książki / POEZJE

senne porządki

Jakub Wojciechowski

Fragmenty książki Jakuba Wojciechowskiego senne porządki, która ukazała się nakładem Biura Literackiego w serii "Poezje" 11 sierpnia 2008 roku.

Biuro Literackie kup książkę na poezjem.pl

curriculum

uro­dzi­łem się tego same­go dnia co
pola rak­sa z tym że o moją twarz
nikt się nie zabi­ja cóż taki los a jej
jaką pamię­tam z tele­wi­zo­ra taka
jasna jak zwia­stun jakie­goś inne­go
seria­lu mlecz­ne szkło bez cha­ty
tyl­ko miód i krzy­że a potem ogień
szko­ła papie­ro­sy śpiew­ne pro­ce­sje
zwiew­ne reko­lek­cje woj­na i pochód
nie­po­ję­tych wzru­szeń nie trze­ba
łez w jej oczach śmia­ły się katiu­sze

wte­dy to jesz­cze do mnie nie dotar­ło

miesz­ka­łem na tym samym osie­dlu
co pola rak­sa cóż taki los pamię­tam
drze­wa kwia­ty tra­wę mono­po­lo­wy
noc­ne szcze­ka­nie psów i raz po raz
w powie­trzu mosięż­ny gra­nat­nik
pocią­gu i ran­ne chry­pie­nie radia
nie luk­sem­burg a potem desz­cze
potar­ga­ły sad pierw­sza komu­nia
pocz­tów­ko­wy szał jak dzi­ki odblask
pół­przy­mknię­tych okien zasy­czał
bły­snął wybuchł i prze­szedł bokiem

wte­dy to jesz­cze do mnie nie dotar­ło


aquafresh

wszyst­ko pły­nie jak powie­dział
pan­ta rhei cza­sy prze­glą­da­ją się
w prze­strze­ni pla­ny prze­le­wa­ją
się prze­wa­la­ją się jak na two­ich
obra­zach z okre­su sza­re­go bla­dy
flesz aż do ser­ca sekwen­cją odbić
poko­le­nie bru­lio­nu prze­rzu­ca się
na micro­soft offi­ce nic nie może
prze­cież wiecz­nie uno­szą się po-
wietrz­ne kur­ty­ny bły­ska i pły­nie
akryl tęczo­wą smu­gą i sza­rość
znów ta sza­rość sło­wa prze­ni­ka­ją
się prze­my­ka­ją się jak na two­ich
obra­zach z okre­su obca­so­we­go
dama z łasicz­ką pie­ta juicy­fresh
poko­le­nie bru­lio­nu prze­rzu­ca się
na outlo­ok express nic nie może
prze­cież wiecz­nie uno­szą się po-
wietrz­ne kur­ty­ny bły­ska i pły­nie
wód­ka mię­to­wą stru­gą i eigh­ties
znów te eigh­ties krę­ci się srebr­na
kula halo­ge­ny stro­bo­sko­py neo­ny
i nagle sza­rość z domiesz­ką jak­by
inne­go tonu i sło­wa łamią się jak
głos po dru­giej stro­nie tele­fo­nu


incognito

roz­trą­bi­li we wszyst­kich tablo­idach
że ennui jest pas­sé a ja wciąż
bujam w obło­kach bez­pł­cio­wy
jak anioł to znów sypię się jak
skru­szo­ny gang­ster pod upal­nym
wario­gra­fem że tyl­ko mówisz
i masz co chcia­łeś i nie ma cię nie
żyjesz tam gdzie słoń­ce czy­sta
żywa weł­na łyskam jak łyskacz
na ska­łach w poszar­pa­nej sce­ne­rii
restau­ra­cyj­ne­go wago­nu pej­zaż
peł­ga zasty­ga i z wol­na top­nie­je
prze­wa­ga dłu­go­ści cia­ła klat­ka po
klat­ce i wszyst­ko pas­sé w obło­kach
dymu w chłod­nym inter­ci­ty w mojej
pod­miej­skiej daczy i wszyst­ko
ina­czej i poety­ka coraz bar­dziej
ści­śnię­te­go gar­dła moja maska
nie­wid­ka że tyl­ko mówisz i masz
za swo­je i nie ma cię nie żyjesz
po pro­stu nie żyjesz rozu­miesz


[początek wiersza]

a.s.

począ­tek wier­sza dany jest poecie
przez boga mawiał paul valéry to
ta nagła trwo­ga kie­dy ktoś zapró­szy
śnieg na ekra­nie jak bro­kat w noc
syl­we­stro­wą cięż­ką od per­fum
wście­kle kipi szam­pan i eks­plo­du­ją
łącza poza gra­ni­ca­mi kra­ju koniec
jest bli­ski śnieg leje się z ekra­nu
a jesz­cze przed chwi­lą był deszcz
monet poma­rańcz i bute­lek whi­sky
i figo szy­ko­wał się do wyko­na­nia
rogu trwo­ga przy­cho­dzi z nagła

począ­tek wier­sza dany jest poecie
przez boga koniec przez dia­bła


gnoza pogody

jesz­cze rano było ina­czej
kie­dy sze­dłem do kio­sku po życie
i luc­ky stri­ke­’i jakiś cudzo­zie­miec
zaha­czył mnie o uli­cę łama­ną
pol­sz­czy­zną i wszyst­ko

pry­sło w mgnie­niu oka wol­ta
walo­ru odmien­ny stan sku­pie­nia
wzbu­rzo­ny porzą­dek dzien­ny
coś wisi w powie­trzu
samo­lo­ty lata­ją nisko

a szy­by wciąż nie­bie­skie
od tele­wi­zo­rów dzwo­nią
jak skrzy­dła nakrę­co­nej waż­ki
opol­ski amfi­te­atr falu­je mia­ro­wo
i koń­czy się czas ante­no­wy

teraz uli­ce są opu­sto­sza­łe
jak pod­czas mistrzostw świa­ta
w sie­dem­dzie­sią­tym czwar­tym
hałas ulat­nia się z okien na jutro
zapo­wia­da­na jest mgła­wi­ca

o szcze­gól­ną ostroż­ność
pro­si­my kie­row­ców uda­ją­cych
się na pół­noc warun­ki jaz­dy
będą utrud­nio­ne widocz­ność
ogra­ni­czo­na lokal­nie może
wystą­pić momen­ta­mi duże
ryzy­ko olśnie­nia

O autorze

Jakub Wojciechowski

Urodzony w 1972 roku. Poeta, tłumacz, fotoamator. Ukończył niderlandystykę na Uniwersytecie Warszawskim. Mieszka w Warszawie.

Powiązania

Połów 2009

dzwieki / WYDARZENIA Różni autorzy

Zapis całe­go spo­tka­nia z udzia­łem Agniesz­ki Mira­hi­ny, Micha­ła Pięt­nie­wi­cza, Prze­my­sła­wa Wit­kow­skie­go i Jaku­ba Woj­cie­chow­skie­go pod­czas Por­tu Wro­cław 2009.

Więcej

Senne porządki

nagrania / złodzieje wierszy Jakub Wojciechowski

Wiersz z książ­ki sen­ne porząd­ki (2008). Klip wyróż­nio­ny w kon­kur­sie „Etiu­da z wier­szem” dla stu­den­tów wro­cław­skiej ASP.

Więcej

Antypody i senne porządki

nagrania / między wierszami Jakub Wojciechowski Sławomir Elsner

Sła­wo­mi­ra Elsne­ra i Jaku­ba Woj­cie­chow­skie­go prze­py­tu­ją na oko­licz­ność debiu­tu Mar­ta Pod­gór­nik i Krzysz­tof Siw­czyk. Fil­mo­wa etiu­da do wier­sza „Dio­da” Sła­wo­mi­ra Elsne­ra w reży­se­rii Anny Jadow­skiej.

Więcej

[początek wiersza]

recenzje / KOMENTARZE Jakub Wojciechowski

Autor­ski komen­tarz Jaku­ba Woj­cie­chow­skie­go o jed­nym wier­szu.

Więcej

Senne porządki

nagrania / złodzieje wierszy Jakub Wojciechowski

Wiersz z książ­ki sen­ne porząd­ki (2008). Klip wyróż­nio­ny w kon­kur­sie „Etiu­da z wier­szem” dla stu­den­tów wro­cław­skiej ASP.

Więcej

[początek wiersza]

recenzje / KOMENTARZE Jakub Wojciechowski

Autor­ski komen­tarz Jaku­ba Woj­cie­chow­skie­go o jed­nym wier­szu.

Więcej

O sennych porządkach

recenzje / KOMENTARZE Różni autorzy

Komen­ta­rze Mar­ci­na Bie­sa, Toma­sza Fijał­kow­skie­go, Micha­ła Pięt­nie­wi­cza, Ada­ma Zdro­dow­skie­go, Prze­my­sła­wa Wit­kow­skie­go.

Więcej

O wierszach Jakuba Wojciechowskiego

recenzje / IMPRESJE Andrzej Sosnowski

Andrzej Sosnow­ski o wier­szach z książ­ki sen­ne porząd­ki Jaku­ba Woj­cie­chow­skie­go.

Więcej

O sennych porządkach

recenzje / KOMENTARZE Różni autorzy

Komen­ta­rze Mar­ci­na Bie­sa, Toma­sza Fijał­kow­skie­go, Micha­ła Pięt­nie­wi­cza, Ada­ma Zdro­dow­skie­go, Prze­my­sła­wa Wit­kow­skie­go.

Więcej

O wierszach Jakuba Wojciechowskiego

recenzje / IMPRESJE Andrzej Sosnowski

Andrzej Sosnow­ski o wier­szach z książ­ki sen­ne porząd­ki Jaku­ba Woj­cie­chow­skie­go.

Więcej