recenzje / KOMENTARZE

Dwa akapity przy okazji

Bohdan Zadura

Autorski komentarz Bohdana Zadury do książki Klasyk na luzie, wydanej nakładem Biura Literackiego 15 września 2011 roku.

Biuro Literackie kup książkę na poezjem.pl

Każ­da plisz­ka swój ogo­nek chwa­li, ale nawet jeśli mógł­bym uznać, że ta książ­ka to taki ogo­nek, któ­ry nie­spo­dzie­wa­nie mi wyrósł, to jakoś nie potra­fię wyobra­zić sobie sie­bie w roli plisz­ki. Patrzę na tę książ­kę z roz­mo­wa­mi i przy­po­mi­na mi się sce­na z jakiejś lek­cji wycho­waw­czej w liceum, kie­dy nauczy­ciel Fran­ci­szek Kruk, wykrzy­ku­jąc sło­wa: „Nie­mo­wę mi na prze­wod­ni­czą­ce­go wybra­li!”, zdej­mu­je mnie z funk­cji prze­wod­ni­czą­ce­go kla­so­we­go samo­rzą­du. A tutaj takie gadul­stwo! Miał­bym może pra­wo być z nie­go dum­ny, gdy­by nie świa­do­mość, że to rezy­gna­cja z zasa­dy, że usta moż­na otwie­rać tyl­ko wte­dy, gdy ma się do powie­dze­nia coś istot­ne­go i odkryw­cze­go, spo­wo­do­wa­ła we mnie tę prze­mia­nę.

Nigdy nie wąt­pi­łem w to, że roz­mo­wa sama w sobie może być przy­jem­no­ścią, choć dłu­go z takich przy­jem­no­ści nie umia­łem korzy­stać, a przy więk­szo­ści z roz­mów, któ­re weszły do tej książ­ki, nie­za­leż­nie od tego, czy prze­py­ty­wa­li mnie dobrzy zna­jo­mi, czy nie, towa­rzy­szył mi mało przy­jem­ny stres.

O autorze

Bohdan Zadura

Ur. w 1945 r. Poeta, prozaik, tłumacz i krytyk literacki. W latach 2004-2020 redaktor naczelny „Twórczości”, od lat pozostaje związany z „Akcentem” i „Literaturą na Świecie”. Laureat licznych polskich i zagranicznych nagród, w tym: Wrocławskiej Nagrody Poetyckiej Silesius (2011), Międzynarodowej Nagrody Literackiej im. H. Skoworody (2014) oraz Nagrody im. C.K. Norwida (2015). W Biurze Literackim w latach 2005–2007 ukazały się jego dzieła zebrane, a w kolejnych latach publikował w oficynie następne premierowe książki, w tym w 2020 roku wybór wierszy Sekcja zabójstw. W 2018 r. został uhonorowany Silesiusem za całokształt twórczości.

Powiązania