ESEJE
Ostatnio w biBLiotece
ESEJE
Jedzenie staje się tu budulcem świata
Z Imię NAZWISKO
ESEJE
Szczelina kobiety i języka
Z Imię NAZWISKO
ESEJE
Z ukosa
Z Imię NAZWISKO
ESEJE
„śniło mi się, że wojna była niczyja”
Z Imię NAZWISKO
ESEJE
W rytmie przypływów i odpływów
Z Imię NAZWISKO
ESEJE
Rytuały przeżywania smutku
Z Imię NAZWISKO
ESEJE
Matka, mantra, matematyka
Z Imię NAZWISKO
ESEJE
O krok od porcelany
Z Imię NAZWISKO
ESEJE
Namiętność, przemoc i brak zrozumienia, czyli ciemniejsza strona miłości
Z Imię NAZWISKO
Marcin Kwiecień
Równolatek Blood on the Tracks i podobnie jak ten album się nie zestarzał. W młodości planował być zawodowym poetą, ale na rynku za dużo było Marcinów i nie widział dla siebie miejsca. Zajął się literaturą, jest autorem dzieła łączącego SF, literaturę faktu i teatr absurdu: Plan działania komendanta w warunkach zewnętrznego zagrożenia i w czasie wojny. Po usłyszeniu Czarnych Ciasteczek zapragnął także mruczeć do mikrofonu, ale nie pali i nie pije wódki, więc nie miał o czym mruczeć. Zajął się samymi ciasteczkami i teraz jest cukiernikiem. W wolnych chwilach lubi stawać w swoim miasteczku na samym środku rynku i wskazywać albo sikać do rzeki, patrząc, jak wzbiera nurt.
Uchylanie „nieba wrót”
Rozmowa Marcina Kwietnia z Filipem Łobodzińskim, towarzysząca premierze książki Przekraczam Rubikon Boba Dylana, wydanej w Biurze Literackim 18 października 2021 roku.