Maść przeciw poezji
dzwieki / WYDARZENIA Jáchym Topol Leszek Engelking Michal AjvazZapis całego spotkania autorskiego z udziałem Michala Ajvaza, Leszka Engelkinga i Jáchyma Topola podczas Portu Wrocław 2009.
WięcejKomentarz Leszka Engelkinga do wiersza Josefa Kainara z antologii poezji czeskiej Maść przeciw poezji.
Strzyżono na glacę małego chłopczyka
Kędziory padały na ziemię i marły
Kędziory padały jak róże do grobu
A fotel żelazny dokoła się kręcił
Szarawi panowie w tych lustrach ze ścian
Jedynie patrzyli Jedynie patrzyli
Już chłopczyk schwytany okpiony Jest sam
W tym białym fartuchu co ściska mu kark
A jeden kulawy pan od wiolonczeli
Na głos się roześmiał Wzdrygnęli się wszyscy
Na głos się roześmiał W tym śmiechu słyszeli
Jak kawał mięsiwa upada na bruk
Dziewiętnastowieczna wyprawa francuska
Szła w głąb katakumb sekciątka chrześcijan
śmiech z mroków w ciemności znów w nieżywe usta
To zawsze mięsiwo co pada na bruk
A uczeń ogląda małego chłopczyka
Jak małe zwierzątko co patrzy na inne
Na razie nie chwytać nie rwać nic cudzego
A jednak już
A rano postawi różową swą bańkę
Na małym piecyku Zdechlaczku z żeliwa
Dlatego wszelakie uczniowe myślenie
Jest zawsze gdzieś obok I raczej jest letnie
Ta żądza świerzbiąca jak wągry pod mydłem
Ta żądza świerzbiąca Jest mała szatniarka
Siaduje w kawiarni pod swymi płaszczami
Co są jak padlina młodziutkich wisielców
Strzyżono na glacę małego chłopczyka
Wciąż patrzeć na siebie Nie wolno się ruszać
Na takim fotelu żelaznym nie wolno
Już się zaczęło
Wybór wiersza „Strzyżono na glacę małego chłopczyka” („Stříhali dohola malého chlapečka”) był dla mnie oczywisty, tak mocnego artystycznie utworu nie mogło zabraknąć w antologii, pozostałby on w niej nawet, gdyby trzeba było radykalnie ograniczyć jej objętość. „Strzyżono na glacę małego chłopczyka” to najsłynniejsz” utwór Josefa Kainara i jeden z wielkich „przebojów” czy „evergreenów” poezji czeskiej, „najsłynniejszych” albo „ulubionych” wierszy, jak nazywa się je w tytułach różnych antologii. Nie jest to jednak wcale przebój „lekki, łatwy i przyjemny”, lecz dość ponury wiersz o przykrej inicjacji w przykre dorosłe życie, wejściu czy wrzuceniu w świat okrutny, straszny i wstrętny. Poeta opisuje tu zdarzenie codzienne, trywialne, ale zarazem z powodzeniem próbuje stworzyć nowy poetycki mit, nawiązując zresztą do starego rytuału, rytuału postrzyżyn, którego ślady długo utrzymywały się w folklorze.
Utwór ten ukazał się po raz pierwszy w trzecim – ale wydanym jako drugi – tomie poety, zatytułowanym Nové mýty (Nowe mity, 1946), powszechnie uważanym za jego najwybitniejszą książkę. „Strzyżono na glacę małego chłopczyka” zajmuje pozycję szczególnie uprzywilejowaną, bo tom otwiera. W tomie tym Kainar najbardziej w swej twórczości zbliżył się do poetyki i programu słynnej Grupy 42 (Skupina 42), do której należał. Jej członkami byli zarówno pisarze, jak i plastycy, i niekiedy można mówić o „korespondencji sztuk”, o wzajemnych inspiracjach malarzy i poetów.
Tytuł „Strzyżono na glacę małego chłopczyka” nosi nie tylko wiersz Kainara, lecz również pochodzący z 1946 r. cykl obrazów Bohumíra Matala. Często sądzi się, że Matal zaczerpnął inspirację z wiersza kolegi z Grupy. Dysponujemy jednak, co prawda jedynie przytoczonym, komentarzem samego malarza, który wpływowi takiemu zaprzeczał. „Na spotkaniu, które odbyło się w maju 1981 r. w ołomunieckim Teatrze Muzyki – zaświadcza František Všetička, literaturoznawca z uniwersytetu w Ołomuńcu – [Matal] stwierdził, że jego cykl i wiersz Kainara zainspirowało konkretne wydarzenie. Obaj artyści byli mianowicie obecni przy pierwszym strzyżeniu syna Matala u fryzjera. Całkiem niezależnie powstał potem cykl Matala i utwór Kainara. Po wydaniu wiersza Kainara Matal przejął jego tytuł i tak samo nazwał swój cykl.” Všetička dodaje jeszcze: „Faktem jest, że ujęcie tematu w dziele malarza jest odmienne niż w utworze poety. Ujęcie Kainara jest mianowicie poważniejsze, bardziej posępne i drastyczne”.
Należy też wskazać na motyw zakładów fryzjerskich, który wielokrotnie powraca w obrazach i rysunkach innego członka Grupy, Karla Součka, oraz na fryzjerskie motywy w poezji Jiříego Kolářa. Twórcy Grupy zdają się, świadomie lub – co bardziej prawdopodobne – nieświadomie nawiązywać do bogatej i wspólnej wielu ludom symboliki włosów. Skojarzenia z nią także wierszowi Kainara dodają nośności i pozwalają mu rozwibrować głęboko ukryte, by tak rzec, archetypalne struny.
Tłumacząc ten utwór, musiałem podjąć decyzję, czy – jak czyni się to na ogół – trzymać się ostatniej wersji tekstu ogłoszonej za życia autora. Jest nią wersja z drugiego wydania Nowych mitów (1967) Kainar zrezygnował tu z całej strofy czwartej. Tymczasem strofa ta wydaje mi się bardzo istotna dla interpretacji wiersza. W moim przekonaniu jej usunięcie poważnie go zubaża. Ostatecznie zdecydowałem się przeto na wersję pierwotną. Pomógł mi w podjęciu takiej decyzji fakt, że edytorzy dwu różnych krytycznych edycji tego tekstu, Miloš Pohorský i Jiří Holý, również przywracają usuniętą strofę.
Kolejnej poważnej decyzji wymagała kwestia rytmu. Na tle przewagi wiersza wolnego w twórczości poetów Grupy 42 w okresie jej istnienia „Strzyżono na glacę małego chłopczyka” uderza swoją regularnością. Kainar zastosował tu metrum bardzo wyraziste, bo w poezji czeskiej rzadkie: akatalektyczny trzystopowy daktyl. Próby użycia analogicznego metrum w polskim przekładzie nieodmiennie prowadziły do nazbyt dalekiego odchodzenia od sensów oryginału. Zdecydowałem się więc na czterostopowy jamb, w poezji czeskiej dość częsty, ale w polskiej wyraźnie rzadszy, co w pewnej mierze usprawiedliwia taki wybór. Nieliczne rymy musiały oczywiście w tłumaczeniu pozostać. Właśnie fakt, że jest ich niewiele, sprawia, że są one bardzo znaczące, niosą znaczenia istotne dla interpretacji utworu, następuje tu bowiem rozbicie zarysowującej się harmonii; w tej samej funkcji występują wersy krótsze od pozostałych, nie w pełni realizujące schemat metryczny. Istotne są również męskie klauzule niektórych linijek. I one musiały w tłumaczeniu pozostać. Wyzbyty pewnych elementów formalnych, wiersz ten miałby inną i znacznie mniej wyrazistą „treść”.
Urodzony 12 lutego 1955 w Bytomiu. Poeta, nowelista, tłumacz, literaturoznawca i krytyk literacki. Absolwent filologii polskiej (specjalizacja filmoznawcza) na Uniwersytecie Warszawskim. W latach 1984 do 1995 redaktor w „Literaturze na Świecie”, następnie wykładowca na Uniwersytecie Warszawskim, Uniwersytecie Františka Palackiego (Ołomuniec) i na Uniwersytecie Łódzkim. Laureat nagrody Stowarzyszenia Tłumaczy Polskich, czeskiej nagrody Premia Bohemia dla zagranicznego bohemisty oraz trzykrotnie nagrody „Literatury na Świecie”. W 2006 odznaczony medalem „Zasłużony dla Kultury Polskiej”. Członek Stowarzyszenia Pisarzy Polskich, PEN-Clubu, Societé Européenne de Culture oraz Stowarzyszenia Literackiego „Scriptus”. Mieszka w Brwinowie pod Warszawą.
Zapis całego spotkania autorskiego z udziałem Michala Ajvaza, Leszka Engelkinga i Jáchyma Topola podczas Portu Wrocław 2009.
WięcejSpotkanie wokół książek Bojownicy bez broni Mortena Nielsena, Przełykanie włosa Jána Ondruša i Pernambuco Ivana Wernischa z udziałem Bogusławy Sochańskiej, Zbigniewa Macheja, Leszka Engelkinga, Karola Maliszewskiego i Joanny Orskiej w ramach festiwalu Stacja Literatura 26.
WięcejSzkic Leszka Engelkinga, towarzyszący wydaniu książki Pernambuco, w tłumaczeniu Leszka Engelkinga, która ukazała się w Biurze Literackim 25 stycznia 2021 roku.
WięcejFragment zapowiadający książkę Ivana Wernischa Pernambuco, w tłumaczeniu Leszka Engelkinga, która ukaże się w Biurze Literackim 25 stycznia 2021 roku.
WięcejFragment zapowiadający książkę Ivana Wernischa Pernambuco, w tłumaczeniu Leszka Engelkinga, która ukaże się w Biurze Literackim 25 stycznia 2021 roku.
WięcejPrezentacja antologii Leszka Engelkinga Maść przeciw poezji. Przekłady z poezji czeskiej. Książkę komentują Grzegorz Jankowicz, Bohdan Zadura oraz tłumacz. Wiersze Jaroslava Vrchlickiego „Śpiąca Praga” i „Venus Verticordia” we własnej aranżacji muzycznej wykonuje Sambor Dudziński.
WięcejRecenzja Leszka Engelkinga z książki Podszepty Vladimíra Balli.
WięcejKomentarz Leszka Engelkinga do wiersza Petra Mikeša z antologii poezji czeskiej Maść przeciw poezji.
WięcejPosłowie Leszka Engelkinga do antologii poezji czeskiej Maść przeciw poezji, która ukazała się nakładem Biura Literackiego 27 października 2008 roku.
WięcejZapis całego spotkania autorskiego z udziałem Michala Ajvaza, Leszka Engelkinga i Jáchyma Topola podczas Portu Wrocław 2009.
WięcejPrezentacja antologii Leszka Engelkinga Maść przeciw poezji. Przekłady z poezji czeskiej. Książkę komentują Grzegorz Jankowicz, Bohdan Zadura oraz tłumacz. Wiersze Jaroslava Vrchlickiego „Śpiąca Praga” i „Venus Verticordia” we własnej aranżacji muzycznej wykonuje Sambor Dudziński.
WięcejKomentarz Leszka Engelkinga do wiersza Petra Mikeša z antologii poezji czeskiej Maść przeciw poezji.
WięcejPosłowie Leszka Engelkinga do antologii poezji czeskiej Maść przeciw poezji, która ukazała się nakładem Biura Literackiego 27 października 2008 roku.
WięcejKomentarze Agnieszki Mirahiny i Rafała Gawina.
WięcejKomentarze Agnieszki Mirahiny i Rafała Gawina.
Więcej