książki / POEZJE

Zeszyt ćwiczeń

Joanna Łępicka

Fragmenty książki Zeszyt ćwiczeń Joanny Łępickiej, wydanej w Biurze Literackim 4 grudnia 2023 roku.

Biuro Literackie kup książkę na poezjem.pl

Święto trąbek

Rosz ha-Sza­na jest pięk­ne, okrą­głe jak chał­ka,
kie­szeń roku. Tomek piekł ją z dynia­mi,
rok z szał­wią. Masło. U Sofy, u Sofy
z Haną z Lju­bl­ja­ny roz­ma­wia­łam o Šala­mu­nie.
Hana jadła ajdo­vi žgan­ci. U Sofy, u Sofy
myślę o Dio­ni­zet­tim. I’m ok,
zastąp wszyst­kie pły­ny i dmij, wyj­mij
jesz­cze sto­łek dla Pio­tra. To pie­kło, to kawa.
Z Chris­si mie­li myszy, ale mie­ści­my się. Szczu­ry
świet­nie pły­wa­ją. W Duna­ju, przez Dunaj,
szczur wcho­dzi mi do gło­wy i zaczy­na myśleć:
Buf­fa­lo buf­fa­lo buf­fa­lo Buf­fa­lo. Polo­ni­she.
Kun­sthal­le. Czoł­gam się do Picas­sa, choć tyl­ko
Lau­re się liczy. MQ. Mumok. Wej­dę na górę
i zja­dę na sam dół. Do Duna­ju. Do rze­ki.
Opróż­nij swo­je kie­sze­nie do rze­ki. Musisz wydać 100
dźwię­ków. Obyś był opie­czę­to­wa­ny. To samo dla cie­bie.
To samo, to samo dla cie­bie.


Sonet

Mało co spra­wi­ło mi tyle przy­jem­no­ści, co jesien­ny krzew jeżyn.
Roman­tyzm. Od kury sąsia­da do jeżyn jest 37 kro­ków. Tyle dzie­li­ło Rim-
bau­da od śmier­ci. Haha, Sta­ra, mówi­łam ci, że jestem sta­ra i nie
potra­fię pośmiać się w wier­szu. Omi­ja­jąc Syre­ny Les­bos, nie

wej­dziesz tu. Mama. Nie chce umie­rać na raka. Sma­gam cię wia­trem.
Pyta­nie, czy w dniu wybo­rów posta­wi­ła wię­cej krzy­ży­ków? Dla­cze­go
znów nie widać dro­gi? Los nie scho­dzi z dro­gi. Unde? Quan­do? Liście,
nie chce mi się kru­szyć wer­sów. Znów lato kła­mie jesie­ni, że nic nie

nad­cho­dzi. We mnie panu­je, musi jasno. Dla­cze­go zagry­złeś kurę,
Rim­baud? Czy była pierw­sza? Łasi­ła się? Jak przy­jem­ność? Jak
prze­moc chro­no­lo­gii? W wier­szu? Ile moż­na zno­sić w wier­szu?

Czy to kra­dzież? Kura znik­nę­ła. Być może sąsiad ją zabrał.
Może jest pod zie­mią. Peł­ną, wil­got­ną. Musi bar­dzo moc­no
kochać. ‑ne? Wydzio­by­wać pyta­nia pod krze­wem, któ­ry śpi.


Canto

Czy masz śla­dy? Swo­je dzi­kie dzie­ci?
Nosisz je? Spóź­ni­łeś się? Sam sobie?
To boli? Logi­ka to dak­tyl? Star­ter?
Peplum? Crum­ble, karam­bol?
Żad­nych rad od Poun­da. Nie.


Pantum

choć pil­no­wa­łam drzwi i zamy­ka­nia śmiet­ni­ków (1)
dro­gi jaką popeł­ni­ła we mnie moja ręka (2)
z nie­do­mknię­tej nocy w nie­do­mknię­tą noc (3)
nie dało się upil­no­wać i roze­szła się wszę­dzie (4)

dro­gi jaką popeł­ni­ła we mnie moja ręka (5=2)
moż­na się było spo­dzie­wać jakoś oswo­ić fak­tycz­nie (6)
nie dało się upil­no­wać i roze­szła się wszę­dzie (7=4)
plot­ka o cho­ro­bie umy­sło­wej i uza­leż­nie­niach (8)

moż­na się było spo­dzie­wać jakoś oswo­ić fak­tycz­nie (9=6)
głu­pie mozol­ne dyr­dy­ma­ły wycho­dze­nie z domu (10)
plot­ka o cho­ro­bie umy­sło­wej i uza­leż­nie­niach (11=8)
czym jest jeśli ich nie trzy­mam przy sobie dla sie­bie (12)

głu­pie mozol­ne dyr­dy­ma­ły wycho­dze­nie z domu (13=10)
albo zło­śli­we wyno­sze­nie odpa­dów za obej­ście (14)
czym jest jeśli ich nie trzy­mam przy sobie dla sie­bie (15=12)
jak cia­ło wymknie mi się nawet jeśli je odmie­nię (16)

albo zło­śli­we wyno­sze­nie odpa­dów za obej­ście (17=14)
choć pil­no­wa­łam drzwi i zamy­ka­nia śmiet­ni­ków (18=1/3)
jak cia­ło wymknie mi się nawet jeśli je odmie­nię (19=16)
z nie­do­mknię­tej nocy w nie­do­mknię­tą noc (20=3/1)


Gwiazda pode mną

otwórz okna to są two­je ramio­na
otwórz ramio­na to są two­je wio­sła
otwórz wio­snę ona jest z tobą
wio­słuj wciąż nie­go­to­wy


Vilanella

jak leżę w domu słu­cham Radia Chlew
to jest mój Czas Wol­ny któ­re­go nie ma
i cały mój gnój zamie­nia się w śpiew

tj. życie Nor­mal­ne­go Czło­wie­ka wbrew
pozo­rom ale i z pozo­ra­mi życie poje­ba
jak leżę w domu słu­cham Radia Chlew

uda­ję że nie znam angiel­skie­go mówię New
Oran­ge Kene­ri­ket uda­ję swo­je­go Przy­ja­cie­la
i cały mój gnój zamie­nia się w śpiew

to wyma­ga Cier­pli­wo­ści typu Szef
wyma­ga tor­by Boss peł­nej badzie­wia
jak leżę w domu słu­cham Radia Chlew

i to czyn­ność zna­ko­mi­ta jak Moun­ta­in View
Mar­ci­na Cz. Źle sta­wiam pyta­nia no i Sie­ma
i cały mój gnój zamie­nia się w śpiew

ta Udrę­ka Życia w Spo­łe­czeń­stwie Wbrew
Sobie zni­ka np. gdy czi­lu­ję i do mnie docie­ra
jak leżę w domu słu­cham Radia Chlew
i cały mój gnój zamie­nia się w śpiew


Oda do niebieskiego

Mój nie­bie­ski robi mi w sobie miej­sce i każe liczyć do 100,
robi mi w sobie miej­sce i mówi: tyl­ko w tym poko­ju
możesz być świa­tłem zamknię­tym do rana,
a to jest rana, w któ­rej nie mogłem usnąć,
któ­rej nie mogłam pojąć.
Rana to miej­sce bez dna
i bez pory roku,
to podróż dłu­ga i dale­ka,
bo jestem tobą, któ­re­go nie ma.
Mój nie­bie­ski jest wiecz­ny.
Nie­bie­ski jest sztucz­ny, prze­bie­gły język świa­tła
mówi mi: znaj swo­je miej­sce, pępek świa­ta.
Dale­ko, gdzieś pod koniec świa­ta nie­bie­ski wcho­dzi
mi na ple­cy. Robi mi w sobie dzień, ukła­da tra­wę.
Budu­je tra­twę lek­ką jak pierw­sza myśl.

Nie­na­wi­dzę nie­bie­ski, bo kocham nie­bie­ski,
i moja tra­twa tonie. Moja tra­two, toń.
Zostaw mnie samą z nie­bie­skim.

Nie­bie­ski – to moja sło­dycz
via­gra-nie­bie­ski i roz­kosz-nie­bie­ski,

zachwyt-nie­bie­ski.
To moje naj­młod­sze dziec­ko
i dzień, w któ­rym pochy­lam się nad nie­bie­skim.
Nie­bie­ski zna­czy mój cień i odda­le­nie.

Sło­dycz też jest nie­bie­ska.
Ma w sobie coś z wra­że­nia chło­du
i gład­kiej ścia­ny pia­sku. Kost­ki,
któ­ra się roz­pusz­cza.
Jej smak jest nie­bie­ski.
A
moja sło­dycz jest wiecz­na,
moja sło­dycz jest nie­po­dziel­na;
każe mi wejść do poko­ju i liczyć do 100,
do dzie­sią­tek tysię­cy milio­nów try­lio­nów bilio­nów kwa­dra­tów;
każe mi łapać pchły;
każe mi wscho­dzić co rano i sta­rzeć się,
rosnąć, maleć,

wscho­dzić stąd do moje­go tap­cza­nu, tuż za Kop­ną Górą,
gdzie dyso­cja­cja, szczur, les­bij­ska liry­ka
zwi­ja­ją się w jed­no mięk­kie gniaz­do.

A
Szczur wcho­dzi mi do gło­wy i zaczy­na myśleć:
Buf­fa­lo buf­fa­lo Buf­fa­lo
buf­fa­lo buf­fa­lo buf­fa­lo
Buf­fa­lo buf­fa­lo

Potem, gdy jest mi lepiej, wsta­ję i zaczy­nam myśleć,
że to nie­moż­li­we, żebyś nie był nie­bie­ski.
Stru­mie­niuj mój ból stru­mie­niuj wiel­ki Obłok,
bo jestem nie­bie­ski,
I’m blue, my kind of blue,

stru­mie­niuj rzecz­kę, któ­rą prze­szła sobie moja sto­pa
i któ­rą spo­glą­da­łam na Tár, dzie­gieć, jodło­wy śpiew,
wiel­ki obłok dymu przy­cze­pio­ny do kopyt
tego skra­ju lasu, przy któ­rym berek!
I fra­za śpi na zbo­czu Lunag Ri.

Kara Tepe. Smu­tek nie­bie­ski.
To podróż dłu­ga, bo dale­ka,
bo jestem tobą, któ­re­go nie ma,
a moja sło­dycz jest wiecz­na,
moja sło­dycz jest nie­po­dziel­na.

To moż­li­wość mostu,
moż­li­wość wnę­trza wody,
z Syre­na­mi Les­bos, z ich śpie­wem,
z ich byciem. Ten błysk w oku
i sze­lest papier­ków.

Jestem Nie­bie­ski, bo nazy­wam się Nie­bie­ski,
gdy zabi­jam patos z wyso­kie­go „Sie­ma”,

gdy mam w sobie zgo­dę na inne źró­dła, t
ę nie­moż­li­wą całość,
gdzie wciąż trwa dzień inne­go dnia,
a ja ja ja ja jestem czer­wo­ny.
(
spraw­dzi­łam dom, nie zapadł się pod cię­ża­rem nowych imion)
Nie­bie­ski, wciąż-nie­bie­ski,
bo widzę drze­wo i ści­nam drze­wo i drze­wo mnie doty­ka,
bo kocham les­bij­ski wymysł liry­ki,
bo dni na brze­gu są jed­nym, nie­bie­skim.

Nie­bie­skie są oczy cie­lę­cia, kie­dy się cie­li.
Śni mi się cza­sem, że mam całe morze cza­su

i jestem nie­bie­ski. Nie rób żad­nych zdjęć.
Moje dni są poli­czo­ne. To cha­otycz­ne
i nie­zna­jo­me. Jesteś już
nastro­jo­ny. Może być,
że zawsze wybio­rę nie­bie­ski.
Nie wiesz tego,
a więc jesteś nie­bie­ski.
Może tak być.

Źró­dła wpad­ną do źró­dła
i nawet dwu­znacz­ność
obró­ci się w całość,
jak ten wiersz i ten stru­mień.
Stru­mień i jego wiersz.

O autorze

Joanna Łępicka

Mąciwoda spod znaku KSP im. Aleksandra Fredry. Chce zabić poezję.

Powiązania

Rozejrzeć się w świecie wiersza

wywiady / o książce Joanna Łępicka Zuzanna Sala

Roz­mo­wa Zuzan­ny Sali z Joan­ną Łępic­ką, towa­rzy­szą­ca pre­mie­rze książ­ki Zeszyt ćwi­czeń Joan­ny Łępic­kiej, wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim 4 grud­nia 2023 roku.

Więcej

Rozmowy na koniec: odcinek 18 Miłosz Fleszar, Jakub Grabiak, Jakub Gutkowski, Joanna Łępicka, Amelia Żywczak

nagrania / transPort Literacki Różni autorzy

Osiem­na­sty odci­nek z cyklu „Roz­mo­wy na koniec” w ramach festi­wa­lu Trans­Port Lite­rac­ki 28. Muzy­ka Resi­na.

Więcej

Nowe poetyckie i prozatorskie głosy z polski 2023

nagrania / transPort Literacki Różni autorzy

Czy­ta­nie z książ­ki Połów. Poetyc­kie i pro­za­tor­skie debiu­ty 2022 z udzia­łem Mar­ci­na Czer­niaw­skie­go, Aga­ty Dycz­ko, Miło­sza Fle­sza­ra, Jaku­ba Gra­bia­ka, Jaku­ba Gut­kow­skie­go, Karo­li­ny Kra­sny, Joan­ny Łępic­kiej, Ewy Ton­dys-Koh­mann, Łuka­sza Woj­tysk i Ame­li Żyw­czak w ramach festi­wa­lu Trans­Port Lite­rac­ki 28. Muzy­ka Resi­na.

Więcej

Zeszyt ćwiczeń (1)

utwory / zapowiedzi książek Joanna Łępicka

Frag­men­ty książ­ki Zeszyt ćwi­czeń Joan­ny Łępic­kiej, któ­ra uka­że się w Biu­rze Lite­rac­kim 4 grud­nia 2023 roku.

Więcej

Połów. Poetyckie i prozatorskie debiuty 2022 (poezja)

utwory / zapowiedzi książek Różni autorzy

Frag­men­ty zapo­wia­da­ją­ce książ­kę Połów. Poetyc­kie i pro­za­tor­skie debiu­ty 2022, któ­ra uka­że się w Biu­rze Lite­rac­kim 14 sierp­nia 2023 roku.

Więcej

Próbuję nadążać za rzeczywistością

debaty / ankiety i podsumowania Joanna Łępicka

Głos Joan­ny Łępic­kiej w deba­cie „Czy pró­bu­jesz zmie­nić świat swo­im pisa­niem?”.

Więcej

Zeszyt ćwiczeń

utwory / premiera w sieci z Połowu Joanna Łępicka

Pre­mie­ro­wy zestaw wier­szy Joan­ny Łępic­kiej Zeszyt ćwi­czeń. Pre­zen­ta­cja w ramach pro­jek­tu „Połów. Poetyc­kie debiu­ty 2022”.

Więcej

Historia jednego wiersza: „City of Zeugma”

recenzje / KOMENTARZE Joanna Łępicka

Autor­ski komen­tarz Joan­ny Łępic­kiej, lau­re­at­ki pro­jek­tu „Połów. Poetyc­kie debiu­ty 2022”.

Więcej

Uwertura do posłowia

wywiady / o pisaniu Joanna Łępicka Miłosz Fleszar

Roz­mo­wa Miło­sza Fle­sza­ra z Joan­ną Łępic­ką, lau­re­at­ką pro­jek­tu „Połów. Poetyc­kie debiu­ty 2022”.

Więcej

Kanapy siedzą na leśnych ścieżkach

wywiady / o pisaniu Jakub Grabiak Joanna Łępicka

Roz­mo­wa Joan­ny Łępic­kiej z Jaku­bem Gra­bia­kiem, lau­re­atem pro­jek­tu „Połów. Poetyc­kie debiu­ty 2022”.

Więcej

Rozejrzeć się w świecie wiersza

wywiady / o książce Joanna Łępicka Zuzanna Sala

Roz­mo­wa Zuzan­ny Sali z Joan­ną Łępic­ką, towa­rzy­szą­ca pre­mie­rze książ­ki Zeszyt ćwi­czeń Joan­ny Łępic­kiej, wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim 4 grud­nia 2023 roku.

Więcej

Naturalna wielkość

recenzje / ESEJE Karol Maliszewski

Recen­zja Karo­la Mali­szew­skie­go, towa­rzy­szą­ca pre­mie­rze książ­ki Zeszyt ćwi­czeń Joan­ny Łępic­kiej, wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim 4 grud­nia 2023 roku.

Więcej

Naturalna wielkość

recenzje / ESEJE Karol Maliszewski

Recen­zja Karo­la Mali­szew­skie­go, towa­rzy­szą­ca pre­mie­rze książ­ki Zeszyt ćwi­czeń Joan­ny Łępic­kiej, wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim 4 grud­nia 2023 roku.

Więcej

Porzeczka, poziomka, nieczytelny podpis

recenzje / ESEJE Jakub Skurtys

Impre­sja Jaku­ba Skur­ty­sa na temat poezji Joan­ny Łępic­kiej, lau­re­at­ki pro­jek­tu „Połów. Poetyc­kie debiu­ty 2022”.

Więcej