debaty / wydarzenia i inicjatywy

Szczypta ciekawości, trochę pomysłowości

Daria Paryła

Głos Darii Paryły w debacie "Dobry wieczór".

strona debaty

Dobry wieczór

Szczyp­ta cie­ka­wo­ści, tro­chę pomy­sło­wo­ści, kil­ka dobrych wier­szy. Tak w skró­cie wyglą­da ide­al­ny prze­pis na dobre spo­tka­nie poetyc­kie. Jed­nak prak­ty­ka poka­zu­je, że nie zawsze wszyst­ko wypa­da per­fek­cyj­nie. Przy­czyn takie­go sta­nu jest wie­le: pośpiech orga­ni­za­to­rów spo­tka­nia, mało kom­for­to­we pomiesz­cze­nie, brak cza­su na przy­go­to­wa­nie logi­stycz­ne impre­zy, zbyt póź­no doda­ny komu­ni­kat w Inter­ne­cie infor­mu­ją­cy o spo­tka­niu, etc.

Dobre spo­tka­nie poetyc­kie koja­rzy mi się przede wszyst­kim z kame­ral­ną atmos­fe­rą, nastro­jo­wą muzy­ką w tle, obco­wa­niem z poezją i delek­to­wa­niem się sło­wa­mi.

Każ­dy z nas jest inny; jed­ni prze­pa­da­ją za pół­mro­kiem w cza­sie spo­tkań poetyc­kich, inni potrze­bu­ją peł­ne­go oświe­tle­nia, by zato­pić się we wła­snych myślach i sku­pić na sło­wach pro­wa­dzą­ce­go.

Przy­go­to­wa­nie wie­czo­ru poetyc­kie­go wyma­ga wie­le wysił­ku; orga­ni­za­tor powi­nien zadbać przede wszyst­kim o to, by zapro­sze­ni goście nie zasnę­li i nie poczu­li się roz­cza­ro­wa­ni bra­kiem atrak­cji. Cie­ka­wym pomy­słem jest dys­ku­sja auto­ra z publicz­no­ścią, skrom­ny poczę­stu­nek, a nawet tzw. gra­ti­sy – każ­dy gość otrzy­mu­je drob­ny upo­mi­nek.

Pamię­tam wie­czór z poezją fran­cu­ską. Zachwy­ci­ło mnie wszyst­ko: atmos­fe­ra, lokal i wyśmie­ni­te wina poda­wa­ne przy­by­łym gościom. Na zakoń­cze­nie autor tomi­ku poetyc­kie­go nawią­zał miłą roz­mo­wę z publicz­no­ścią; pytał o wra­że­nia, opo­wia­dał cie­ka­we histo­rie, któ­re zain­spi­ro­wa­ły go do pisa­nia wier­szy. Zgro­ma­dze­ni z zain­te­re­so­wa­niem wymie­nia­li poglą­dy i mimo póź­nej pory – dosko­na­le się bawi­li.

Dzia­ła­nia pro­mo­cyj­ne są bar­dzo istot­ne, by nadać spo­tka­niu pozy­tyw­ny roz­głos. Dobrym roz­wią­za­niem są ogło­sze­nia w pra­sie, Inter­ne­cie, radiu. Wie­czór autor­ski jest pro­mo­cją auto­ra i wydaw­nic­twa, dla­te­go orga­ni­za­to­rzy impre­zy powin­ni doło­żyć wszel­kich sta­rań, by przy­by­li goście poczu­li się usa­tys­fak­cjo­no­wa­ni.