przez pięć kolejnych dni
nie usłyszą o mnie albo będą mówić
jako o umarłym i cieniem moim
bawić się przy świecach
przez pięć kolejnych dni będą opowiadać
jak bardzo byłem nieprzystępny za życia
i że broniłem się przed śmiercią w ciepłych
ramionach starców z Farbiarskiej
to będzie smutna opowieść o chłopcu
ze skradzionym słonecznikiem i szesnastu
tego dnia skradzionych książkach
i o tym jak się ów chłopiec rozmiłował
w słoneczniku gdy przyszła noc
po swoje ziarno
Piosenka o sytuacji bez wyjścia
opowiem ci o śmierci w moim niedoskonałym
języku znanym z niedoskonałości
ale zanim opowiem ci o śmierci jak to
już robiłem dla wielu przed tobą
musisz mnie nazwać stosownie i zapamiętać
moje imię po dzień w którym zacznie się
ściemniać nad wszystkim czego się dotknąłeś
i wyzbyłeś raz na zawsze
wtedy opowiem ci o śmierci
wtedy opowiem ci głównie o sobie
nie zaczynaj z nikim przyjaźni
kto nie umie dawać w sytuacji bez wyjścia
Wieża
pochyl się nade mną
niebieskooki podaj mi setkę
ketrelu który mnie zamuli
a schwytam cię za rękę
i będę błogosławił twoje imię
wciągnę cię na każde
wysokie piętro abyś nierozpoznany
pozostawał sobą
wciągnę cię do siebie na to samo
piętro żebyś głosił radosną nowinę
[wprowadzę się do ciebie i jak pies]
wprowadzę się do ciebie i jak pies
położę obok twojego umierania
który ma jednego pana w śmierci
(i w pani tej widzi śmierć
przyjaciela) powiadam iż w pani tej
żadnej doprawdy urody widzę śmierć
mojego przyjaciela który także nie grzeszył
urodą i miał jednego pana albo bardzo
wielu wstyd mówić wątpliwej kondycji
zatem jak pies położę się obok twojego
umierania bo zawsze upilnuję trochę
światła co gaśnie bez mojego ścierwa
Podryw
kiedy kończą się możliwości
zaczyna się opowieść
kiedy stajesz się jeszcze bardziej
bezradny i niczego już
nie ukryjesz zaczyna się poezja
w której co najwyżej spotkasz się ze sobą
dawnym ciało wiersza zaś nigdy
nie zawiedzie: młodsze zawsze młodsze
od ciebie wyrusza na podryw
choć nikt nas nie chce
Izba przyjęć
w zakładzie zamkniętym moich wierszy
a zarazem otwartym na przestrzał
znajdzie się miejsce dla każdego z nas
każdy z nas trafi na oddział
w zakładzie zamkniętym moich wierszy
a zarazem otwartym na ścieżaj
ponoć zamkniętym od wielu wielu lat
o czym przekonał się m.in. Bybek
znajdę miejsce nie tylko dla siebie
i ciebie ale i dla Hrudnychy każdy z nas
pójdzie swoim ciemnym korytarzem
każdy z nas będzie świecił przykładem
O autorze
Eugeniusz Tkaczyszyn-Dycki
Ur. w 1962 r. w Wólce Krowickiej koło Lubaczowa. Poeta. Laureat m.in. Nagrody Literackiej im. Barbary Sadowskiej (1995), Nagrody Niemiecko-Polskich Dni Literatury w Dreźnie (1998), Huberta Burdy (2007), dwukrotnie Nagrody Literackiej Gdynia (2006 i 2009), Nagrody Literackiej Nike (2009) oraz Wrocławskiej Nagrody Poetyckiej „Silesius” (2012), którą otrzymał ponownie w 2020 r. za całokształt twórczości. Członek kapituły Poznańskiej Nagrody Literackiej. Mieszka w Warszawie.
Zapis całego spotkania autorskiego z udziałem Jacka Gutorowa, Piotra Matywieckiego i Eugeniusza Tkaczyszyna-Dyckiego podczas festiwalu Port Wrocław 2010.
Fragmenty zapowiadające książkę Inaczej nie będzie Eugeniusza Tkaczyszyna-Dyckiego, która ukaże się w Biurze Literackim 14 listopada 2022 roku.
Fragmenty zapowiadające książkę Inaczej nie będzie Eugeniusza Tkaczyszyna-Dyckiego, która ukaże się w Biurze Literackim 14 listopada 2022 roku.
Spotkanie wokół książek Wojna (pieśni lisów), Przepowieść w ścinkach, Gdyby ktoś o mnie pytał i Sekcja zabójstw z udziałem Konrada Góry, Marty Podgórnik, Bohdana Zadury, Joanny Mueller i Karola Maliszewskiego w ramach festiwalu Stacja Literatura 25.
Fragment zapowiadający książkę Eugeniusza Tkaczyszyna-Dyckiego Gdyby ktoś o mnie pytał, która ukaże się w Biurze Literackim 11 marca 2020 roku.
Wiersz z tomu Rzeczywiste i nierzeczywiste staje się jednym ciałem. 111 wierszy, zarejestrowany podczas spotkania „Brzegi, zdarte, nierzeczywiste” na festiwalu Port Wrocław 2010.
Eugeniusz Tkaczyszyn-Dycki opowiada o swojej poezji. Filmowe etiudy do wierszy Tkaczyszyna-Dyckiego w reżyserii Anny Jadowskiej i Jolanty Kowalskiej.
Zapis spotkania autorskiego „Ambasadorzy Poezji” z Marcinem Sendeckim, Dariuszem Sośnickim i Eugeniuszem Tkaczyszynem-Dyckim w ramach 20. festiwalu literackiego Port Wrocław 2015.
Rozmowa Anny Podczaszy z Eugeniuszem Tkaczyszynem-Dyckim o jego nowej książce Kochanka Norwida, która ukazała się nakładem Biura Literackiego 26 maja 2014 roku.
Zapis rozmowy z Eugeniuszem Tkaczyszynem-Dyckim przed Galą Literackiej Nagrody Nike 2009, towarzyszący premierze książki Oddam wiersze w dobre ręce (1988–2010).
Nie ma potrzeby po raz kolejny powtarzać, że pisze poezję klasycyzującą lub neoklasycyzującą. Nie w tym zawiera się, jak sądzę, atrakcyjność i nośność jego propozycji…
Posłowie Jakuba Skurtysa z książki Inaczej nie będzie Eugeniusza Tkaczyszyna-Dyckiego, która wydanej w Biurze Literackim 14 listopada 2022 roku.
Rozmowa Przemysława Suchaneckiego z Jakubem Skurtysem, towarzysząca premierze książki Inaczej nie będzie Eugeniusza Tkaczyszyna-Dyckiego, która wydanej w Biurze Literackim 14 listopada 2022 roku.
Fragmenty zapowiadające książkę Inaczej nie będzie Eugeniusza Tkaczyszyna-Dyckiego, która ukaże się w Biurze Literackim 14 listopada 2022 roku.
Fragmenty zapowiadające książkę Inaczej nie będzie Eugeniusza Tkaczyszyna-Dyckiego, która ukaże się w Biurze Literackim 14 listopada 2022 roku.
Posłowie Jakuba Skurtysa z książki Inaczej nie będzie Eugeniusza Tkaczyszyna-Dyckiego, która wydanej w Biurze Literackim 14 listopada 2022 roku.
Komentarz Krzysztofa Hoffmanna do wiersza „Piosenka o zielu” Eugeniusza Tkaczyszyna-Dyckiego z książki Oddam wiersze w dobre ręce (1988–2010).
Recenzja Piotra Śliwińskiego z książki Oddam wiersze w dobre ręce (1988–2010) Eugeniusza Tkaczyszyna-Dyckiego, która ukazała się 5 stycznia 2010 roku na łamach „Gazety Wyborczej”.
Esej Piotra Kępińskiego towarzyszący premierze książkiPrzyczynek do nauki o nieistnieniuEugeniusza Tkaczyszyna-Dyckiego, która ukazała się nakładem Biura Literackiego.