Café Cobro
dzwieki / WYDARZENIA Dariusz Suska Jerzy Jarniewicz Marcin SendeckiZapis całego spotkania autorskiego z udziałem Jerzego Jarniewicza, Marcina Sendeckiego i Dariusza Suski podczas Portu Wrocław 2008.
WięcejAutorski komentarz Dariusza Suski do wiersza „Kruk” z książki Duchy dni, która ukazała się nakładem Biura Literackiego 23 lutego 2012 roku.
Odstrzał kruków w maju ze srebrnych wiatrówek
za siedmioma górami Rosochą i Wilczą
trzydzieści wiosen temu, akurat by widzieć
teraz świetlne chmury na błękicie szybkość
czarnych pętli w niebie metaliczne błyski
przestrzelonych skrzydeł opadanie piór
w zwolnionym tempie fikcji kobaltowe miski
dolin w niezabudkach, nierealność bólu.
Tak, po przerażeniu możliwe jest wszystko,
co było możliwe zanim przerażenie,
na przykład to pisklę wrzucane w ognisko,
albo próbujące złapać oddech klenie
w oszronionej trawie, obojętny w rżysku
odstrzał mojej matki z lekkiej parabelki,
ależ to był wyczyn przeżyć siódmą wiosnę
w tym 44. z kruczej egzystencji
w wieku idealnym do odstrzału, z sosny
Zrywały się kruki – tak, po przerażeniu
nic nie jest możliwe, urodziła kruki
otaczając je chłodem i trzymając w cieniu,
ach nie wychylajcie główek zza drzwi, bo są Mroki,
a Mroków nie było, było coś innego,
było i nie było słyszało się kroki,
tak, wypełniam obraz nie do wypełnienia
w pikujące ptaki, pod nimi obłoki
Są wiersze, które pisze się długo, z trudnościami. W Duchach dni przykładem takiego wiersza jest „Duża przerwa”, która powstawała, chyba mogę tak to napisać, tygodniami. Z niepewnością, a nawet silną niechęcią do nie chcącego się wyłonić tekstu.
I są wiersze, które piszą się instynktownie niemal w czasie rzeczywistym potrzebnym do ich zanotowania, w każdym razie niewiele dłuższym – oczywiście notując na komputerze coś się automatycznie poprawia, coś zastępuje, ale złudzenie natychmiastowości zapisu i tak pozostaje. Takim lekko napisanym tekstem jest w Duchach dni „Kruk”.
Goląc głowę, rozkładam na podłodze w łazience gazety i mimowolnie czytam. Taki był impuls, początek „Kruka” – tekst o protestach przeciwko odstrzałowi kruków pod Szczytnem. Zabicie tysiąca ptaków miało przywrócić tam populację zajęcy, ginących ponoć masowo pod dziobami tych kruków. Myślę, że wiersz „Kruk” stał się niemal gotowy, kiedy to przeczytałem, wystarczyło tylko w miarę szybko zapisać, żeby nie zapomnieć. Zrobiłem to następnego dnia rano, w czasie mniej więcej potrzebnym do zapisania tej liczby słów.
Tytuł wiersza, choć narzucający się, nie został zanotowany jako pierwszy, przyszedł mi do głowy na koniec i jakoś przypieczętował/odpieczętował ten tekst. I jeszcze dodam to, co i tak widać, bo wiersz jest, jak myślę, czytelny – oby nie za. Akcja/nieakcja „Kruka” toczy się w trzech czasach: 1) roku planowanego odstrzału kruków pod Szczytnem, 2) w latach 1977–80 – tak samo wymyślonym, jak prawdziwym czasie odstrzałów wron, mniej szlachetnych niż kruki jak podaje literatura – a poza tym wróbli, gołębi, zajęcy, właściwie wszystkiego, co się rusza, 3) w roku 1944 – czasie nieczasie odstrzału mojej mamy. Kiedy miała 7 lat do domu mojej babki przyszli żołnierze niemieccy wziąć odwet za zabicie swojego.
To ostatnie zdarzenie, jak myślę, jest tu najważniejsze – to chyba ono narysowało jakimś rodzajem sympatycznego czarnego atramentu kontur mojego dzieciństwa na 24 lata przed moim urodzeniem.
Urodzony w Złotoryi. Poeta. Ukończył fizykę na Uniwersytecie Wrocławskim oraz informatykę. Za tomik "Wszyscy nasi drodzy zakopani" otrzymał nagrodę Polskiego Towarzystwa Wydawców Książek (2002), był też nominowany do Nagrody Literackiej Nike. Książka Cała w piachu znalazła się w finale Nike.
Zapis całego spotkania autorskiego z udziałem Jerzego Jarniewicza, Marcina Sendeckiego i Dariusza Suski podczas Portu Wrocław 2008.
WięcejZapis całego spotkania autorskiego z udziałem Urszuli Kozioł, Ryszarda Krynickiego, Bohdana Zadury, Piotra Sommera, Jerzego Jarniewicza, Zbigniewa Macheja, Andrzeja Sosnowskiego, Tadeuszy Pióry, Darka Foksa, Wojciecha Bonowicza, Marcina Sendeckiego, Dariusza Suski, Mariusza Grzebalskiego, Dariusza Sośnickiego, Krzysztofa Siwczyka, Marty Podgórnik i Jacka Dehnela podczas Portu Wrocław 2007.
WięcejAudycja radiowa Piotra Kempy.
WięcejAutorski komenatrz Dariusza Suski do książki Wykrzywiam się na ten wszechświat Władysława Broniewskiego, wydanej nakładem Biura Literackiego 3 lutego 2011 roku.
WięcejRecenzja Macieja Woźniaka z książki Duchy dni Dariusza Suski.
WięcejRecenzja Krzysztofa Lisowskiiego z książki Duchy dni Dariusza Suski.
WięcejEsej Marcina Jurzysty towarzyszący premierze książki Duchy dni Dariusza Suski.
WięcejRecenzja Krzysztofa Lisowskiiego z książki Duchy dni Dariusza Suski.
WięcejRecenzja Macieja Woźniaka z książki Duchy dni Dariusza Suski.
WięcejEsej Marcina Jurzysty towarzyszący premierze książki Duchy dni Dariusza Suski.
WięcejKomentarze Karola Maliszewskiego, Macieja Roberta, Justyny Sobolewskiej, Tomasza Fijałkowskiego, Bartosza Sadulskiego.
WięcejRecenzja Radosława Kobierskiego z książki Czysta ziemia (1988–2008) Dariusza Suski.
Więcej