debaty / ankiety i podsumowania

Intymna psychodrama

Zbigniew Machej

Głos Zbigniewa Macheja w debacie "Książka 2008".

strona debaty

Książka 2008

Wska­za­nie: Boże­na KEFF Utwór o Mat­ce i Ojczyź­nie

Naj­pierw dwa zastrze­że­nia:

1. 2008 rok jesz­cze się nie skoń­czył. Doko­ny­wa­nie pod­su­mo­wań na temat „książ­ka poetyc­ka roku 2008” 1 stycz­nia 2009 uwa­żam za przed­wcze­sne, ponie­waż w cią­gu paru naj­bliż­szych mie­się­cy może się jesz­cze poja­wić co naj­mniej kil­ka ksią­żek poetyc­kich z datą 2008, któ­re war­to prze­czy­tać.

2. Mój głos w tej spra­wie jest zupeł­nie nie­mia­ro­daj­ny i nie­upraw­nio­ny, ponie­waż w 2008 roku prze­czy­ta­łem wyjąt­ko­wo mało aktu­al­nie publi­ko­wa­nych ksią­żek poetyc­kich z tego wzglę­du, że – prze­by­wa­jąc za gra­ni­cą – nie mia­łem do nich dostę­pu. W tym roku nie kupi­łem ani jed­nej nowej książ­ki poetyc­kiej (!), parę czy­ta­łem w wer­sji elek­tro­nicz­nej, kil­ka dosta­łem od ich auto­rów lub wydaw­ców, za co dzię­ku­ję, jed­ną prze­czy­ta­łem w war­szaw­skim Empi­ku w ocze­ki­wa­niu na pociąg. W sumie moż­na by się doli­czyć naj­wy­żej 10 nowych pol­skich ksią­żek poetyc­kich, któ­re prze­czy­ta­łem w 2008 roku. Nie­wie­le! Wyróż­niam z nich Utwór o Mat­ce i Ojczyź­nie Boże­ny Keff.

To nie­zwy­kła książ­ka. Poza potocz­ny­mi, kon­wen­cjo­nal­ny­mi kate­go­ria­mi lite­rac­ki­mi. Wypru­ta z nie­świe­że­go mię­sa bogo­oj­czyź­nia­nej świa­do­mo­ści. Odważ­na, bole­sna, intym­na psy­cho­dra­ma. Anty­po­etyc­ki kij wło­żo­ny w mro­wi­sko nasze­go współ­cze­sne­go poezjo­wa­nia. Tona­cja hio­bo­wa, lamen­ta­cyj­na, psy­cho­pa­tycz­na, szy­der­cza, anty­este­tycz­na. Anty­ora­to­rium naro­do­we, post­hi­sto­rycz­ne, post­pa­trio­tycz­ne, post­fe­mi­ni­stycz­ne.

Bar­dzo moc­ny wyciąg z nasze­go ducho­we­go szam­ba. Lek­tu­ra dla doro­słych, co naj­mniej koło pięć­dzie­siąt­ki. W lek­tu­rze prze­szka­dza­ły mi tyl­ko dida­ska­lia, ter­mi­no­lo­gia doty­czą­ca kom­po­zy­cji poza wła­ści­wy­mi tek­sta­mi. Szyl­dy i nagłów­ki za bar­dzo wła­żą tu w mate­rię tek­sto­wą, usta­wia­ją ją i usztyw­nia­ją. Bez tego cała kom­po­zy­cja była­by jesz­cze sil­niej­sza. Nie­ste­ty, posło­wia nie chcia­ło mi się czy­tać. Tym nie­mniej, Pani Boże­no, dzię­ku­ję Pani zaUtwór o Mat­ce i Ojczyź­nie. Pozdra­wiam Panią jak naj­ser­decz­niej.

O AUTORZE

Zbigniew Machej

Urodził się w 1958 roku w Cieszynie. Poeta, tłumacz poezji czeskiej, słowackiej i angielskiej, eseista. Autor piętnastu zbiorów wierszy. Wieloletni pracownik polskiej dyplomacji kulturalnej w Czechach i na Słowacji. Dotychczas w Biurze Literackim opublikował tomy: Kraina wiecznych zer (2000), Prolegomena. Nieprzyjemne wiersze dla dorosłych (2003), Wspomnienia z poezji nowoczesnej (2005), Wiersze przeciwko opodatkowaniu poezji (2007) oraz książkę poetycką dla dzieci Przygody przyrody (2008); nominowany do Wrocławskiej Nagrody Poetyckiej Silesius i Nagrody Literackiej Gdynia.