debaty / ankiety i podsumowania

Literatura jest najwyżej pasożytem

Anna Adamowicz

Odpowiedzi Anny Adamowicz na pytania Tadeusza Sławka w „Kwestionariuszu 2022”.

strona debaty

Kwestionariusz 2022

Czy lite­ra­tu­ra jest wiru­sem, czy prze­ciw­nie – szcze­pion­ką?

Lite­ra­tu­ra jest co naj­wy­żej paso­ży­tem. Lite­ra­tu­ra jest pra­cą umar­łą, któ­ra jak wam­pir oży­wia się tyl­ko wte­dy, gdy wysy­sa żywą pra­cę.

Jakie­mu zwie­rzę­ciu poświę­ci­ła­byś wiersz lub opo­wia­da­nie?

W życiu nie napi­sa­ła­bym wier­sza o żad­nym zwie­rzę­ciu, nigdy.

Czy myśla­łaś kie­dyś „jak góra” lub „jak morze”?

Góry i morza nie posia­da­ją mózgów ani żad­nych ich odpo­wied­ni­ków, nie są więc w sta­nie myśleć.

Gdy­byś mia­ła wybrać arty­stę, któ­ry napi­sał­by muzy­kę do two­je­go wier­sza lub opo­wia­da­nia i wyko­nał go na sce­nie, był­by to…?

Typ, któ­ry robi bity dla Zde­chłe­go Osy, czy­li Aetherboy1. Pole­cam zresz­tą obu chłop­ców.

Jaka była naj­lep­sza rada „poetyc­ka” lub „pro­za­tor­ska”, jakiej ci udzie­lo­no?

„Nie pisz”.

Wol­ność, rów­ność, bra­ter­stwo – z któ­rą z tych war­to­ści poezja lub pro­za mają naj­wię­cej wspól­ne­go?

Chy­ba jed­nak bra­ter­stwo. I sio­strzeń­stwo. I (hej, oso­by nie­bi­nar­ne, jaki macie odpo­wied­nik?). Poezja jako kolek­tyw­ność, jako eki­pa spod blo­ku, jako skład raper­ski (buziacz­ki, Kra­kow­ska Szko­ło Poezji!).

Dla­cze­go ludzie nie czy­ta­ją poezji i ambit­nej pro­zy?

 Z tego same­go powo­du, dla któ­re­go nie szy­deł­ku­ją, nie malu­ją sto­pa­mi, nie gra­ją w zoś­kę, nie robią sztu­czek kar­cia­nych, nie szy­ją kape­lu­szy, nie skle­ja­ją mode­li, nie mor­su­ją, nie wspi­na­ją się na skał­ki, nie łowią ryb, nie gra­ją na ksy­lo­fo­nie – nie są tym zain­te­re­so­wa­ni.

O AUTORZE

Anna Adamowicz

ur. w 1993 r. w Lubinie. Diagnosta laboratoryjny, poetka, autorka tomów Wątpia  i Animalia. Nominowana do Nagrody Literackiej Gdynia. Dwukrotna finalistka „Połowu” (2012, 2016), nominowana do nagrody głównej w XIX Ogólnopolskiego Konkursu Poetyckiego im. Jacka Bierezina. Mieszka we Wrocławiu.