Piosenka dni i nocy
dzwieki / WYDARZENIA Eugeniusz Tkaczyszyn-Dycki Piotr SommerZapis całego spotkania autorskiego z udziałem Piotra Sommera i Eugeniusza Tkaczyszyna-Dyckiego podczas Portu Wrocław 2009.
WięcejPosłowie do książki Eugeniusza Tkaczyszyna-Dyckiego Kochanka Norwida, która ukazała się nakładem Biura Literackiego 13 marca 2023 roku.
Tak się złożyło, że nie miałem najlepszych relacji z ojcem, Stanisławem Kostką Tkaczyszynem-Dyckim. Prawdopodobnie dlatego, że ojciec nie akceptował i nie tolerował (w przeciwieństwie do mnie) wyimaginowanych kochanków mojej matki. Jednym z nich okazał się poeta Cyprian Kamil Norwid (1821–1883), co sprawiło, że zainteresowałem się i zwróciłem ku literaturze.
To przy Norwidzie zorientowałem się, że matka jest ciężko chora. Zgodnie z prawdą. Zgodnie z tym, co mówi się we wsi. Wcześniej nie zajmowałem się innością i obcością matki, choć nie znałem bardziej samotnej i izolowanej kobiety w naszym wiejskim światku. Właściwie odrzuconej i odtrąconej.
Zorientowałem się, że jest to choroba (schizofrenia paranoidalna), ale nie od razu. Było mi dobrze przy odjazdach i odlotach matki (nazywanej we wsi Hrudnychą), pilnowałem jej, nie wychodziliśmy z domu i nie opuszczaliśmy podwórka, wszyscy we wsi bali się, że Hrudnycha zaprószy ogień. I że pójdą z dymem kryte strzechą budynki, w tym nasza chata.
Nie spotkałem w życiu równie odrzuconej i odtrąconej, izolowanej i osamotnionej kobiety, co Hrudnycha. Miała tylko mnie. Poświęcałem jej najwięcej czasu, dziś mogę powiedzieć, że moje dzieciństwo i chłopięctwo upłynęły w jej cieniu, w cieniu jej choroby. A także alkoholizmu, bo najpierw był alkoholizm, włącznie z denaturatem. Hrudnycha potrafiła opróżnić butelkę octu, jeżeli zabrakło alkoholu.
Przez długie lata myślałem, że Hrudnycha nie funkcjonuje we wsi, nie bierze najmniejszego udziału w życiu wsi z powodu schizofrenii, z powodu wykluczającej choroby, którą zresztą zacząłem dostrzegać dopiero przy Norwidzie. W związku z Norwidem. Dostrzegać, ale i akceptować. Bo uległem fascynacji Norwidem, uległem nagłej nierzeczywistości („rzeczywiste i nierzeczywiste staje się jednym ciałem”), która uczyniła z matki pośmiewisko.
Odtrącenie i odrzucenie przyszło wszakże wcześniej, przyszło skądinąd. Otóż nie wiedziałem, że ojciec Hrudnychy, a więc mój unicki dziadek Mykoła, był żołnierzem Ukraińskiej Powstańczej Armii (UPA), którego we wsi nazywano banderowcem, rezunem lub siekiernikiem. W kwietniu 1944 roku banderowcy zaatakowali i spalili Wólkę Krowicką, mordując kilku mieszkańców wsi, m.in. kogoś z bocznej linii Tkaczyszynów-Dyckich o imieniu Wojciech.
To nie choroba zniszczyła moją matkę. To ludzie, niekiedy dość bliscy, którzy nigdy nie zapomnieli, że jest unitką (Hrudnycha przechrzciła się w 1962 roku), że jej ojciec, wraz z najbliższą rodziną, przystał do ukraińskiego podziemia, że dopuścił się niejednej zbrodni na okolicznych Polakach, za co deportowano w 1945 i 1947 roku całą unicką rodzinę, włącznie z Hrudnychą, która zatem niepotrzebnie wróciła do Wólki Krowickiej, przyjmując katolicyzm i wiążąc się z moim spolonizowanym ojcem Tkaczyszynem-Dyckim.
Ojciec nigdy nie pomógł matce, nie udzielił jej wsparcia, mam wrażenie, że podczas konfrontacji opowiedział się po stronie polskiej, po stronie Wólki Krowickiej, w której się urodził i wychował.
O tym wszystkim nie wiedziałem mniej więcej do piętnastego roku życia. Nie wiedziałem na przykład, że dziadek był w UPA (dobrze poinformowani twierdzili, że należał do SS-Galizien), że po sąsiedzku mordował Polaków, m.in. pana Kozyrskiego, którego banderowcy „rozwłóczyli końmi”.
Nie wiedziałem także, iż Hrudnycha nie rozmawia ze mną w języku ukraińskim, ponieważ zabronił jej i surowo zakazał mój ojciec, posługujący się zresztą kiepską polszczyzną, tak zwanym językiem chachłackim, czyli mieszaniną polskiego i ukraińskiego.
Siedzieliśmy i milczeliśmy (w kuchni letniej o glinianej polepie, w której zawsze było mi najlepiej), matka zapadała się w swoim odległym świecie, mnie zaś niczego nie brakowało. Wycinałem z pisma „Bluszcz” wiersze („zwrotki-nicotki”), układałem je w kupki, mniejsze lub większe ciągi, niekiedy zagadnąłem matkę o nazwisko autora, prosiłem o lekturę tekstu. Hrudnycha ożywiała się, w kuchni letniej o glinianej polepie rozgrywał się spektakl, matka pochylała się, garbiła, mamrotała ni to do siebie, ni to do mnie, śpiewała jakiś fragment tekstu (lalala, lalala, lalala), wracała i nawiązywała do poszczególnych miejsc w wierszu, akcentując je i podkreślając, bardzo często improwizując, dorzucając swobodnie kolejny wers lub nawet całą strofę („zwrotkę-nicotkę”), spektakl gwałtownie urywał się, gasł, zaprzepaszczał, kiedy do chaty wchodził Dycio, mój ojciec, matka natychmiast milkła.
Dycio nie krył niezadowolenia, wykrzykiwał i pomstował na teatr, który nie uszedł jego uwadze. Później tak samo wykrzykiwał i pomstował na Norwida. Ku mojemu zbiedzeniu.
Ur. w 1962 r. w Wólce Krowickiej koło Lubaczowa. Poeta. Laureat m.in. Nagrody Literackiej im. Barbary Sadowskiej (1995), Nagrody Niemiecko-Polskich Dni Literatury w Dreźnie (1998), Huberta Burdy (2007), dwukrotnie Nagrody Literackiej Gdynia (2006 i 2009), Nagrody Literackiej Nike (2009) oraz Wrocławskiej Nagrody Poetyckiej „Silesius” (2012), którą otrzymał ponownie w 2020 r. za całokształt twórczości. Członek kapituły Poznańskiej Nagrody Literackiej. Mieszka w Warszawie.
Zapis całego spotkania autorskiego z udziałem Piotra Sommera i Eugeniusza Tkaczyszyna-Dyckiego podczas Portu Wrocław 2009.
WięcejRozmowa Anny Podczaszy z Eugeniuszem Tkaczyszynem-Dyckim, towarzysząca premierze książki Kochanka Norwida, która ukazała się nakładem Biura Literackiego 13 marca 2023 roku.
WięcejAutorski komentarz Eugeniusza Tkaczyszyna-Dyckiego, towarzyszący premierze książki Inaczej nie będzie Eugeniusza Tkaczyszyna-Dyckiego, która wydanej w Biurze Literackim 14 listopada 2022 roku.
WięcejFragmenty zapowiadające książkę Inaczej nie będzie Eugeniusza Tkaczyszyna-Dyckiego, która ukaże się w Biurze Literackim 14 listopada 2022 roku.
WięcejFragmenty zapowiadające książkę Inaczej nie będzie Eugeniusza Tkaczyszyna-Dyckiego, która ukaże się w Biurze Literackim 14 listopada 2022 roku.
WięcejZapis całego spotkania autorskiego z udziałem Krystyny Miłobędzkiej, Andrzeja Sosnowskiego i Eugeniusza Tkaczyszyna-Dyckiego podczas Portu Wrocław 2006.
WięcejSpotkanie wokół książek Wojna (pieśni lisów), Przepowieść w ścinkach, Gdyby ktoś o mnie pytał i Sekcja zabójstw z udziałem Konrada Góry, Marty Podgórnik, Bohdana Zadury, Joanny Mueller i Karola Maliszewskiego w ramach festiwalu Stacja Literatura 25.
WięcejZapis całego spotkania autorskiego wokół antologii Moi Moskale podczas Portu Wrocław 2006.
WięcejAutorski komentarz Eugeniusza Tkaczyszyna-Dyckiego, towarzyszący wydaniu książki Eugeniusza Tkaczyszyna-Dyckiego Ciało wiersza, która ukazała się w Biurze Literackim 11 stycznia 2021 roku.
WięcejFragment zapowiadający książkę Eugeniusza Tkaczyszyna-Dyckiego Ciało wiersza, która ukaże się w Biurze Literackim 11 stycznia 2021 roku.
WięcejZapis całego spotkania autorskiego poświęconego twórczości Rafała Wojaczka podczas Portu Legnica 2004.
WięcejFragment zapowiadający książkę Eugeniusza Tkaczyszyna-Dyckiego Ciało wiersza, która ukaże się w Biurze Literackim 11 stycznia 2021 roku.
WięcejAutorski komentarz Eugeniusza Tkaczyszyna-Dyckiego, towarzyszący wydaniu książki Gdyby ktoś o mnie pytał, która ukazała się w Biurze Literackim 11 marca 2020 roku.
WięcejZapis całego spotkania autorskiego Eugeniusza Tkaczyszyna-Dyckiego podczas Portu Legnica 2003.
WięcejFragment zapowiadający książkę Eugeniusza Tkaczyszyna-Dyckiego Gdyby ktoś o mnie pytał, która ukaże się w Biurze Literackim 11 marca 2020 roku.
WięcejZapis całego spotkania autorskiego z udziałem Eugeniusza Tkaczyszyna-Dyckiego w trakcie Portu Legnica 2002.
WięcejAutorskie komentarze Eugeniusza Tkaczyszyna-Dyckiego opublikowane w cyklu prezentacji najciekawszych archiwalnych tekstów z dwudziestopięciolecia festiwalu Stacja Literatura.
WięcejZapis całego spotkania Jerzego Jarniewicza i Eugeniusza Tkaczyszyna-Dyckiego podczas Portu Legnica 2000.
WięcejWiersz z tomu Rzeczywiste i nierzeczywiste staje się jednym ciałem. 111 wierszy, zarejestrowany podczas spotkania „Brzegi, zdarte, nierzeczywiste” na festiwalu Port Wrocław 2010.
WięcejEugeniusz Tkaczyszyn-Dycki opowiada o swojej poezji. Filmowe etiudy do wierszy Tkaczyszyna-Dyckiego w reżyserii Anny Jadowskiej i Jolanty Kowalskiej.
WięcejZapis spotkania autorskiego „Ambasadorzy Poezji” z Marcinem Sendeckim, Dariuszem Sośnickim i Eugeniuszem Tkaczyszynem-Dyckim w ramach 20. festiwalu literackiego Port Wrocław 2015.
WięcejPremiera wiersza Eugeniusza Tkaczyszyna-Dyckiego „Piosenka o niedopałkach”, który nie znalazł się w książce Kochanka Norwida.
WięcejRozmowa Anny Podczaszy z Eugeniuszem Tkaczyszynem-Dyckim o jego nowej książce Kochanka Norwida, która ukazała się nakładem Biura Literackiego 26 maja 2014 roku.
WięcejZapis rozmowy z Eugeniuszem Tkaczyszynem-Dyckim przed Galą Literackiej Nagrody Nike 2009, towarzyszący premierze książki Oddam wiersze w dobre ręce (1988–2010).
WięcejKomentarze Eugeniusza Tkaczyszyna-Dyckiego, Bohdana Zadury, Bożeny Keff i Lwa Nikołajewicza Myszkina.
WięcejNie ma potrzeby po raz kolejny powtarzać, że pisze poezję klasycyzującą lub neoklasycyzującą. Nie w tym zawiera się, jak sądzę, atrakcyjność i nośność jego propozycji…
WięcejRecenzja Marii Beszterdy, towarzysząca premierze książki Kochanka Norwida Eugeniusza Tkaczyszyna-Dyckiego, która ukazała się nakładem Biura Literackiego 13 marca 2023 roku.
WięcejRozmowa Anny Podczaszy z Eugeniuszem Tkaczyszynem-Dyckim, towarzysząca premierze książki Kochanka Norwida, która ukazała się nakładem Biura Literackiego 13 marca 2023 roku.
WięcejRecenzja Marii Beszterdy, towarzysząca premierze książki Kochanka Norwida Eugeniusza Tkaczyszyna-Dyckiego, która ukazała się nakładem Biura Literackiego 13 marca 2023 roku.
WięcejPosłowie Jakuba Skurtysa z książki Inaczej nie będzie Eugeniusza Tkaczyszyna-Dyckiego, która wydanej w Biurze Literackim 14 listopada 2022 roku.
WięcejRecenzja Jakuba Skurtysa, towarzysząca wydaniu książki Eugeniusza Tkaczyszyna-Dyckiego Ciało wiersza, która ukazała się w Biurze Literackim 11 stycznia 2021 roku.
WięcejRozmowa Antoniny Tosiek z Przemysławem Suchaneckim, towarzysząca wydaniu książki Eugeniusza Tkaczyszyna-Dyckiego Ciało wiersza, która ukazała się w Biurze Literackim 11 stycznia 2021 roku.
WięcejRecenzja Piotra Śliwińskiego, towarzysząca wydaniu książki Eugeniusza Tkaczyszyna-Dyckiego Gdyby ktoś o mnie pytał, która ukazała się w Biurze Literackim 11 marca 2020 roku.
WięcejRecenzja Moniki Piotrowskiej-Wegner z książki Kochanka Norwida Eugeniusza Tkaczyszyna-Dyckiego.
WięcejRecenzja Grzegorza Woźniaka z książki Kochanka Norwida Eugeniusza Tkaczyszyna-Dyckiego.
WięcejRecenzja Joanny Roś z książki Kochanka Norwida Eugeniusza Tkaczyszyna-Dyckiego.
WięcejRecenzja Dominiki Kijek z książki Imię i znamię Eugeniusza Tkaczyszyna-Dyckiego.
WięcejRecenzja Marka Olszewskiego z książki Kochanka Norwida Eugeniusza Tkaczyszyna-Dyckiego.
WięcejRecenzja Przemysława Koniuszego z książki Kochanka Norwida Eugeniusza Tkaczyszyna-Dyckiego, która ukazała się 18 kwietnia 2014 roku na stronie Biblioteka Młodego Człowieka.
WięcejRecenzja Marcina Sierszyńskiego z książki Imię i znamię Eugeniusza Tkaczyszyna-Dyckiego.
WięcejRecenzja Arkadiusza Morawca z książki Imię i znamię Eugeniusza Tkaczyszyna-Dyckiego.
WięcejRecenzja Anna Kałuży z książki Imię i znamię Eugeniusza Tkaczyszyna-Dyckiego.
WięcejSzkic Łukasza Saturczaka towarzyszący premierze książki Kochanka Norwida Eugeniusza Tkaczyszyn-Dyckiego.
WięcejSzkic Adama Poprawy towarzyszący premierze książki Kochanka Norwida Eugeniusza Tkaczyszyn-Dyckiego.
WięcejEsej Marii Magdaleny Beszterdy o książce Eugeniusza Tkaczyszyna-Dyckiego Kochanka Norwida.
WięcejRecenzja Grzegorza Tomickiego z książki Imię i znamię Eugeniusza Tkaczyszyna-Dyckiego.
WięcejRecenzja Mai Staśko z książki Imię i znamię Eugeniusza Tkaczyszyna-Dyckiego.
WięcejRecenzja Grzegorza Tomickiego z książki Imię i znamię Eugeniusza Tkaczyszyna-Dyckiego.
WięcejRecenzja Justyny Sobolewskiej z książki Imię i znamię Eugeniusza Tkaczyszyna-Dyckiego.
WięcejRecenzja Pawła Bernackiego z książki Imię i znamię Eugeniusza Tkaczyszyna-Dyckiego.
WięcejEsej Marcina Jurzysty towarzyszący premierze książki Imię i znamię Eugeniusza Tkaczyszyna-Dyckiego.
WięcejRecenzja Pawła Bernackiego z książki Imię i znamię Eugeniusza Tkaczyszyna-Dyckiego.
WięcejRecenzja Piotra Śliwińskiego z książki Imię i znamię Eugeniusza Tkaczyszyna-Dyckiego.
WięcejKomentarz Krzysztofa Hoffmanna do wiersza „Piosenka o zielu” Eugeniusza Tkaczyszyna-Dyckiego z książki Oddam wiersze w dobre ręce (1988–2010).
WięcejRecenzja Piotra Śliwińskiego z książki Oddam wiersze w dobre ręce (1988–2010) Eugeniusza Tkaczyszyna-Dyckiego, która ukazała się 5 stycznia 2010 roku na łamach „Gazety Wyborczej”.
WięcejRecenzja Anny Kałuży z książki Rzeczywiste i nierzeczywiste staje się jednym ciałem Eugeniusza Tkaczyszyna-Dyckiego.
WięcejRecenzja Anny Kałuży z książki Piosenka o zależnościach i uzależnieniach Eugeniusza Tkaczyszyna-Dyckiego.
WięcejRecenzja Jacka Gutorowa z książki Piosenka o zależnościach i uzależnieniach Eugeniusza Tkaczyszyna-Dyckiego.
WięcejEsej Piotra Kępińskiego towarzyszący premierze książkiPrzyczynek do nauki o nieistnieniuEugeniusza Tkaczyszyna-Dyckiego, która ukazała się nakładem Biura Literackiego.
Więcej