Różewicz a Nobel
Karol Maliszewski
Głos Karola Maliszewskiego w debacie "Czy Nobel zasłużył na Różewicza?".
strona debaty
Czy Nobel zasłużył na Różewicza?Trochę to smutne, że ukoronowanie kariery pisarza jest tak ściśle określone. Jakby to symboliczne wspięcie się na górę Nobel wyczerpywało możliwości. Potem już tylko umierać albo odcinać kupony od dorobku. I rzeczywiście zdarzało się w historii, że niektórzy pisarze na tym kończyli, przestając się rozwijać. Prawdę mówiąc, na dźwięk słowa „Nobel” mam skojarzenia z pustym gestem, encyklopedycznym odfajkowaniem, fałszywym pieniądzem. Ilu świetnych pisarzy nie dostało tego wyróżnienia; może więc wśród tych szlachetnych outsiderów jest miejsce dla Różewicza?
Bo tak naprawdę to nie on czeka na docenienie, to Polacy oczekują kolejnego Nobla, żeby dowartościować się i umocnić w światowej lidze kulturalnych przewag. Różewicz jest tylko pretekstem do podsycania atmosfery szowinistycznego wyścigu szczurów.
Krotko mówiąc: Nobel jest dla Różewicza za płytki i oczywisty, zbyt stęchły i XIX-wieczny. Formuła tego wyróżnienia dawno się wyczerpała, a profesorski wybór powinien być zastąpiony przez głosowanie najwybitniejszych pisarzy i krytyków świata. Trzeba wymyślić inną nagrodę, świeżą i wiarygodną. I to ją z przekonaniem, z głębi rodzącej się nowej kultury, której zarysy Poeta przewidział, ofiarujmy Różewiczowi. Epigonom i innym artystom okazjonalnym dalej będzie można wręczać zafajdane Noble.
O AUTORZE
Karol Maliszewski
Urodzony w 1960 roku w Nowej Rudzie. Poeta, prozaik, krytyk literacki. Absolwent filozofii na Uniwersytecie Wrocławskim. Założyciel Noworudzkiego Klubu Literackiego „Ogma”. Laureat nagrody im. Marka Jodłowskiego (1994), nagrody im. Barbary Sadowskiej (1997), nagrody im. Ryszarda Milczewskiego-Bruno (1999). Nominowany do NIKE za zbiór krytyk literackich Rozproszone głosy. Notatki krytyka (2007). Pracuje w Instytucie Dziennikarstwa i Komunikacji Społecznej Uniwersytetu Wrocławskiego. Mieszka w Nowej Rudzie.