Preparaty, Ekran, Widmo
dzwieki / WYDARZENIA Różni autorzyZapis całego spotkania autorskiego z udziałem Jacka Dehnela, Agnieszki Mirahiny i Przemysława Witkowskiego podczas festiwalu Port Wrocław 2010.
WięcejAutorski komentarz Przemysława Witkowskiego do wierszy z książki Lekkie czasy ciężkich chorób.
mojej siostrze
nocne krzyki, w wannie żyletki oblepione sokiem i pierwsze ćwiczenia
w umieraniu, bo w mokrej glinie już czaiły się wypłowiałe rośliny.
nie było snu, dla kobiet zostawał tylko wosk i konne pomniki
władców, bo polemika to tylko jedna z form dziedziczenia.
była pora jarzębin i ciotki, stare panny udzielały porad, trzymały
w garści puste nakrycia, nieodebrane z pralni garnitury, bolesne
dary i cienie grawitacji. pokoje składały się z dymu i tanich firanek,
i widać było znaki, przenosiły się psy i warczał krwiobieg.
chwile później śmiały się pokazując złote zęby i były te wszystkie
drobne olśnienia – błyszczyk do ust, pepsi cola albo sekcja żaby,
upodobanie do rzeczy małych. rozpraszało się światło lamp
i słychać było wyraźnie szum maszyn.
a rano, po szkole, inne dziewczynki szły wolno, wydymając usta,
już wytresowane, jakby próbowały, która lepiej zabrzmi.
Tu postanowiłem zostać moją siostrą, zmienić płeć i zajrzeć do pomieszczeń, gdzie najczęściej chłopcom wchodzić nie wolno. Przebrać się w semantycznie kobiece rejestry i zapisać otwieranie się świata damskich doznań i sztuczek, poeksplorować meandry kobiecej zbiorowej tożsamości i pamięci. To rodzaj hołdu dla kobiet z mojej rodziny i dla kobiet w ogóle, dla świata, który do niedawna stał w cieniu świata mężczyzn i ich dyskursów: wojen, koników, szabelek i czołgów, a przecież pulsował podskórnym bogactwem. Chciałem spojrzeć na siostrę i jej dojrzewanie, gdzie chłopcom przeznacza się honorowe miejsca, bo plują najdalej i śpiewają najgłośniej, a dziewczętom zostaje dobrze grać swoją rolę i być nie podmiotem, a tylko obiektem.
marcjannie i józefowi
amarantus, korzeń, który jeszcze wrasta w kliszę
i serce w sepii, bo tylko wtedy to znaczyło serce.
globus i period, samouczek w koronkach, „duszko,
powiedz proszę, gdzie są moje leki?”
„dziadku, nie wiedziałem, że byłeś marynarzem?”
dotykając tatuażu, mówię sześcioletni,
zastawa we fiołki została w warszawie,
choć i tak każdy talerz wylizywał do czysta,
(do dziś zachowały się ze swastyką pieczęcie).
był czas sztukowanych kurtek, jeszcze wtedy
radiola znaleziona na strychu łapała meldunki
i okrzyki rannych, spocona babcia w łazience
jednego od drugiego, odpalała mocne.
ją pierwszą z kobiet zobaczyłem nago.
ale teraz kroki brzmią, jakbym już chodził sam
po drugiej stronie. pustka. czuć dym,
ogień musi być gdzieś blisko.
Dziadek i babcia praktycznie mnie wychowali – wiersz należał im się jak psu buda, jak Różewiczowi Nobel i Bushowi impeachment. Chciałem zrobić preparat tego, jak ich pamiętam, z tatuażu z obozu koncentracyjnego, o którym w wieku sześciu lat myślałem, że to jakaś marynarska ozdoba, z tego jak byłem dumny, że dziadek potrafi zjeść całe tony jedzenia, nie wiedząc, że to poobozowy syndrom, z tego jak mało się wie mając sześć lat o tym, co to jest historia i dlaczego wysłała moich dziadków do piekła. I z tego, jak to mimo wszytko przebłyskuje przez, zdawałoby się, idylliczną rzeczywistość, przez okres, kiedy nie wie się, co to jest swastyka, czemu dziadkowie myśleli wyjechać z Warszawy; i z tego, że nie rozumiałem, dlaczego babcia natychmiast odpalała papierosa słysząc język niemiecki. Teraz mieszkam z narzeczoną w ich mieszkaniu, jem z ich talerzy, ich sztućcami i mam ich widok z okna. To wszytko. Koniec albo początek.
Urodzony we Wrocławiu. Absolwent stosunków międzynarodowych na Uniwersytecie Wrocławskim, doktor nauk humanistycznych w zakresie nauk o polityce. Jego teksty publikowały m.in. „Odra”, „Tygodnik Powszechny”, „Tygiel Kultury”, „Krytyka Polityczna”, „Gazeta Wyborcza” i „Twórczość”. W 2008 roku finalista Konkursu im. Jacka Bierezina, a w 2009 r. nominowany do nagrody kulturalnej "Gazety Wyborczej" wARTo. Stale współpracuje z czasopismem literacko-artystycznym „Rita Baum”, magazynem „Ha!art” i „Krytyką Polityczną”. Od 2008 r. współredaguje "młodoliteracki" dział miesięcznika „Odra” (8. Arkusz Odry). Mieszka we Wrocławiu.
Zapis całego spotkania autorskiego z udziałem Jacka Dehnela, Agnieszki Mirahiny i Przemysława Witkowskiego podczas festiwalu Port Wrocław 2010.
WięcejZapis całego spotkania autorskiego z udziałem Justyny Bargielskiej, Magdaleny Bielskiej, Jacka Dehnela, Sławomira Elsnera, Julii Fiedorczuk, Konrada Góry, Łukasza Jarosza, Bartosza Konstrata, Szczepana Kopyta, Joanny Lech, Agnieszki Mirahiny, Joanny Mueller, Edwarda Pasewicza, Anny Podczaszy, Tomasza Pułki, Bianki Rolando, Roberta Rybickiego, Pawła Sarny, Julii Szychowiak, Joanny Wajs, Przemysława Witkowskiego i Indigo Tree podczas festiwalu Port Wrocław 2010.
WięcejZapis całego spotkania z udziałem Agnieszki Mirahiny, Michała Piętniewicza, Przemysława Witkowskiego i Jakuba Wojciechowskiego podczas Portu Wrocław 2009.
WięcejZapis dyskusji wokół książki Tadeusza Różewicza Kup kota w worku z udziałem Marty Podgónik, Karola Pęcherza, Bartosza Sadulskiego i Przemysława Witkowskiego.
WięcejWiersz z arkusza Lekkie czasy ciężkich chorób, zarejestrowany podczas spotkania „Połów 2009” na festiwalu Port Wrocław.
WięcejRecenzja Przemysława Witkowskiego z książki Radości Grzegorza Kwiatkowskiego, która ukazała się w Ósmym Arkuszu Odry.
WięcejRecenzja Przemysława Witkowskiego z książki moja Romana Honeta.
WięcejElżbieta Martysz i Przemysław Witkowski spierają się o nową książkę Jacka Dehnela Ekran kontrolny.
WięcejGłos Przemysława Witkowskiego w debacie „Poeci na nowy wiek”.
WięcejRecenzja Przemysława Witkowskiego z książki Artykuły pochodzenia zwierzęcego Bartosza Sadulskiego.
WięcejGłosy Artura Burszty, Piotra Czerniawskiego, Grzegorza Jankowicza, Pawła Kaczmarskiego, Adama Poprawy, Bartosza Sadulskiego i Przemysława Witkowskiego w debacie „Barbarzyńcy czy nie? Dwadzieścia lat po ‘przełomie’ ”.
WięcejDebata „Wokół ‘Kup kota w worku (work in progress”) z udziałem Karola Pęcherza, Marty Podgórnik, Bartosza Sadulskiego i Przemysława Witkowskiego.
WięcejKomentarze Marcina Biesa, Tomasza Fijałkowskiego, Michała Piętniewicza, Adama Zdrodowskiego, Przemysława Witkowskiego.
WięcejGłos Przemysława Witkowskiego w debacie „Co nam po klasykach? Larkin, Roussel, Stevens – czyli kanonizowanie”.
WięcejKomentarze Agnieszki Wolny-Hamkało, Grzegorza Jankowicza, Bartosza Sadulskiego, Przemysława Witkowskiego.
WięcejWiersz z arkusza Lekkie czasy ciężkich chorób, zarejestrowany podczas spotkania „Połów 2009” na festiwalu Port Wrocław.
WięcejNota Agnieszki Wolny-Hamkało o książce Lekkie czasy ciężkich chorób Przemysława Witkowskiego.
WięcejBartosz Sadulski o wierszach z książki Lekkie czasy ciężkich chorób Przemysława Witkowskiego.
WięcejNota Adama Wiedemanna o książce Lekkie czasy ciężkich chorób Przemysława Witkowskiego.
WięcejRecenzja Radosława Wiśniewskiego z arkusza Lekkie czasy ciężkich chorób Przemysława Witkowskiego.
WięcejNota Bogusława Kierca o książce Lekkie czasy ciężkich chorób Przemysława Witkowskiego.
WięcejNota Karola Maliszewskiego o wierszach Przemysława Witkowskiego.
WięcejLaudacja Romana Honeta, prowadzącego projekt Poeci na nowy wiek.
WięcejRecenzja Karola Maliszewskiego z książki Preparaty Przemysława Witkowskiego.
WięcejRecenzja Przemysława Owczarka z książki Preparaty Przemysława Witkowskiego.
WięcejRecenzja Konrada Góry z książki Preparaty Przemysława Witkowskiego.
WięcejRecenzja Bartosza Sadulskiego z książki Preparaty Przemysława Witkowskiego.
WięcejRecenzja Marcina Orlińskiego z książki Preparaty Przemysława Witkowskiego.
WięcejNota Agnieszki Wolny-Hamkało o książce Lekkie czasy ciężkich chorób Przemysława Witkowskiego.
WięcejBartosz Sadulski o wierszach z książki Lekkie czasy ciężkich chorób Przemysława Witkowskiego.
WięcejNota Adama Wiedemanna o książce Lekkie czasy ciężkich chorób Przemysława Witkowskiego.
WięcejRecenzja Radosława Wiśniewskiego z arkusza Lekkie czasy ciężkich chorób Przemysława Witkowskiego.
WięcejNota Bogusława Kierca o książce Lekkie czasy ciężkich chorób Przemysława Witkowskiego.
WięcejNota Karola Maliszewskiego o wierszach Przemysława Witkowskiego.
Więcej