recenzje / KOMENTARZE

Historia jednego wiersza: „padahastasana”

Joanna Roszak

Autorski komentarz Joanny Roszak, towarzyszący premierze książki om, wydanej w Biurze Literackim 11 września 2023 roku.

Biuro Literackie kup książkę na poezjem.pl

pada­ha­sta­sa­na

kot sie­dzi przy oknie jak jogin
ja piszę
magia powsta­wa­nia z nicze­go
pod­czas gdy ulat­nia się zie­mia
z cia­ła na cia­ło z cia­ła na kart­kę
z kart­ki na kart­kę

kie­dy piszę wiersz
kot polu­je na wła­sny ogon
póź­niej na cień prze­su­wa­ją­cy się wraz z drzwia­mi
bie­rze w zęby ołó­wek i ucie­ka

czy napraw­dę wier­sze pisze się ze słów
czy z polo­wa­nia na cień


To jeden z kil­ku wier­szy tomu om, do któ­rych weszła moja kot­ka. Adop­to­wa­li­śmy ją dzień przed począt­kiem nowe­go roku. W innym wier­szu przy­wo­łu­ję obraz uka­zu­ją­cy kobie­tę odci­na­ją­cą frag­ment kimo­na, bo spo­czy­wa na nim kot, a ta nie chce go zbu­dzić. Praw­do­po­dob­nie stwo­rzy­ła go Sei Shōna­gon, japoń­ska poet­ka. Przez jakiś czas mia­łam ten obraz usta­wio­ny jako tło kom­pu­te­ro­we­go pul­pi­tu.

Fascy­nu­je mnie ucze­nie się kocie­go języ­ka. Hera, bo tak dali­śmy jej na imię, całe godzi­ny z uwa­gą obser­wu­je świat. Odno­to­wu­ję codzien­nie jej wpa­da­nie w kocie zaba­wy. Ten wiersz napi­sa­łam pod­czas jed­nej z nich. Hera zerwa­ła się z pufy leżą­cej przy moim biur­ku (gdzie ja, tam kot), gdy przy­my­ka­łam drzwi. Polo­wa­nie na prze­su­wa­ją­cy się wraz z nimi cień oka­za­ło się inter­mez­zem do bar­dziej roz­bu­do­wa­nych zabaw z dry­blo­wa­niem ołów­kiem i pró­bą pochwy­ce­nia go w zęby. Tro­chę się nawet oba­wia­łam, że mi ten wiersz umknie – chwi­lo­wo nie mia­łam czym go zapi­sać. Gdy już prze­chwy­ci­łam ołó­wek, Hera przy­sia­dła na kart­kach (mam zwy­czaj pra­co­wa­nia na pod­ło­dze, kie­dy to tyl­ko moż­li­we).

O autorze

Joanna Roszak

Urodziła się w 1981 roku. Poetka, badaczka. Pracuje jako profesor w Instytucie Slawistyki Polskiej Akademii Nauk oraz jako nauczycielka języka polskiego w jednej z poznańskich szkół. Współfundatorka i wiceprezeska Fundacji Józefa Rotblata. Ostatnio wydała: Miejsce i imię. Poeci niemieckojęzyczni żydowskiego pochodzenia, Słyszysz? Synagoga. Wychodząc spod poznańskiej synagogi przy Wronieckiej oraz Żuraw z origami. Opowieść o Józefie Rotblacie. Redaktorka wielu książek zbiorowych (poświęconych m.in. Ingeborg Bachmann, Paulowi Celanowi czy Fernandowi Pessoi). Autorka tomów poetyckich: lele, wewe, tego dnia. W Biurze Literackim opublikowała zbiory wierszy: przyszli niedokonani (2018) oraz ploso (2020), a dekadę temu – złożoną z wywiadów (m.in. z Edwardem Balcerzanem, Stanem Borysem, Krystyną Miłobędzką i Andrzejem Falkiewiczem, Ewą Sułkowską-Bierezin, Janem Stolarczykiem, Marianem Grześczakiem) – książkę W cztery strony naraz. Portrety Tymoteusza Karpowicza. Redagowała także tom esejów Tymoteusza Karpowicza, który ukazał się w 2019 roku we Wrocławiu.

Powiązania