debaty / ankiety i podsumowania

Zza kotary

Polina Justowa

Głos Poliny Justowej w debacie „Ludzie ze Stacji”.

strona debaty

Ludzie ze Stacji: wprowadzenie

Wszyst­ko zaczę­ło się pew­ne­go pochmur­ne­go dnia w Moskwie. Cza­sa­mi, a może nawet czę­sto, waż­ne rze­czy w życiu nastę­pu­ją zupeł­nie znie­nac­ka, uda­ją, że są czę­ścią zwy­kłej codzien­no­ści. Zatem wszyst­ko zaczę­ło się od śnia­da­nia, zresz­tą dosyć wykwint­ne­go, w Moskwie, na któ­rym umó­wi­li­śmy się, że zapro­si­my do Rosji pol­skich poetów, a rosyj­skich do Pol­ski. Wte­dy nie było jesz­cze Sta­cji. Pociąg dopie­ro wyru­szał z zajezd­ni, maszy­ni­sta nie znał ani dokład­nej tra­sy, ani roz­kła­du jaz­dy. Kasje­rzy dopie­ro otwie­ra­li kasy, kon­duk­to­rzy roz­wa­ża­li, ilu pasa­że­rów ten nie­zwy­kły pociąg zabie­rze w podróż, któ­ra zapo­wia­da­ła się raczej na dłu­go, więc trze­ba było porząd­nie się spa­ko­wać.

Zanim tra­fił do Sta­cji, skład miał dłuż­sze posto­je w Moskwie, Peters­bur­gu, Niż­nym Nowo­gro­dzie, Wro­cła­wiu, Legni­cy. Tysią­ce kilo­me­trów, kil­ka lat. Wier­sze, roz­mo­wy w róż­nych języ­kach, paję­czy­na z nici i nite­czek łączą­cych to wszyst­ko w całość, przy­bie­ra­ją­cą cza­sem prze­dziw­ne kształ­ty. Aż jed­na nitecz­ka z tego kłęb­ka nie­ocze­ki­wa­nie dopro­wa­dzi­ła tu, do Kotli­ny Kłodz­kiej, na Sta­cję. Od razu na dwor­cu czuć było atmos­fe­rę przed­bu­rzo­wą – ener­gia uczest­ni­ków pomno­żo­na przez ener­gię publicz­no­ści dzia­ła­ła pio­ru­nu­ją­co. Do tego docho­dzi adre­na­li­na, orga­nizm włą­cza tryb „cało­do­bo­wo” i „wie­lo­funk­cyj­nie”. Pocią­ga­ją­cy miks lite­rac­ko-arty­stycz­no-towa­rzy­ski (tu war­to wspo­mnieć o świet­nej sce­no­gra­fii i festi­wa­lo­wej opra­wie gra­ficz­nej!) każe wra­cać tu zno­wu i zno­wu. Ale skład­ni­ki tego kok­taj­lu nigdy się nie powta­rza­ją, bar­ma­ni są tu nad wyraz kre­atyw­ni („spo­dzie­waj się nie­spo­dzie­wa­ne­go!”).

Dla mnie Sta­cja to festi­wal spe­cjal­ny rów­nież dla­te­go, że obser­wu­ję go jak­by od innej stro­ny lustra, zza kota­ry (sie­dzę przy kom­pu­te­rze albo nawet dwóch, i kie­ru­ję wszyst­kim, co się dzie­je na ekra­nach). Za to w nagro­dę dosta­ję cały kom­plet wyda­rzeń, bez wyjąt­ku. Jest to więc jedy­ny festi­wal, w któ­rym uczest­ni­czę od pierw­szej sekun­dy do ostat­niej. A każ­da z tych sekund jest wypeł­nio­na tre­ścią i wra­że­nia­mi: lite­rac­ki­mi, muzycz­ny­mi, wizu­al­ny­mi. Cho­ciaż jestem naj­mniej widocz­ną oso­bą festi­wa­lu, to ode mnie zale­ży to, co wszy­scy widzą. Taki para­doks.

Myślę, nie, nawet jestem pew­na, że przez te pięć lat uda­ło się stwo­rzyć miej­sce szcze­gól­ne, jedy­ne takie, któ­re łączy tak wie­le i daje tak dużo.

PS: Piszę ten tekst w pocią­gu, któ­ry pędzi przez zaśnie­żo­ne lasy i wsie na tra­sie Niż­ny Nowogród–Moskwa. Wszyst­ko się ze wszyst­kim zno­wu łączy. I to jest nie­sa­mo­wi­te i pięk­ne.

 

Dofi­nan­so­wa­no ze środ­ków Mini­stra Kul­tu­ry i Dzie­dzic­twa Naro­do­we­go pocho­dzą­cych z Fun­du­szu Pro­mo­cji Kul­tu­ry

>Biuro Literackie kup książkę na poezjem.pl

O AUTORZE

Polina Justowa

Absolwentka polonistyki Moskiewskiego Państwowego Uniwersytetu im. Łomonosowa oraz studiów podyplomowych z zakresu nauczania języka rosyjskiego jako obcego. W 2006‒2016 pracowniczka Instytutu Polskiego w Moskwie, w którym odpowiadała za projekty literackie, wydawnicze i edukacyjne. Obecnie redaktorka i autorka w rosyjskiej sekcji portalu www.culture.pl. Tłumaczy literaturę polską na język rosyjski. W jej przekładzie ukazały się m.in. GottlandMariusza Szczygła, sztuka Julii Holewińskiej Ciała obce, eseje Andrzeja Stasiuka. Aktywnie współpracuje z blogiem GOLOD (www.mygolod.com), założonym przez tłumaczy, entuzjastów polskiej (głównie, ale nie tylko) literatury, na którym publikuje swoje przekłady (m.in. fragmenty z książek Marcina Wichy, Mariusza Szczygła, PamiętnikówKorczaka). Razem z Agnieszką Sowińską prowadzi seminarium translatorskie „Słowa na Słowa” przy Centrum Polsko-Rosyjskiego Dialogu i Porozumienia. Współpracuje z Państwowym Uniwersytetem Pedagogicznym w Niżnym Nowogrodzie, gdzie prowadzi cykle wykładów na temat teorii i praktyki przekładu. Lektorka języka polskiego, rosyjskiego i czeskiego.