Rafał Wojaczek, który jest
dzwieki / WYDARZENIA Różni autorzyZapis całego spotkania autorskiego poświęconego twórczości Rafała Wojaczka podczas Portu Legnica 2004.
WięcejNota Macieja Meleckiego o książce Atrapizm Marcina Biesa.
Czytając Atrapizm Marcina Biesa, nieustannie odnoszę wrażenie stawianego wobec czytelnika oporu materii pomieszczonych w tym arkuszu wierszy. Bies zdaje się być właśnie po stronie materii, jakby u zarania swojego myślenia i odczuwania świata nie ufał wymiarom eterycznym, poza fizycznym. Dystans ten przekłada się na materialny surowiec tych wierszy, o wiele bardziej sprawdzalny i wyczuwalny, zaś momenty abstrakcyjnych zakłóceń stają się naturalnym odniesieniem dla koniecznego braku zaufania, dzięki któremu dookolny świat, a także tkwiący w nim ludzie, jawi się autorowi jako wymiar zastępczy, udawany, właśnie atrapowy. To świetny punkt wyjścia. Nic bowiem nie przekonuje w wierszach debiutanta bardziej, jak właśnie taki kąt pochylenia, który pokazuje ustawiczny rodzaj podmiany i symulacji. Doskonałym tego przykładem jest wiersz „skup złomu”, gdzie „nic nie przystaje do niczego”, dlatego następuje „zbyt bytu”. Skoro świat, życie jest łańcuchem atrap, to jakie musiały zajść procesy, które spowodowały utratę odbioru tego, co najbliższe, jako rzeczy żywych, pulsujących i ruchliwych? Takie zastygnięcie i stopniowe zamieranie wiąże się bezpośrednio z poczuciem zaniku obecności. Wiersze Biesa raz po raz komunikują nam ów zanik, nicestwienie obecności przez jej nieobecność. Stan taki jawi się autorowi jako coraz bardziej normalny, wręcz przypominający naturalne środowisko. Czy to rozpoznanie jest przerażające? Dla mnie raczej konieczne. Każda fraza tych wierszy zdjęta jest narastającą inercją i niemożnością przebicia się na jakąś drugą stronę, która jeśli istnieje, to istnieje raczej życzeniowo. Spieszmy się więc czytać te wiersze, skrzące i mieniące różnymi wariantami opisu pustki, ponieważ, by posłużyć się słowami Samuela Becketta, „podmiot zamiera, nim dojdzie do orzeczenia”.
Urodzony w 1969 roku w Mikołowie. Poeta, redaktor, scenarzysta. Dyrektor Instytutu Mikołowskiego. Redaktor pisma literackiego „Arkadia”. Tłumaczony na angielski, niemiecki, słowacki, francuski, słoweński. Mieszka w Mikołowie.
Zapis całego spotkania autorskiego poświęconego twórczości Rafała Wojaczka podczas Portu Legnica 2004.
WięcejGłos Macieja Meleckiego w debacie „Z Fortu do Portu”.
WięcejNota Macieja Meleckiego o książce Długi dystans Krzysztofa Szeremety.
WięcejKomentarze Karola Maliszewskiego, Macieja Meleckiego, Zbigniewa Macheja, Macieja Roberta.
WięcejKarol Maliszewski o poezji Marcina Biesa.
WięcejAutorski komentarz Marcina Biesa do wiersza shadowplay z arkusza poetyckiego Atrapizm, wydanego w Biurze Literackim w serii Połów 22 marca 2009 roku.
WięcejKomentarze Marka K. E. Baczewskiego, Rafała Skoniecznego, Sławomira Elsnera.
WięcejAutorski komentarz Marcina Biesa do wiersza z arkusza poetyckiego Atrapizm, wydanego w Biurze Literackim w serii Połów 22 marca 2009 roku.
WięcejRozmowa Marty Podgórnik z Marcinem Biesem, towarzysząca wydaniu przez Biuro Literackie w serii Połów 2009 arkusza poetyckiego Atrapizm.
WięcejNota Rafała Skoniecznego o książce Atrapizm Marcina Biesa.
Więcej