debaty / ankiety i podsumowania

Siedem zdań podsumowania

Grzegorz Dyduch

Komentarz Grzegorza Dyducha do „Kwestionariusza 2004”.

strona debaty

Kwestionariusz 2004

1. Dzię­ku­ję Pań­stwu Poetom bar­dzo, cho­ciaż nie tak bar­dzo, bo to nie było zno­wu takie time-con­su­ming acti­vi­ty.

2. Dzi­wię się, że się Pań­stwu chcia­ło, bo wszyst­kie te ankie­ty są dość głu­pie.

3. Cie­szę się, bo odpo­wia­da­jąc na te bądź co bądź zmyśl­ne pyta­nia, Pań­stwo Poeci obna­ży­li się tak, jak nale­ża­ło (tzn. bez nie­przy­zwo­ito­ści), i dali świa­dec­two praw­dzie tak, że wia­do­mo, z kim war­to by oglą­dać por­no­sy, a z kim nie­ko­niecz­nie. 

4. Jak się ma oso­bo­wość, to żad­na ankie­ta czło­wie­ko­wi nie zaszko­dzi.

5. Cie­ka­we, że aż dwie oso­by (Pase­wicz i Pió­ro) porów­na­ły swe liry­ki do kieł­ba­sy. Popu­lar­ność kieł­ba­sy daje dużo do myśle­nia. W ogó­le pyta­nie kuli­nar­ne przy­nio­sło naj­bar­dziej nie­spo­dzie­wa­ne rezul­ta­ty.

6. To miłe, że Poet­ka pięk­nie róż­ni się od Poety (w sen­sie ankie­ty).

7. Jak się poczu­cia humo­ru nie ma, to i wier­sze jakieś kula­we…