debaty / ankiety i podsumowania

Nurt jednej rzeki

Karol Bosek

Głos Karola Boska w debacie „Czytam naturalnie 2017”.

strona debaty

Czytam naturalnie 2017: wprowadzenie

Jak czy­tać pro­zę? Ocza­mi. Ewen­tu­al­nie pal­ca­mi. Lub moż­na też jej słu­chać.

Jak czy­tać poezję? Ocza­mi. Czy moż­na ją inter­pre­to­wać? Nie. Nale­ży czuć i rozu­mieć.

Poezja jest w dobrej muzy­ce. Poezja jest w malar­stwie. Wiel­kie malar­stwo jest w dobrym kinie i dobrej foto­gra­fii. Poezja jest w dobrej pro­zie, a pro­za bywa w poezji.

Zaczy­na się od obraz­ków, do któ­rych się dziś wró­ci­ło. Zaczy­na się od czy­ta­nek. Czy moż­na nic nie wie­dzieć, a prze­czy­tać Żerom­skie­go lub listy Sien­kie­wi­cza? O ile jest się piśmien­nym. Moż­na było nie być piśmien­nym, a znać legen­dy i klech­dy. Ducho­wi przy­wód­cy i nauczy­cie­le naj­pierw tyl­ko prze­ma­wia­li. Nie­któ­rzy, mil­cząc, odma­wia­li wypo­wie­dze­nia sło­wa.

Nie ma zna­cze­nia, czy czu­je się zapach far­by dru­kar­skiej i lakie­ru na arku­szach, czy jest się oświe­tlo­nym bla­skiem czyt­ni­ka. To kon­flikt poko­le­nio­wy. Nie ma zna­cze­nia, czy słu­cha się klech­dy, czy czy­ta Jame­sa Joyce’a albo oglą­da wiel­kie kino rosyj­skie. To wszyst­ko jest sztu­ką, a czuć to rów­nież jest sztu­ka.

Inter­pre­ta­cja bie­rze się z tego, że się od sie­bie róż­ni­my, wywo­dząc się z odmien­nych cza­so­prze­strze­ni. Inter­pre­ta­cja to nowy wiersz, nowa pro­za, nowa myśl. W taki spo­sób, choć­by nie­świa­do­mie, współ­two­rzy się nurt jed­nej rze­ki.