.byłem

ŚWIADECTWO

Moi nie­licz­ni bra­cia
– zdep­ta­ne tra­wy. I sio­stry
– łam­li­we wło­sy.

ZMYSŁ OBSERWACJI
(Warstwy).

Muł bagien­ny.
Brak sier­ści.
Roz­wój wię­zi spo­łecz­nych.
(A może nawet i uczu­cio­wych?)

PIERZASTY WĄŻ

Zło­rze­czę star­com cho­rym na raka,
i sko­pu­ję robac­two peł­za­ją­ce po zie­mi.

Nie ma dla mnie uspra­wie­dli­wie­nia.

SUTRA SERCA

Umie­ra­ły za mnie koty.
Umie­rał za mnie Jezus.

Chu­jo­wo się z tym czu­ję.

SŁODKIE LATA 90.

Żyli­śmy jak zwie­rzę­ta.
Bez iPa­dów, LTE i Inter­ne­tu.
Dziew­czy­ny bobry mia­ły zaro­śnię­te.
Rzad­ko goli­ły nogi.
Nic nie było wyje­ba­ne w kosmos.
Nic nie było zapi­sa­ne na pen­dri­vach.
Wszyst­ko było zapi­sa­ne w gwiaz­dach.

ONKOLOGIA, 6:30

Ostry seks.
Wie­lo­krot­ne, głę­bo­kie orga­zmy.

.byłem

Zaschnię­ta wydzie­li­na.
Czyż­by napraw­dę nie dotar­ła
do kana­li­za­cyj­ne­go odpły­wu?
Ja dotrę tam z pew­no­ścią.