Na jubileusz
Wojciech Browarny
Głos Wojciecha Browarnego w debacie "Z Fortu do Portu".
strona debaty
Z Fortu do PortuNie tylko z powodów zawodowych wolę grzebać w bibliotekach niż bywać na festiwalach. Dlatego ucieszyłem się, gdy pomysłodawcy tej jubileuszowej dyskusji, stawiając konkretne pytania o festiwalowy Fort/Port, zaproponowali także „inne wątki”. Cóż, wykorzystam to. Tak sobie grzebiąc w literackiej przeszłości, gdzieś w latach 60. i 70., trafiłem na Karpowicza, Różewicza, Wojaczka, Falkiewicza i paru innych znakomitych pisarzy, młodych i starszych. Książki tych autorów łączy to, że opublikowało je za czasów swojej świetności Ossolineum. Dzisiaj jedynym wrocławskim wydawnictwem literackim o randze ogólnopolskiej jest Biuro. Konsekwentna praca redaktorska Artura Burszty i jego zespołu, połączona z niebanalną promocją książek, doprowadziła do powstania podobnej biblioteki poezji i krytyki. Karpowicz, Różewicz, Wojaczek, Falkiewicz i paru innych znakomitych pisarzy, nadal tworzących lub przypominanych po latach. Nie, historia się nie powtarza, ale nowa literatura zawsze ma historię, potrzebuje miary przeszłości. Bardzo dobrze, że Biurowa półka, nieprzerwanie uzupełniania nowościami, jednym końcem sięga w przeszłość.
Nie mam ulubionych książek festiwalowych. Dlaczego? Patrz: pierwsze zdanie powyżej. Ale mam ulubione książki, obojętnie z jakiej okazji wydane. Z upodobaniem czytam prozę Maliszewskiego, Fiedorczuk, Malickiego. Niewiele tego. Biuro nie może konkurować z oficynami, które specjalizują się w prozie fabularnej lub reportażu, może jednak tworzyć alternatywę, publikować narracje nieepickie i językowo podkręcone, wydawać literaturę gatunkowo lub rodzajowo pograniczną, krzyżować kategorie tekstów, które utrwalił rynek książki. Kup kota w worku (work in progress) Tadeusza Różewicza jest przecież taką literaturą, która nie mieści się na półce z twórczością „starych mistrzów”, ani z „nową prozą”, ani z uklasycznioną poezją tegoż autora. Nie pasuje nawet do serii książek poetyckich o kotach, które ukazały się w ostatnich latach. Skoro już zacząłem żartować, to powiem jeszcze, że wierzę w istnienie „współczesnej polskiej prozy” innej niż publikowana przez Czarne, WAB i Świat Książki. Po piętnastu latach działania Fortu/Portu może warto spróbować tego innego we Wrocławiu?
O AUTORZE
Wojciech Browarny
Urodzony w 1970 roku. Historyk literatury nowoczesnej, profesor w Instytucie Filologii Polskiej Uniwersytetu Wrocławskiego, kierownik Pracowni Literatury Polskiej po 1989 roku. Autor wielu książek, m.in. Tadeusz Różewicz i nowoczesna tożsamość (2013). Mieszka we Wrocławiu.