Migawki literackiej przygody
debaty / książki i autorzy Justyna RadomińskaGłos Justyny Radomińskiej w debacie „Czytam naturalnie”.
WięcejRecenzja Justyny Radomińskiej z książki Lubczyk na poddaszu Natalki Śniadanko.
„A ja często miałabym ochotę się dowiedzieć, o czym pomyślałeś właśnie dzisiaj, kiedy wdychałeś zapach świeżo krojonej bazylii, choć wdychasz go za każdym razem”. Bywa tak, prawda? Trafia w nasze ręce książka, taka ot, nic nadzwyczajnego, a jednak poruszy nas i sami się dziwimy, że aż tak.
Tak w moim przypadku stało się z powieścią młodej ukraińskiej pisarki Natalii Śniadanko Lubczyk na poddaszu. Tytuł podpowiadał pytanie: Czy to o miłości? No właśnie, po lekturze pytanie dalej pozostaje aktualne, choć wybrzmiewa już nieco inaczej. Ale po kolei.
Bohaterami tej powieści są Sarona i Saron, młodzi ludzie z kilkuletnim stażem małżeńskim. Znają się od dziecka, nawet ich matki już się ze sobą przyjaźniły, czego znakiem są nadane im imiona. Było oczywiste, że będą razem. Czy to im dziś potrzebny tytułowy lubczyk? Nie, nie spodziewajcie się, że czytając książkę będziecie mieli do czynienia z mniej lub bardziej powtarzalną historią znudzonego sobą małżeństwa. Ani nawet z optymistyczną opowieścią o tym, jak pokonać trudności, by cieszyć się szczęściem spełnionego związku. Nic z tego. Żadnych tu wielkich fabuł, żadnych małżeńskich dramatów. Jest za to wewnętrzny świat dwojga ludzi. Świat, który wyłania się z przeżywanych wspomnień i który nieoczekiwanie próbują przekazać drugiej, bliskiej osobie. Nieoczekiwanie, bo zaskakuje ich sytuacja rozdzielenia. Trafiają do tajemniczego hotelu z pokojami przeznaczonymi specjalnie dla każdego z nich. Mogą tam uczyć się powracać do siebie – siebie samych, a może i siebie wzajemnie? I smakować rzeczywistość w sposób, jakiego nie znali do tej pory. Uaktywnia się w nich potrzeba autoanalizy. Ale i daje znać o sobie intensywność przeżywania.
Każde z nich ma do opowiedzenia drugiemu swoją historię, swoje emocje i przeżycia, dotąd może nieujawniane, albo i nieuświadamiane w pełni. W tym tkwi też siła pisania Natalii Śniadanko. Pozwala nam dotrzeć do historii, które tkwią w bohaterach, które ich budują, a bywają opowieściami o zdarzeniach (np. fascynacje i rozczarowania turystyczne Sarony), przedmiotach (np. grube ogniwa łańcucha przysyłanego w listach od rodziny z zagranicy) i ludziach (np. wykładowczyni uniwersytecka pani Ludmiła z zagadnieniem duszy), o skomplikowanych emocjonalnie losach dziadków (np. babcia Sarony tocząca boje z zięciem o kuchnię), rodziców (ich niełatwe losy i wzajemne relacje), ludzi, z którymi się zetknęli (np. Saron i Tamara). Jest w tym przywoływaniu pewna doza nostalgii, trochę humoru, ale i ukrywanego rozdrażnienia. Przeszłość ma swoje cienie.
Znów powracam do pytania, czy to im potrzebny lubczyk? Właściwie nie jest to oczywiste. Potrzebują go? Jest im już obojętny? Leży na poddaszu gotowy do użycia? A może dawno się zsechł i nikt go już nie szuka? A może nie chodzi o to, że jest afrodyzjakiem. Może o to, że oczyszcza organizm z toksyn?
Sprawdźcie, jeśli lubicie dobrze językowo napisane powieści, które zaskoczą nietradycyjną formą.
Rocznik' 75. Urodzona tam, gdzie Bolesław Prus (ma nadzieję, że nie przypadkiem). Absolwentka filologii polskiej UMCS w Lublinie. Nauczycielka języka polskiego w mieście Himilsbacha (przypadek?). Miłośniczka książek i kotów. Recenzentka portalu lubimyczytac.pl. Bierze udział w Pracowni Krytycznej Stacji Literatura 21.
Głos Justyny Radomińskiej w debacie „Czytam naturalnie”.
WięcejRecenzja Justyny Radomińskiej z książki Przekreślony początek Ryszarda Krynickiego.
WięcejSpotkanie autorskie „Głos Ukrainy w trybie żeńskim” z Natalką Śniadanko w ramach 19. festiwalu literackiego Port Wrocław 2014.
WięcejRecenzja Patrycji Chajęckiej z książki Lubczyk na poddaszu Natalki Śniadanko.
WięcejRecenzja Emilii Walczak z książki Lubczyk na poddaszu Natalki Śniadanko.
WięcejRecenzja Patrycji Chajęckiej z książki Lubczyk na poddaszu Natalki Śniadanko.
WięcejAutorski komentarz Natalki Śniadanko do fragmentu książki Lubczyk na poddaszu.
WięcejEsej Olhy Bedryk towarzyszący premierze książki Lubczyk na poddaszu Natalki Śniadanko.
WięcejEsej Łukasza Saturczaka towarzyszący premierze książki Lubczyk na poddaszu Natalki Śniadanko.
WięcejEsej Andrija Lubki towarzyszący premierze książki Lubczyk na poddaszu Natalki Śniadanko.
WięcejEsej Julii Dżuhastrjanśkiej towarzyszący premierze książki Lubczyk na poddaszu Natalki Śniadanko.
WięcejEsej Kseni Kaniewskiej towarzyszący premierze książki Lubczyk na poddaszu Natalii Śniadanko.
Więcej