Fragmenty książki Aleksandry Góreckiej Reguła trzech, wydanej w Biurze Literackim 9 grudnia 2024 roku.
Biuro Literackie
klasy abstrakcji: drzewa
___ ______
t –
– o
on. ona
wyraz inicjuje zakorzenienie
(nie nie nie wysokie
wcale zatrzymane w szklanej kuli
nie nie nie połykaj pestek wyrośnie ci w brzuchu)
mówi człowiek gdy
[
wysokie
dosięga
kolejnej warstwy powietrza
ciążą mu płatki śniegu gałęzie
rozprostowują palce koncentrycznie układają linie nagość łyka jest
zaniedbywalna]
drzewo vs. gwiazda
istnieją połączenia i pomieszania
znikanie i zamazywanie
można się skierować albo pozostać i numerować:
most lub pętla usunąć jedno
raz resztę tkać punkt po punkcie aż do drzew
komet i sąsiedniej gwiazdy
aż po liść i odnaleźć cień którego nie uwzględnił malarz
w ucieczce czerwonego
to brzmi jak sen z którego nigdy nie otwiera się oczu
to brzmi jak usuwanie które nic nie zmienia
teoria rozbitej szyby
zdarzeniu towarzyszy wcześniejszy syk jak kurczące się mleko
meandryczne w formie wijącej się rzeki dociera do kolejnej krawędzi
wokół centrum uderzenia powstaje nieregularnie postrzępione
drzewo zakręt klonu
metryka
odległość nabiera centymetr
odczepia się od liczby by usiąść na łuku
wybiera grubszą stronę patyka i za pomocą kropek
zaznacza bieguny
każdy punkt jest podobny do każdego innego punktu
a jednak świat się rozciąga na sygnał świetlny
włókna spoczynku ulegają zmianie
pozostawiając gałęzie gąbkowate płuca i żarówki
tyle ile jest dość
a co jeśli istnieje nieskończona liczba nas w tym momencie
i nieskończona liczba nas w każdym innym momencie
i coś między linijkami
o w tym miejscu
kiedy jedno nie patrzy
a to właśnie jest ten punkt
w krawieckim modelu powierzchni
gdzie nie można dalej przesunąć suwaka
teoria świetlika
gdyby coś kiedykolwiek ugięło się
pod światłem
moglibyśmy kłaść się z głowami od góry
i obserwować jak brzegi uczą nas języka
schodzić
do wewnątrz do otoczenia kilku punktów
potem napchać nimi kieszenie i uciec
co zobaczyła alicja po drugiej stronie lustra?
jezioro w drzewie jest opuszczonym
ramieniem przestrzeni
pianą albo jedynie grafem z nieskończoną liczbą skojarzeń
dzieli się na pół potoki rwą z góry
w dół z dołu w góry i nie mają kierunków
albo jak kto woli: przepływ dokonuje się w każdą stronę
i zawsze byle nie trafić na wierzchołki
o tym samym kolorze
i łapać się na cyklach
a przestrzeń odwrócona i nie z tego świata
przesuwa się z kąta w kąt robi remanent i popiół
myli lewą z prawą (to tylko konwencja)
zamienia strzałki na dłoni tworzy
kolejne drzewa i zaprasza do gabinetu luster
w nim: drzewo w jeziorze i piana
O autorze
Aleksandra Górecka
kropki i kreski, zależności, transgresja, rytm, kształty, nierówno z prawej. Publikowała m.in. w „Kontencie”, „Ricie Baum”, „Stronie Czynnej”, „Papierze Ściernym”, „Zakładzie”. W 25. godzinie doby tworzy muzykę elektroniczną. Jej motto: „Nie wiem wielu rzeczy po to, by móc się ich dowiadywać”.