debaty / ankiety i podsumowania

Kiedy debiutować?

Radosław Wiśniewski

Głos Radosława Wiśniewskiego w debacie "Kiedy debiutować?".

strona debaty

Kiedy debiutować?

Pyta­nie kie­dy debiu­to­wać nie jest tyl­ko kwe­stią emo­cji, dobre­go samo­po­czu­cia. Wbrew temu co wie­lu, z lek­ka poobra­ża­nych na realia (albo przez nie roz­wy­drzo­nych) twór­ców uwa­ża – kwe­stia debiu­tu i dal­sze­go bycia-w-lite­ra­tu­rze jest istot­na. Waż­ne jest jak ten „pierw­szy raz” wypad­nie. Z kim, gdzie, jak i co potem – to są istot­ne pyta­nia. Łukasz Orbi­tow­ski powie­dział ostat­nio mło­dzie­ży na warsz­ta­tach mniej wię­cej tak: – Jeże­li będzie­cie się w to bawić [pisa­nie – przyp R.W.], to prę­dzej czy póź­niej przyj­dzie wam się sprze­dać. I cho­dzi o to żeby się sprze­dać dobrze. Jeże­li tutaj popeł­ni­cie błąd, to zapro­cen­tu­je on potem w spo­sób zwie­lo­krot­nio­ny w przy­szło­ści i nikt was nie usza­nu­je.

Uwa­żam że debiu­tant powi­nien posta­wić na sie­bie i usta­lić pew­ne zasa­dy sza­cun­ku i miło­ści wła­snej. Nie wyda­wać za wła­sne pie­nią­dze albo za cudze, nie pyta­jąc o opła­ty w natu­rze; nie spie­szyć się, pobyć naj­pierw tro­chę w tym co się zowie „życiem lite­rac­kim”, poobi­jać się o redak­cje pism, zaanon­so­wać swo­je ist­nie­nie. A jak już doj­dzie do wyda­wa­nia to wydać w takiej ofi­cy­nie, któ­ra te książ­ki sprze­da­je, dba o nie, roz­sy­ła, robi spo­tka­nia autor­skie dla swo­ich auto­rów. Czy­li wydać książ­kę a nie wydru­ko­wać – to są dwie odręb­ne kwe­stie!

I nie debiu­to­wać za wszel­ką cenę. Są takie ceny, któ­rych pła­cić się nie powin­no, bo cień i smród cią­gnie się znacz­nie dłu­żej niż ist­nie­je książ­ka.

A potem? Potem pisać dalej, nasta­wić się na samot­ność, fru­stra­cję i ciszę – wów­czas każ­dy dźwięk, echo, rezo­nans będzie jako muzy­ka sfer nie­bie­skich.