debaty / ankiety i podsumowania

Wakacje z książkami: podsumowanie

Przemysław Rojek

Podsumowanie debaty "Wakacje z książkami".

strona debaty

Wakacje z książkami

To będzie napraw­dę krót­kie pod­su­mo­wa­nie, choć będzie też zawie­ra­ło jed­ną część obszer­niej­szą. Jego gene­ral­na nie­ob­szer­ność wyni­ka z trzech zasad­ni­czych prze­sła­nek.

Po pierw­sze: są waka­cje i albo czy­ta­my wię­cej, skut­kiem cze­go nie mamy cza­su na wśle­pia­nie się w ekran kom­pu­te­ra (a może w ogó­le jeste­śmy oflaj­no­wy­mi szczę­śliw­ca­mi zaszy­ty­mi gdzieś w górach lub na Mazu­rach? a może cze­ka­my z nie­cier­pli­wo­ścią w Świ­no­uj­ściu i Koło­brze­gu na wytę­sk­nio­ny począ­tek Waka­cji z książ­ka­mi, nowe­go pro­jek­tu Biu­ra Lite­rac­kie­go, któ­re­mu niniej­sza deba­ta towa­rzy­szy?), albo wol­ne robi­my sobie też od czy­ta­nia, a wów­czas patrz punkt wyżej.

Po wtó­re: to napraw­dę – jak zapo­wia­da­li­śmy – mia­ła być deba­ta luzac­ka, nie­zo­bo­wią­zu­ją­ca, może nawet zabaw­na… Tę inten­cję nasi auto­rzy (nawet jeśli, jak Zbi­gniew Machej, zacho­wu­ją peł­ną powa­gę) roz­czy­ta­li zna­ko­mi­cie i nade­sła­li gło­sy, któ­rych jakieś nad­mier­nie zmarsz­czo­ne i sapią­ce pod­su­mo­wy­wa­nie było­by nara­ża­niem się na zwy­kłą śmiesz­ność.

Po trze­cie wresz­cie: jeśi jed­nak da się jakoś uśred­nić to, co o czy­ta­niu w waka­cje mają do powie­dze­nia zabie­ra­ją­cy głos w deba­cie, to jedy­nie tyle, że czy­tać moż­na wszę­dzie, na wszyst­kie moż­li­we spo­so­by, z każ­dą jed­ną inten­cją i dosłow­nie wszyst­ko.

I teraz wła­śnie jest pora na jedy­ną dłuż­szą część niniej­sze­go pod­su­mo­wa­nia. Bo to „dosłow­nie wszyst­ko” z poprzed­nie­go aka­pi­tu nale­ży rozu­mieć – wła­śnie – jak naj­do­słow­niej: ośmiu zapro­szo­nych do deba­ty gości zare­ko­men­do­wa­ło naszym Czy­tel­ni­kom – w bar­dzo róż­ny spo­sób – aż sześć­dzie­siąt osiem ksią­żek! Dla­te­go spe­cjal­nie dla Gości Tawer­ny przy­go­to­wa­li­śmy taki oto poręcz­ny, alfa­be­tycz­ny spis wszyst­kich zale­ca­nych przez naszą zna­ko­mi­tą ósem­kę pozy­cji na waka­cje. Liczy­my, że znaj­dą tam Pań­stwo coś dla sie­bie – a jeśli ktoś chciał­by prze­czy­tać wszyst­ko, to musi się napraw­dę spie­szyć: do koń­ca waka­cji pozo­sta­ło dokład­nie pięć­dzie­siąt dni, co ozna­cza, że cze­ka Pań­stwa 1,36 książ­ki do prze­czy­ta­nia dzien­nie…

A zatem – do dzie­ła! Tawer­na (pió­ra­mi i kla­wia­tu­ra­mi swych dys­ku­tan­tów) zale­ca rze­czy nastę­pu­ją­ce: Adams Richard, Wod­ni­ko­we wzgó­rze; Auden W. H., W podzię­ko­wa­niu za sie­dli­sko; Bal­lard James, Wie­żo­wiec; Bal­le­ster Gon­za­lo Tor­ren­te, Kro­ni­ka zadzi­wio­ne­go kró­la; Banks Iain, Fabry­ka os; Bar­thes Roland, Sto­pień zero czy­ta­nia; Bern­hard Tho­mas, Wycin­ka; Bola­ño Rober­to, Dzi­cy detek­ty­wi; Boł­dak-Janow­ska Tama­ra, Hop! Hop! Hop! Trak­tat o samot­no­ści; Boyd Wil­liam, Jak lody w słoń­cu; Cage John, Prze­lud­nie­nie i sztu­ka; Car­pen­tier Ale­jo, Podróż do źró­deł cza­su; Cent­kie­wi­czo­wie Ali­na i Cze­sław, Czło­wiek, o któ­re­go upo­mi­na­ło się morze; Cooper James Feni­mo­re, Ostat­ni Mohi­ka­nin; Cor­tázar Julio, Dun­lop Carol, Auto­nau­ci z kosmo­stra­dy albo poza­cza­so­wa podróż Paryż-Mar­sy­lia; Davies Nata­lie Zemon, Powrót Mar­ti­na Guerre’a; Dosto­jew­ski Fio­dor, Bie­sy; Dosto­jew­ski Fio­dor, Bra­cia Kara­ma­zow; Dosto­jew­ski Fio­dor, Idio­ta; Dumas Alek­san­der, Hra­bia Mon­te Chri­sto; Fia­la Adam, Czer­wo­na pił­ka; Fia­la Adam, Jeden myśli­wy, jeden tygrys; Fia­la Adam, Kie­dy świę­ci masze­ru­ją; Fia­la Adam, Podróż Tom­ka na dwie pla­ne­ty; Fia­la Adam, Spra­wy rodzin­ne; Fia­la Adam, Ter­mi­te­rium wisiel­ców; Fia­la Adam, Zyg­za­kiem po pro­stej; Frey Julia, Toulo­use-Lau­trec. Bio­gra­fia; Gamow Geo­r­ge, Pan Tomp­kins w kra­inie cza­rów; Gra­ham Jorie, Prze­świ­ty; Hear­ting Ernie, Sit­ting Bull; Her­ri­gel Euge­ne, Zen w sztu­ce łucz­nic­twa; Hes­se Her­mann, Demian; Hes­se Her­mann, Peter Camen­zind; Homer, Ody­se­ja; Hota­ka­inen Kari, Buster Keaton; Hugo-Bader Jacek, Dłu­gi film o miło­ści. Powrót na Bro­ad Peak; Hulo­va Petra, Czas czer­wo­nych gór; Joy­ce James, Ulis­ses; Katul­lus, Poezje wszyst­kie; Kolař Jiří, Naocz­ny świa­dek; Komiks wier­szem w try­bie żeń­skim; Leb­da Mał­go­rza­ta, Gra­ni­ca lasu; Lem Sta­ni­sław, Katar; Lipiń­ski Filip, Hop­per wir­tu­al­ny; Márai Sán­dor, Wyzna­nia patry­cju­sza; Marqu­ez Gabriel Gar­cia, Kro­ni­ka zapo­wie­dzia­nej śmier­ci; Niu­ziur­ski Edmund, Siód­me wta­jem­ni­cze­nie; Niu­ziur­ski Edmund, Spo­sób na Alcy­bia­de­sa; Odnja­ki, Bab­cia 19 i sowiec­ki sekret; Pilch Jerzy, Inne demo­ny; Pio­trow­ski Mie­czy­sław, Czte­ry sekun­dy; Pio­trow­ski Mie­czy­sław, Zło­ty robak; Pla­ton, Uczta; Scha­lan­sky Judith, Atlas wysp odle­głych; Sen­dec­ki Mar­cin, Błam; Škvo­rec­ký Josef, Lwiąt­ko; Škvo­rec­ký Josef, Przy­pad­ki inży­nie­ra ludz­kich dusz; Smith Pat­ti, Ponie­dział­ko­we dzie­ci; Sobol Michał, Pul­sa­ry; Sta­chu­ra Edward, Cała jaskra­wość; Sta­chu­ra Edward, Wszyst­ko jest poezją; Szklar­ski Alfred, Tomek w kra­inie kan­gu­rów; Tan Shaun, Regu­la­min na lato; Ver­ne Jules, Dzie­ci kapi­ta­na Gran­ta; Vete­ra­nyi Agla­ia, Kto znaj­du­je źle szu­kał; Wier­sze zawsze są wol­ne. Anto­lo­gia poezji ukra­iń­skiej; Wil­son Colin, Out­si­der.

Pozo­sta­je dodać, że tą deba­tą rów­nież spra­co­wa­na Tawer­na żegna się z Pań­stwem na czas waka­cji: tym­cza­sem nie będzie nowych debat, sond i pole­mik, choć zachę­ca­my do śle­dze­nia świe­żych waka­cyj­nych gło­sów naszych BLo­ge­rów (te będą się z pew­no­ścią poja­wiać), do komen­to­wa­nia i – nie­zmien­nie – do aktyw­no­ści w pole­mi­kach. We wrze­śniu wra­ca­my, by znów dys­ku­to­wać na tema­ty bar­dziej niż poważ­ne… Tym­cza­sem – czy­taj­my!

 

O AUTORZE

Przemysław Rojek

Nowohucianin z Nowego Sącza, mąż, ojciec, metafizyk, capoeirista. Doktor od literatury, nauczyciel języka polskiego w krakowskim Liceum Ogólnokształcącym Zakonu Pijarów, nieudany bloger, krytyk literacki. Były redaktor w sieciowych przestrzeniach Biura Literackiego, laborant w facebookowym Laboratorium Empatii, autor – miedzy innymi – książek o poezji Aleksandra Wata i Romana Honeta.