książki / POEZJE

to i owo

Tadeusz Różewicz

Fragmenty nowej książki Tadeusza Różewicza to i owo, która ukazała się nakładem Biura Literackiego 29 listopada 2012 roku.

Biuro Literackie kup książkę na poezjem.pl

 

Połów

 

błę­kit­nie­je
pło­wie­je
bie­le­je
wie­trze­je
kra­jo­braz i obraz czło­wie­ka
dla­cze­go nie mogę tego bie­da­ka
dotknąć wier­szem pió­rem
jesz­cze raz powo­łać do życia

zło­wi­łem go przy­pad­kiem
a teraz przez pamięć
przez sło­wa prze­cie­ka
odpły­wa w nie­ist­nie­nie

a prze­cież to mgnie­nie
zdję­cie zro­bio­ne moimi ocza­mi
było obja­wie­niem Isto­ty Ludz­kiej

żad­ne­go gło­su z nie­ba
tyl­ko dwa sło­wa
„dobre utro”
i jego sta­ra twarz

w nie­bie­skim dre­li­chu
oczy wypło­wia­łe
bia­ła­wa szcze­ci­na
czap­ka wymię­ta zamiast laski
kijek sęka­ty
czar­ne (zaku­rzo­ne) buty

15/16 lip­ca 1978 roku. Dom Pra­cy Twór­czej w Sit­nia­ko­wie, Buł­ga­ria

 


 

na ty z Czesławem

 

Nie „ty-kali­śmy” się
nie wypi­li­śmy
„bru­der­sza­ftu” („bru­dzia”)

zawsze mówi­li­śmy do sie­bie
„per” pan
była zgo­da
że „ty” nam nie pasu­je
a zna­li­śmy się
chy­ba 55 lat
ja nie mówi­łem ani
Cze­sła­wie ani Cze­siu
ani Cesiek
nie było to potrzeb­ne
ani Panu ani mnie
mię­dzy „pana­mi” nie ma
pew­nych form któ­re mogą
zaist­nieć mię­dzy
Tadziem i Ceś­kiem

 


 

zawód: literat

 

widzę i opi­su­ję
to jest epi­ka
powieść opo­wieść

czu­ję i opi­su­ję
to jest liry­ka
poezja

myślę i opi­su­ję
to jest filo­zo­fia
poezja „dydak­tycz­na”

czu­ję widzę myślę
i muszę To opi­sać
to jest natchnie­nie

czy­ta­nie prze­pi­sy­wa­nie
popra­wia­nie i czy­ta­nie
mil­cze­nie i wście­kłość
odczy­ty­wa­nie
to jest wła­śnie „zawód”
pisa­rza poety i
lite­ra­ta

2010 r.

 


 

Z szuflady
2 listopada 2007 r., Wrocław

 

31 lip­ca zmarł Miche­lan­ge­lo Anto­nio­ni (cytu­ję za „Dzien­ni­kiem”), zna­ny jest z cyta­tu „Akto­rzy są jak kro­wy. Musisz dopro­wa­dzić ich pod samo ogro­dze­nie”… nie wiem, czy cytu­ją­cy zna język – cyta­ty są czę­sto nie­dba­łe, z błę­da­mi (np. cyta­ty z moich wier­szy, „wypo­wie­dzi” itp.). Anto­nio­nie­mu zawsze zazdro­ści­łem… Moni­ki Vit­ti… czę­sto bywa­łem zako­cha­ny w „gwiaz­dach” fil­mu… Ingrid Berg­man, Clau­dii Car­di­na­le, Marii Schell i w takiej aktor­ce któ­ra gra­ła w Sym­fo­nii pasto­ral­nej – mia­ła nie­zwy­kłe oczy – w Liz Tay­lor – Kle­opa­trze – w mło­dej Zofii Loren, a tak­że ze stra­chem w Mar­le­nie Die­trich – „Wytrych” jak mawiał Pan Pie­cyk – i jesz­cze w wie­lu innych – tak­że pol­skich – aktor­kach… ale „milcz ser­ce” bo jesz­cze mnie opi­szą w jakichś wyso­kich i gorą­cych obca­sach albo w „Fili­pin­ce”… w każ­dym razie mogę zdra­dzić, że jed­na to była Jadwi­ga Smo­sar­ska, była też Barsz­czew­ska, Nora Ney (?), a z żyją­cych… Basia, Hali­na, Anna (zmar­ła nie­daw­no) nie… nie! Sta­rze­ją­ca się genial­na cudow­na przy­po­mi­na­ją­ca mi kurę dzio­bią­cą ziar­no… Meryl Stre­ep… ech, Tadziu, Tadziu… (nie wiem cze­mu pomy­śla­łem o Tadziu, któ­ry został reży­se­rem, o Czy­żew­skiej i Laskow­skiej – Ire­nie… Szko­da, że i ja nie zosta­łem reży­se­rem – choć­by teatral­nym) wra­ca­jąc jed­nak do cyta­tu z Anto­nio­nie­go (ale po co wra­cać) Tadzia K. podej­rze­wam, że reży­se­rem został wyłącz­nie „z powo­du, za spra­wą kobie­ty” jako reży­ser miał do nich inny sto­su­nek i dostęp… niż ma np. pisarz… Taki cichut­ki Tadzio… uwo­dzi­ciel­ski… Gra­ły u nie­go pięk­ne nie­zwy­kłe aktor­ki… niby sce­na dia­lo­gi zbli­że­nie zaciem­nie­nie to i owo… znam reży­se­rów fil­mo­wych dwóch Sta­siów jed­ne­go Wojt­ka – twór­ców naszej pol­skiej szko­ły fil­mo­wej moral­ne­go nie­po­ko­ju (o nie­po­ko­ju wiem dużo „z natu­ry rze­czy” – i dużo mógł­bym powie­dzieć o moich lek­tu­rach „de rerum natu­rae”)

To jest jakiś frag­ment „prze­mó­wie­nia” z oka­zji dok­to­ra­tu h.c. w „Fil­mów­ce” – Łódź – pamię­tam, że mówi­łem i mówi­łem… gdzieś to „prze­mó­wie­nie” ist­nie­je…

O autorze

Tadeusz Różewicz

Urodzony 9 października 1921 roku w Radomsku. Poeta, prozaik, dramaturg. Laureat wielu nagród literackich zagranicznych i polskich, m.in. Nagrody Polskiego PEN-Clubu (1997), Nagrody Ministra Kultury i Sztuki (1997), Śląskiego Wawrzynu Literackiego (1999), Nagrody Wielkiej Fundacji Kultury (2000), Nagrody Literackiej Nike (2000), "Złotego Berła" (2006), Wrocławskiej Nagrody Poetyckiej Silesius za całokształt twórczości (2008). Odznaczony Krzyżem Wielkim Orderu Odrodzenia Polski (1996). Zmarł 24 kwietnia 2014 we Wrocławiu.

Powiązania