książki / DOŻYNKI

Oddam wiersze w dobre ręce

Eugeniusz Tkaczyszyn-Dycki

Fragmenty książki Eugeniusza Tkaczyszyna-Dyckiego Oddam wiersze w dobre ręce (1988-2010), która ukazała się nakładem Biura Literackiego w serii "Dożynki" 20 maja 2010 roku.

Biuro Literackie kup książkę na poezjem.pl

z tomu Nenia i inne wiersze (1990)

I.

w moim małym domu zamiesz­ka­ła nie­wia­ra
jak nie­rząd­ni­ca zamiesz­ka­ła w moim małym domu nie­wia­ra
bar­dzo zła kobie­ta z któ­rą mamy jed­ne­go Pana
powie­dzia­łem jej moje cia­ło męsko­ści

jak i moje cia­ło znie­wie­ście­nia
wszyst­kie moje cia­ła
któ­rych jest co nie­mia­ra mają jed­ne­go Pana
więc po co do mnie przy­cho­dzisz wciąż naga


z tomu Młodzieniec o wzorowych obyczajach (1994)

XCVII. Piosenka utracjusza

powia­da­ją iż teraz sprze­da­je chry­zan­te­my
i świecz­ki pod mura­mi lubel­skich cmen­ta­rzy
wie­czo­rem prze­pi­ja wszyst­ko co zmar­li
wytar­go­wa­li dla jego han­dry­czą­cych się chłop­ców

więc prze­pusz­cza wszyst­ko co zmar­li wycią­gnę­li
od prze­chod­niów (prze­chod­niu nie daj się pro­sić)
dla jego pew­nie zmar­łych chłop­ców choć tyl­ko nie­licz­ni
wie­rzą dzi­siaj w świa­tło któ­re zosta­wia­my po sobie

wte­dy też śpie­wa pio­sen­kę na Pla­cu Litew­skim
któ­rą tutaj zechcę powtó­rzyć: „o Leonar­do o Leonar­do
nie wsty­dzi­łeś się cho­dzić z czer­wo­ną kokar­dą
we wło­sach i bawić się ze mną jak z pie­skiem”


z tomu Liber mortuorum (1999)

CLV. Rekolekcje w 1988 roku

otóż poezja przy­po­mi­na ci klasz­tor ojców
kar­me­li­tów bosych w Czer­nej
czy­stość i łagod­ność mło­dzień­ców któ­rzy tu
wstą­pi­li by obmyć cia­ło

z miło­ści wła­snej i z grze­chu mat­ki
bo to grzech głów­ny mieć mat­kę ziem­ską
któ­rą moż­na wysła­wić jed­nym tchem
i zgu­bić w tłu­mie nie­wiast co cią­gnie do nie­ba

zatem poezja przy­po­mi­na ci klasz­tor ojców kar­me­li­tów
w Czer­nej sko­ro kar­mi się tobą od począt­ku two­ich dni
gdy byłeś jesz­cze grze­chem w posta­ci czy­stej i to
zale­d­wie doty­ka­nym przez spro­śnych rodzi­ców chrzest­nych


z tomu Przewodnik dla bezdomnych niezależnie od miejsca zamieszkania (2000)

CCI. Darczyńca

fra­jer z któ­rym idę dzi­siaj i z jakim
pój­dę jutro (mówią że chy­trze)
ma li tyl­ko jed­no zia­ren­ko prze­ciw­ko
sobie jakie mu zresz­tą zabie­ram

ten któ­ry nie jest roz­rzut­ny
nie sta­je się słoń­cem sło­necz­ni­kiem
i żyje poza oka­zją albo niczym
śle­piec przy­wrze do muru by obumrzeć

gubi po ziarn­ku dzien­nie i nie sta­je się
sło­necz­ni­kiem w naszych spra­gnio­nych ustach
lecz czar­ną pest­ką słoń­ca któ­rej
zresz­tą nie wyplu­wam w wyni­ku uciech noc­nych


z tomu Przyczynek do nauki o nieistnieniu (2003)

CCL. Płaszcz przeciwdeszczowy

w sąsied­nim poko­ju umie­ra moja mat­ka
któ­ra lęka się o mnie jak­bym się komuś nara­ził
powia­dam jej iż moje zamy­ka­nie się
w biblio­te­ce nie powin­no ją zasta­na­wiać

a mimo to mat­ka zatrud­nia się myśle­niem i zara­zem
nie­my­śle­niem o mnie kie­dy wycho­dzę na dwór
powia­dam jej iż moje zamy­ka­nie się na podwór­ku
nie jest niczym innym jak potrze­bą bycia

z desz­czem z wia­trem więc dla­cze­go się mar­twi
kie­dy narzu­ciw­szy płaszcz prze­ciw­desz­czo­wy
idę pod wiatr nic mnie z nim nie wią­że zamy­kam się
i otwie­ram nie­waż­ne kto pole­ci na Dycia


z tomu Dzieje rodzin polskich (2005)

CCXCIII. Tyle brudnej roboty

coraz mniej pamię­tam krzyk two­jej mat­ki
i moje woła­nie gdy wybie­głem z poko­ju
w całym domu woła­nie i wyrzu­ca­nie rąk
w powie­trze jak cze­goś źle stwo­rzo­ne­go

bez roz­ma­chu i wbrew naszej wyobraź­ni
więc cze­goś rów­nie nie­przy­dat­ne­go
nie widzie­li­śmy już daw­no: dwa kamie­nie
z któ­rych żaden nie uczy­ni cudu

dwa kamie­nie z któ­rych ani ten po lewej
stro­nie ani ten po pra­wej nie nada­je się
do sze­re­gu dzia­łań choć nam trze­ba odwa­lić
tyle brud­nej robo­ty wokół sie­bie w sobie

O autorze

Eugeniusz Tkaczyszyn-Dycki

Ur. w 1962 r. w Wólce Krowickiej koło Lubaczowa. Poeta. Laureat m.in. Nagrody Literackiej im. Barbary Sadowskiej (1995), Nagrody Niemiecko-Polskich Dni Literatury w Dreźnie (1998), Huberta Burdy (2007), dwukrotnie Nagrody Literackiej Gdynia (2006 i 2009), Nagrody Literackiej Nike (2009) oraz Wrocławskiej Nagrody Poetyckiej „Silesius” (2012), którą otrzymał ponownie w 2020 r. za całokształt twórczości. Członek kapituły Poznańskiej Nagrody Literackiej. Mieszka w Warszawie.

Powiązania