recenzje / ESEJE

Krainy wyobrażone i sieci

Anna Cieplak

Impresja Anny Cieplak na temat prozy Macieja Wnuka, laureata projektu „Połów. Prozatorskie debiuty 2023”.

Biuro Literackie kup książkę na poezjem.pl

Migaw­ki, prze­sko­ki i nie­wi­dzial­ne połą­cze­nia mię­dzy ludź­mi zszy­wa­ją ze sobą bizar­ne opo­wia­da­nia w książ­ce Miej­sca odle­głe. Przej­ścia, przez któ­re prze­do­sta­je­my się do wnę­trza posta­ci, zbli­ża­ją nas do nich na tyle, że daje­my się wcią­gnąć w każ­dą opo­wieść osob­no, jed­nak pozo­sta­jąc w ramach oso­bli­we­go atla­su świa­ta roz­pi­sa­ne­go przez Macie­ja Wnu­ka. Tutaj moż­li­wa jest podróż nie tyl­ko w prze­strze­ni, ale i cza­sie.

Poety­ka jego opo­wie­ści wymy­ka się ramom gatun­ko­wym. Prze­ska­ku­je bowiem od reali­stycz­nych opo­wie­ści na gra­ni­cy repor­ta­żu, po scien­ce fic­tion, aż do baśni dla doro­słych. Bo czy nie brzmi nie­co baśnio­wo okre­śle­nie „efekt moty­la” (opo­wia­da­nie „Monar­cha”) w rze­czy­wi­sto­ści, któ­ra sta­ła się zbio­rem glo­bal­nych sie­ci i ryn­ko­wych zależ­no­ści, na któ­re jed­nost­ka nie ma wpły­wu? Czy to nie zbyt roman­tycz­na idea w dobie kapi­ta­li­zmu inwi­gi­la­cji? Oka­zu­je się, że nie. Co wię­cej, może ona wnieść nową per­spek­ty­wę.

Wnuk w swo­im tek­ście mówi, że żyje­my nie tyl­ko w wirze zło­żo­nych powią­zań, nie­rów­no­ści i kon­tra­stów, ale w poje­dyn­czych i wyjąt­ko­wych losach każ­de­go z boha­te­rów i boha­te­rek. Szu­ka wspól­ne­go mia­now­ni­ka, ale bez narzu­ca­nia pro­stej tezy. Czy tsu­na­mi może ura­to­wać przed samo­bój­stwem („Siła wyż­sza”)? Jaki wpływ na życie czło­wie­ka może mieć jed­no nagra­nie, któ­re docie­ra do glo­bal­nej kor­po­ra­cji („Mio­do­żer­ka”)? Czy prze­mia­ny egzo­so­ma­tycz­ne (czy­li prze­mia­ny cia­ła pod wpły­wem tech­no­lo­gii, okre­śle­nie za: Sti­gler, Lot­ka) mogą zajść tak dale­ko, że stra­ci­my poczu­cie, co jest nami, a co bio­tech­no­lo­gicz­ną mody­fi­ka­cją, szu­ka­jąc bli­sko­ści („Safa­ri”)? Czy musi­my spo­tkać się w jed­nej prze­strze­ni, żeby nasze losy się splo­tły, i co współ­cze­śnie jesz­cze zna­czy „prze­strzeń”?

To też opo­wieść o piśmie, wal­czą­ca o język. Nie zga­dza się na jego roz­pły­nię­cie, jak w opo­wia­da­niu „Kuuk thaayorre”.Można by powie­dzieć, że książ­ka Wnu­ka opo­wia­da o lęku przed znik­nię­ciem nie tyl­ko z prze­strze­ni mate­rial­nej, ale i języ­ko­wej. W tym zna­cze­niu jest to ory­gi­nal­ny i wychy­lo­ny w przy­szłość debiut, któ­ry wymy­ka się ten­den­cjom do two­rze­nia tek­stów o „tu i teraz” oraz naj­bliż­szym oto­cze­niu.

Pomi­mo wie­lo­ści tema­tycz­nej i geo­gra­ficz­nej, mamy poczu­cie, że jeste­śmy z każ­dym z boha­te­rów, cho­ciaż ich rze­czy­wi­stość tak bar­dzo róż­ni się od histo­rii zna­nych z codzien­ne­go życia. Sie­dzi­my w aucie pod­czas powo­dzi, słu­cha­my prze­po­wied­ni, uczest­ni­czy­my w mor­der­stwie, mie­rzy­my się z bólem po utra­cie. Jeste­śmy z nimi w emo­cjach: od melan­cho­lii,  poprzez wstyd, apa­tię, dys­fo­rię aż do obse­syj­nej nadziei.

Miej­sca odle­głe to wresz­cie i opo­wieść o wyobraź­ni lite­rac­kiej. Nowa pro­za, któ­ra nie boi eks­plo­ro­wać nie­zna­nych dotąd obsza­rów i w kon­se­kwen­cji zaska­ku­je – nie tyl­ko kon­cep­tu­al­nie, ale i języ­ko­wo.

O autorze

Anna Cieplak

Urodzona w 1988 roku w Dąbrowie Górniczej. Pisarka, koordynatorka projektów kulturalnych, animatorka kultury, aktywistka miejska. W latach 2008–2019 związana z Krytyką Polityczną. Dwukrotnie nominowana do Nagrody Literackiej Nike. Laureatka Nagrody Conrada i Nagrody Literackiej im. Witolda Gombrowicza za powieść Ma być czysto (2016). Na motywach tej powieści powstał film Ostatni komers.

Powiązania