książki / POEZJE

Wieża myśliwych

Mariusz Partyka

Fragmenty aksiążki Mariusza Partyki Wieża myśliwych, która ukazała się nakładem Biura Literackiego w serii "Połów" 24 marca 2009 roku.

Biuro Literackie

 

ukryte

koń ma cho­re nogi, psz­czo­ły przy­la­tu­ją do wody.
samo­chód prze­jeż­dża po bia­łej dro­dze, będzie burza.

u nas nie­wie­le się zmie­ni­ło. wyła­ma­li zam­ki
i nic nie wynie­śli. to jesz­cze nie czas, poda­ro­wa­no nam

kolej­ne dni, może tygo­dnie. cho­ciaż już wia­do­mo,
że jeste­śmy obser­wo­wa­ni, ktoś spi­su­je za nas

wyda­rze­nia z któ­rych nie zapa­mię­ta­my
nawet małej czę­ści. sąsie­dzi opo­wia­da­ją, że widzie­li

jak krę­cą się i przy­pa­tru­ją. przyj­dzie dzień,
kie­dy wynio­są wszyst­ko.


pozamykane

pta­ki roją się jak psz­czo­ły. zawsze
jest tak samo, dło­nie sple­cio­ne
jak wień­ce. potem gorą­ca her­ba­ta, różo­we
pła­ty szyn­ki i bia­łe krom­ki. pod sto­łem
pies macha ogo­nem i drżą
kola­na. trze­ba jechać, zanim ciem­ność
wyrzeź­bi kolej­ny sopel pod dachem,
zanim zaspy domkną się nad dro­ga­mi.


żyły kruche jak ciasto

sie­dzi­my z ojcem na bal­ko­nie. jemy bab­kę,
nie roz­ma­wia­my o kobie­tach. struż­ki
potu ści­ga­ją się do pierw­szej zmarszcz­ki.

ojciec oddał krew i dostał kil­ka tabli­czek
peł­nom­lecz­nej. przez trzy dni cho­dził
bla­dy i cze­goś mu bra­ko­wa­ło.

póź­niej odwie­dza­my cho­rą w szpi­ta­lu. w nocy
obsta­wio­no para­wa­nem łóż­ko obok, gra
cie­ni nie pozo­sta­wia­ła wąt­pli­wo­ści.

za oknem falu­ją góry, uśmiech­nię­te pie­lę­gniar­ki
poda­ją lekar­stwa i ter­mo­me­try. wycho­dzi­my
tuż po seria­lu. w lustrza­nej win­dzie potrą­ca­my
kolej­nych odwie­dza­ją­cych.


spełnia się

ten dom sta­rze­je się obok nas, nie wyglą­da na swo­je lata
dzia­dek w nocy wzy­wa Jezu­sa, wycho­dzę na scho­dy. ciem­ność
zaplą­ta­ła się w liście jabłon­ki. bia­ły kot wyska­ku­je z tra­wy
z ogo­nem jak raca, ocie­ra się o nogi. spa­dła gwiaz­da, kocie,

wymrucz życze­nie, tyl­ko nie za gło­śno, ktoś usły­szy i prze­pad­nie.
tuż nad pło­tem rdza­wa krop­ka. prze­po­wied­nie mówią o woj­nie
i znisz­cze­niu, z poko­ju wie­je nudą. zobacz, kocie, nie­szczę­ście jest tak bli­sko,
na wycią­gnię­cie ręki.


moc truchleje

nabie­ram powie­trza przed kolej­ną zwrot­ką kolę­dy
frag­men­ty nie­ba nama­lo­wa­ne na deskach zawie­szo­ne nad gło­wą
anioł z gru­by­mi łyd­ka­mi wycią­ga ręce ku świa­tło­ści, nic wię­cej
nie mogę sobie przy­po­mnieć cho­ciaż oglą­da­łem wie­le razy.
zasta­na­wia­ją­ce jak dużo moż­na osią­gnąć w kwe­stii
nie­uczest­ni­cze­nia, obec­nym być tyl­ko w cudzy­sło­wie
i tak od zawsze. wśród tłu­mu cie­płe­go, opa­rów kadzi­dła,
dez­odo­ran­tów, z wido­kiem na prze­tłusz­czo­ne wło­sy
i małe­go pro­bosz­cza za ołta­rzem.


sztuczki

ura­zy cho­wa­ne głę­bo­ko obra­sta­ją w ciem­ność
wypusz­cza­ją korze­nie kwit­ną gdy mróz roz­szar­pu­je butel­kę
peł­ną wody. jeśli jesz­cze oddy­cha­my, to świat ma smak
roz­gnie­cio­nych rodzy­nek i popio­łu.
pta­ki z roba­ka­mi w dzio­bach, psy zatrzy­ma­ne
w rado­snym bie­gu, scho­dy odwró­co­ne, żeby dojść na górę,
trze­ba zejść w dół. jeśli jest tak jak mówią,
że Bóg ukry­ty jak dziec­ko za sza­fą, gdy zbi­je krysz­ta­ło­wy
wazon, jeśli tak jest, to co.


wieża myśliwych

na wscho­dzie mówią o jesie­ni, słoń­cu, któ­re­go nie odróż­nia­ją
od jar­marcz­ne­go balo­ni­ka wypusz­czo­ne­go przez
wrzesz­czą­cą dziew­czyn­kę. u nas koniec lata przy­po­mi­na patel­nię
na któ­rej dosma­ża­ją się reszt­ki ze sto­łu. na zacho­dzie jest noc
i pora roku, jesz­cze nie­roz­po­zna­na. wszyst­ko wska­zu­je na śro­dek
wiel­kich szu­mów, rze­ki nio­są coraz wię­cej liści, lub cze­goś co z dale­ka,
dla spo­ko­ju, moż­na brać za liście. wese­la, wino­gro­na wymie­sza­ne
z rodzyn­ka­mi. dziec­ko, któ­re przyj­dzie na świat, zosta­nie ochrzczo­ne
w rze­ce infor­ma­cji. tutaj cichy las wycię­ty i zasa­dzo­ny od nowa,
wokół wie­ży myśli­wych roz­rzu­co­na przy­nę­ta: alu­mi­nium, szkło,
pla­sti­ko­we tor­by i pudeł­ka.

O autorze

Mariusz Partyka

Urodzony 17 listopada 1976 roku w Zabrzu. Poeta, historyk. Laureat wielu konkursów poetyckich, m.in. konkursu im. Rafała Wojaczka (2000), im. Krzysztofa Kamila Baczyńskiego (2006), im. Klemensa Janickiego, im. Zdzisława Morawskiego (2011) oraz nagrody specjalnej konkursu im. Jacka Bierezina (2005). Mieszka w Zabrzu.

Powiązania

Połow 2010

dzwieki / WYDARZENIA Różni autorzy

Zapis całe­go spo­tka­nia autor­skie­go z udzia­łem Mar­ci­na Bie­sa, Mar­ty­ny Buli­żań­skiej, Krzysz­to­fa Dąbrow­skie­go, Rafa­ła Gawi­na, Mar­ty­ny Kul­bac­kiej, Mariu­sza Par­ty­ki, Bar­to­sza Sadul­skie­go, Krzysz­to­fa Sze­re­me­ty, Fili­pa Wyszyń­skie­go i Domi­ni­ka Żybur­to­wi­cza pod­czas festi­wa­lu Port Wro­cław 2010.

Więcej

„Połów 2010”: Mariusz PARTYKA

nagrania / drażniące przyjemności Mariusz Partyka

Karol Mali­szew­ski o poezji Mariu­sza Par­ty­ki. Etiu­da do wier­sza „Ukry­te” w reży­se­rii Jolan­ty Kowal­skiej.

Więcej

moc truchleje

recenzje / KOMENTARZE Mariusz Partyka

Autor­ski komen­tarz Mariu­sza Par­ty­ki do wier­sza z książ­ki Wie­ża myśli­wych.

Więcej

ukryte, wieża myśliwych

recenzje / KOMENTARZE Mariusz Partyka

Autor­ski komen­tarz Mariu­sza Par­ty­ki do wier­szy z alma­na­chu Połów. Poetyc­kie debiu­ty 2010.

Więcej

moc truchleje

recenzje / KOMENTARZE Mariusz Partyka

Autor­ski komen­tarz Mariu­sza Par­ty­ki do wier­sza z książ­ki Wie­ża myśli­wych.

Więcej

Cierpliwy tropiciel

recenzje / ESEJE Marcin Orliński

Recen­zja Mar­ci­na Orliń­skie­go z książ­ki Wie­ża myśli­wych Mariu­sza Par­ty­ki.

Więcej

Cierpliwy tropiciel

recenzje / ESEJE Marcin Orliński

Recen­zja Mar­ci­na Orliń­skie­go z książ­ki Wie­ża myśli­wych Mariu­sza Par­ty­ki.

Więcej