Rozmowy na koniec: odcinek 33 Joanna Mueller
nagrania / transPort Literacki Antonina Tosiek Jakub Pszoniak Joanna MuellerTrzydziesty trzeci odcinek z cyklu „Rozmowy na koniec” w ramach festiwalu TransPort Literacki 29.
WięcejRecenzja Joanny Mueller, towarzysząca wydaniu książki Katarzyny Szwedy Bosorka, która ukazała się w Biurze Literackim 9 listopada 2020 roku.
Pani Ani, wiecznaja pamiat
Kiedy w gronie redakcji Biura Literackiego zdecydowaliśmy o wydaniu debiutu poetyckiego Katarzyny Szwedy, pomyślałam o osobie, której najbardziej będę chciała gotową Bosorkę pokazać. Już cieszyłam się na przyszłoroczne lato, kiedy przyjadę do Zamienic – zaszytej w lesie wioski koło Chojnowa, gdzie razem z rodziną spędzamy wakacje – i zaraz pierwszego czy drugiego dnia odwiedzę mieszkającą obok naszego kempingu Panią Anię, żeby odwdzięczyć się jej tym książkowym podarunkiem za otrzymywane od niej ciasta, warzywa z ogródka, opowieści i wreszcie – za łemkowskie broszury, które nam każdego roku przynosiła. Czułam, że dla tej serdecznej, mądrej, skromnej starszej kobiety, której rodzina trafiła na Dolny Śląsk wraz z innymi Łemkami wysiedlonymi z ich pierwotnej ziemi, tomik Katarzyny Szwedy będzie niezwykłym przeżyciem. Nie wiedziałam, że w czasie, gdy decydowaliśmy w Biurze o wydaniu Bosorki, Panią Anię dotknęło wieczyste wysiedlenie „na pomirki” – kilka dni po usłyszeniu diagnozy zmarła na raka.
Mam nadzieję, że zarówno Katarzyna Szweda, jak i czytelnicy niniejszego tekstu wybaczą mi ten osobisty wstęp. Pozwoliłam sobie na taki ton, ponieważ również Bosorka – z którą mocno się zżyłam, przyglądając się jej powstawaniu od kilku lat: najpierw w ramach projektu Połów, później podczas spotkań w Pracowni pierwszej książki – jest tomem niezwykle osobistym, a zarazem osobnym, tworzonym na marginesie pokoleniowych sporów, nurtów czy mód. To książka chwytająca echa i powidoki rodzinnej opowieści, która wpisuje się w szerszą – bolesną, pełną luk oraz przemilczeń – historię łemkowskiej ojczyzny i obczyzny: „tej” i „tamtej” ziemi, zamieszkiwanej, odbieranej, wreszcie odzyskiwanej: przez pamięć, fotografię, wiersz.
Wygnanie (historia)
Łemkowie (zwani też Rusinami czy Rusnakami) zostali po drugiej wojnie światowej dotknięci podwójnym wysiedleniem. Pierwsze – to brutalnie realne – polegało na przymusowej deportacji Ukraińców, ale też Bojków, Dolinian i właśnie Łemków z południowo-wschodniego pogranicza Polski do ZSRR i na Ziemie Zachodnie w latach 1945–1947. Drugie wysiedlenie – to symboliczne, choć nie mniej dotkliwe – było wygnaniem całej grupy etnicznej z polskiej świadomości i pamięci. Łemkowie – należący do narodu rusińskiego (karpatoruskiego) i zamieszkujący obszary Beskidu Niskiego, zachodniej części Bieszczadów i wschodnich krańców Beskidu Sądeckiego – padli ofiarą akcji „Wisła”, której bezpośrednim celem było odcięcie oddziałów UPA od pomocy ludności cywilnej na obszarach pogranicza. To ironia historii, ponieważ Łemkowie wcale ukraińskich nacjonalistów nie wspierali, przeciwnie – zawsze podkreślali swoją odrębność zarówno od Ukraińców, jak i Polaków.
Proces wysiedlania Łemków ze świadomości trwał dalej po ich masowej deportacji na Ziemie Zachodnie. Wiązało się to z drugim celem akcji „Wisła”, jakim była pełna asymilacja ludności niepolskiej, a co za tym idzie – stworzenie z PRL‑u państwa jednolitego etnicznie. Łemkowie w obczyźnie, którą otrzymali w zamian za utraconą ojczyznę, byli przez polskich sąsiadów błędnie utożsamiani z Ukraińcami i piętnowani, zgodnie z propagandą władzy, jako wrodzy nacjonaliści. Rozproszono ich po oddalonych osadach, aby trudniej im było się zrzeszać, zakazano im jakiejkolwiek działalności narodowej, religijnej i społecznej. Aż do lat osiemdziesiątych (kiedy odbyły się pierwsze Łemkowskie Watry) i dziewięćdziesiątych (gdy zaczęły powstawać legalne organizacje tej mniejszości etnicznej) Łemkowie zostali zupełnie „wyczyszczeni” z mapy i historii Polski.
W roku 2017 – tym samym, w którym (28 kwietnia) grono polskich intelektualistów potępiło akcję „Wisła”, nazywając ją otwarcie „czystką etniczną” – Katarzyna Szweda ze swoim zestawem wierszy „Pogranicza” wzięła udział w projekcie Połów Biura Literackiego. W 2018 roku zestaw ten znalazł się w almanachu Połów. Poetyckie debiuty 2017, a poetka zaczęła odwiedzać Beskid Niski z aparatem fotograficznym – w ten sposób do historii ocalonych w wierszach dołączyły jej poruszające zdjęcia z pogranicza. W roku tym, a także w dwóch kolejnych, spotykałyśmy się z autorką w Pracowni pierwszej książki, gdzie Bosorkadojrzewała do odezwania się pełnym głosem poetyckim. W trakcie jednego z warsztatowych spotkań we wrześniu 2020 zapytałam Kasię, podobnie jak innych uczestników i uczestniczki – dlaczego warto wydać akurat jej debiut. Autorka odpowiedziała szczerze, że ważne są różne względy, ale najbardziej chciałaby udowodnić swojemu tacie, że się myli, gdy twierdzi, że historia Łemków nikogo dzisiaj nie zainteresuje i nikt nie opublikuje tomu poezji na ten temat. Oto i cała historia Bosorki. Oto jej początek.
Urzeczenie (opowieść)
Książka Katarzyny Szwedy opiera się na trzech wspornikach – tekstach objętościowo najmniejszych, ale o znaczeniu fundamentalnym. W każdym z nich przywołane jest imię Wasyla, które pojawia się także w dedykacji wiersza „cichcem”: „pamięci dziadka Wasyla Telepa”. Istotna jest gra z polską wersją imienia Wasyl – w utworze „bazyli” dowiadujemy się, że „wasyl reaguje już tylko na bazyli”, natomiast w II części tryptyku fraza ta zostaje odwrócona: „mówisz wasyl już nie reaguje na bazyli”. W tym prostym zabiegu podmiany imion poetka odwzorowuje los bohatera, który zostaje wykorzeniony nie tylko z ojczystej ziemi, ale też z łemkowskiej wersji własnego imienia. Czy Bazyli odzyskuje w końcu utraconą ziemię tak, jak odzyskuje imię Wasyl (powraca na pogranicze?), czy może imię to zostaje mu zwrócone dopiero w momencie śmierci (co sugeruje lamentacyjna część tomu, a także zamykający go tekst, będący zarazem ostatnim „wspornikiem” tryptyku: „mówisz wasyl mówisz zimny jak skurwisyn”)? Tego nie wiemy i wiedzieć nie musimy. Ważniejsze jest to, że poprzez przywołanie w strategicznych miejscach książki imienia Wasyla/Bazylego poetka ustala wyraźną strukturę nadawczą – podmiotem mówiącym wBosorce jest mężczyzna, i to mężczyzna bardzo konkretny, nawet jeśli jego historia plącze się z opowieściami innych osób, a prywatna perspektywa załamuje się w wielogłosowych, często anonimowych perseweracjach.
Sam zresztą głos podmiotu mówiącego nigdy nie jest czysty – zawsze dociera do nas zmącony różnymi tonami, z odmiennych czasoprzestrzeni. Zdyszany szept chłopca przed mutacją, który urzeczony podgląda „stare nagie praczki w potokach w nieznajowej”, przechodzi w chrapliwy bełkot nad „kropką” (czyli wódką z eterem). Jednak i ten trzewiowy pijacki krzyk zostaje zdławiony, bo „prawdziwi mężczyźni” nie powinni płakać ani mówić o traumie (na przykład o wysiedleniu). Wreszcie przez gderanie starego Wasyla przedziera się jego pogłos z zaświatów, kiedy przez jakiś czas powraca po śmierci i pilnuje, „żeby lis nie wybierał jajek z kurnika”.
Frazy zasłyszane zapewne przez autorkę w rodzinnym domu zostały przez nią „zsamplowane” z treściami, które nigdy nie miały być wypowiedziane, które się wypierało, zdławiało, sczyszczało w suczych rzekach, zakopywało w cudzej ziemi, zalewało księżycówką. Patrzę na Bosorkę jak na rodzaj łemkowskiego palimpsestu – także w znaczeniu alkoholowego zaniku pamięci nazywanego „palimpsestem” (na co zdaje się cierpieć kilkoro bohaterów tomu), ale bez konotacji, jakie nadał temu pojęciu postmodernizm. W palimpseście Katarzyny Szwedy fundamentalne prawo ojców („nie będziesz brał/ cudzej ziemi za własną nie będziesz miał/ innego domu poza tamtym jednym”) zostało częściowo zamazane na skutek kaprysu historii, a potem było koślawo nadpisywane przez synów-wysiedleńców – tych, co „leżeli w potokach żeby się oczyścić z pamięci”, tych, którzy wzięli na siebie dziedzictwo wydziedziczenia („takie bajki opowiadali dzieciom przed snem/ żeby rano gdy otworzą oczy/ nigdy nie były na swoim”), tych składanych w największej ofierze –„ofierze z pustych chyży”.
Kiedy w 2019 roku w Pracowni pierwszej książki rozmawialiśmy o tym, co łączy projekty debiutanckich tomów, uderzyło nas, jak wiele z nich jest zanurzonych w żywiole wodnym, fascynuje się płynnością (na przykład w kontekście tożsamości kobiet, jak u Marii Halber), wypływa z jednego z głównych źródeł wyobraźni ekopoetyckiej. Wśród przywoływanych „wodno-leśnych” tomów była też Bosorka, ale pamiętam, że już wtedy podkreślaliśmy – a teraz tylko to powtórzę – odmienność akwatycznego imaginarium Katarzyny Szwedy. Wskazywaliśmy na niebezpieczeństwo łatwego wpisania jej książki w nurt wyznaczony tomami Joanny Lech, Małgorzaty Lebdy czy Urszuli Honek (co spotkało choćby książkę innej laureatki Połowu – Pauliny Pidzik), a jednak znajdowaliśmy w Bosorce solidne progi (porohy?) zabezpieczające przed takim wartkim, acz bezrefleksyjnym odczytaniem.
Moim zdaniem tym, co zdecydowanie odróżnia debiut Szwedy od książek, które Jakub Skurtys nazwał „poezją somatyczno-chtoniczną” (z rekwizytorium ograniczonym do uniwersalnych obrazów: lasu, rzeki, ziemi, roślin, rany, sarny), jest silne zakorzenienie Bosorki w konkretnej łemkowskiej – i rodzinnej – historii (o czym wyżej). Jej lasy nigdy nie są anonimowymi gęstwinami, tylko konkretnymi beskidzkimi azylami, w których przodkowie poetki ukrywali się przed deportacją („ludzie w lasach jeszcze długo wyli a już ciemno było”). Jej ziemia nosi imię przekorne wobec historii – nigdy nie jest ziemią odzyskaną, zawsze utraconą. Wreszcie rzeki Szwedy nie są „po prostu” rzekami, lecz mają konkretne nazwy geograficzne, nawet wtedy, gdy są zarazem strumieniami krwi pulsującymi w żyłach bohatera opowieści, jak w wierszu „potoki” (cytuję w całości):
świerzówka pękła w nim najpierw
potem zimna woda wilsznia i zawoja
ryszówka ryjak krempna i hucianka
wiły się w jego ciele jak zaskrońce
duszne i schnące potoki żył
ktoś kiedyś nadał im początek puścił się z prądem
przyczajone w mięsie cierpliwie czekały do końca
wysychały wolno niby nieprzydatne
do odkrywania rzeczy
zapominania ich potem dokładnie
mały wisłok duży wisłok
jak krwiobiegi
zimne
mętne
pulsujące
Przywołując nazwy beskidzkich rzek, tak jak w innych wierszach imię Wasyla-nie-Bazylego, Katarzyna Szweda odwraca proces zapominania, na który zostali skazani łemkowscy wysiedleńcy. Nazwanie – to odwrotność wymazania. Tych odwróceń jest w Bosorce sporo – mnożą się tam natrętne perseweracje (przypominające te z poezji Eugeniusza Tkaczyszyna-Dyckiego, którego rodzinna historia jest bliska opisanej przez Szwedę), refreny powracają w kadrowanych na nowo kontekstach, a frazy są czytane od końca przez kogoś, kto ma „nie po kolei” w głowie – i czasem brzmią jak modlitewna mantra, kiedy indziej jak ojcowskie przykazanie, wreszcie jak pijacki bełkot nad braną „na kreskę” kropką.
W dwóch wierszach tomu ów mechanizm odwrócenia zostaje opisany wprost. W puencie „snu o domu” dokonuje się cofnięcie filmu:
potem pory roku stawały się na odwrót
smętne twarze ludzi wypleniały obłęd
cofały się leniwie odwracalne skutki
letnich popołudni
Z kolei w „wisłoce” następuje zupełne „wynaturzenie” – słowo poetyckie zawraca bieg rzeki i oto Wisła wpływa do Wisłoki, a nie odwrotnie. Jednak nie tylko o woltę natury chodzi autorce – jej gest urzekającego wynaturzenia dotyka także historii. Wisła Szwedy nigdy nie jest przecież „po prostu” Wisłą – ale zawsze częścią akcji „Wisła”, której bolesne skutki mają się teraz cofnąć:
tamtego lata wszystko śniło nam się na odwrót
stamtąd przywieźli nas tutaj wisła wpływała do wisłoki
przywlokła niechciane resztki miast
I cofną się – nawet jeśli to t y l k o alkoholowa wylewność po księżycówce. Nawet jeśli to t y l k o sen. Nawet jeśli to t y l k o wiersz. (Nazwa Łemków powstała od używanego przez nich – w odróżnieniu od innych Rusinów – słowa „łem”, czyli „t y l k o”, wiesz?)
Oczar (mary)
Kilka wierszy w Bosorce to zapisy urzeczenia – chłopcy „moczą się”, gdy podglądają stare kobiety piorące „szmatia wiotkimi piersiami”, chłopcy przeżywają nad „rzekami suk” swoje chwile „najbardziej intymne” (tam „ciała nagich kobiet wiotkie jak czeremcha/ kręte jak świerzówka podmyta wisłoką/ pozbawione puchu łasiły się do nas”), to chłopcy wreszcie – na przykład w „oczepinach” – przekraczają granicę, za którą urzeczenie staje się przemocą:
chłopcy ze wsi wyciągali je za włosy z pobliskich mokradeł
nie miały jeszcze twarzy dziewic nie miały już żadnych innych
ich wnętrza pachniały mułem wodorostów i cieni
te które stawiały opór wyciągali po zmroku
bardziej podatne na suchy dotyk
dotykali od środka aż po same brzegi
Tom Katarzyny Szwedy, choć prowadzony głównie z perspektywy męskiej, jest mocnym głosem w sprawie kobiet. Autorka pokazuje, jak przemoc systemowa, w skali makro – w tym wypadku wymierzona przeciw łemkowskiej grupie etnicznej – przekłada się na akty mikroagresji, codzienne krzywdy wyrządzane sobie nawzajem przez jednostki. Mężczyźni, wysiedleni z ojcowizn, klecący z przemilczeń i bełkotów swoje knajpiane palimpsesty, odreagowują własne traumy, wymierzając ciosy najbliższym osobom. Nie przez przypadek Bosorka zaczyna się od wspomnienia (wiersza „wasyl”): „pamiętam jak rozbił rondlem głowę babci”, a kończy przekleństwem („zimny jak skurwisyn”) – i obie te frazy, jak się domyślam, padają z ust kobiety właśnie (zwykle milczącej), nie mężczyzny.
Poetka, choć opisuje przemoc wobec kobiet, nie wpada w koleiny narracji lamentacyjno-ofiarniczej. Jej bohaterki najczęściej milczą (dlatego rzadko zyskują status podmiotek mówiących), ale jest to milczenie gniewne i wymowne, wręcz groźne. Piszę ten tekst w kolejnym dniu strajku kobiet w Polsce i czuję, że tytułowa Bosorka – czyli po łemkowsku „czarownica” – dołącza do tego nabrzmiewającego protestu także swój głos, głos wnuczki „tych, którym nie udało wam się spalić” (albo spławić). I kiedy czytam jeden z dowcipniejszych (sic!) transparentów strajkowych – „Módlcie się, żeby nam się okresy nie zsynchronizowały” – to myślę, że prócz dowcipu jest w tej frazie jawna groźba kobiet doprowadzonych do ostateczności. Groźba synchronizujących się okresów (owszem, panowie ministrowie nauki i kultury, to jest temat współczesnej poezji!) pobrzmiewa też w tytułowym wierszu tomu Szwedy:
o zmroku wszystkie wyłaziły na brzeg
raz w miesiącu ściekało im po łydkach
miało to podobno coś wspólnego z fazami
barwiły wisłokę na czerwono
miało to podobno coś wspólnego z jej nagłym odpływem
odpływała w butach przypływała boso
miało to podobno coś wspólnego z jej nagłym przypływem
wzbierała najbardziej w pobliskich potokach
o zmroku wszystkim nam się zdarzało
Powtórzę tę formułę: „o zmroku wszystkim nam się zdarzało”. Dziedzictwo czy raczej siostrzeństwo krwi – miesięcznej, ale też tej wylanej przez nasze prababki-wiedźmy, i tej wyciekającej z „ciał świętych kurew”, i tej, którą znakują odebraną ziemię „dusze starych praczek”, „dike baby”, „mamuny”, „bohyny”, „prespanki/ kopyłki/ stare panny” – zostaje zawarte poprzez wspólne zanurzenie w potokach. I mam tu na myśli zarówno potoki realne, beskidzkie, przywoływane przez autorkę po imieniu, jak i te nie mniej realne – ludzkie potoki przepływające na przełomie października i listopada 2020 roku przez ulice polskich miast.
Kiedy w 2019 roku rozmawiałam z Katarzyną Szwedą o latynoamerykańskich inspiracjach jej poezji (widocznych w takich wierszach, jak „guajira”, „guacamayo” czy „llorona”), poleciłam autorce prozę argentyńskiej pisarki Mariany Enriquez, zwłaszcza opowiadanie grozy „Pod czarną wodą” (z tomu „To, co utraciłyśmy w ogniu”). W tekście tym przepływająca przez slumsy rzeka Riachuelo – do której mieszkańcy z równą obojętnością wrzucają odpadki, ścieki, jak i „ludzkie śmieci” (policjanci spychają do czarnej wody zbuntowanych nastolatków; dlaczego? „bo mogą”) – zaczyna w końcu krztusić się nadmiarem mrocznych spraw, jakie miała zakryć, i wypluwa z siebie upiornego mściciela Emanuela.
Mroczne zjawy – takie jak meksykańska płaczka Llorona, która w przypływie szaleństwa utopiła dwójkę swoich dzieci, a potem zabiła i siebie – wychodzą także z „suczych rzek” Bosorki. Urzeczony grozą „dikich bab” podmiot wyznaje:
widziałem w lasach ślady dzikich kobiet
gałęzie obgryzione do kości korę w strupach
widziałem mamuny nad brzegiem wisłoki
czekały na przypływ
podchodziłem za blisko
Podglądający mężczyzna podchodzi za blisko – i oto zaczyna się polowanie, oto czary przechodzą w mary:
święte kurwy żerują pod lasem
moczą długie włosy w płyciznach świerzówki
zakładają sidła rozkładają wnyki
najsłabsi ze stada wpadną jako pierwsi
ich piersi nieśli na marach chłopcy ze wsi
widzieli święte kurwy po kolana we krwi
woda w potoku była potem niezdatna do picia
Robi się groźnie, ale bez obaw – tak jak udało się Katarzynie Szwedzie w debiutanckim tomie uniknąć pułapki stylistyki „somatyczno-chtonicznej”, tak jak zręcznie wysupłała się z mielizn narracji ofiarniczej, tak wreszcie nie popada w łatwy rejestr odwetowy. Wielowymiarowość i palimpsestowość jej książki, wplecenie w nią wątków autobiograficznych, osadzenie wierszy w kontekście społeczno-historycznym – to wszystko sprawia, że nie można Bosorki zepchnąć do szufladki „poetyckiego realizmu magicznego” (co oczywiście będzie krytyków i krytyczki kusić). Ta (i tamta) rzeka, z którą płyniemy w lekturze, ma wiele dopływów, wiele wylewów (krwi, miesiączki, księżycówki), wiele odwróconych nurtów (i mitów). Ten (i tamten) las wciąż odzywa się wyciem uchodźców, także tych z dzisiejszych czystek i wojen. Ta (i tamta) ziemia, w którą wchodzimy „powoli delikatnym sejsmicznym ruchem”, może nas w sobie zakorzenić, ale może nas też z siebie wygonić („wysiedlam się szybciej niż oni”). To tylko kwestia chwili. (Łemko. Tylko. Wiesz?)
Urodzona w 1979 roku. Poetka, eseistka, redaktorka. Wydała tomy poetyckie: Somnambóle fantomowe (2003), Zagniazdowniki/Gniazdowniki (2007, nominacja do Nagrody Literackiej Gdynia), Wylinki (2010), intima thule (2015, nominacje do Nagrody Literackiej m.st. Warszawy i do Silesiusa), wspólnie z Joanną Łańcucką Waruj (2019, nominacje do Silesiusa i Nagrody im. W. Szymborskiej) oraz Hista & her sista (2021, nominacja do Silesiusa), dwie książki eseistyczne: Stratygrafie (2010, nagroda Warszawska Premiera Literacka) i Powlekać rosnące(2013) oraz zbiór wierszy dla dzieci Piraci dobrej roboty (2017). Redaktorka książek: Solistki. Antologia poezji kobiet (1989–2009) (2009, razem z Marią Cyranowicz i Justyną Radczyńską) oraz Warkoczami. Antologia nowej poezji (2016, wraz z Beatą Gulą i Sylwią Głuszak). Członkini grupy feministyczno-artystycznej Wspólny Pokój. Mieszka w Warszawie.
Trzydziesty trzeci odcinek z cyklu „Rozmowy na koniec” w ramach festiwalu TransPort Literacki 29.
WięcejRozmowa Joanny Mueller z Aleksandrą Kasprzak, towarzysząca premierze książki Wydrąż mi rodzinę w serze, wydanej w Biurze Literackim 16 września 2024 roku.
WięcejCzytanie z książki „Niewidka i Zobaczysko” z udziałem Joanny Mueller i Joanny Łańcuckiej ramach festiwalu TransPort Literacki 28. Muzyka Resina.
WięcejImpresja Joanny Mueller na temat poezji Łukasza Woźniaka, laureata 18. edycji Połowu poetyckiego.
WięcejZapis całego spotkania autorskiego z udziałem Justyny Bargielskiej, Magdaleny Bielskiej, Jacka Dehnela, Sławomira Elsnera, Julii Fiedorczuk, Konrada Góry, Łukasza Jarosza, Bartosza Konstrata, Szczepana Kopyta, Joanny Lech, Agnieszki Mirahiny, Joanny Mueller, Edwarda Pasewicza, Anny Podczaszy, Tomasza Pułki, Bianki Rolando, Roberta Rybickiego, Pawła Sarny, Julii Szychowiak, Joanny Wajs, Przemysława Witkowskiego i Indigo Tree podczas festiwalu Port Wrocław 2010.
WięcejImpresja Joanny Mueller na temat poezji Karola Brzozowskiego, laureata projektu „Połów. Poetyckie debiuty 2023”.
WięcejImpresja Joanny Mueller na temat poezji Kamila Plicha, laureata 18. edycji Połowu poetyckiego.
WięcejImpresja Joanny Mueller na temat poezji Julii Jankowskiej, laureatki 18. edycji Połowu poetyckiego.
WięcejImpresja Joanny Mueller na temat poezji Aleksandry Góreckiej, laureatki 18. edycji Połowu poetyckiego.
WięcejAutorski komentarz Joanny Mueller, towarzyszący premierze książki trule, wydanej w Biurze Literackim 9 października 2023 roku.
WięcejRozmowa Zuzanny Sali z Joanną Mueller, towarzysząca premierze książki trule Joanny Mueller, wydanej w Biurze Literackim 9 października 2023 roku.
WięcejRozmowa Joanny Mueller z Katarzyną Szaulińską, towarzysząca premierze książki Kryptodom Katarzyny Szaulińskiej, wydanej w Biurze Literackim 16 października 2023 roku.
WięcejFragmenty książki trule Joanny Mueller, która ukaże się w Biurze Literackim 9 października 2023 roku.
WięcejFragmenty książki trule Joanny Mueller, która ukaże się w Biurze Literackim 9 października 2023 roku.
WięcejRozmowa Joanny Łańcuckiej i Joanny Mueller, towarzysząca towarzysząca premierze kamishibajki Niewidka i Zobaczysko, wydanej w Biurze Literackim 10 lipca 2023 roku.
WięcejAutorski komentarz Joanny Mueller i Joanny Łańcuckiej, towarzyszący premierze książki Niewidka i Zobaczysko, wydanej w Biurze Literackim 10 lipca 2023 roku.
WięcejGłos Joanny Mueller w debacie „Czy próbujesz zmienić świat swoim pisaniem?”.
WięcejTrzynasty odcinek z cyklu „Rozmowy na koniec” w ramach festiwalu TransPort Literacki 27.
WięcejCzytanie z książki Romantyczność. Współczesne ballady i romanse inspirowane twórczością Adama Mickiewicza w ramach festiwalu TransPort Literacki 27.
WięcejFragmenty zapowiadające książkę Niewidka i Zobaczysko Joanny Mueller i Joanny Łańcuckiej, która ukaże się w Biurze Literackim 10 lipca 2023 roku.
WięcejFragmenty zapowiadające książkę Niewidka i Zobaczysko Joanny Mueller i Joanny Łańcuckiej, która ukaże się w Biurze Literackim 10 lipca 2023 roku.
WięcejTrzynasty odcinek z cyklu „Rozmowy na torach” w ramach festiwalu Stacja Literatura 26.
WięcejCzytanie z książki Hista & her sista z udziałem Joanny Mueller w ramach festiwalu Stacja Literatura 26.
WięcejOdpowiedzi Joanny Mueller na pytania Tadeusza Sławka w „Kwestionariuszu 2022”.
Więcej17. odcinek cyklu „Kartoteka 25: Debiuty” Joanny Mueller.
Więcej16. odcinek cyklu „Kartoteka 25: Debiuty” Joanny Mueller.
Więcej15. odcinek cyklu „Kartoteka 25: Debiuty” Joanny Mueller.
WięcejSpotkanie wokół książki Amerykańska Szkoła Pisania Elizabeth Bishop z udziałem Juliusza Pielichowskiego, Marcina Szustra, Jerzego Jarniewicz i Joanny Mueller w ramach festiwalu Stacja Literatura 25.
Więcej14. odcinek cyklu „Kartoteka 25: Debiuty” Joanny Mueller.
WięcejRozmowa Joanny Mueller z Bogusławą Sochańską, towarzysząca premierze książki Bojownicy bez broni Mortena Nielsena, wydanej w Biurze Literackim 20 września 2021 roku.
Więcej13. odcinek cyklu „Kartoteka 25: Debiuty” Joanny Mueller.
Więcej12. odcinek cyklu odcinek cyklu „Kartoteka 25: Debiuty” Joanny Mueller.
Więcej11. odcinek cyklu „Kartoteka 25: Debiuty” Joanny Mueller.
WięcejSpotkanie wokół książek Wojna (pieśni lisów), Przepowieść w ścinkach, Gdyby ktoś o mnie pytał i Sekcja zabójstw z udziałem Konrada Góry, Marty Podgórnik, Bohdana Zadury, Joanny Mueller i Karola Maliszewskiego w ramach festiwalu Stacja Literatura 25.
Więcej10. odcinek cyklu „Kartoteka 25: Debiuty” Joanny Mueller.
WięcejGłos Joanny Mueller w debacie „Berek wierszem”.
Więcej9. odcinek cyklu „Kartoteka 25: Debiuty” Joanny Mueller.
WięcejAutorski komentarz Joanny Mueller w ramach cyklu „Historia jednego wiersza”, towarzyszący premierze książki Hista & her sista, wydanej w Biurze Literackim 3 maja 2021 roku.
WięcejDziewiąty odcinek cyklu Książki z Biura. Nagranie zrealizowano w ramach projektu Kartoteka 25.
WięcejRozmowa Joanny Mueller z Addą Djørup, towarzysząca premierze książki Najsłabszy opór, wydanej w Biurze Literackim 17 maja 2021 roku.
WięcejRozmowa Katarzyny Szaulińskiej z Joanną Mueller, towarzysząca premierze książki Hista & her sista, wydanej w Biurze Literackim 3 maja 2021 roku.
Więcej8. odcinek cyklu „Kartoteka 25: Debiuty” Joanny Mueller.
WięcejFragment zapowiadający książkę Joanny Mueller Hista & her sista, która ukaże się w Biurze Literackim 3 maja 2021 roku.
Więcej7. odcinek cyklu „Kartoteka 25: Debiuty” Joanny Mueller
Więcej6. odcinek cyklu Kartoteka 25: Debiuty.
Więcej5. odcinek cyklu Kartoteka 25: Debiuty.
Więcej4. odcinek cyklu Kartoteka 25: Debiuty.
Więcej3. odcinek cyklu Kartoteka 25: Debiuty.
Więcej2. odcinek cyklu Kartoteka 25: Debiuty.
Więcej1. odcinek cyklu Kartoteka 25: Debiuty.
WięcejSpotkanie wokół książek Santarém Elizabeth Bishop, Samotność przestrzeni Emily Dickinson i Nie gódź się Patti Smith z udziałem Tadeusza Sławka, Filipa Łobodzińskiego, Joanny Mueller oraz Juliusza Pielichowskiego w ramach festiwalu Stacja Literatura 24.
WięcejGłos Joanny Mueller w debacie „Ludzie ze Stacji”.
WięcejSpotkanie z udziałem Anny Kałuży, Karola Maliszewskiego, Joanny Mueller, Joanny Orskiej oraz Jakuba Skurtysa w ramach festiwalu Stacja Literatura 24.
WięcejSpotkanie wokół książki „Waruj Joanny Mueller i Joanny Łańcuckiej z udziałem Joanny Mueller, Joanny Łańcuckiej, Anny Adamowicz oraz Dawida Mateusza w ramach festiwalu Stacja Literatura 22.
WięcejRozmowa Sylwii Głuszak z Joanną Łańcucką i Joanną Mueller, towarzysząca wydaniu książki Waruj Joanny Łańcuckiej i Joanny Mueller, wydanej w Biurze Literackim 16 września 2019 roku.
WięcejRozmowa Romana Honeta z Joanną Mueller, opublikowana w cyklu prezentacji najciekawszych archiwalnych tekstów z dwudziestopięciolecia festiwalu Stacja Literatura.
WięcejAutorskie komentarze Joanny Łańcuckiej i Joanny Mueller, towarzyszące wydaniu książki Waruj, która ukazała się w Biurze Literackim 16 września 2019 roku.
WięcejFragment zapowiadający książkę Joanny Łańcuckiej & Joanny Mueller Waruj, która ukaże się w Biurze Literackim 16 września 2019 roku.
WięcejRozmowa Joanny Mueller z Bianką Rolando, towarzysząca wydaniu książki Stelle, która ukazała się nakładem Biura Literackiego 11 marca 2019 roku.
WięcejSpotkanie z organizatorami festiwalu Stacja Literatura 23, w którym udział wzięli Damian Banasz, Artur Burszta, Mateusz Grzegorzewski, Aleksandra Grzemska, Polina Justowa, Dawid Mateusz, Mina, Joanna Mueller, Aleksandra Olszewska, Tomasz Piechnik, Juliusz Pielichowski, Magdalena Rigamonti i Maksymilian Rigamonti.
WięcejRozmowa Joanny Mueller i Juliusza Pielichowskiego, towarzysząca wydaniu książki Santarém (wiersze i trzy małe prozy) Elizabeth Bishop w przekładzie Andrzeja Sosnowskiego, która ukazała się w Biurze Literackim 5 listopada 2018 roku.
WięcejDyskusja redakcji Biura Literackiego z udziałem: Aleksandry Grzemskiej, Dawida Mateusza, Joanny Mueller, Aleksandry Olszewskiej, Juliusza Pielichowskiego i Artura Burszty na temat festiwalu Stacja Literatura 23.
WięcejPozakonkursowy zestaw „Wierszy doraźnych 2018” autorstwa Jakuba Kornhausera, Zbigniewa Macheja, Karola Maliszewskiego, Joanny Mueller, Przemysława Owczarka, Grzegorza Wróblewskiego.
WięcejGłos Joanny Mueller w debacie „Poetycka książka trzydziestolecia”.
WięcejSpotkanie autorskie „Tribute to John Ashbery” w ramach festiwalu Stacja Literatura 22.
WięcejImpresja Joanny Mueller na temat zestawu wierszy Z analogowych remisji Lucjusza Blancjusza Patryka Kosendy, laureata 12. edycji „Połowu”.
WięcejImpresja Joanny Mueller na temat zestawu wierszy Poza geometrią Macieja Konarskiego, laureata 12. edycji „Połowu”.
WięcejRozmowa Marii Liczner z Joanną Mueller, towarzysząca premierze książki Piraci dobrej roboty, wydanej nakładem Biura Literackiego 23 października 2017 roku.
WięcejAutorski komentarz Joanny Mueller w ramach cyklu „Historia jednego tekstu”, towarzyszący premierze książki Piraci dobrej roboty, wydanej nakładem Biura Literackiego 23 października 2017 roku.
WięcejWiersz z tomu intima thule, zarejestrowany podczas spotkania „Poeci na nowy wiek” na festiwalu Port Wrocław 2015.
WięcejZapis spotkania autorskiego „Nowe sytuacje w Trybie żeńskim” z Joanną Mueller w ramach 19. festiwalu literackiego Port Wrocław 2014.
WięcejFragment zapowiadający książkę Piraci dobrej roboty Joanny Mueller z ilustracjami autorstwa Marianny Sztymy, która ukaże się w Biurze Literackim 23 października 2017 roku.
WięcejFragment zapowiadający książkę Piraci dobrej roboty Joanny Mueller z ilustracjami autorstwa Marianny Sztymy, która ukaże się w Biurze Literackim 23 października 2017 roku.
WięcejWiersz z tomu Intima thule Joanny Mueller.
WięcejZapis spotkania autorskiego z laureatami konkursu „Nakręć wiersz” w ramach 20. edycji festiwalu Port Literacki 2015.
WięcejRozmowa Joanny Mueller z Jackiem Dehnelem, towarzysząca premierze książki Zimowe królestwo, wydanej w Biurze Literackim 23 stycznia 2017 roku.
WięcejRozmowa Joanny Mueller z Justyną Bargielską, towarzysząca premierze książki Siedem przygód Rozalii Grozy, wydanej w Biurze Literackim 9 lutego 2017 roku.
WięcejRozmowa Joanny Mueller z Szymonem Żuchowskim, towarzysząca premierze książki Tropizmy w przekładzie Szymona Żuchowskiego, wydanej w Biurze Literackim 1 listopada 2016 roku.
WięcejRecenzja Joanny Mueller z książki Seans na dnie morza Marii Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej w wyborze Marty Podgórnik.
WięcejRozmowa Klaudii Mucy z Joanną Mueller.
WięcejPołów 2011. Fragment eseju Joanny Mueller Kuter do bazy! – o poezji Macieja Taranka.
WięcejRozmowa Joanny Mueller z Jakubem Głuszakiem, towarzysząca premierze książki 21 wierszy miłosnych, wydanej w Biurze Literackim 12 lipca 2016 roku.
WięcejZapis spotkania autorskiego „Poeci na nowy wiek” z Justyną Bargielską, Joanną Mueller i Julią Szychowiak w ramach 20. edycji festiwalu Port Literacki 2015.
WięcejGłos Joanny Mueller w debacie „Jeszcze jedna dyskusja o parytetach”.
WięcejRozmowa Karoliny Sałdeckiej z Joanną Mueller.
WięcejGłos Joanny Mueller w debacie „Nowy (polski) głos w Europie”.
WięcejDziewiąty odcinek programu literackiego „Poeci”, w którym Wojciech Bonowicz rozmawia z Joanną Mueller.
WięcejDzieci zadają pytania autorom i autorkom książki Sposoby na zaśnięcie, która ukazała się nakładem Biura Literackiego 13 lipca 2015 roku.
WięcejEsej Joanny Mueller towarzyszący premierze książki Nakarmić kamień Bronki Nowickiej, która ukazała się 29 czerwca 2015 roku nakładem Biura Literackiego.
WięcejRozmowa Joanny Mueller z Jerzym Jarniewiczem towarzysząca premierze książki Woda na Marsie, która ukazała się nakładem Biura Literackiego 25 maja 2015 roku.
WięcejSzkic Joanny Mueller towarzyszący premierze książki Przedszkolny sen Marianki Jacka Podsiadły, która ukazała się nakładem Biura Literackiego 20 kwietnia 2015 roku.
WięcejZ Martą Podgórnik o książce Zawsze rozmawia Joanna Mueller.
WięcejAutorski komentarz Jonanny Mueller do wiersza „dąsy, musy, winy” z książki intima thule, która ukazała się 12 stycznia 2015 roku nakładem Biura Literackiego.
WięcejZ Joanną Mueller o książce intima thule rozmawia Przemysław Rojek
WięcejWybór Joanny Mueller autokomentarzy Andrzeja Falkiewicza z książki ta chwila, która ukazała się nakładem Biura Literackiego w serii Proza 19 grudnia 2013 roku.
WięcejAutorski komentarz Joanny Mueller do szkicu „Prenatal w powidoku (kolekta)”.
WięcejZ Joanną Mueller o książce Powlekać rosnące rozmawia Anita Jarzyna.
WięcejGłos Joanny Mueller w debacie „Jaka Pol(s)ka”.
WięcejEsej Joanny Mueller towarzyszący premierze książki Nadjeżdża Szymona Słomczyńskiego.
WięcejZ Szymonem Słomczyńskim o książce Nadjeżdża rozmawia Joanna Mueller.
WięcejGłos Joanny Mueller w debacie „10 lat Portu i Biura we Wrocławiu”.
WięcejEsej Joanny Mueller towarzyszący premierze książki Warszafka płonie, która ukazała się 4 kwietnia 2013 roku nakładem Biura Literackiego.
WięcejJoanna Mueller, współredaktorka antologii Połów. Poetyckie debiuty 2012, o wierszach Szymona Słomczyńskiego.
WięcejJoanna Mueller, współredaktorka antologii Połów. Poetyckie debiuty 2012 o wierszach Seweryna Górczaka.
WięcejGłos Joanny Mueller w debacie „Kto w Odsieczy”.
WięcejEsej Joanny Mueller opublikowany w 2012 roku na łamach „Wakatu”.
WięcejJoanna Mueller współredaktorka antologii Połów. Poetyckie debiuty 2011 o twórczości Katarzyny Kaczmarek, Macieja Taranka i Joanny Żabnickiej.
WięcejRecenzja Joanna Mueller z książki Seans na dnie morza Marii Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej w wyborze Marty Podgórnik.
WięcejGłos Joanny Mueller w debacie „Po co nam Dzieła zebrane Karpowicza”.
WięcejZ Jackiem Dehnelem o książce Rubryki strat i zysków rozmawia Joanna Mueller.
WięcejGłos Joanny Mueller w debacie „Czy Nobel zasłużył na Różewicza?”.
WięcejZ Martą Podgórnik o książce Rezydencja surykatek rozmawia Joanna Mueller.
WięcejZ Joanną Mueller o książce Wylinki rozmawia Monika Glosowitz.
WięcejAutorski komentarz Joanny Mueller do wiersza „krymu mir, cry & crime” z książki Wylinki, wydanej w Biurze Literackim 18 listopada 2010 roku.
WięcejEsej Joanny Mueller towarzyszący premierze książki Stratygrafie.
WięcejEsej Joanny Mueller o Tymoteuszu Karpowiczu.
WięcejGłos Joanny Mueller w debacie „Być poetą dzisiaj”.
WięcejEsej Joanny Mueller o książce ZOOM Andrzeja Sosnowskiego.
WięcejGłos Joanny Mueller w debacie „Książka 2008”.
WięcejEsej Joanny Mueller o twórczości Krystyny Miłobędzkiej.
WięcejCzytanie z książki Bosorka z udziałem Katarzyny Szwedy w ramach festiwalu Stacja Literatura 26.
WięcejPiąty odcinek z cyklu „Rozmowy na torach” w ramach festiwalu Stacja Literatura 26.
WięcejPierwszy odcinek cyklu Książki z Biura. Nagranie zrealizowano w ramach projektu Kartoteka 25.
WięcejAutorski komentarz Katarzyny Szwedy, towarzyszący wydaniu książki Katarzyny Szwedy Bosorka, która ukazała się w Biurze Literackim 9 listopada 2020 roku.
WięcejRozmowa Agaty Puwalskiej z Katarzyną Szwedą, towarzysząca wydaniu książki Katarzyny Szwedy Bosorka, która ukazała się w Biurze Literackim 9 listopada 2020 roku.
WięcejFragment zapowiadający książkę Katarzyny Szwedy Bosorka, która ukaże się w Biurze Literackim 9 listopada 2020 roku.
WięcejRecenzja Katarzyny Szopy, towarzysząca premierze książki trule Joanny Mueller, wydanej w Biurze Literackim 9 października 2023 roku.
WięcejRecenzja Joanny Roszak, towarzysząca premierze książki Niewidka i Zobaczysko Joanny Mueller i Joanny Łańcuckiej, wydanej w Biurze Literackim 10 lipca 2023 roku.
WięcejRecenzja Moniki Glosowitz towarzysząca premierze książki Joanny Mueller Hista & her sista, wydanej w Biurze Literackim 3 maja 2021 roku.
WięcejRecenzja Anny Kałuży książki Waruj Joanny Łańcuckiej i Joanny Mueller, wydanej w Biurze Literackim 16 września 2019 roku.
WięcejRozmowa Karoliny Sałdeckiej z Joanną Mueller.
WięcejRecenzja Michała Tabaczyńskiego z książki Joanny Mueller intima thule, która ukazała się w czasopiśmie „Fabularie”.
WięcejEsej Katarzyny Szopy towarzyszący premierze książki intuma thule Joanny Mueller, która ukazała się nakładem Biura Literackiego 12 stycznia 2015 roku.
WięcejRecenzja Pauliny Małochleb z książki Powlekać rosnące (apokryfy prenatalne) Joanny Mueller, która ukazała się w 2014 roku w „Nowych Książkach”.
WięcejEsej Anity Jarzyny towarzyszący premierze książki Powlekać rosnące Joanny Mueller.
WięcejRecenzja Moniki Bolach z książki Wylinki, która ukazała się w marcu 2011 roku na łamach „Wyspy. Kwartalnik Literacki”.
WięcejRecenzja Jarosława Borowca z książki Stratygrafie Joanny Mueller, która ukazała się w marcu 2011 roku na łamach „Nowych Książek”.
WięcejRecenzja Anny Kałuży z książki Wylinki Joanny Mueller.
WięcejLaudacja Romana Honeta, prowadzącego projekt Poeci na nowy wiek.
Więcej