Nasłuch nr 8: Kto nie słyszy, niech plotkuje
Jakub Jakubik
Strona cyklu
Nasłuch
Jakub Jakubik
Studiował filologię polską i historię sztuki. Od 2023 współpracownik Biura Literackiego. Publikował w „Śląsku” i „ArtPapierze”. Interesują go teoria literatury, Norwegia i niderlandzkie retabula ołtarzowe.
Po to bozia dała oczy, żeby robić na oko. Po to bozia dała uszy, żeby robić na słuch. I choć wiąże się z tym ryzyko krzywej ściany działowej albo początek niezłej plotki, to nie lękajcie się! Mam w tym ośmiomiesięczne doświadczenie. Pora na wasz ulubiony, literacki głuchy telefon!
Serhij Żadan, choć zamknięty na froncie wojny Ukrainy z rosją, nie jest zamknięty na głucho. Nieustannie dochodzi do nas jego głos. W Radiu Nowy Świat, w 174. odcinku „Mięty do (pop)kultury” wystąpił w roli wokalisty, a przy tej okazji Katarzyna Oklińska omówiła jego poetycką Skrypnykówkę. Co może powiedzieć poezja w obliczu wojny? Dzięki Żadanowi wiemy, że „język silniejszy jest od strachu milczenia”. Dodam od siebie, że to w języku stawiamy wielkie i małe litery, a to nie jest bez znaczenia.
Doskonale radzi sobie z tym Jakub Pszoniak, który język rozpala, i choć jego tom to Karnister, a nie „kanister”, to mieści w sobie duże pokłady literackiej benzyny. Ostry jak brzytwa, ale: „I klei mi się, i łączy ten mikrokosmos, oglądany i opisany przez Jakuba Pszoniaka z dokładnością… przystawiania komuś tępego noża do gardła, bo co może poeta więcej i lepiej. Użyć bagnetu? „Tępy” nóż i tak ma swoją wyrazistą ostrość”, jak pisze między zachwytem a pochwałą Jarek Holden. Ale o czym jest Karnister? Karol Maliszewski w „Twórczości” pisze: „Głębia spojrzenia bierze się tu z dwóch perspektyw: ukraińskiej i rosyjskiej. Nie zapominajmy o trzeciej, skoro to wszystko zapisano w języku polskim”. I choć nie jest to odpowiedź wprost, to wystarczy, by poplotkować. Karnister to proroctwo samospalenia. Mnie i Ciebie. Ciebie i mnie.
Opowiem wam bajkę. Był sobie chłopiec. Był sobie chłopiec, który zwichnął staw biodrowy. I choć na myśl przychodzi mi legendarne otwarcie Lolity Nabokova, („Lolito, światło mego życia, ogniu mych lędźwi”), to byłoby to spłycenie. Jarek Holden trafnie: „Adam Jaworski popełnił plagiat snów, bo wiele tych wierszy śniło się także mi, a może i Wam”, a może i celniej: „Jednakże najbardziej pasuje mi jedno słowo, które mogłoby zastąpić baśń o zwichnięciu stawu biodrowego. To słowo – to tytuł: „Dochodzenie”. Bo przecież dochodzić można na wiele sposobów”, a z kolei Maciej Jedynak: „Jest erotycznie, jest wulgarnie, jest duszno i tak jak mówi nam okładka cień przeszłości rani przez cały czas”. Ale to ciągle nie TO. Plotkować się chce o penisie, o depresji, o wytrysku, o gejach, ale ta książka jest chyba właśnie o tym, o czym plotkować się nie chce i nie lubi.
Słyszeliście, że Magdalena Genow ma dziecko z Literaturą? Co prawda już trochę ze sobą chodzą, ale między nimi wciąż namiętność jak u nastolatków. Złodziejka matek, to, jak twierdzi Marta Mrowiec: „Książka dla wszystkich, którzy mimo lęku próbują przezwyciężać fatum „braku przynależności” oraz zakotwiczać się w rolach społecznych na własnych warunkach i zasadach”. Ale czym ta książka się różni od wielu innych eksplorujących temat macierzyństwa? Jarosław Czechowicz pisze, że nie ma się co obawiać powtórki, „bo wyobraźnia i wrażliwość narratorki nie pozwalają jej wchodzić w utarte koleiny, myśleć schematycznie, wkraczać w ponurą rutynę, uczyć się przede wszystkim na niepowtarzaniu błędów. Tu bycie matką jest poszukiwaniem, ale to przede wszystkim książka o poszukiwaniu matki w innych”. A ty? Jaką dziś matką jesteś?
Na koniec – deserek. Co ma wspólnego matematyka z poezją? Tych, którzy na studiach liczyli średniówki i trocheje, uspokajam – chodzi o piękno. Tak Michał Dziedzic reklamuje tomik Aleksandry Góreckiej Reguła trzech. Do deserku – polewa. @tiborkitano przypomina nam Bezbronną kreskę Tadeusza Dąbrowskiego: „Bezbronna kreska to dowód na to, że dobra literatura nie potrzebuje skomplikowanej fabuły, by być wielką. Dąbrowski stworzył dzieło pełne kunsztu, wrażliwości i literackiej maestrii”.
A dobry odcinek „Nasłuchu” nie potrzebuje… słuchu? No właśnie. Potrzebuje?
Plotki można wysyłać na adres: jjakubik@biuroliterackie.pl
Skrypnykówka, Serhij Żadan:
Katarzyna Oklińska, Radio Nowy Świat, Mięta do (pop)kultury 174: https://nowyswiat.online/podcasty/mieta-do-popkultury-174
Karnister, Jakub Pszoniak:
Jarek Holden, Blog „Książki Jarka Holdena”: https://czytanieisluchanie.blogspot.com/2025/02/przepisuje-obce-litery.html
Karol Maliszewski, „niech przywróci mi wzrok słuch i mowę”. „Twórczość”: https://tworczosc.com.pl/artykul/niech-przywroci-mi-wzrok-sluch-i-mowe/
Baśń o zwichnięciu stawu biodrowego, Adam Jaworski:
Instagram, @maciej__jedynak: https://www.instagram.com/p/DHMT2Mzteks/
Jarek Holden, Blog „Książki Jarka Holdena”: https://czytanieisluchanie.blogspot.com/2025/03/skrzyda-samolotu-z-papieru.html
Złodziejka matek, Magdalena Genow:
Jarosław Czechowich, Blog „Krytycznym okiem”: https://krytycznymokiem.blogspot.com/2025/03/zodziejka-matek-magdalena-genow.html
Instagram, @marta.mrowiec: https://www.instagram.com/reel/DHS6XgfMQ6W/?utm_source=ig_web_copy_link
Reguła trzech, Aleksandra Górecka:
Instagram, Michał Dziedzic, @klub_ksiazki_bez_tematu i @prawowity_dziedzic: https://www.instagram.com/reel/DHYuX2Hi28r/?utm_source=ig_web_copy_link
Bezbronna kreska, Tadeusz Dąbrowski:
Instagram, @tiborkitano: https://www.instagram.com/p/DHSvpnFI0DQ/?utm_source=ig_web_copy_link