Autobiografia śmierci
nagrania / transPort Literacki Kacper Bartczak Kim Hyesoon Lynn SuhSpotkanie z udziałem Kim Hyesoon, Lynna Suh, Kacpra Bartczaka w ramach festiwalu TransPort Literacki 28. Muzyka Resina.
WięcejFragmenty książki Autobiografia śmierci Kim Hyesoon w tłumaczeniu Ewy Suh, Lyna Suha i Katarzyny Szuster-Tardi, wydanej w Biurze Literackim 25 września 2023 roku.
Dzień drugi
Biały królik umiera i staje się czerwonym królikiem.
Krwawi nawet po śmierci.
Wkrótce czerwony królik staje się czarnym królikiem.
Gnije nawet po śmierci.
Ponieważ jest martwy, może stać się duży lub mały, kiedy tylko zechce.
Kiedy jest ogromny, jest jak chmura, a kiedy jest malutki, jest jak mrówka.
Próbujesz wepchnąć sobie mrówko-królika do ucha.
Po całkowitym zjedzeniu szerokiego pola trawy w uchu,
mrówko-królik rodzi dwa króliczki większe od chmury burzowej.
Twoje uszy są przytłumione. Każdy dźwięk jest przytłumiony. Ucho umiera. Królik umiera.
Czasami martwy królik powraca jako zakrwawiona podpaska.
Od czasu do czasu wyciągasz martwego królika z majtek.
Co miesiąc wyciągasz martwego królika i wieszasz go na ścianie.
Na ścianie wieszasz płacz, który pachnie jak królicze uszy.
Dzień piąty
Przychodzi list z miejsca, gdzie nie można wysłać odpowiedzi
Że już tam jesteś,
Że ty to już nie ty
Mieniący się list przychodzi z dziury, która wie o tobie wszystko
Jak mózg, który po śmierci widzi wszystko wyraźnie, nadchodzi jaskrawy list
Jak dni przed twoim narodzeniem, szeroko szeroki list bez wczoraj ani jutra
Miękki dźwięk dzwonków z powozu utkanego ze światła
Śmiech dziewczyny w spodniach ze światła puka do świata bez nocy
Ostatni pociąg metra wznosi się nad ziemią
świat, w którym wszystkie pociągi na peronie zapalają się jednocześnie i cicho zapominają o tobie
Nie możesz iść, bo jesteś bez nóg, ale dzieci z twojego dzieciństwa już tam są
Przyjdzie list z tej jasnej dziury, gdzie nie można nawet wysłać odpowiedzi napisanej czarnymi literami
gdzie twoje dzieci starzeją się na twoich oczach
Z tego miejsca, do którego się odchodzi, aby się odrodzić
przyjdzie list, napisany atramentem ze świetlistego światła
z tego miejsca, które nie zna ciemności
przyjdzie ogromnie ogromny list
jaskrawe światło, które noworodek wita po raz pierwszy
Dzień dziewiąty
Wyjmujesz telefon i nie ma cię tutaj
Zakładasz słuchawki i nie ma cię tutaj
Martwa dziewczynka podnosi do ucha telefon-zabawkę
Halo, poproszę z mamą. Zaśpiewam jej piosenkę
Jesz posiłek, ale nie ma cię przy stole
Robactwo syci się żołądkami naszych dzieci
Teraz nie mogę, ale może w niedzielę wieczorem
A w niedzielę wieczorem: Pasuje ci sobota rano?
Będąc tu, nie ma cię tutaj
Będąc tam, nie ma cię tam
A może wytatuujesz sobie twarz?
Z tatuażem na twarzy, czy będziesz tutaj?
Poproszę o więcej tam
Po dojściu do celu, kolejny cel
Samotne dziecko, dziecko bez telefonu
Twarz zmarłej dziewczynki ogromna jak niebo, jak deszczowa chmura
Jak swędzenie łódek sunących po lewej stronie ubrania
Jak wyznanie miłości do mikrofonu
Podobne do mgły i dymu jutro, gdzieś tam
Tutaj to nie jest to miejsce, teraz to nie jest ten czas
Słońce łaskocze płynącą w dół rzeki ławicę śmieci
Jutro wymknęło ci się z ciała rzucając ci tylko jedno krótkie spojrzenie
Tam też cię nie ma, kiedy jesteś tu, ale jednak tam
Mama zarabia pieniążki i wróci jutro, każdego dnia wraca jutro
Metro jest pełne ludzi wpatrzonych w ekrany jak w zwierciadła, ich twarze
Są już tam, wyparowały jak poranna rosa
Są tam, gdzie słychać dzwonek telefonu
Języki już tam są, trzepocą jak tropikalne rybki na pokrytym mżawką asfalcie
Dzień szesnasty
„Nie zapadnie już noc. Światło lamp oraz słońca przestanie być potrzebne.”
– Księga Objawienia 22:5
Nastała jasność, która zna twoje ciało na wskroś, nawet te części, o których nie masz pojęcia
Uniosła koc i nastała, jasność szeroka jak źrenice podczas orgazmu
W siedlisku twojej duszy o symbolu chemicznym ze snu nastała jasność o symbolu
chemicznym ze snu
Nastała jasność wieczora bez wieczerzy
Coś wyrazistego jak orzeł na twoich plecach
Coś wyrazistego jak paznokieć w twoim czarnym gardle
Jak słaby blask zapadającego wieczoru
i słaby blask wschodzącego poranka
jedno światło zapada się, drugie się wznosi, jakby się obejmowały
Coś jakby srebrzysty aligator w twoim gardle
Coś jakby srebrzysty komar na twojej twarzy
Coś jakby przebudzenie się z głębokiego snu życia, aby wszystkie okna morza nagle stanęły
otworem
Zobaczysz naraz wszystkie poranki świata
Przemienią się substancje chemiczne twojego ciała, jak u łososia, który skończył na brzegu
rzeki
Skoro już nie żyjesz
zdejmij buty
Skoro teraz jesteś bez butów, nie masz cienia
Głos rozlega sie z wiązki światła
Można ją zobaczy
nawet z zamkniętymi oczami, a jeszcze wyraźniej z otwartymi. Nie
można jej objąć ani uderzyć. Oczyszcza krew, obmywa twarz, styka ze sobą serca, ta jasność
żyjąca w tobie skrycie od zarania dziejów. Biały cień przyszłości lepki jak dłonie zanurzone
w miodzie, w nasieniu. Nastała lepka, kleista jasność, której już zawsze nie będzie dało się
zobaczyć.
(Opuszczona przez ciebie
Zdarta z ciebie)
Dzień dwudziesty pierwszy
Koniki polne, ważki, komary i chrząszcze zacierają swoje ślady
Niebo ukradkiem ucieka wzwyż
Wzgórza się odczołgują
Żaby czmychają do wnętrza grobu
Telefon dzwoni
Zanim odbierzesz, odbierzesz ciemność
Ciemność łka w słuchawce
Pierzcha wiatr
Strugi deszczu
Drżący głos
Noc leje się z prysznicowej słuchawki
Wyciągnijmy ręce pod strumień lejącej się nocy
Czarną krew gnijących ptaków
Rządy zapachu, których nie da sie znieść bez uprzedniej śmierci
Choroba miejsca, której nie da sie znieść bez uprzedniej śmierci
Trup siedzi przy biurku i zgniata kartkę papieru
W mroźną, zimową noc, ludzie z Bieguna Północnego
żują ptasie mięso, które zakopali w niedźwiedziej skórze
mięso czerwonych ptaków, które pachnie jak ich głowy
Dzień trzydziesty trzeci
Mózg w słoju wciąż żyje
Wygląda jakby pisał poezję
Pogrąża się w niejasnym wspomnieniu
Niczym wiatr otwiera drzwi domu dziadków
Wpada w objęcia nieżyjącej babci
Nagle otwiera oczy, których nie ma
Jakaś część utraconego ciała rodzi się ponownie jako czarny kij
Kij zdziela go przez łeb
Mózg w słoju czuje ból
Przebywasz poza sobą
Twoje zewnętrze boli
Brakujące palce u stóp bolą
Rozproszone ciosy sprawiają ból. Boli cię serce
Mózg w słoju drapie się po całym ciele swoimi dziesięcioma palcami
Drapie aż pęka skóra
Mózg w słoju wyrusza
Jedzie metrem, jedzie autobusem, bierze taksówkę
i wychodzi ze słoja
Opuszcza go kiwając się
jak głowa w plastikowej torbie seryjnego mordercy
Chcę ci powiedzieć, powiedzieć wszystko
ale moje usta pozostają zamknięte
moje ręce się trzęsą
gdzie się podziały moje buty?
Korzenie granatowej nocy schodzą do słoja
W laboratorium nie ma żywej duszy
Mózg w słoju mamrocze
Wewnątrz mnie najbielsze dziwadło
ma na sobie niebieską nocną koszulę
Jesteś przezroczysty jak woda
i miękki w dotyku
lecz śmiercionośny jak niebieski wężowy jad
Mózg w słoju to mózg widza, mózg ocalałego rozbitka
Mózg w słoju chce bez końca walić głową w mur i
płakać
Zanurzony w rzece formaliny, mózg kołysze się tam i z powrotem
Miejsce, jak ten wiersz, niejasne
Miejsce, jak ten wiersz, niejednoznaczne
Miejsce, jak ten wiersz, zdezynfekowane
Mózg w słoju zakłada swój formalinowy kapelusz i intensywnie myśli
Dlaczego moje zewnętrze zawsze boli?
Dlaczego bolą mnie moje brakujące stopy?
Dlaczego kruszy się dno rzeki, które dźwiga moje stopy?
Jakiś człowiek podpalił się i stoi przy barierce mostu
Mózg w słoju krzyczy
Mózg w słoju szaleje
Co mam zrobić?
Co mogę zrobić, żeby zapomnieć?
Dzień czterdziesty szósty
Dlatego też oddech
Wtedy oddech
Następnie oddech
Nieustannie oddech
Wobec czego oddech
W ten sposób oddech
Oraz oddech
Co więcej oddech
Po czym oddech
Wobec czego oddech
Zawsze oddech
W końcu oddech
Kiedykolwiek oddech
Lecz oddech
Jednak oddech
Z tego powodu oddech
Pomimo tego oddech
Ostatecznie oddech
Śmierć oddycha, a chociaż ty śnisz
Najwyższy czas odłączyć śmierć od respiratora
Najwyższy czas obudzić się młotkiem ze snu
Tłumaczka. Ukończyła filologię angielską na Uniwersytecie Pedagogicznym w Krakowie. Współpracowała z czasopismem publikującym poezję polską i amerykańską „WIDMA” oraz z księgarnią Massolit w Krakowie. Tłumaczy z języka angielskiego oraz koreańskiego. Mieszka w Seulu w Korei Południowej.
Tłumaczka, dyplom magistra anglistyki uzyskała na Uniwersytecie Łódzkim. Jej ostatnie przekłady na język angielski to: To Feed the Stone Bronki Nowickiej (Dalkey Archive Press, 2021), Codex of the Insane: Body and Related Matters Bronki Nowickiej (Toad Press, 2021), oraz Polish Literature and Genocide Arkadiusza Morawca (Routledge, 2022); na język polski tłumaczyła wiersze Don Mee Choi w opracowaniu zbiorowym Odmiany łapaniu tchu (Dom Literatury w Łodzi, 2022). Jej najnowsze tłumaczenia poezji i esejów ukazały się w „Conjunctions”, „Circumference”, „Hunger Mountain Review”, „Sextant Review”, „Denver Quarterly”, „Michigan Quarterly Review”, „Tripwire”, „LIT”, „Berlin Quarterly” oraz „Seedings”.
Urodzona w Uljin w Korei Południowej. Poetka, pierwsza kobieta wyróżniona prestiżowymi nagrodami Midang i Kim Su-yeonga. W 2019 roku została laureatką Griffin Poetry Prize. Opublikowala 14 tomów, w tym Z innej gwiazdy (1981), Moj Upaniszad. Seul (1994), Biedna maszyna milości (1997), Kwitnij, świnio (2016), Autobiografia śmierci (2016) i Jeśli ziema umrze, wokół kogo będzie krążyć księżyc (2022). Jest autorką czterech tomów esejów, w tym Pisać jako kobieta. Kochanka, pacjentka, poetka i ty (2002), tłumaczona na wiele języków, m.in. angielski, chiński, francuski, niemiecki, japoński i hiszpański. Uczyła pisarstwa i obecnie jest emerytowanym profesorem w Seoul Institute of the Arts.
Spotkanie z udziałem Kim Hyesoon, Lynna Suh, Kacpra Bartczaka w ramach festiwalu TransPort Literacki 28. Muzyka Resina.
WięcejRozmowa Lynna Suh z Kim Hyesoon, towarzysząca premierze książki Autobiografia śmierci w tłumaczeniu Ewy Suh, Lynna Suh i Katarzyny Szuster-Tardi, wydanej w Biurze Literackim25 września 2023 roku.
WięcejFragmenty książki Autobiografia śmierci Kim Hyesoon w tłumaczeniu Ewy Suh, Lynna Suha i Katarzyny Szuster-Tardi, która ukaże się w Biurze Literackim 25 września 2023 roku.
WięcejFragmenty książki Autobiografia śmierci Kim Hyesoon w tłumaczeniu Ewy Suh, Lyna Suha i Katarzyny Szuster-Tardi, która ukaże się w Biurze Literackim 25 września 2023 roku.
WięcejRozmowa Johna P. Apruzzesego z Bronką Nowicką i Katarzyną Szuster, zamieszczona w nowojorskim „LIT Magazine”, poprzedzająca wydanie Nakarmić kamień w USA oraz publikację nowej książki Bronki Nowickiej w Biurze Literackim.
WięcejFragmenty zapowiadające książkę Histeria Yideum Kim w tłumaczeniu Lynna Suh, Ewy Suh i Katarzyny Szuster, która ukaże się w Biurze Literackim 26 września 2022 roku.
WięcejFragmenty zapowiadające książkę Histeria Yideum Kim w tłumaczeniu Lynn Suh, Ewy Suh i Katarzyny Szuster, która ukaże się w Biurze Literackim 26 września 2022 roku.
WięcejRozmowa Johna P. Apruzzesego z Bronką Nowicką i Katarzyną Szuster, zamieszczona w nowojorskim „LIT Magazine”, poprzedzająca wydanie Nakarmić kamień w USA oraz publikację nowej książki Bronki Nowickiej w Biurze Literackim.
WięcejSpotkanie z udziałem Kim Hyesoon, Lynna Suh, Kacpra Bartczaka w ramach festiwalu TransPort Literacki 28. Muzyka Resina.
WięcejAutorski komentarz Kim Hyesoon, towarzyszący premierze książki Autobiografia śmierci w tłumaczeniu Ewy Suh, Lynna Suha i Katarzyny Szuster-Tardi, wydanej w Biurze Literackim 25 września 2023 roku.
WięcejRecenzja Kacpra Bartczaka towarzysząca premierze książki Autobiografia śmierci Kim Hyesoon w tłumaczeniu Ewy Suh, Lynna Suha i Katarzyny Szuster-Tardi, wydanej w Biurze Literackim 25 września 2023 roku.
WięcejRozmowa Lynna Suh z Kim Hyesoon, towarzysząca premierze książki Autobiografia śmierci w tłumaczeniu Ewy Suh, Lynna Suh i Katarzyny Szuster-Tardi, wydanej w Biurze Literackim25 września 2023 roku.
WięcejFragmenty książki Autobiografia śmierci Kim Hyesoon w tłumaczeniu Ewy Suh, Lynna Suha i Katarzyny Szuster-Tardi, która ukaże się w Biurze Literackim 25 września 2023 roku.
WięcejFragmenty książki Autobiografia śmierci Kim Hyesoon w tłumaczeniu Ewy Suh, Lyna Suha i Katarzyny Szuster-Tardi, która ukaże się w Biurze Literackim 25 września 2023 roku.
WięcejAutorski komentarz Kim Hyesoon, towarzyszący premierze książki Autobiografia śmierci w tłumaczeniu Ewy Suh, Lynna Suha i Katarzyny Szuster-Tardi, wydanej w Biurze Literackim 25 września 2023 roku.
Więcej