Inne Państwa
dzwieki / WYDARZENIA Dariusz Sośnicki Jacek Gutorow Julia FiedorczukZapis całego spotkania z udziałem Julii Fiedorczuk, Jacka Gutorowa i Dariusza Sośnickiego podczas Portu Wrocław 2009.
WięcejFragmenty książki W.H. Audena W podziękowaniu za siedlisko w przekładzie Dariusza Sośnickiego, wydanej w Biurze Literackim 5 września 2013 roku.
dla Johna Bayleya
Od grobów galeriowych i łowów na króla strzyżyka
do cichej mszy i kempingowego pola
minęło zaledwie tyknięcie węglowego zegara, ale ja
nie liczę w ten sposób czasu, ani ty:
miliony uderzeń serca zdążyły upłynąć
od Ery Rowerowej, i nie ma
żadnego W c z e ś n i e j , które mógłbym zmierzyć,
tylko nieruchome N i e g d y ś prehistorii,
gdzie zdarzyć się mogło cokolwiek. Dla ciebie, dla mnie
Stonehenge, katedra w Chartres,
Akropol, Blenheim i Albert Memorial to dzieła
tego samego Starego Człowieka,
choć różnie go nazywano: wiemy, co zdziałał,
wiemy nawet, co myślał, że myśli,
ale nie rozumiemy dlaczego. (Trzeba by samolubem być
na Jego sposób, bez beneficjum betonu
i grejpfruta, aby to pojąć.) Teraz nasza kolej, by zadziwić
tych, co przyjdą po nas. Żaden świat
nie jest wystarczająco trwały, ale śmiertelny czy nie,
jakiś świat trzeba jednak zbudować,
zważywszy na to, co widać przez nasze okna,
tę Nieśmiertelną Wspólnotę,
która po prostu istnieje: W najlepszym guście jest
i nigdy nie przynudza, jednak
to niezupełnie wystarcza. Pośród jej populacji
są murarze i cieśle, budujący
najbardziej wymyślne schronienia i schowki,
ale nie ma architektów, tak samo
jak nie ma heretyków i drani: by poczuć się urażonym
przez śmierć, żeby wytworzyć sobie
drugą naturę ze świątyni albo grobowca, stworzenie
musi znać sens słowa J e ś l i .
Postscriptum
Pół metra z hakiem od przyczółka głowy
Biegnie granica mej pierwszej Osoby.
Odłóg powietrza leżący pośrodku
To jest prywatny pagus, część majątku.
Przybyszu, jeśli po maślanych oczach
Nie poznasz, że się chcę fraternizować,
Uważaj, byś się dalej nie posunął:
Nie noszę broni, ale mogę plunąć.
dla Irvinga Weissa
Piwnica pod domem, chociaż niezamieszkana,
Przypomina naszym pokojom, jasnym i ciepłym na górze,
Że wyszliśmy z jaskini wyżłobionej w wapieniu przez wodę:
Dar niebios, gdy nadszedł Wielki Chłód; to ona zbudziła w nas afekt
Do miejsca, które istnieje po to, by do niego wracać –
Jama, która przez zasiedzenie nasiąkła ludzką wonią.
W zaciszu własnej osoby, sypiamy na górnym pokładzie, kołysząc się
Bezpiecznie na kotwicy jaskiń; jadamy przy świetle lamp na parterze:
Lecz głębiej, w Matce Ziemi, pod zimną połą jej płaszcza,
Gdzie tego, co rosło w słońcu, nie sięgnie ciepło i światło,
W beczkach, butelkach, słoikach więzimy dar wspólnych pastwisk,
Wino, piwo, zaprawy i marynaty, dobre na każdą porę.
Co rok inkrustowane warstwą lepkiego brudu, kryjówka
Robactwa zapewne lub ducha, to miejsce z kamiennym sklepieniem
Nie jest dla dziewczynek: czasami Ojciec, by ich poddać próbie,
Zsyła tam młodszych chłopców po jakieś rzeczy dla Matki:
Z bijącym sercem, w napięciu, mierzą się z wilgotnymi
Schodami, by jak najszybciej obwieścić na górze zwycięstwo.
Gabinet i pokój gościnny sprawiają wrażenie zranionych,
Gdy pakujemy walizki, a kiedy bez ostrzeżenia
Stajemy w drzwiach z kluczem w dłoni i zapalamy światło,
Zdają się zbite z tropu: piwnica nigdy się nie obraża,
Przyjmuje nas, jacy jesteśmy: badaczy, domatorów,
Co rzadko składają wizyty, jeśli naprawdę nie muszą.
dla Anne Weiss
Mężczyzna by nie dostrzegł, że dom nie ma strychu.
Oddany zbieracz naczyń albo rzymskich monet
Buduje dla nich gabloty, otacza je miłością
I wciąga nabytki na listę; ale kobiecie trudno
Pozbyć się drobiazgów, od dawna bez przydziału,
Nie wie już, z czym się kiedyś nie umiała rozstać.
Na górze, pod samym dachem, w wybrzuszonych pudłach,
Kapelusze, woalki, wstążki, programy i listy
Czekają nieuwielbiane (głodny pająk czatuje
Na zbłąkaną muchę): stąd zegar się nie upomni
Biciem co godzinę, by uznać strych za część domu,
Nie ma świętego od spraw tego miejsca.
Całą wiedzę o świecie, który wciąż się zmienia,
Czerpie od dzieci schodzących się tu na czary:
Raz jest chatą na skale dla dwóch przejętych sióstr,
Gdzie ich nie sięgnie gniew Matki, kiedy ta się złości,
Raz szkunerem, na którym w pojedynkę jedynak
Żegluje na północ albo do koralowych wysp.
dla Christphera Isherwooda
Zasiadłszy po śniadaniu
W tej białej kabinie,
W Domu, gdzie bywa każdy,
Jak to ujmie Arab,
Nawet melancholicy
Wychwalają Panią
Naturę za dar głównych
Przyjemności ciała.
Seks po siedemdziesiątce
Jest snem, który minął,
Marzeniem ledwie, zanim
Wysypie nam się wąs:
Od kucharza zależy
Radość podniebienia,
Tę mamy od Natury
Od narodzin po zgon.
Nad nocnikiem niemowlę
Słyszy po raz pierwszy
Szczere słowa uznania
W doczesnej podróży:
Więc zaczęcie poranka
Od udanej kupy
Przez całe nasze życie
Jak najlepiej wróży.
Objawienie do Lutra
Przyszło w ubikacji
(Niejedną tam krzyżówkę
Rozwiązano), Rodin
Wiedział dobrze, co czyni,
Gdy Myślicielowi
Nadawał kształt mężczyzny
Zgiętego na tronie.
Wszystkie sztuki się biorą
Z ur-aktu tworzenia
Zakrytego przed światem:
Żywot twórcy mija
Na zmaganiach z wybranym
Medium, by powstała
Od-narcys-tyczniona, wy-
‑trwała wydzielina.
To nie Freud wymyślił
Skąpca z zatwardzeniem:
Banki mają w fasadach
Na depozyt szparę
Z napisem Skarbiec nocny,
Twarde są lub miękkie
Waluty państw, zasoby –
Płynne albo trwałe.
Wspólna Matko, ty oczyść
Nam nasze umysły
I jelita współczucia
Zachowaj nam drożne:
Pozwól nam dobrze skończyć,
Oddal zdziecinnienie,
Gderliwość, słaby zwieracz
W jakiejś taniej norze.
Trzymaj nas, gdzieśmy stali:
Gdy wpadamy w patos,
Gdy Wyższa Myśl jest, jak się
Zdaje, kwestią chwili,
Ześlij trzeźwiący obraz,
Na przykład zbolałą
Twarz Większego Proroka,
Kiedy go przypili.
(Niech ortodoksja chwali
Dar kanalizacji:
Swift i Święty Augustyn
Żyli w wiekach, kiedy
Zwątpienie szturmowało
Także ludzkie nozdrza –
Smród z rynsztoka popierał
Manichejskie tezy.)
Inny ma harmonogram
Umysł, inny Ciało:
Lecz nim się rano zejdą
Tutaj na naradę,
Nie zostawimy martwych
Trosk z wczoraj za sobą,
By stawić mężnie czoła
Temu, co ma nadejść.
dla Johna i Tekli Clarków
Nasz i nie nasz zarazem, wydzielony niegdyś
Jako kaplica przyjaźni, pokój ten
Przez większą część roku pusty oraz cichy,
Oczekuje, że do niego wniesiesz
Coś, czego żaden domownik mu nie da:
Kilka dni z prywatnego życia.
Za domem las posadzony równo, za oknami
Traktor przecina kraj cukrowego buraka,
Twoi gospodarze pracują, skupieni na swym pensum;
Wątpliwe, byś miał tu zabijać
Smoki lub romansować: lecz gdybyś dramatu pragnął,
Gdzie indziej byś spędzał weekend.
Książki tu mamy dobre na każdy nieomal
Czytelniczy nastrój, papier i koperty
Dla piszącego listy (znaczków się nie „pożycza”,
To jest oznaka złego wychowania):
Obiad, być może przejażdżka, a potem herbata;
Po kolacji muzyka albo plotki.
Jeżeli masz problemy i chciałbyś je wyznać
(Wiadomo, źle nas traktują kochankowie,
Zwierzęta domowe żyją krótko), chętnie cię wysłuchamy,
By coś po namyśle poradzić;
Jeśli ich wspominanie ma ci sprawić przykrość,
Nie będziemy zadawać niepotrzebnych pytań.
W języku przyjaźni pierwsze kroki są proste,
Ale, jak szybko się okazuje,
Trudno mówić nim biegle; żaden wyraz pokrewny
Nie łączy go, ani podobieństwo,
Z pandemonium sypialni i pokoju dzieci, obce
Mu dworskie rymy, pasterska piosenka
I szybko rdzewieje, jeśli go nie używać.
Przestrzeń i obowiązki nas dzielą,
Lecz brak będzie owocny, jeżeli się okaże,
Że nasze ponowne spotkanie naprawdę
Jest świętem. Zatem przyjeżdżaj, kiedy tylko możesz:
Czeka na ciebie twój pokój.
Za czasów króla Tum-Tuma na nocnym stoliku
Stałaby puszka biszkoptów, byś miał
Nocą co chrupać. Dziś wszystko wygląda inaczej,
Rodzaje broni, mody w odżywianiu:
Dla amatorów plaży, co liczą każdą kalorię,
Mamy butelkę z mineralną wodą.
Felicissima notte! Obyś zaraz w sen zapadł
O czymś bliskim sercu, przekonany,
Że ktokolwiek spał w tym łóżku wcześniej,
Też był kimś, kogo lubimy,
Że w strefie zasięgu naszych dobrych myśli
Ty także nie masz dublera.
Przełożył Dariusz Sośnicki
Urodzony w Kaliszu. Poeta. Absolwent filozofii Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu. Laureat m.in. nagrody „Czasu Kultury” (1994) i Poznańskiego Przeglądu Nowości Wydawniczych (2002), nominowany do Paszportu „Polityki” (2002) i Nagrody Literackiej „Gdynia” (2015). W latach 90. redagował pisma „Już Jest Jutro” i „Nowy Nurt”. W latach 2005–2013 prowadził dział polskiej prozy w Wydawnictwie W.A.B. Publikuje teksty o literaturze w „Dwutygodniku” i „Czasie Kultury”. Mieszka w Poznaniu.
Jeden z najwybitniejszych anglojęzycznych poetów XX wieku. Urodził się w 1907 roku w brytyjskim Yorku, ale większą część życia spędził na emigracji w USA, dokąd wyjechał w roku 1939. Wydał kilkadziesiąt tomików poetyckich, ale pisał również eseje i libretta operowe. Po polsku ukazały się m.in. 44 wiersze oraz Morze i zwierciadło w tłumaczeniach Stanisława Barańczaka.
Zapis całego spotkania z udziałem Julii Fiedorczuk, Jacka Gutorowa i Dariusza Sośnickiego podczas Portu Wrocław 2009.
WięcejZapis całego spotkania autorskiego z udziałem Jacka Dehnela, Julii Fiedorczuk, Łukasza Jarosza, Krzysztofa Siwczyka i Dariusza Sośnickiego podczas Portu Wrocław 2007.
WięcejZapis całego spotkania autorskiego z udziałem Urszuli Kozioł, Ryszarda Krynickiego, Bohdana Zadury, Piotra Sommera, Jerzego Jarniewicza, Zbigniewa Macheja, Andrzeja Sosnowskiego, Tadeuszy Pióry, Darka Foksa, Wojciecha Bonowicza, Marcina Sendeckiego, Dariusza Suski, Mariusza Grzebalskiego, Dariusza Sośnickiego, Krzysztofa Siwczyka, Marty Podgórnik i Jacka Dehnela podczas Portu Wrocław 2007.
WięcejAutorski komentarz Dariusza Sośnickiego w ramach cyklu „Wiersz w drodze”, towarzyszący premierze książki Po domu, wydanej w Biurze Literackim 1 listopada 2021 roku.
WięcejRozmowa Artura Burszty z Dariuszem Sośnickim towarzysząca premierze książki Po domu, wydanej w Biurze Literackim 1 listopada 2021 roku.
WięcejFragmenty zapowiadające książkę Po domu Dariusza Sośnickiego, która ukaże się w Biurze Literackim 1 listopada 2021 roku.
WięcejZapis całego spotkania autorskiego z udziałem Bogusława Kierca, Zbigniewa Macheja, Krzysztofa Siwczyka, Dariusza Sośnickiego i Tomasza Brody podczas Portu Wrocław 2005.
WięcejZapis całego spotkania autorskiego poświęconego twórczości Rafała Wojaczka podczas Portu Legnica 2004.
WięcejZapis całego spotkania Marcina Sendeckiego i Dariusza Sośnickiego podczas festiwalu Port Legnica 2002.
WięcejZapis spotkania autorskiego „Ambasadorzy Poezji” z Marcinem Sendeckim, Dariuszem Sośnickim i Eugeniuszem Tkaczyszynem-Dyckim w ramach 20. festiwalu literackiego Port Wrocław 2015.
WięcejZ Dariuszem Sośnickim o książce Spóźniony owoc radiofonizacji rozmawia Marcin Jaworski.
WięcejKomentarz Dariusza Sośnickiego do wiersza „TLK Starosta. Odcinek Warszawa-Zielona Góra” z tomuSpóźniony owoc radiofonizacji, który ukazał się nakładem Biura Literackiego 3 listopada 2014 roku.
WięcejWiersz z tomu Spóźniony owoc radiofonizacji, zarejestrowany podczas spotkania „Ambasadorzy Poezji” na festiwalu Port Wrocław 2015.
WięcejProgram literacki „Poeci”, w którym Justyna Sobolewska rozmawia z Dariuszem Sośnickim.
WięcejWiersze z książek W podziękowaniu za siedlisko W.H. Audena oraz Tragedia człowieka Imre Madácha. Fragment spotkania autorskiego w ramach 19. festiwalu literackiego Port Wrocław 2014.
WięcejWiersz z tomu Państwo P.. Fragment spotkania „Inne państwa” z festiwalu Port Wrocław 2009.
WięcejZ Autorem rozmawia Grzegorz Jankowicz, książkę komentuje Marta Podgórnik. Etiuda do wiersza „Państwo P. o lekturach” w reżyserii Anny Jadowskiej.
WięcejRozmowa Marty Podgórnik i Dariusza Sośnickiego z laureatami 10. edycji projektu Połów, autorami e‑booka Połów. Poetyckie debiuty 2014–2015, wydanego w Biurze Literackim 4 kwietnia 2016 roku.
WięcejGłos Dariusza Sośnickiego w debacie „Nowy (polski) głos w Europie”.
WięcejLaureaci 10. edycji projektu Połów odpowiadają na pytania Marty Podgórnik i Dariusza Sośnickiego, redaktorów almanachu Połów. Poetyckie debiuty 2014–2015, który ukazał się nakładem Biura Literackiego 2 listopada 2015 roku.
WięcejWiersz Dariusza Sośnickiego z książki Ikarus.
WięcejWiersz w drodze tłumacza.
WięcejAutorski komentarz Dariusza Sośnickiego do wiersza „Chiński zodiak” z książki O rzeczach i ludziach (1991–2010), wydanej nakładem Biura Literackiego 20 stycznia 2011 roku.
WięcejAutokomentarz Dariusza Sośnickiego do książki Państwo P..
WięcejKomentarze Dariusza Sośnickiego, Justyny Sobolewskiej, Julii Fiedorczuk, Grzegorza Jankowicza.
WięcejKomentarze Dariusza Sośnickiego, Grzegorza Jankowicza, Adama Zdrodowskiego.
WięcejKomentarza Jacka Gutorowa, Jarosława Borowca, Dariusza Sośnickiego, Mariana Stali, Piotra Kępińskiego i Kuby Mikurdy.
WięcejAutorski komentarz Dariusza Sośnickiego do wierszy z książki Skandynawskie lato.
WięcejRecenzja Tomasza Fijałkowskiego z książki W podziękowaniu za siedlisko W. H. Audena.
WięcejRecenzja Przemysława Koniuszego z książki W podziękowaniu za siedlisko W. H. Audena w przekładzie Dariusza Sośnickiego, która ukazała się 17 grudnia 2013 roku na stronie Biblioteka Młodego Człowieka.
WięcejRecenzja Radka Pulkowskiego z książki W podziękowaniu za siedlisko W.H. Audena.
WięcejWiersz w drodze tłumacza.
WięcejRecenzja Adama Poprawy z książki W podziękowaniu za siedlisko W.H. Audena.
WięcejRecenzja Jakuba Skurtysa towarzysząca premierze książki Po domu Dariusza Sośnickiego, wydanej w Biurze Literackim 1 listopada 2021 roku.
WięcejSzkic Karola Maliszewskiego opublikowany w cyklu prezentacji najciekawszych archiwalnych tekstów z dwudziestopięciolecia festiwalu Stacja Literatura.
WięcejRecenzja Marcina Orlińskiego z książki Dariusza Sośnickiego Państwo P., która ukazała się na stronie marcinorliński.pl
WięcejRecenzja Małgorzaty Angielskiej z książki Dariusza Sośnickiego Spóźniony owoc radiofonizacji.
WięcejRecenzja Tomasza Fijałkowskiego z książki Spóźniony owoc radiofonizacji Dariusza Sośnickiego.
WięcejEsej Jacka Gutorowa towarzyszący premierze książki Spóźniony owoc radiofonizacji Dariusza Sośnickiego, wydanej w Biurze Literackim 3 listopada 2014 roku.
WięcejRecenzja Tomasza Fijałkowskiego z książki W podziękowaniu za siedlisko W. H. Audena.
WięcejRecenzja Przemysława Koniuszego z książki W podziękowaniu za siedlisko W. H. Audena w przekładzie Dariusza Sośnickiego, która ukazała się 17 grudnia 2013 roku na stronie Biblioteka Młodego Człowieka.
WięcejRecenzja Radka Pulkowskiego z książki W podziękowaniu za siedlisko W.H. Audena.
WięcejRecenzja Marka Olszewskiego z książki O rzeczach i ludziach Dariusza Sośnickiego.
WięcejWiersz w drodze tłumacza.
WięcejRecenzja Adama Poprawy z książki W podziękowaniu za siedlisko W.H. Audena.
WięcejRecenzja Michała Larka z książki O rzeczach i ludziach (1991–2010) Dariusza Sośnickiego.
WięcejRecenzja Pawła Kaczmarskiego z książki Państwo P. Dariusza Sośnickiego.
WięcejRecenzja Jacka Gutorowa z książki Państwo P. Dariusza Sośnickiego.
WięcejRecenzja Adriana Sinkowskiego z książki Folia na wietrze Dariusza Sośnickiego.
WięcejKomentarze Tomasza Fijałkowskiego i Łukasza Jarosza.
Więcej