recenzje / KOMENTARZE

„Mimikra” – instrukcja obsługi

Łukasz Jarosz

Czy jest to wiersz w jakimś sensie społeczny? Nie wiem. Nie wiem także, czy poeta powinien takie pisać, czy powinien zajmować się takimi sprawami. A może jest to wiersz religijny?

Biuro Literackie kup książkę na poezjem.pl

Mimikra

Znów się śni­ło. Jezio­ra
takie same. Zanu­rzo­ny pomost.
Widzia­na z bli­ska, nie­na­tu­ral­na,
obca już twarz mistrza. Ten pła­ski kraj -
czy znów nas ktoś przy­gar­nął,
czy my kogoś przy­gar­nę­li­śmy?

Było nas tylu. Liczy­łem nas.
Mie­li­śmy szu­kać Boga,
a roz­bi­li­śmy się o patyk, obłok,
rze­kę. (Tyl­ko dusza jest bia­ła.
Pach­nie. Jak chleb wyję­ty z pie­ca,
wysta­wio­ny za okno.)

Znów się śni­ło. Głu­che nuty, pio­run,
co zosta­wił zie­mi ostrze. Głę­bo­ka krew
na śnie­gu, co woła. Chcie­li­śmy szu­kać,
a zatrzy­ma­li­śmy się. Patrzy­li­śmy, jak w górze
pry­ska­ją spa­do­chro­ny. Potem
wol­no jak fusy opa­da­ją w tra­wę.


To jeden z tych wier­szy, z któ­rym „wycho­dzę do ludzi”, nie sku­pia­jąc uwa­gi, co cza­sem robi­łem, na sobie i swo­ich prze­ży­ciach. Czy jest to wiersz w jakimś sen­sie spo­łecz­ny? Nie wiem. Nie wiem tak­że, czy poeta powi­nien takie pisać, czy powi­nien zaj­mo­wać się taki­mi spra­wa­mi. A może jest to wiersz reli­gij­ny? Tego też nie wiem. Chy­ba pobrzmie­wa­ją w nim echa lek­tu­ry Sło­wac­kie­go, może jego „Gro­bu Aga­mem­no­na”? To kolej­ne pyta­nie, na któ­re nie znam odpo­wie­dzi.

O autorze

Łukasz Jarosz

Urodzony w 1978 roku. Poeta, wokalista, perkusista i autor tekstów grupy Lesers Bend, Chaotic Splutter, Panoptikum, Katil Ferman, Zziajani Porywacze Makowców, Mgłowce. Laureat wielu konkursów poetyckich m.in.: im. K. K Baczyńskiego, im. Rafała Wojaczka, im. Reinera Marii Rilkego. Jego debiutancka książka poetycka Soma została wyróżniona I nagrodą w Konkursie Młodych Twórców im. W. Gombrowicza. Laureat pierwszej edycji Nagrody im. Wisławy Szymborskiej (2013) za tom Pełna krew. Mieszka w Żuradzie pod Olkuszem.

Powiązania