Co literatura daje, co zabiera?
Piotr Matywiecki
Głos Piotra Matywieckiego w debacie „Kroniki osobiste”.
strona debaty
Kroniki osobisteLiteratura może tworzącemu wiersz dać rozmaite wartości. Może dać schronienie w mowie, harmonię i spokój. Albo wystawia go na ryzyko znaczeń niebezpiecznych dla jego „ja”, daje temu „ja” pożądane, podniecające przygody.
W młodzieńczej samotności pisałem wiersze, żeby schronić się przed groźbami świata – groźbami, bo świata jeszcze nie znałem.
W czasie, kiedy debiutowałem i publikowałem pierwsze tomy, świat zderzał mnie ze społecznymi opresjami: choćby z agresją „marca 1968”. Nie dawałem się opanować zagrożeniu, starałem się odpowiadać, przynajmniej we własnym wnętrzu.
A później, właściwie do dzisiaj, przy zagłębianiu się w pisany wiersz odczuwam pocieszenie, kiedy uda mi się trafny obraz, trafna myśl. To mnie harmonizuje ze światem. A przecież w tych samych chwilach czuję niewystarczalność harmonii: pożądam ryzyka wyobraźni, ryzyka myśli przekraczającej myślenie. Tak oto młodzieńcze schronienie i debiutanckie narażanie własnej egzystencji okazały się konieczne aż po starość. Jedno i drugie.
Przez długi czas – przed późnym książkowym debiutem i podczas publikacji pierwszych tomów – byłem bibliotekarzem w Bibliotece Uniwersytetu Warszawskiego. I zanurzałem się w żywiole książek i żywiole społecznym – był to czas „Solidarności”, aktywnie w tym ruchu uczestniczyłem. Świat znaczeń i świat społeczny były dla mnie równie ważne. A więc biografia osadzała mnie w znaczeniach i w działaniach.
A natychmiast po ukończeniu wiersza literatura wypędza poetę i z tego schronienia w mowie, i z tej odwagi. Uświadamia się sobie, że schronienie było złudne, że jest się porzuconym w świecie, mimo wszelkich uspokajających słów. A jeśli szukało się w literaturze ryzyka, odwagi i niespodzianki, przygody – to po zakończeniu wiersza jest się wydanym na monotonię i przymus rzeczywistości.
Po poezji poezja jest odebrana.
O AUTORZE

Piotr Matywiecki
Urodzony 5 czerwca 1943 roku w Warszawie. Poeta, eseista, krytyk literacki, autor antologii poetyckich, edytor. Wieloletni pracownik Biblioteki Uniwersytetu Warszawskiego. W latach 1980–1989 działacz Solidarności jawnej i w konspiracji. Autor wielu tomów poezji, m.in. Zdarte okładki – wiersze zebrane (2009), a ostatnio Poematy biblijne (2020) i Cykle (2024). Napisał kilka książek eseistycznych, w tym Kamień graniczny (1994) poświęcony filozoficznym i egzystencjalnym problemom Zagłady Żydów, a niedawno tom esejów o sztukach wizualnych Własne oczy (2024).