
Rozmowy na koniec: odcinek 40 Ola Lewandowska
nagrania / transPort Literacki Antonina Tosiek Jakub Pszoniak Ola Lewandowska-FerencCzterdziesty odcinek z cyklu „Rozmowy na koniec” w ramach festiwalu TransPort Literacki 29.
WięcejFragmenty książki Jakuba Pszoniaka Karnister, wydanej w Biurze Literackim 28 października 2024 roku.
wczoraj przyśniło mi się słowo
które mówiło samo siebie
wczoraj przyśnił mi się Bóg
który powiedział: jestem
metaforą
teraz otwieram dłonie jakbym karmił ptaki
teraz otwieram dłonie jakbym przez stygmaty
chciał przelać cień i powietrze
sprawdzam choć widzę że deszcz
dawno mnie nie było
wczoraj przyśnił mi się deszcz
wczoraj przyśniło mi się słowo
zamknięte w skorupce orzecha
i zaglądać zaglądać
palce skaleczyć o zardzewiałą krawędź
wczoraj przyśnił mi się wiersz
w którym wszystkie litery pisały się jednocześnie
język mówił język
się mówiło się
i słuchać słuchać kamień wrzucić do środka
i szukać szukać rękę włożyć do wewnątrz
i złapać puścić i wyciągnąć wniosek
i dotknąć cofnąć – za dużo tutaj niczego
a nic gęstnieje gęstnieje tak
że lepi się do gąsienic czołgów
haubic harwesterów
a nic gęstnieje gęstnieje
i rzuca cień
po którym raczkuje niemowlę
w tytule przelewu proszę wpisać skowyt psa
szczęk broni lub sentencję wyroku
wiatr przywiał do Wałbrzycha piasek znad Bajkału
i mówi: nie wychodź
tam ciemność się zaplata na gardle
nie wychodź
tam światło chłoną punkty odniesienia
i mówi: nie wychodź
w nocy brzozy czernieją
jak jęk albo wnętrze psa
w którym Wasilew Gerasimowicz Szipacz
zaszył kiełkujące nasiona
czekając aż wyrośnie z nich czerwona gwiazda
mieliśmy iść
mięliśmy w palcach suche liście
mieliśmy w palcach powietrze
mieliśmy być na liście
mieszkam w mieście które urodziłam
płyną czarnym lodem ulice w stolicy
w kościele pod wezwaniem świętego kościoła
chór klei diapazon: mer pop analitycy
trwa mecz i nabożeństwo i nikt nie pamięta
która część kraju do niej jest wysłana
głos nie jest słyszeniem książeczka pomięta
piosenka to rzeka co płynie nieco taka:
pierwsza zwrotka rewolucji pod szkłem
w mauzoleum a stare więźniarki
snują zapewnienia że warunki domowe
to domowe zimno udar to refren
co zmienił stan skupienia USG wykazało
że się kończy wrzesień
nikt nie dzwoni do mnie od co najmniej roku
i ja nie dzwonię nigdy do nikogo
myślę: być tu osobiście to być jak są oni
dla Łubianki ja numer a lód pod podłogą
protokół przyjacielu – na spotkanie z tobą
serce rośnie bardzo choć stokroć bardziej ogon
powiedz co czujesz i skąd to wszystko bierzesz?
przestań czuć się winny – początek posiedzenia
zapewnię atrakcje – będzie deszcz na żywo
i nigdy nie zabraknie braku i rzemienia
góra będzie górą a dół w trakcie rozmowy
i carewicz przyjedzie na białym robaku
bakteria urośnie dadzą rozwód wdowy
natura zadba o swych małych bogów
owszem przyznaję lekarze mieli rację:
każdy swój świat widzi w świetle swego wieku
i choć imię nosisz co starsze jest od Kremla
lepiej wspólnie milczeć niźli skrobać wieko
Jemu również zdarzało się tańczyć na ten temat, a nawet czasami chodzić przed nią nago, bo nie rozumie ani słowa po naszemu. Co do prezentacji – ona w ogóle nie jest mężczyzną, a podejrzewam, że także i człowiekiem. W wiadomościach pokazali strajk domowych papug
i żółwi. Za chwilę dalszy ciąg programu. A słowo? Słowo nie jest słowem –
pozostaje dźwiękiem.
tymczasem zastępca Konstanty Zacharow
ma kilka lat i używa tylko sowieckiej technologii
w wolnych chwilach winszuje zaś wszystkim wszystkiego
z okazji Międzynarodowego Dnia Astronautyki
musimy to natychmiast przetrwać
szczegóły dostarczone
przycisk kontakt z kierownikiem
error 404
gołe drzewo na tle grudnia
gałęzie jak pęknięcia nieba
z których wylewa się co najgorsze
okno od frontu zamknięte na oścież
patrzę i myślę że świat w którym karnister
nazywa się kanister nie może być najlepszym ze światów
w przededniu jutra opłakuję wczoraj
Urodzony w 1983 r. w Bytomiu. Poeta i grafik, autor książek poetyckich Chyba na pewno (Biuro Literackie 2019), za którą otrzymał Wrocławską Nagrodę Poetycką Silesius, Lorem ipsum (Biuro Literackie 2022) oraz Karnister (Biuro Literackie 2024). Tłumacz tomów Głosy Kateriny Michalicyny (Pogranicze 2022), Oddychaj Oleny Stepanenko (Pogranicze 2023) oraz Tryb Switłany Powalajewej (Pogranicze 2024), autor wyboru wierszy Mirona Białoszewskiego Z dnia robię noc (Biuro Literackie 2022).