Nagrodę Silesius 2011 za całokształt twórczości poetyckiej otrzymała w tym roku Urszula Kozioł. Biuro Literackie przygotowało wydanie jej wierszy zebranych, książka ta ukazuje przemiany poezji, poczynając od Gumowych klocków, skromnego arkusza, który wyszedł w roku 1957. Potem ukazał się tomik W rytmie korzeni (1963). Rytm jest tu wykładnikiem światopoglądu poetyckiego (dobrze to ukazała Małgorzata Mikołajczak w książce Podjąć przerwany dialog. O poezji Urszuli Kozioł). Bywał w wierszach tej poetki rytm radosny, taneczny; wnet jednak kontrastowany spowolnieniem czy zakłóceniem. Czasem rytm wyraża melancholię, lecz częściej niepokój. Rzeczywistość jest płynna. Drzewo zmienia konsystencję („pokaż mi drzewo swoją rzekę”), rzeka staje się pionowa. Z jednej stronie jest to radosne wykorzystywanie właściwych poezji magicznych zaklęć: poetka może nimi zmieniać świat i „wywijać się”, wymykać losowi. Z drugiej strony – jest to męczące, drażniące, smutne. Przemienność i bezgraniczność sprzeczna jest bowiem z trwałością cykli natury oraz obrzędem kultury – trwałością arcydzieł.
Od początku prowadzi Kozioł grę z tradycją, przemyślną strategię nawiązań i odrzuceń. Nawiązuje do gatunków klasycznych, do Janickiego i Kochanowskiego, do wzorców romantycznych i ludowych, do pieśni słyszanych w dzieciństwie. Te nawiązania pozwalają wyrazić zachwyt istnieniem, ale i poczucie bezsensu, tymczasowości, bycia „pomiędzy”. Jest się pragnieniem, głodem, dążeniem do umykającego horyzontu. Takie odczucia wystąpiły w Liście obecności (1967) i są obecne do ostatnich tomów: Supliki (2005), Przelotem (2007), Horrendum (2010). Zwłaszcza w Przelotem pojawiła się gorzka wiedza o finale poetyckiej gry z losem – „werbel tych rytmów” nie przepłoszy Saturna, wbrew ironicznej nadziei. Tyle, że nadzieja jest uparta, kryje się i objawia w samym języku. Tytuł tomu zakłada przecież jakieś „przed” i jakieś „po”, gdy między nimi owo „przelotem”…
Bohaterka tej poezji żyje też w historii. W tomie W rytmie słońca (1968) mowa jest o ówczesnym kontrkulturowym buncie młodych – także o tragicznych wydarzeń w różnych miejscach globu. Wszystko w tym poemacie jest przyspieszone, zbuntowane – odpowiada duchowi tamtego czasu. Bohaterka tej liryki przeżywała później stan wojenny. A w powstałym w roku 1984 poemacie Lato w mieście mówi o swej osobistej sytuacji, ale dzielonej z innymi, o ogarniającym wtedy poczuciu beznadziejności i bezwyjściowości. W Żalniku (1989) wraca ze starymi rodzicami do kraju lat dziecinnych. W wierszu „Largo” zatrzymuje się w Rzymie przed małą azjatycką żebraczką. Wiersze jej są zabieraniem głosu w sprawach ważnych, także publicznych, głosu – dba o to – zawsze osobnego. Są tłumaczone na wiele języków, nagradzane – od nagrody na Gdańskim festiwalu poetyckim 1963 po Silesiusa 2011 (po drodze były nagrody tak znaczące, jak Nagroda Fundacji Kościelskich, Nagroda Kulturalna Śląska Kraju Związkowego Dolnej Saksonii, Nagroda im. Josepha von Eichendorffa).
Bohaterka liryki Kozioł jest ciekawa świata, lubi podróże. W latach dziewięćdziesiątych szeroko otworzyły się granice. Zamierzenia poetki-podróżniczki mogły być realizowane w większym niż kiedyś stopniu. W roku 1974 w felietonie „O podróży” pisała: „Podróż pozwala nam zrealizować owo wyniesione chyba z dzieciństwa marzenie bycia kimś innym niż się jest zazwyczaj, bycia sobą jeszcze inaczej”. Owo „być sobą jeszcze inaczej”, nie poddawać się losowi, uparcie starać się go kształtować – to nić przewodnia tych poezji zebranych.
O autorze
Jacek Łukasiewicz
Urodzony 21 czerwca 1934 roku we Lwowie. Poeta, krytyk literacki, eseista, historyk literatury, profesor Uniwersytetu Wrocławskiego. Autor tomów poetyckich i licznych prac krytyczno- i historycznoliterackich. Debiutował w prasie w 1952 roku. Obecnie publikuje w pismach: „Odra”, „Tygodnik Powszechny”, „Akcent”. Jest laureatem Nagrody Literackiej PEN Clubu i Nagrody im. Kazimierza Wyki za całokształt twórczości krytycznej i eseistycznej. Jest też członkiem kapituły Wrocławskiej Nagrody Poetyckiej Silesius. Mieszka we Wrocławiu.
Recenzja Jacka Łukasiewicza książki Pełna krew Łukasza Jarosza, wydanej w wersji elektronicznej w Biurze Literackim 22 sierpnia 2018 roku. Książka ukazuje się w ramach akcji „Poezja z nagrodami”.
Komentarz Jacka Łukasiewicza do wiersza „Lampa” z tomu Rytmy jesienne, który ukazał się nakładem Biura Literackiego 21 lipca 2014 roku.
Rozmowa z Jackiem Łukasiewiczem o jego nowej książce Rytmy jesienne, która ukazała się nakładem Biura Literackiego 21 lipca 2014 roku.
Autorski komentarz Urszuli Kozioł do wiersza „Glosa: z wycieczki”, z książki Fuga wydanej nakładem Biura Literackiego 22 września 2011 roku.