Migawki, przeskoki i niewidzialne połączenia między ludźmi zszywają ze sobą bizarne opowiadania w książce Miejsca odległe. Przejścia, przez które przedostajemy się do wnętrza postaci, zbliżają nas do nich na tyle, że dajemy się wciągnąć w każdą opowieść osobno, jednak pozostając w ramach osobliwego atlasu świata rozpisanego przez Macieja Wnuka. Tutaj możliwa jest podróż nie tylko w przestrzeni, ale i czasie.
Poetyka jego opowieści wymyka się ramom gatunkowym. Przeskakuje bowiem od realistycznych opowieści na granicy reportażu, po science fiction, aż do baśni dla dorosłych. Bo czy nie brzmi nieco baśniowo określenie „efekt motyla” (opowiadanie „Monarcha”) w rzeczywistości, która stała się zbiorem globalnych sieci i rynkowych zależności, na które jednostka nie ma wpływu? Czy to nie zbyt romantyczna idea w dobie kapitalizmu inwigilacji? Okazuje się, że nie. Co więcej, może ona wnieść nową perspektywę.
Wnuk w swoim tekście mówi, że żyjemy nie tylko w wirze złożonych powiązań, nierówności i kontrastów, ale w pojedynczych i wyjątkowych losach każdego z bohaterów i bohaterek. Szuka wspólnego mianownika, ale bez narzucania prostej tezy. Czy tsunami może uratować przed samobójstwem („Siła wyższa”)? Jaki wpływ na życie człowieka może mieć jedno nagranie, które dociera do globalnej korporacji („Miodożerka”)? Czy przemiany egzosomatyczne (czyli przemiany ciała pod wpływem technologii, określenie za: Stigler, Lotka) mogą zajść tak daleko, że stracimy poczucie, co jest nami, a co biotechnologiczną modyfikacją, szukając bliskości („Safari”)? Czy musimy spotkać się w jednej przestrzeni, żeby nasze losy się splotły, i co współcześnie jeszcze znaczy „przestrzeń”?
To też opowieść o piśmie, walcząca o język. Nie zgadza się na jego rozpłynięcie, jak w opowiadaniu „Kuuk thaayorre”.Można by powiedzieć, że książka Wnuka opowiada o lęku przed zniknięciem nie tylko z przestrzeni materialnej, ale i językowej. W tym znaczeniu jest to oryginalny i wychylony w przyszłość debiut, który wymyka się tendencjom do tworzenia tekstów o „tu i teraz” oraz najbliższym otoczeniu.
Pomimo wielości tematycznej i geograficznej, mamy poczucie, że jesteśmy z każdym z bohaterów, chociaż ich rzeczywistość tak bardzo różni się od historii znanych z codziennego życia. Siedzimy w aucie podczas powodzi, słuchamy przepowiedni, uczestniczymy w morderstwie, mierzymy się z bólem po utracie. Jesteśmy z nimi w emocjach: od melancholii, poprzez wstyd, apatię, dysforię aż do obsesyjnej nadziei.
Miejsca odległe to wreszcie i opowieść o wyobraźni literackiej. Nowa proza, która nie boi eksplorować nieznanych dotąd obszarów i w konsekwencji zaskakuje – nie tylko konceptualnie, ale i językowo.
O autorze
Anna Cieplak
Urodzona w 1988 roku w Dąbrowie Górniczej. Pisarka, koordynatorka projektów kulturalnych, animatorka kultury, aktywistka miejska. W latach 2008–2019 związana z Krytyką Polityczną. Dwukrotnie nominowana do Nagrody Literackiej Nike. Laureatka Nagrody Conrada i Nagrody Literackiej im. Witolda Gombrowicza za powieść Ma być czysto (2016). Na motywach tej powieści powstał film Ostatni komers.
Rozmowa Jakuba Skurtysa i Karola Maliszewskiego, towarzysząca premierze książki Połów. Poetyckie i prozatorskie debiuty 2023, która ukaże się w Biurze Literackim 29 lipca 2024 roku.
Premierowy zestaw wierszy Karola Brzozowskiego z tomu gatunki anadromiczne. Prezentacja w ramach projektu „Połów. Poetyckie debiuty 2023”.