książki / POEZJE

Dni powszednie i święta

Julia Szychowiak

Fragment książki Dni powszednie i święta Julii Szychowiak, która ukazała się w Biurze Literackim 15 października 2018 roku, a w wersji elektronicznej 6 listopada 2019 roku.

Biuro Literackie kup książkę na poezjem.pl

[Pierwsza miłość bez seksu]

Pierw­sza miłość bez sek­su,
pierw­szy seks bez miło­ści.
Jeśli chcesz, możesz krzy­czeć,
ale ciszej.


[Co roku szliśmy przez pola kukurydzy]

Co roku szli­śmy przez pola kuku­ry­dzy
kąpać się nad jezio­ro.
Nie pamię­tam, kie­dy z tego wyro­śli­śmy,

ale było to mniej wię­cej wte­dy,
gdy wyro­śli­śmy z gry w palan­ta
na boisku, któ­re­go też już nie ma.

Mniej wię­cej wte­dy wyra­sta­li­śmy na ludzi.
Do gra­nic absur­du. Wyro­śli­śmy
z ludzi.


[Już w szkole podstawowej]

Już w szko­le pod­sta­wo­wej
wymy­śli­łam imio­na
dla moich dzie­ci.

I cho­ciaż ich nie uro­dzi­łam,
cza­sa­mi wołam je
na obiad.


Wspomnienie lata

Możesz wziąć tę lal­kę, tam leżą sukien­ki.
Tu nie­ru­cho­mie­je powie­trze.

Roz­bierz się i zaj­mij miej­sce przy sto­le,
wszyst­ko będzie dobrze.


32 jesienie mojego życia

Mają twarz dziec­ka,
któ­re­go daw­no nie widzia­łam w lustrze.

Usi­łu­ję wytłu­ma­czyć sobie, że kie­dyś
wszyst­ko było­by prost­sze.


Wtorek lub piątek

Przy­jeż­dżam do niej, żeby jej przy­po­mnieć,
że jestem. Od razu idzie zapa­rzyć her­ba­tę,

gdy wycho­dzi z kuch­ni, nie pamię­ta,
dla kogo jest dru­ga szklan­ka.
Wycią­ga do mnie rękę i się­ga po pamięć.

Piszę ten wiersz lata­mi

Nie mam począt­ku,
nie mam koń­ca.

O autorze

Julia Szychowiak

Urodzona we Wrocławiu. Poetka. Za debiutancką książkę Po sobie (2007) otrzymała Wrocławską Nagrodę Poetycką Silesius (2008), nagrodę Polskiego Towarzystwa Wydawców Książek (2008) oraz nagrodę "Gazety Wyborczej" wARTo (2009). Mieszka w Księżycach.

Powiązania