca wydaniu książki Ikonoklazm Jana Rojewskiego, która ukazała się w Biurze Literackim 17 grudnia 2018 roku.
WięcejSpotkanie autorskie w ramach festiwalu Stacja Literatura 22, w którym udział wzięli Radosław Jurczak, Dawid Mateusz, Magdalena Pułka i Karolina Felberg-Sendecka.
WięcejSpotkanie autorskie „Tribute to John Ashbery” w ramach festiwalu Stacja Literatura 22.
WięcejRadosław Jurczak odpowiada na pytania w ankiecie dotyczącej książki Pamięć zewnętrzna, wydanej w formie elektronicznej w Biurze Literackim 24 stycznia 2018 roku. Książka ukazuje się w ramach akcji „Poezja z nagrodami”.
WięcejWiersz z książki Pamięć zewnętrzna, zarejestrowany podczas festiwalu Stacja Literatura 22.
WięcejPremierowy zestaw wierszy Radosława Jurczaka.
WięcejRadosław Jurczak odpowiada na pytania w ankiecie dotyczącej książki Pamięć zewnętrzna, wydanej w formie elektronicznej w Biurze Literackim 24 stycznia 2018 roku. Książka ukazuje się w ramach akcji „Poezja z nagrodami”.
WięcejWiersz z książki Pamięć zewnętrzna, zarejestrowany podczas festiwalu Stacja Literatura 22.
WięcejRecenzja Jakuba Skurtysa, towarzysząca wydaniu książki Radosława Jurczaka Zakłady holenderskie, która ukazała się w Biurze Literackim 18 listopada 2020 roku.
WięcejRozmowa Dawida Mateusza z Radosławem Jurczakiem, towarzysząca wydaniu książki Radosława Jurczaka Zakłady holenderskie, która ukazała się w Biurze Literackim 18 listopada 2020 roku.
Więcej