Nasłuch nr 1: Gad literacki
Jakub Jakubik
Strona cyklu
NasłuchJakub Jakubik
Studiował filologię polską i historię sztuki. Od 2023 współpracownik Biura Literackiego. Publikował w „Śląsku” i „ArtPapierze”. Interesują go teoria literatury, Norwegia i niderlandzkie retabula ołtarzowe.
Drodzy nasłuchiwacze,
Nadeszła pora dla literackiego aligatora. Cykl „Nasłuch” to próba obudzenia swojego wewnętrznego kołobrzesko-literackiego zauropsyda. To tu będziemy polować na najgrubsze ryby branży i przedstawiać ich poglądy na Biurowe premiery, jednocześnie wygrzewając się w słoneczku. Tym, którym się wydawało, że era literackiej polemiki odeszła w zbiorową niepamięć, mówię otwarcie, że… no… w zasadzie to nie mam nic do powiedzenia. I spokojnie, to nie będzie cykl konkurencyjny do „Strony A, strony B”. U mnie nie będzie intrygujących muzycznych przerywników. Tylko ja, no i… książki.
Przechodząc do mięsa… znaczy się… do wege-mięsa-z-boczniaka (ratującego świat od zła powszechnej konsumpcji) – w uniwersum Biura Literackiego prócz aligatorów, ryb i zwierząt (apokryficznych) można spotkać psa. Psy mają to do siebie, że potrafią rozsadzić najbardziej zastane stany depresyjne. Agnieszka Sowińska w „Gazecie Wyborczej” i Michał Piątkowski w „Przeglądzie Bałtyckim” pisali o książce Rūty Briede jako pozycji inkluzywnie traktującej dorosłych poprzez swój uniwersalny język dobrze zbudowanych opozycji (jasno-ciemno; czysto-brudno). Ta powiastka pomoże z emocjami wszystkim, bez względu na wiek, płeć, a może i… gatunek?
Niestety bywają też depresje, którym nie zaradzi żaden z czworonogów. Pełne śluzu, potu, krwi miesięcznej, aborcji i… knedelków. Zabić Kanoko to nietuzinkowy zbiór Hiromi Itō, o czym przekonują w swoich recenzjach Ola Gratka, Luiza Stachura i Anouk Herman. Kanoko, córka Hiromi, na szczęście żyje i ma się dobrze (o czym autorka napisała mi od razu, gdy zaczęliśmy rozmowy o książce). Recenzje wskazują na aktualność twórczości japońskiej klasyczki, surowość i obrazowość. Ponadto w jej wierszach znajdziecie wiele zwierząt, nie tylko ptaki i mrówki z okładki, a do tego rozkład, ból i dzieci (te urodzone i te nieurodzone).
Pozostając w temacie wydzielin, śluzu i seksualności, tyle, że akurat ta lektura będzie spod znaku konia (Freud klaszcze z podniecenia). Skóra to elastyczna powłoka, która otacza całe ciało w oczach recenzentów ocieka perwersją, fekaliami i w zasadzie wszystkim tym, na co wielu chciałoby zamknąć oczy. To jednak nie przeszkadza temu, aby wybrać się z książką Bjørna na wakacje i umilać sobie nią czas przy basenie, co śmiało pokazuje Aleksandra Pakieła. Kto wie, może na tyle książka pobudza wyobraźnię, że jakoś przyjemniej nasłuchuje się współbasenowiczów…
Co by jednak całkiem nie popaść w zwierzęcość, Mój pan mąż, według Oli Gratki, eksploruje prostoduszność i karykaturalność mężów i żon. Tak sobie myślę, że po takich lekturach można zwątpić w sens praktykowania książkowej monogamii. W istocie. Warto sięgnąć do całego „Nowego europejskiego kanonu literackiego”. Tym bardziej, że w 29. sezonie doszło do słodko-gorzkiego pożegnania z serią. Po lekturze Zachodniego kanonu… Harolda Blooma BL kolektywnie doszło do wniosku, że zabawa w absolut jest passé. Pora się skupić na tym, co tu i teraz.
Skoro powoli żegnamy czas wakacyjny, warto spojrzeć w przeszłość i skompletować wrażenia ze swoich podróży. Inga Iwasiów nas w tym pomyśle ubiegła, zbierając w książce materiały dotyczące jej dotychczasowych podróży służbowych. Tu rabini nie są zgodni. Maciej Jedynak wskazuje na oryginalność formy, która broni się do pewnego momentu, a potem popada w rutynę (co chyba byłoby charakterystyczne dla podróży służbowych?), Ola Gratka wskazuje na to, że „bywa monotonnie, ale nie nudno”, a Ewelina Kozanecka twierdzi, że „jeżeli uda Ci się wejść w tę konwencję, jeśli ją zrozumiesz i poczujesz, ta lektura może być satysfakcjonująca. W przeciwnym razie na pewno jej nie docenisz.” Książce towarzyszy nieustanne poczucie podglądactwa, bycia pasażerem na gapę. Co jak co, ale autostop z Ingą Iwasiów może nie brzmi tak ekscytująco jak basenowanie z Bjørnem, ale z pewnością będzie dobrym lekarstwem na jesienną chandrę.
Po wielu podróżach dobrze jest spocząć i obejrzeć film, a nawet i serial. Joanna Roszak daje czytelniczce niepowtarzalną okazję na spędzenie wielu godzin z Netflixem, nie pozwalając jej jednocześnie na popadnięcie w poetyckie fomo. Patryk Rzemyszkiewicz, miłośnik filmów, mówi wprost, że książka Roszak pozwala bardziej cieszyć się kinem. Myślę, że mogę to śmiało uzupełnić: książka Roszak pozwala bardziej cieszyć się także poezją. To też szansa powrotu do najlepszych seriali sprzed lat, o czym wspomina Aleksandra Gratka. Muszę wyznać, że jako miłośnik „Breaking Bad” podczas lektury nieustannie miałem przed oczami scenę, gdy Walter White i Walt Whitman podali sobie ręce. Kto ma wiedzieć, ten wie, a kto nie wie, ten niech obejrzy.
Kiedy już odpoczęliśmy przy projekcji, można znów spojrzeć na depresję, rozpad, głód i poniewierkę. Najpierw wybierzemy się do Łodzi, gdzie Przemysław Owczarek w skórze Robin Łódzia swoim poematem rzucił rękawicę modnym dykcjom i estetycznym trendom. W tym zejściu pod ziemię nie tylko miasta, kultury i polityki, ale też języka recenzenci doceniają studium „rozpaczy dziedzicznej i zaraźliwej, przenoszonej z ludzi na przyrodę” (Magdalena Nowicka-Franczak) i nieuniknione „uzgadnianie różnych pięter i punktów widokowych” (Weronika Stępkowska). Rafał Gawin twierdzi, że to najdoskonalsze dzieło łódzkiego poety, a sam Owczarek podsumowuje „każda legenda ciemnieje od spodu, jakby dążyła do pełni”.
Owa ciemność spowija również Kraków, i tym razem niekoniecznie odpowiedzialny za to jest smog. Głodni Iwony Bassy z reportażowym zacięciem rozczłonkowują i fragmentaryzują ból, cierpienie i beznadzieję. Za swoją debiutancką książkę krakowska autorka otrzymała nominację do Nagrody Literackiej im. Witolda Gombrowicza, co odbiło się szerokim echem w literackim światku. Wielokrotnie doceniana poetyckość języka znalazła uznanie również w recenzji Marii Akidy. To nie lektura na dobre czasy, to też nie lektura na złe czasy. To Lektura. Koniec i bomba, kto czytał ten wie, że człowiek nie trąba, powietrzem się nie naje.
Po przejściu przez tę pustynię literackich sucharów niezręcznie formułowanych przez bezwłosą równinę prowadzącego zachęcam do wycieczki nad morze, może Wam teraz nie odmarzną palce. Czołem!
Zapraszam na oficjalną skrzynkę „Nasłuchu” (jjakubik@biuroliterackie.pl), gdzie możecie przesyłać swoje opinie i uwagi. Kto wie, jest szansa, że niektóre pojawią się w następnym numerze.
Pies, który rozweselił smutki Rūta Briede (tłum. Agnieszka Smarzewska):
„Przegląd Bałtycki”, Michał Piątkowski” https://przegladbaltycki.pl/22608,dziecieca-determinacja-w-obliczu-wyzwan-nowe-przeklady-ksiazek-dla-dzieci-z-litwy-lotwy-i-estonii.html
„Gazeta wyborcza”, Agnieszka Sowińska: https://wyborcza.pl/7,75517,31078777,polecamy-ksiazki-dla-dzieci-na-wakacje.html
Instagram, Szymon Wegner @monweg: https://www.instagram.com/p/C7tefVBN8G9/
Zabić Kanoko Hiromi Itō (tłum. Anna Zalewska):
Instagram, Ola Gratka @ola_gratka: https://www.instagram.com/p/C‑DcTCKN200/
ArtPapier, Luiza Stachura: http://artpapier.com/index.php?page=artykul&wydanie=490&artykul=9884&kat=17
ArtPapier, Anouk Herman: http://artpapier.com/index.php?page=artykul&wydanie=490&artykul=9924&kat=17
Skóra jest elastyczna powłoką, która otacza całe ciało Bjørn Rasmussen (tłum. Bogusława Sochańska):
Instagram, Aleksandra Pakieła, @ola_czyta: https://www.instagram.com/p/C‑FL6GnOzeo/?utm_source=ig_web_copy_link
Instagram, @adrcho: https://www.instagram.com/p/C‑hbENKuB68/
Mój pan mąż Rumena Bužarovska (tłum. Dorota Jovanka-Ćirlić):
Instagram, Ola Gratka @ola_gratka: https://www.instagram.com/p/C7lVV7aNoQ9/
Widok z okna w podróży służbowej Inga Iwasiów:
Instagram, Maciej Jedynak @za_czytanie: https://www.instagram.com/p/C95lYuNtuOX/?igsh=bTdwYzN6b2s0cnZ0
Instagram, Ola Gratka @ola_gratka: https://www.instagram.com/p/C7UcXlRNYOX/
Instagram, Ewelina Kozanecka, @365_książek: https://www.instagram.com/reel/C‑QVjOEtmHg/
Poezja w odcinkach. Wiersze w czasach Netflixa Joanna Roszak:
Instagram, Aleksandra Gratka @ola_gratka: https://www.instagram.com/p/C‑LaOuxNZi9/
Instagram, Patryk Rzemyszkiewicz, @slow_kilka21: https://www.instagram.com/p/C9rkYYLtF_x/
Katawotra Przemysław Owczarek:
„Dwutygodnik”, Magdalena Nowicka-Franczak: https://www.dwutygodnik.com/artykul/11386-koszty-posrednie.html
„Weronicowanie Poezji”, Weronika Stępek: https://weronicowaniepoezji.blogspot.com/2024/08/o‑katawotrze-przemysawa-owczarka.html
Głodni Iwona Bassa:
„Na ostrzu książki”, Maria Akida: https://naostrzuksiazki.pl/2024/08/07/glodni-iwona-bassa/
„Tok FM”, Urszula Pieczek rozmawia z prof. Ewą Graczyk: https://audycje.tokfm.pl/podcast/161864,Niech-zyje-literacki-debiut-Kto-otrzyma-Nagrode-Gombrowicza-w-2024-roku