Przyszłość festiwali literackich
Cristina Fuentes La Roche
Głos Cristiny Fuentes La Roche w debacie „Przyszłość literatury”.
strona debaty
Przyszłość literatury: wprowadzeniePomysł targów książki wyłonił się już w XV wieku. Ówczesne targi miały jednak inny charakter i gromadziły niewielkie grupy ludzi, głównie zawodowo zajmujących się książkami. Wraz ze zwiększaniem się liczby uczestniczących w handlowych targach Europy podmiotów aktywnych na rynku wydawniczym, drukarskim i księgarskim stało się jasne, że rozpowszechnianie książek wymaga zarówno księgarzy prowadzących sprzedaż detaliczną, jak i dystrybutorów i importerów książek zajmujących się sprzedażą hurtową. W wyniku dynamicznego rozwoju branży wyłonił się model skrojonych pod nią targów międzynarodowych. Pionierami były tu zorganizowane tuż po zakończeniu drugiej wojny światowej Targi Książki w Lipsku (1946) oraz Targi Książki we Frankfurcie (1949), w których ślady poszły następnie Targi Książki w Londynie, zainicjowane w 1971 roku, oraz targi LIBER w Hiszpanii (1982).
W 1932 roku pierwsze targi książki w Hiszpanii odbyły się przy ulicy Recoletos w Madrycie, a ich organizację, aż do czasu rozwiązania się tej organizacji, powierzono Narodowemu Instytutowi Książki. Obecnie zadanie to spoczywa na barkach gildii madryckich księgarzy, zaś same targi odbywają się w maju i czerwcu w Parku Retiro. W Barcelonie od 1923 r. Festiwal Książki odbywa się w dniu Świętego Jerzego, obchodzonym 23 kwietnia. W Ameryce Łacińskiej wielkie targi łączą element handlowy z kulturalnym, jak w przypadku organizowanych od 1989 r. Targów Książki w Guadalajarze, Targów Książki w Buenos Aires (od 1976 r.) czy Targów Książki w Bogocie (od 1988 r.).
Od początku istnienia literatury ludzie gromadzili się, aby rozmawiać o książkach. Temu służyły salony literackie i kawiarniane spotkania w XVIII i XIX wieku. Jednak festiwal literacki jako wydarzenie ogólnodostępne to stosunkowo nowe zjawisko kulturowe. Pierwszy taki festiwal literacki odbył się 1949 roku w Cheltenham, jednak dopiero w ciągu ostatnich kilku dziesięcioleci, począwszy od Hay Festival w 1988 roku, formuła festiwalu literackiego przybrała formę ważnego wydarzenia kulturalnego. W XXI wieku, w miarę, jak wydawanie literatury anglojęzycznej nabierało coraz bardziej ogólnoświatowego wymiaru handlowego, model festiwalu literackiego także uległ znacznemu rozszerzeniu.
W 2005 roku, gdy wprowadziliśmy Hay Festiwal w świat hiszpańskojęzyczny, promocja książek opierała się głównie na modelu targów, których programy skupiały się wokół premier nowości wydawniczych współorganizowanych z wydawnictwami. Idea programów tematycznych i debat wykraczających poza książki była peryferyjna. Targi książki były współorganizowane przez organy administracji publicznej, izby książki bądź księgarzy, często przy znaczącym wsparciu z funduszy publicznych, mającym na celu wzmocnienie branży wydawniczej.
Hay Festival przyjął i wprowadził w obieg nieco bardziej anglosaski model literatury i takież festiwalowe pomysły – wydarzenia organizowane były przez podmioty nienastawione na zysk, realizujące misję tworzenia przestrzeni dla rozmów i propagowania idei, które wsparcia dla tych działań szukały zarówno w sektorze publicznym, jak i prywatnym. Edycje Hay Festival zorganizowane w 2006 roku w miejscowości Cartagena de Indias w Kolumbii oraz w hiszpańskiej Segovii były pionierami modelu festiwalu literacko-ideowego w świecie hiszpańskojęzycznym. Kolejne zorganizowano w Meksyku i Peru. Te czterodniowe festiwale przyciągają teraz średnio czterdzieści tysięcy uczestników wydarzeń odbywających się stacjonarnie. Kolejne przykłady to Festiwal FLIP w brazylijskim Parati, oparty na modelu wypracowanym w ramach Hay Festival (2004), a także zorganizowana w 2008 roku FILBA w Buenos Aires, Centro América Cuenta w 2013, Festival Puerto de Ideas w chilijskim Valparaíso w 2011 i setki innych, które w ostatnich latach pojawiły się w Ameryce Łacińskiej i w Hiszpanii.
Można powiedzieć, że festiwale literackie cechuje hybrydowa natura – z jednej strony należą do branży książek w kontekście ich promocji, z drugiej jednak umożliwiają także wymianę idei, tworząc inkluzywną przestrzeń sprzyjającą różnorodności myśli i krytycznego myślenia. Są także częścią branży rozrywkowej. Festiwale literackie stanowią zatem okazję do rozpowszechniania idei, nie tyle w sensie komercyjnym, co kulturowym. Zaproszone pisarki, myśliciele, naukowczynie i inne osobistości uczestniczą w programach na równi z autorami i autorkami, także takimi, którzy niekoniecznie wydali właśnie nową pozycję czy książkę dotyczącą danego tematu. Festiwale literackie zainteresowane są rozmowami, ich treścią kulturową, różnorodnością głosów i perspektyw, bardziej niż komercyjnym aspektem książek, choć niewątpliwie fundamentalną częścią ich zadań jest rozpowszechnianie czytelnictwa i literatury.
Ponadto festiwale – zawsze powiązane z konkretnym miastem bądź miejscem – stanowią cel wewnątrzkrajowej i międzynarodowej turystyki kulturalnej. Mimo że celem festiwalu nie jest wyłącznie przyciągnięcie turystów, nie można zaprzeczyć, że jego obecność w kalendarzu rocznych atrakcji wywiera znaczący wpływ na lokalną społeczność. Turystyka zorientowana zarówno na kulturę, jak i na miejsca w ostatnich dekadach zyskała na znaczeniu, co obserwowaliśmy przez lata pracy i rozwijania różnych festiwali Hay.
Festiwale niejako zarządzają napięciami w polu literatury: pomiędzy priorytetami natury kulturowej, politycznej, religijnej i komercyjnej, pomiędzy swobodą wypowiedzi a spójnością społeczną, pomiędzy poszanowaniem konwencji dyskursu publicznego – co sprawia, że festiwal literacki należy do sfery publicznej – a pragnieniem rozgłosu i wywoływaniem kontrowersji. Festiwale literackie są przestrzenią publicznej debaty, inicjują kluczowe dyskusje, których zalążkiem są festiwalowe wydarzenia.
Podkreślając, czy też wprost (lub pośrednio) zwracając uwagę na nierówności czy konkretne kwestie społeczne, wymagając od osób zaangażowanych w kulturę rozważnej i etycznie wyczulonej postawy, festiwale literackie pokazują swoją wartość jako projekty zarówno kulturalne, jak i obywatelskie. To właśnie festiwalowa publiczność, osoby aktywne, twórcze i bardzo zaangażowane w kulturę literacką najlepiej są w stanie na nie odpowiedzieć, z uważnością i autorefleksją. Jednakże owa refleksyjna i krytyczna funkcja stanowi zaledwie jeden z aspektów działań realizowanych poprzez festiwalową przestrzeń publiczną i ofertę kulturalną. Festiwal literacki opisuje i politycznie angażuje się w lokalne projekty społeczne, reaguje na nierówności, przez co ugruntowuje tożsamość osób w niego zaangażowanych.
Tocząca się od niemal dwudziestu lat ewolucja naszych działań w świecie hiszpańskojęzycznym dotyczyła głównie festiwali w Ameryce Łacińskiej, które stały się przestrzenią, w której oprócz badania najciekawszych aspektów literatury, badamy także wyzwania, przed którymi stoimy jako społeczeństwo, tematy takie jak dążenie do równouprawnienia, nowe sposoby odnoszenia się do przyrody, rozwiązania kryzysu klimatycznego, problemy demokracji, tworzenie przestrzeni dla niehegemonicznych idei.
Covid spowodował przyspieszenie tempa zmian technologicznych także w zachowaniach konsumenckich. Pośród wyzwań czasów pandemii my również wyruszyliśmy w innowacyjną podróż, organizując cyfrowe festiwale, przekraczając fizyczne ograniczenia. Przy użyciu różnych platform cyfrowych umożliwiliśmy żywe interakcje, podczas których uczestnicy mogli zadawać autorkom i autorom pytania, słuchać tłumaczenia rozmów na język hiszpański w czasie rzeczywistym, internetowe chaty umożliwiły dialog w ramach społeczności. To wymagało od nas zbiorowego skoku wyobraźni, adaptacji do nowego krajobrazu technologicznego i renegocjacji partnerstwa ze sponsorami, przywykłymi do tradycyjnych festiwalowych formuł. Pomimo początkowych wątpliwości autorki i autorzy odnaleźli się na cyfrowej scenie, płynnie łącząc się z nami z różnych miejsc i nagrywając dla nas swoje wykłady. Jednocześnie publiczność korzystała z okazji, aby nie tylko obserwować, ale także aktywnie uczestniczyć, kreując poczucie przynależności do ogólnoświatowej wspólnoty.
Owe cyfrowe zgromadzenia stały się oknem na świat, wywołując oddźwięk wśród odbiorców w całej Ameryce Łacińskiej i poza nią. Szczególnie nasz internetowy festiwal w Cartagena de Indias przyciągnął milion odwiedzających, zarówno podczas wydarzeń transmitowanych na żywo, jak i nagrywanych i odtwarzanych później, oferując dostęp na wskroś granic geograficznych i bezprecedensowo szeroki dostęp do kulturalnego wzbogacenia i wymiany idei.
Nawet gdybyśmy mieli powrócić do wydarzeń odbywających się stacjonarnie, nowe modele uczestnictwa publiczności i dystrybucji treści (wydarzenia w sieci, Metaverse) wyłoniły się już jako dodatkowe kanały, pozwalające nam przyciągnąć młodszą publiczność i poszerzyć istniejące grono odbiorców. Nadal oferujemy relacje z wydarzeń na żywo i zarchiwizowane nagrania, zdajemy sobie sprawę z ich potencjału jako włączających narzędzi rozpowszechniania wiedzy. Nieodmiennie czujemy się zobligowani do zapewnienia dostępności, staramy się wzmacniać różne głosy, umożliwiać nawiązanie kontaktu, przedefiniowywać granice wymiany kulturowej w erze cyfryzacji. Przestaliśmy się bać rozwiązań cyfrowych. W porównaniu z wieloma innymi formułami, te cyfrowe świetnie sprawdziły się podczas rozmów i paneli. Po pandemii nadal zapraszamy gości, którzy w ostatniej chwili zmuszeni są odwołać swój przyjazd, do łączenia się z nami z miejsca, gdzie akurat przebywają, tak, aby umożliwić im kontakt z publicznością i by mogli odpowiedzieć na pytania kierowane na żywo przez osoby zgromadzone na festiwalu Dzięki czemu wiemy, że hybrydowe rozwiązanie sprawdza się podczas festiwali.
Udało nam się zbudować grono odbiorców on-line, korzystających z naszych treści udostępnianych cyfrowo poprzez Hay Player (to jedyne w swoim rodzaju archiwum nagrań wideo i dźwiękowych z naszych poprzednich wydarzeń, sięgające ponad dwadzieścia lat wstecz). Eksperymentowaliśmy także z nowymi sposobami promowania naszych treści wśród nowych grup odbiorców, poprzez kanały takie jak TikTok, z którym w 2021 roku nawiązaliśmy współpracę partnerską.
Choć początkowa ekscytacja wirtualną rzeczywistością (VR) i Metaverse już się ulotniła, postęp technologiczny może w przyszłości tworzyć nowe możliwości. Wirtualna rzeczywistość i rzeczywistość rozszerzona (AR) mogą dać szansę na przeobrażenie konwencjonalnych festiwali literackich, w miarę wyłaniania się nowych wirtualnych miejsc spotkań, przekraczających fizyczne ograniczenia, co jest coraz bardziej zauważalną tendencją dotyczącą odbywających się na całym świecie festiwali muzycznych. Imersyjne wydarzenia z wykorzystaniem VR i AR mogą wzbogacić doświadczanie istniejących festiwalowych formuł i wykształcić nowe modele zaangażowania uczestników. Szczególnie skutecznie może zainteresować dzieci książkami i opowiadaniem historii. Odmienne, oparte na współpracy warsztaty mogą umożliwić interakcje w czasie rzeczywistym niezależnie od miejsca pobytu, wzmacniając współpracę i zażyłość wśród uczestników. Wirtualne księgarnie mogą stworzyć możliwość przeglądania zbiorów, zakupu i odkrywania nowych książek przy pomocy bezszwowej integracji z rozwiązaniami handlu internetowego. Ta nowa technologia może jeszcze bardziej pomóc w przełamywaniu barier geograficznych, poszerzyć grono odbiorców i jego różnorodność, a także przyczynić się do powstania nowych źródeł dochodu poprzez sprzedaż biletów, festiwalowych gadżetów czy mecenat. Wierzę, że model hybrydowy to już konieczność, zwłaszcza ze względu na włączanie i docieranie do różnych grup odbiorców.
W społecznie spolaryzowanym świecie konieczne jest nie tylko tworzenie, ale także utrzymywanie przestrzeni sprzyjających rozmowie, gdzie możemy badać wielość aspektów każdej idei, w całej jej złożoności, a także zaradzić tworzącym podziały, redukcjonistycznym skutkom mediów społecznościowych, opartych wyłącznie na „lubię/nie lubię”. Chodzi o tworzenie przestrzeni dla zdyscyplinowanego, zróżnicowanego i niehegemonicznego myślenia, wspólnie i zbiorowo, a także o tworzenie przestrzeni niezapośredniczonych przez świat cyfrowy, gdzie możemy się spotkać twarzą w twarz, aby porozmawiać i rozpoznać siebie w innych, by zrobić coś tak dogłębnie ludzkiego, jak zgromadzenie się w jednym miejscu by opowiadać historie. Niech żyją festiwale literatury i idei – w każdej postaci!
O AUTORZE
Cristina Fuentes La Roche
Od 2005 roku pracuje przy organizacji Hay Festival jako dyrektorka ds. międzynarodowych. Stworzyła następujące festiwale, których była dyrektorką: Hay w Cartagena de Indias w Kolumbii (od 2006), w hiszpańskiej Segovii (jako współdyrektorka, od 2006), w Meksyku (od 2010), w Beirucie w Libanie (od 2011, obecnie festiwal się nie odbywa) oraz w peruwiańskim Arequipa (od 2015), a także Festiwalowym Forum Hay w Panamie i Dallas. W ramach światowych stolic książki UNESCO zarządzała projektami promującymi młode talenty: Bogota39 w 2007, Beirut39 w 2010 i Africa39 w 2014, zaś w ramach programu europejskich stolic kultury – projektami takimi jak Aarhus39 i Rijeka28. Zanim dołączyła do zespołu Hay Festival, Cristina przez trzy lata pracowała w Canning House – londyńskim Domu Ameryki Łacińskiej, promując kulturowe porozumienie pomiędzy tym regionem a Wielką Brytanią. Przez pięć lat pracowała jako dyrektorka ds. wydarzeń ogólnokrajowych w organizacji Arts&Business. Ukończyła licencjat w zakresie przedsiębiorczości i administracji na hiszpańskim uniwersytecie Autónoma w Madrycie oraz studia magisterskie z zarządzania kulturą na londyńskim Birbeck College. W 2019 została uhonorowania Orderem Imperium Brytyjskiego za zasługi w promowaniu brytyjskiej kultury i wartości w świecie hispańskojęzycznym.