pała z poezji to przeznaczenie

czer­wo­ny rząd pał w dzien­ni­ku przy­po­mi­na
że to już kolej­ny raz kie­dy pod­czas waka­cji
wezmę udział w akcji czy­tam i nie wiem.

na pla­ży prze­czy­tam że wisła­wa szym­bor­ska
ta co lubi­ła koty
uro­dzi­ła się w tym samym dniu co ja
i to musi być prze­zna­cze­nie

bab­cia opo­wie mi że cze­sław miłosz
ten od krza­cza­stych brwi
też lubił owsian­kę
i to musi być prze­zna­cze­nie

u fry­zje­ra usły­szę że nawet jan paweł dru­gi
ten co zastę­po­wał same­go pana boga
obja­dał się słod­ki­mi ciast­ka­mi
i to musi być prze­zna­cze­nie.

przed pierw­szym dzwon­kiem
kupu­ję ciast­ko i fan­tę, rachu­nek
głu­pi żar­cik losu: jeden
i jeden.