książki / POEZJE

Jarzmo

Przemysław Owczarek

Fragment książki Jarzmo Przemysława Owczarka, wydanej w Biurze Literackim 29 maja 2017 roku.

Biuro Literackie kup książkę na poezjem.pl

retencja. fiszka pastucha

teren pisze nie­wi­dzial­na ręka.
teren otwie­ra się jak księ­ga
o kuli­stym kształ­cie i licz­nych
obro­tach: spraw odświęt­nych

i potocz­nych. cen­trum to wid­mo. obwód
nik­nie w sobie. nie da się oddzie­lić
wód nie­bie­skich od pod­ziem­nych. i nie wiesz,
w któ­rej rze­ce obmy­łeś twarz,
tak ją roz­ma­za­ły podwój­ne krę­gi.

teren tkwi w kuli. „ja” kwi­li w cen­trum, i bywa,
że wni­ka w sie­bie mimo­wol­nie, gdy obwód
to wid­mo i wchła­nia go dal, ponęt­ne pismo.

jesteś obra­zem jed­nak bez imie­nia, a dro­ga
już zaszła skąd się nie wra­ca. skła­dasz fisz­ki.
wsią­kłeś w wiersz rze­ko­mo rze­czy­wi­sty:

o tym jak chłop­ca okła­mał teren.
wia­ra prze­no­si góry, ale nie poko­na szyb­sze­go
– szep­nął dyk­ta­fon ujeż­dżo­ny przez ducha.

a to ozna­cza, ni mniej ni wię­cej:
regu­ły łamie się w samo połu­dnie.


klaun i klan. fiszka obosieczna

jeśli sam się nie chwa­lisz, jak oplu­ty sie­dzisz.
poła­mie cię mia­sto. przyj­dą z zęba­mi pole­ro­wa­ny­mi

w cie­niu. dyrek­tor to cyrk, jego łeb dota­cja. kto rzą­dzi
nie musi być czło­wie­kiem. albo­wiem jest wie­lo­rę­ki

mię­dzy aneg­do­tą a papie­ro­skiem, prze­mo­wą a przy­pi­sem.
ser­ce mu cza­sem dzwo­ni jak pusz­ka. poli­py cza­ją się w jeli­cie.

nie­je­den on. przy­jeb, to usza­nu­ją. uko­chaj, bo zamiast nie­go
mogą tu przy­słać jakąś kutwę i nie zdzier­żysz. wol­ta

i scho­dzi się w gruz. skła­da hoł­dy kum­plom. cału­je
na odlew wro­ga. cza­isz? to sztu­ka wła­da­nia albo pła­ka­nia.

nosisz na czo­le bar­wy kla­nu?
nie ma kla­nu? wypier­da­laj.


małe jest piękne i boli. fiszka windziarza

niech cię zie­mia wyją­ka, zie­mia wyją­ka­na.

czym się posi­lisz, dzie­ci­no, wisząc na luf­ci­ku?
w mar­twej ablu­cji. w bitach po trze­wia. w szpa­ko­wa­ty dzień.
gdy­by nie gdy­by. wiwat rze­ko, pod­ziem­na chu­do­bo wychłep­ta­na
szklan­ką. wiwat lodzer­man­sze i cygar­ni­ce, i ty wier­chusz­ko
w zdę­bia­łym urzę­dzie. wio­ska pod mchem i wyczer­pa­ni robot­ni­cy.
zosta­ły z nich tyl­ko skó­ry.

w ogro­dzie z prze­cznic jest nasze życie,
są chu­jo­we eme­ry­tu­ry. ścia­ny jak tor­sy
albo inny zakład. zapa­sy z mia­now­ni­kiem.
zle­ce­nie na event. wspi­naj się win­do
na pię­tro sze­fa. maluj się pin­do po ostat­nie pię­tro.

wymyj sar­ko­fag,

jak­byś odda­wał sie­bie. jak­byś odda­wał sie­bie
sza­rym ludziom bez pań­stwa i krwi.

nie obcho­dzi cię kość boha­te­ra.
nawet nie obcho­dzą cię socja­li­ści.

oto mysz wyszła z kościo­ła i szcze­ka.


lenno. fiszka akwizytora

myślisz, że mi się podo­ba jak zni­ka oddech i świa­tło
dozna­je epi­lep­sji emi­tu­jąc pan­te­on z roz­grza­nych
kamie­nic? obu­stron­nie

Włó­kien­ni­cza odpa­da od sie­bie i strzę­pi się jak pasy
dar­te­go samo­dzia­łu. Nad­cho­dzą dwaj goście
zja­ra­ni z nudów,

a u wylo­tu na Wschod­nią (Wschod­nia to zaje­bi­ste
ciu­chlan­die), dwie gów­nia­ry w różo­wych koszul­kach
luka­ją za nimi jak­by stra­ci­ły wia­rę na blan­ta,

bro­war i fiu­ta. wię­cej ciszy a zosta­niesz eks­pre­sjo­ni­stą.
gło­wę opę­ta ci halo: z hipho­pu, mord mene­li i dia­gnoz
co bar­dziej świa­tłych urzęd­ni­ków.

skwar, że po pra­wo bra­ma wgłę­bia się ścia­ną z drzwia­mi
do komór­ki. drzwia­mi tak pięk­ny­mi, jak sen­na cha­ta
albo fin de sièc­le.

i wytra­ca się uli­ca, ostre słoń­ce, psie gów­na, bez któ­rych
nie roz­po­znał­byś mia­sta.


achtung off. obserwacja na odsłuchu

Spół­dziel­ni DOM

księ­życ jęczy, bo się zmę­czył. ma na imię Edge.
przy­pływ poi garść wie­żow­ców, dyszy psalm
do spa­lin. orga­ny ham­mon­da to niż.
przyj­dzie świt przez chmu­ry tłu­miąc rechot słoń­ca.

tyłem w noc, chodź­my. świę­to mane­ki­nów.
chcia­ło­by się wyjść z koń­ca pod obsra­nym nie­bem.
jutro pode­trze się zinem. przy barze na tafli
tań­czy schla­ny karzeł.

tu masz ten cały off. smar­ku­le zwię­dłe
pod fabrycz­nym murem. do góry smart­fo­ny. schme­iser
wstrze­lił się w winyl i paru gości
dyn­da do ryt­mu. 10 zeta za kape­lę. dzi­siaj kon­cert
gra­ją Muchy. chwi­lu­nia­aa.

w cza­sie zdat­nym na cydr U2 z youtu­be
i Ber­lin w hip­ster­skiej Łodzi. riff z głę­bi

jak Baj­kał.
Bono łka

pod­sta­rza­ły,
jak­by śpie­wał

nie umar­łem, lecz otar­łem
łzę na jaj­kach.


o trzech laskach. fiszka z azylu

Bab­ci Halin­ce

teścio­wie w koście­le czter­dzie­sto­let­ni ślub odna­wia­li
na Pio­tra i Paw­ła. a ksiądz w homi­lii powie­dział,
co czy­tał: Pio­tro­wi Pan dał laskę Kościo­ła, Paw­ło­wi
laskę rozu­mie­nia wia­ry
. Paweł spał a laska
pała­ła wia­rą. tyl­ko żona była smut­na. pomyśl­my:
miał żonę.

teścio­wie w koście­le czter­dzie­sto­let­ni ślub odna­wia­li
na Pio­tra i Paw­ła. potem do domu na cia­sto i szpi­tal.
bab­cia Hali­na na OIO­Mie. mat­ka teścio­wej zwa­na Mek­sy­kan­ką,
chcia­ła tań­czyć poza dzie­więć­dzie­siąt, ale jeli­ta nie ruszy­ły
w cza­czę. puls dotąd żywy, spadł i się roz­pro­szył
modli­twą w akwa­rium szpi­tal­nej kapli­cy. nie masz poję­cia,

bab­ciu Halin­ko, jak zawio­dła mnie two­ja śmierć. u teściów
chleb, kapu­sta, bit­ki. pies wcią­gnął dziec­ko w tunel lub odwrot­nie.
pies z dzia­da pra­dzia­da prze­wo­dzi w zaświa­ty. i wte­dy
pod­cho­dzisz do mnie, żono, wrę­czasz mi kart­kę z pochy­łym pismem.
nie podyk­to­wał go welflon w tcha­wi­cy, ale puls jesz­cze żywy.
gdzie moja laska? – napi­sa­ła, jak­by mia­ła parę miejsc
do prze­tań­cze­nia. dokąd kuś­ty­ka? teraz tam dzwo­nią,
zwo­łu­ją cie­nie, ślub odma­wia­ją na Pio­tra i Paw­ła.

wie­czór przy­no­si powrót do domu. w dro­dze Gawin dzwo­ni nachla­ny.
odbie­rasz żono, mówisz: bab­cia nam zmar­ła, a on: . się zna­lazł poeta! zajeż­dżam. mała śpi,
ty pła­czesz, więc zosta­wiam was i jadę do sio­stry w górę rze­ki.
po parę owo­ców i włosz­czy­znę, bo prze­cież mie­li nam pod­rzu­cić.
a szwa­gier leczy Par­kin­so­na luf­ką od mojej dłuż­szą
o łokieć. jara­my za zmar­łych, jara­my,
ale sio­stra się nie zacią­ga. nie umie.
sio­stro, dziel­nie brniesz w pięć­dzie­siąt­kę.
nie­źle ci szwa­grze napier­da­la ręka.

jara­my, jaram, aż wykła­dam
psy­cho-semio­tycz­ny model baśni, któ­rą pisa­łem,
gdy mnie jara­ła opo­wieść dla dzie­ci. sio­stra nie łapie
tra­jek­to­rii. z niej upa­lo­na jest mor­fo­lo­gia i robi się póź­no.
z gra­cją wjeż­dżam w bra­mę i w las. z mgły wybie­ga gość
w czar­nym dre­sie – odbi­jam, i po kwa­dran­sie

jestem na scho­dach, dość wstrze­mięź­li­wy. mała śpi, ty pła­czesz,
ja piec roz­nie­cam, żeby na jutro zgo­to­wać leczo.

bab­cia tak bar­dzo je lubi­ła i buch! strze­la żarów­ka.
jaraj ten wiersz, bab­ciu. jaraj.

belkaMKIDN

O autorze

Przemysław Owczarek

Urodzony w 1975 roku. Poeta, z zawodu antropolog kultury, doktor nauk humanistycznych, redaktor, animator, muzealnik, wykładowca twórczego pisania. Autor siedmiu książek poetyckich. Laureat Nagrody im. Jacka Bierezina za debiut książkowy. Za poemat prozą Cyklist (2009) nominowany do Nagrody Literackiej Gdynia i uhonorowany nagrodą Polskiego Towarzystwa Wydawców Książek za książkę poetycką. Jego wiersze tłumaczono na język angielski, niemiecki, bośniacki i bułgarski.

Powiązania

Rozmowy na koniec: odcinek 35 Przemysław Owczarek

nagrania / transPort Literacki Antonina Tosiek Jakub Pszoniak Przemysław Owczarek

Trzy­dzie­sty pią­ty odci­nek z cyklu „Roz­mo­wy na koniec” w ramach festi­wa­lu Trans­Port Lite­rac­ki 29.

Więcej

Z ukosa

recenzje / ESEJE Przemysław Owczarek

Impre­sja Prze­my­sła­wa Owczar­ka na temat poezji Andrze­ja Ilczew­skie­go, wyróż­nio­ne­go w ramach pro­jek­tu „Pra­cow­nia przed debiu­tem wier­szem 2024”.

Więcej

Czołgacz, pełzacz, tropiciel

wywiady / o książce Jakub Skurtys Przemysław Owczarek

Roz­mo­wa Jaku­ba Skur­ty­sa z Prze­my­sła­wem Owczar­kiem, towa­rzy­szą­ca pre­mie­rze książ­ki Prze­my­sła­wa Owczar­ka Kata­wo­tra, wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim 19 lute­go 2024 roku.

Więcej

Katawotra

utwory / zapowiedzi książek Przemysław Owczarek

Frag­men­ty książ­ki Prze­my­sła­wa Owczar­ka Kata­wo­tra, któ­ra uka­że się w Biu­rze Lite­rac­kim 19 lute­go 2024 roku.

Więcej

Wiersz doraźny: Dzień gniewu

utwory / premiery w sieci Różni autorzy

Poza­kon­kur­so­wy zestaw „Wier­szy doraź­nych 2018” autor­stwa Jaku­ba Korn­hau­se­ra, Zbi­gnie­wa Mache­ja, Karo­la Mali­szew­skie­go, Joan­ny Muel­ler, Prze­my­sła­wa Owczar­ka, Grze­go­rza Wró­blew­skie­go.

Więcej

Literatura na wysypisku kultury

nagrania / stacja Literatura Różni autorzy

Spo­tka­nie autor­skie „Lite­ra­tu­ra na wysy­pi­sku kul­tu­ry” z udzia­łem Pio­tra Maty­wiec­kie­go, Prze­my­sła­wa Owczar­ka, Mar­ty Pod­gór­nik, Rober­ta Rybic­kie­go i Mar­ty Koron­kie­wicz w ramach festi­wa­lu Sta­cja Lite­ra­tu­ra 22.

Więcej

Antropoeta w jarzmie wywiadu

wywiady / o książce Paweł Kaczmarski Przemysław Owczarek

Roz­mo­wa Paw­ła Kacz­mar­skie­go z Prze­my­sła­wem Owczar­kiem, towa­rzy­szą­ca pre­mie­rze książ­ki Jarz­mo, wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim 29 maja 2017 roku.

Więcej

Antropoeta

recenzje / KOMENTARZE Przemysław Owczarek

Autor­ski komen­tarz Prze­my­sła­wa Owczar­ka do książ­ki Jarz­mo, wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim 29 maja 2017 roku.

Więcej

Stojąc na jednej nodze

dzwieki / RECYTACJE Przemysław Owczarek

Wiersz zare­je­stro­wa­ny pod­czas spo­tka­nia „Odsiecz 2013” na festi­wa­lu Port Wro­cław 2013.

Więcej

Rosół czterech kultur

dzwieki / RECYTACJE Przemysław Owczarek

Wiersz Prze­my­sła­wa Owczar­ka zare­je­stro­wa­ny na spo­tka­niu „Odsiecz 2013” pod­czas festi­wa­lu Port Wro­cław 2013.

Więcej

Jarzmo (2)

utwory / zapowiedzi książek Przemysław Owczarek

Frag­ment książ­ki Jarz­mo Prze­my­sła­wa Owczar­ka, któ­ra uka­że się w Biu­rze Lite­rac­kim 29 maja 2017 roku.

Więcej

Jarzmo (1)

utwory / zapowiedzi książek Przemysław Owczarek

Frag­ment książ­ki Jarz­mo Prze­my­sła­wa Owczar­ka, któ­ra uka­że się w Biu­rze Lite­rac­kim 29 maja 2017 roku.

Więcej

Regulamin pracowni. O Preparatach Przemysława Witkowskiego

recenzje / ESEJE Przemysław Owczarek

Recen­zja Prze­my­sła­wa Owczar­ka z książ­ki Pre­pa­ra­ty Prze­my­sła­wa Wit­kow­skie­go.

Więcej

Honet „dziecko” i dzieci Honeta – nieustanna mediacja

recenzje / ESEJE Przemysław Owczarek

Recen­zja Prze­my­sła­wa Owczar­ka z książ­ki baw się Roma­na Hone­ta.

Więcej

Antropoeta w jarzmie wywiadu

wywiady / o książce Paweł Kaczmarski Przemysław Owczarek

Roz­mo­wa Paw­ła Kacz­mar­skie­go z Prze­my­sła­wem Owczar­kiem, towa­rzy­szą­ca pre­mie­rze książ­ki Jarz­mo, wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim 29 maja 2017 roku.

Więcej

Zmęczony burz szaleństwem

recenzje / ESEJE Jakub Skurtys

Recen­zja Jaku­ba Skur­ty­sa z książ­ki Jarz­mo Prze­my­sła­wa Owczar­ka, wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim 29 maja 2017 roku.

Więcej

Antropoeta

recenzje / KOMENTARZE Przemysław Owczarek

Autor­ski komen­tarz Prze­my­sła­wa Owczar­ka do książ­ki Jarz­mo, wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim 29 maja 2017 roku.

Więcej

Jarzmo (2)

utwory / zapowiedzi książek Przemysław Owczarek

Frag­ment książ­ki Jarz­mo Prze­my­sła­wa Owczar­ka, któ­ra uka­że się w Biu­rze Lite­rac­kim 29 maja 2017 roku.

Więcej

Jarzmo (1)

utwory / zapowiedzi książek Przemysław Owczarek

Frag­ment książ­ki Jarz­mo Prze­my­sła­wa Owczar­ka, któ­ra uka­że się w Biu­rze Lite­rac­kim 29 maja 2017 roku.

Więcej

Tu przemawia dzikie serce

recenzje / ESEJE Marek Bieńczyk

Recen­zja Mar­ka Bień­czy­ka, towa­rzy­szą­ca pre­mie­rze książ­ki Prze­my­sła­wa Owczar­ka Kata­wo­tra, wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim 19 lute­go 2024 roku.

Więcej