22/07/18

Hamlet nasz współczesny

Tadeusz Pióro

Strona cyklu

Cykl na nowo
Tadeusz Pióro

Urodzony 15 marca 1960 roku w Warszawie. Poeta, tłumacz, felietonista. W roku 1993 obronił doktorat na Uniwersytecie Kalifornijskim w Berkeley (o twórczości Jamesa Joyce'a i Ezry Pounda). Do roku 1997 wykładał na Southern Methodist University w Dallas, obecnie adiunkt anglistyki w Instytucie Anglistyki. W latach 2000-2005 felietonista kulinarny „Przekroju”, oraz miesięcznika „Pani” (w latach 2005-2013). Redaktor naczelny „Dwukropka” (2002-2003). Mieszka w Warszawie.

Poniż­szy tekst jest bar­dzo swo­bod­nym prze­kła­dem A Skin­he­ad Ham­let Richar­da Cur­ti­sa, „tele­gra­ficz­nej” wer­sji Ham­le­ta z 1981 roku, napi­sa­nej gwa­rą angiel­skich ski­nów, opar­tą głów­nie na wul­ga­ry­zmach. Mój prze­kład nie ogra­ni­cza się do języ­ka kon­kret­nej sub­kul­tu­ry, raczej jest zlep­kiem wul­ga­ry­zmów, któ­re od lat sły­szę z ust poli­ty­ków, biz­nes­me­nów, lite­ra­tów, poli­cjan­tów, jak rów­nież kibo­li i innych lum­pów. Zamia­rem Cur­ti­sa – któ­ry z zawo­du jest sce­na­rzy­stą, auto­rem sce­na­riu­szy fil­mów takich, jak Czte­ry wese­la i pogrzeb czy Dzien­nik Brid­get Jones – było stwo­rze­nie saty­rycz­ne­go komen­ta­rza do nowe­go prze­kła­du Biblii (The New English Bible), któ­ry pozba­wił Pismo Świę­te wszel­kich walo­rów lite­rac­kich; T.S.Eliot nazwał go „zdu­mie­wa­ją­cym połą­cze­niem wul­gar­no­ści, try­wial­no­ści i pedan­te­rii”. Boga­ta meta­fo­ry­ka i para­dok­sy obec­ne w Biblii są koniecz­ne do zacho­wa­nia aury tajem­ni­czo­ści towa­rzy­szą­cej sacrum, nowy jej prze­kład jest więc swo­istą desa­kra­li­za­cją. Tym tro­pem poszedł Cur­tis, któ­re­go prze­rób­ka naj­słyn­niej­sze­go dzie­ła w histo­rii lite­ra­tu­ry angiel­skiej rów­nież w pewien spo­sób je desa­kra­li­zu­je. Jest ona zara­zem świet­nym przy­kła­dem prze­kła­du trans­lek­sy­kal­ne­go, czy­li takie­go, któ­ry pole­ga na zmia­nie języ­ko­we­go reje­stru tek­stu pod­da­wa­ne­mu obrób­ce. Naj­słyn­niej­szym zbio­rem takich prze­kła­dów są Ćwicze­nia sty­li­stycz­ne Ray­mon­da Quene­au.

W moim „prze­kła­dzie” A Skin­he­ad Ham­let zacho­wa­łem czte­ry kwe­stie, któ­re Cur­tis przy­ta­cza z ory­gi­na­łu, czy­li Ham­le­ta Szek­spi­ra, ja zaś z pol­skie­go prze­kła­du Ham­le­ta Macie­ja Słom­czyń­skie­go.  Są to:

Akt II, sce­na 1: kwe­stia Ofe­lii;
Akt III, sce­na 1: kwe­stia Pierw­sze­go Akto­ra;
Akt IV, sce­na 2: kwe­stia Ger­tru­dy („Jest pew­na wierz­ba nad stru­mie­niem”);
Akt V: ostat­nia kwe­stia Ham­le­ta, ato­li bez wul­ga­ry­zmu obec­ne­go u Cur­ti­sa i w moim prze­kła­dzie.

 

Akt I

Sce­na I
Mury Elsy­no­ru. Wcho­dzi HAMLET, za nim DUCH.

DUCH
Ty, kur­wa!

HAMLET
Cze­go?

DUCH
Zaje­ba­li mie!

HAMLET
O ja pier­do­lę!

Sce­na II
Sala tro­no­wa. Wcho­dzą KLAUDIUSZ, GERTRUDA, HAMLET i DWÓR.

KLAUDIUSZ
Ty, Ham­let, weź ty się kur­wa opa­nuj!

HAMLET
A idź w piz­du!

[Wycho­dzą KLAUDIUSZ, GERTRUDA i DWÓR]

HAMLET (sam)
Mogli, kur­wa, trosz­kę odcze­kać.

[Wcho­dzi HORATIO]

HORATIO
Ty, kur­wa, sie­ma!

HAMLET
Noooo, kur­wa, kopę lat!

Sce­na III
Sypial­nia Ofe­lii. Wcho­dzą OFELIA i LAERTES.

LAERTES
Spier­da­lam stąd. Uwa­żaj, żeby cię Ham­let nie puk­nął jak mnie nie będzie.

OFELIA
A takie­go chu­ja jak mu dam!

[Wycho­dzą]

Sce­na IV
Mury zam­ku. Wcho­dzą HORATIO, HAMLET i DUCH.

DUCH
Ty, kur­wa, weź się do robo­ty!

HAMLET
To kto cię zaje­bał?

DUCH
Ten skur­wiel Klau­diusz. Wlał mi kur­wa tru­ci­znę do ucha.

HAMLET
O ja pier­do­lę!

[Wycho­dzą]

Akt II

Sce­na I
Kory­tarz w zam­ku. Wcho­dzi HAMLET, czy­ta. Wcho­dzi POLONIUSZ.

POLONIUSZ
Ty, kur­wa!

HAMLET
Spier­da­laj, dzia­dek!

[Wycho­dzi POLONIUSZ. Wcho­dzą ROSENCRANTZ i GUILDERSTERN]

ROSENCRANTZ i GUILDERSTERN
Ty, kur­wa, sie­man­ko!

HAMLET
A idź­ta w piz­du, jeden z dru­gim!

[Wycho­dzą ROSENCRANTZ i GUILDERSTERN]

HAMLET (sam)
Zaje­bać czy zaje­ba­nym być.

[Wcho­dzi OFELIA]

OFELIA
Mój panie!

HAMLET
Spier­da­laj do klasz­to­ru!

[Wycho­dzą w prze­ciw­ne stro­ny]

 

Akt III

Sce­na I
Sala tro­no­wa. Wcho­dzą AKTORZY i DWÓR.

PIERWSZY AKTOR
Trzy­dzie­ści razy Febus obiegł…

KLAUDIUSZ
Takie­go chu­ja będę to gów­no oglą­dał.

[Wycho­dzi]

Sce­na II
Sypial­nia Ger­tru­dy. Wcho­dzą HAMLET i GERTRUDA.

HAMLET
Ty, kur­wa, zdzi­ro jed­na!

GERTRUDA
Uwa­żaj, gnoj­ku, co kur­wa mówisz!

POLONIUSZ (zza kota­ry)
Dokład­nie!

HAMLET
A to kur­wa kto? (Prze­bi­ja mie­czem POLONIUSZA przez kota­rę)

POLONIUSZ
O ja pier­do­lę!

HAMLET
Chuj by zaje­bał, myśla­łem, że to ten dru­gi cwel.

[Wycho­dzi]

Akt IV

Sce­na I
Kom­na­ta w zam­ku.

KLAUDIUSZ
To wypier­da­laj do Anglii!

HAMLET
No i chuj, kur­wa, wypier­da­lam.

Sce­na II
Sala tro­no­wa. OFELIA, GERTRUDA i KLAUDIUSZ.

OFELIA
Masz, kur­wa, się pona­pa­waj. Wrę­cza GERTRUDZIE roz­ma­ryn i wycho­dzi.

KLAUDIUSZ
Odje­ba­ło jej, czy co?

GERTRUDA (Patrząc przez okno)
Jest pew­na wierz­ba nad stru­my­kiem.

KLAUDIUSZ
Co ty, kur­wa, pier­do­lisz?

GERTRUDA
Ofe­lia wzię­ła i się kur­wa uto­pi­ła!

KLAUDIUSZ
Ja pier­do­lę! To się dopie­ro Laer­tes wkur­wi!

[Wycho­dzą]

Sce­na III
Kory­tarz.

LAERTES (sam)
Zaje­bię ich wszyst­kich. Wcho­dzi KLAUDIUSZ.

KLAUDIUSZ
Słu­chaj, kur­wa, to nie ja. To ten Ham­let w dupę jeba­ny.

LAERTES
A chuj by go zaje­bał.

AKT V

Sce­na I
Sypial­nia Ham­le­ta. Sie­dzą HAMLET i HORATIO.

HAMLET
Coś tak kur­wa czu­ję, że mnie zaje­bią i wiesz co, kur­wa, chuj mnie to obcho­dzi!

[Wycho­dzą]

Sce­na II
Wcho­dzą HAMLET, LAERTES, DWÓR, GERTRUDA i KLAUDIUSZ.

LAERTES
Ty, kur­wa, cwe­lu jeden, solo!

HAMLET
No to dawaj, kur­wa, i chuj ci mię­dzy oczy!

[Wal­czą i obaj zosta­ją zatru­ci tru­ci­zną na ostrzach]

LAERTES
O ja pier­do­lę!

[Kró­lo­wa pije]

HAMLET
O ja pier­do­lę!

GERTRUDA
Coś kur­wa dziw­ne to wino!

KLAUDIUSZ
Pucha­ry ci się popier­do­li­ły, głu­pia cipo!

HAMLET [Wle­wa­jąc tru­ci­znę KLAUDIUSZOWI do gar­dła]
Teraz sraj chu­jo­wi na chuj, chu­ju jeden!

KLAUDIUSZ
Zaje­bał mnie na amen!

LAERTES
Ty, kur­wa, bez ura­zy. Co?

HAMLET
No. [LAERTES umie­ra]

HAMLET
Ty, kur­wa, Hora­tio!

HORATIO
Cze­go?

HAMLET
Zaje­ba­li mnie. Resz­ta jest, kur­wa, mil­cze­niem. [HAMLET umie­ra]

HORATIO
Kur­wa, to nie był jakiś byle fra­jer, kuma­cie? [Wcho­dzi FORTYNBRAS]

FORTYNBRAS
Co tu się, kur­wa, dzie­je?

HORATIO
Roz­pier­du­cha jak sto skur­wy­sy­nów, nie widać?

FORTYNBRAS
Bez jaj, śle­py nie jestem. Zaje­ba­li Ham­le­ta.

HORATIO
No.

FORTYNBRAS
Szko­da, kur­wa, koleś był w porzo.

HORATIO
Aż za bar­dzo.

FORTYNBRAS
To chuj z tą impre­zą, spier­da­la­my.

[Wycho­dzą. Sły­chać wrza­wę]