08/02/25

Nasłuch nr 6: Zlutować poezję

Jakub Jakubik

Strona cyklu

Nasłuch
Jakub Jakubik

Studiował filologię polską i historię sztuki. Od 2023 współpracownik Biura Literackiego. Publikował w „Śląsku” i „ArtPapierze”. Interesują go teoria literatury, Norwegia i niderlandzkie retabula ołtarzowe.

Gruch­nął luty, pod­kuj buty, bo trud­no będzie dotrzy­mać kro­ku. Dziś lite­rac­ką lutow­ni­cą zasa­lu­tu­ję gene­ra­łom kry­ty­ki. Wymusz­tru­ję bie­ga­ni­nę myśli, skrę­ca­jąc z tek­stu w bez­piecz­ną linę logo­su. En gard, tek­ście. Przy­go­tuj się na chło­stę.

Robert Kowal­ski z @paryskiesalonyromantykow prze­cha­dza się po Samot­no­ści prze­strze­ni Emi­ly Dic­kin­son, zatrzy­mu­jąc się na pau­zach, ska­cząc obok WIELKICH LITER. To filo­zo­ficz­na, inte­lek­tu­al­na for­ma, w któ­rej zamy­ka­ją się iście roman­tycz­ne emo­cje. Być może war­to ją czy­tać na dwie ręce z Psem i anio­łem Jona Fos­se­go, w któ­rym tak waż­na jest stra­ta oraz nor­we­skie odlu­dzie, i choć trze­ba cza­sem nad wier­sza­mi pochy­lić się kil­ku­krot­nie, to skła­da się to nam na nie­po­wta­rzal­ną prze­strzeń poetyc­ką.

Prze­strzeń, w któ­rej trud­no się ukryć. Jakub Beli­na-Brzo­zow­ski w roz­mo­wie z Kata­rzy­ną Kachel odsła­nia doświad­cze­nia i moty­wy sto­ją­ce za debiu­tanc­kim tomem córka tańczy. Moż­na śmia­ło pytać „co ma wspól­ne­go tybe­to­lo­gia z tań­cem” i „czy w męskiej szat­ni moż­na roz­ma­wiać o poezji”. To nie do koń­ca pyta­nia, któ­re padły, bo sam wywiad jest bar­dzo intym­ny, szcze­ry i dla mnie, męż­czy­zny, poru­sza­ją­cy. Więc tym razem nie będę żar­to­wał i zwy­czaj­nie zapro­szę do lek­tu­ry, a Jaku­bo­wi gra­tu­lu­ję tomi­ku.

Po takim aka­pi­cie trud­no na nowo przy­spie­szyć. Może dobrze zro­bi truch­cik w Miej­sca odle­głe. @zaduzoczytam otwar­cie pisze, że to debiut doj­rza­ły i świet­nie napi­sa­ny, a Alek­san­dra Pakie­ła wyróż­nia, że zbiór opo­wia­dań przez swo­je rela­cje mię­dzy poszcze­gól­ny­mi histo­ria­mi skła­da się na poczu­cie efek­tu moty­la. Uspo­ka­jam wszyst­kich prze­stra­szo­nych – książ­kę moż­na zamó­wić przez inter­net, nie trze­ba nigdzie latać samo­lo­tem. To napraw­dę nie­po­wta­rzal­na oka­zja, bo teraz, żeby mieć Wnu­ka, nie trze­ba być ani dziad­kiem, ani bab­cią.

Karol Mali­szew­ski w „Odrze” pisze krót­ko o Zeszy­cie ćwi­czeń Joan­ny Łępic­kiej – „Łępic­ka roz­gry­wa całą tę eks­ta­tycz­ność po swo­je­mu. To zna­czy jak? Trud­no orzec.” To dzie­je się intu­icyj­nie, wzlo­ty, pory­wy i „fale biją­ce o ska­łę cho­ler­nie skon­wen­cjo­na­li­zo­wa­nej poezji”. „Oto tomik, któ­ry wyła­nia, jeśli cho­dzi o przy­szłość poezji, coś zna­czą­ce­go”, poza­sys­te­mo­we­go i bun­tow­ni­cze­go od nie­chce­nia. Trud­no wobec takiej reko­men­da­cji przejść obo­jęt­nie. Może to jak austra­lij­ski vege­mi­te, albo kochasz albo nie­na­wi­dzisz?

Potem, już w „Twór­czo­ści” Mali­szew­ski scho­dzi do pod­zie­mi (ale nie do pie­kieł!) Kata­wo­try Prze­my­sła­wa Owczar­ka. Tomik pod­ziem­ny, łódz­ki, „depre­sji wal­czą­cej”, Robin Łódź, któ­ry prze­ista­cza się w Ody­se­usza. „Współ­czu­cie, ten pierw­szy odruch poświę­co­ny bied­nej, szar­pią­cej się duszy to za mało”. Cią­gła sza­mo­ta­ni­na nie­spra­wie­dli­wo­ści, zde­rzeń i trud­no­ści. Nie spo­sób tego stre­ścić, tak jak­bym, nasłu­chu­jąc, nie mógł dosły­szeć, tego co dzie­je się głę­bo­ko pod zie­mią.

Za to sły­chać i to dobrze, bo z radio­od­bior­ni­ka, głos Alek­san­dry Kasprzak, któ­ra gości­ła na ante­nie radio­wej czwór­ki Pol­skie­go Radia. Dla Ali­cji Michal­skiej Wydrąż mi rodzi­nę w serze to książ­ka prze­ło­mo­wa i bar­dzo wcią­ga­ją­ca. O memach, debiu­tach, nowym poko­le­niu pisa­rzy i inter­ne­cie moż­na posłu­chać tutaj.

Dziś mija nam pół­ro­cze nasłu­chi­wa­nia. Nie za bar­dzo wiem, co się mówi w takich sytu­acjach, więc poży­czę sobie dobre­go lute­go, a Wam dużo cier­pli­wo­ści, bo musi­cie cze­kać mie­siąc na następ­ny numer. Czo­łem!

Ter­mi­narz poje­dyn­ków z lite­ra­tu­rą jest dostęp­ny pod adre­sem: jjakubik@biuroliterackie.pl

 

Jak pisa­łem powieść kry­mi­nal­ną (w tym bied­nym kra­ju), Krzysz­tof Jawor­ski:

Piotr Bana­siak, Warszawa.pl, 09.01.2025: https://www.warszawa.pl/jak-pisalem-powiesc-kryminalna-w-tym-biednym-kraju/

Samot­ność prze­strze­ni, Emi­ly Dic­kin­son:

Insta­gram, @paryskiesalonyromantykow: https://www.instagram.com/p/DD4xaZIiYXu/?utm_source=ig_web_copy_link

córka tańczy, Jakub Beli­na-Brzo­zow­ski:

Kata­rzy­na Kachel, Rzad­ko sta­ję tak nago, „Gaze­ta Kra­kow­ska” 20.12.2024: https://plus.gazetakrakowska.pl/jakub-belinabrzozowski-rzadko-staje-tak-nago/ar/c15-19004670.

Miej­sca odle­głe, Maciej Wnuk:

Insta­gram, @zaduzoczytam: https://www.instagram.com/p/DD6ZQLLtVxn/

Insta­gram, Alek­san­dra Pakie­la @ola_czyta: https://www.instagram.com/p/DD65BTeuWi6/

Zeszyt ćwi­czeń, Joan­na Łępic­ka:

Karol Mali­szew­ski, Z rap­tu­la­rza czy­tel­ni­ka nowo­ści poetyc­kich, Mie­sięcz­nik „Odra” 12/2024, s. 57–60.

Kata­wo­tra, Prze­my­sław Owcza­rek:

Karol Mali­szew­ski, „prze­ko­pać się do miej­sca pod­ziem­ne­go” i wrócić, „Twór­czość” 12/2024: https://tworczosc.com.pl/artykul/przekopac-sie-do-miejsca-podziemnego-i-wrocic/

Wydrąż mi rodzi­nę w serze, Alek­san­dra Kasprzak:

Ali­cja Michal­ska, „Wydrąż mi rodzi­nę w serze” – lite­rac­ki debiut Alek­san­dry Kasprzak Pol­skie, Pol­skie Radio „Czwór­ka”:  https://www.polskieradio.pl/10/11062/Artykul/3464598,wydraz-mi-rodzine-w-serze-literacki-debiut-aleksandry-kasprzak