recenzje / ESEJE

Można umierać

Zuzanna Sala

Recenzja Zuzanny Sali towarzysząca premierze e-booka Justyny Bargielskiej China shipping wydanego w Biurze Literackim 8 lutego 2016 roku.

Biuro Literackie kup książkę na poezjem.pl

Tomik Chi­na ship­ping to głos dwu­dzie­sto­ośmio­let­niej, oso­bli­wej poet­ki. Głos pełen sprzecz­no­ści: języ­ko­wych, tre­ścio­wych, for­mal­nych. Bar­giel­ska bawi się (z) czy­tel­ni­kiem, jed­no­cze­śnie go nokau­tu­jąc, pora­ża­jąc. Z pew­no­ścią war­to do nie­go wró­cić po ponad dzie­się­ciu latach od wyda­nia.

Inter­net dzia­ła tak: oglą­da­my coś na youtubie/kwejku/facebooku, podo­ba nam się to, uzna­je­my to za wyjąt­ko­wo cel­ne, więc chce­my się tym z kimś podzie­lić. Prze­sy­ła­my więc dalej link. Chce­my, aby ktoś poznał to, co my. Poczuł to co my. Uśmiech­nął się w ten spo­sób, w jaki uśmie­cha­my się my. Bo jeśli coś jest wyjąt­ko­wo cel­ne, nie trze­ba nic wyja­śniać – wystar­czy poka­zać.

Dość zbrod­ni­cze było­by opi­sy­wa­nie, dla­cze­go podo­ba nam się kolej­ny odci­nek nakrę­co­ny przez ulu­bio­ne­go vlo­ge­ra albo na czym pole­ga komizm zna­le­zio­ne­go na jakieś stro­nie zdję­cia kota. Mamy potrze­bę pod­lin­ko­wy­wa­nia. Prze­sy­ła­nia odno­śni­ków. Dzie­le­nia się kon­ten­tem, a nie komen­ta­rzem do nie­go. Dla­te­go chy­ba tak zaska­ku­ją­ca dla nas i tak inna wyda­je się być lite­ra­tu­ra w prze­strze­ni inter­ne­to­wej. To nie tyl­ko zamia­na medium, to ogrom­na zmia­na for­mal­na.

Sia­da­jąc do tego szki­cu mia­łam wra­że­nie – choć jest to być może wra­że­nie moje­go wycho­wa­ne­go w kul­tu­rze inter­ne­tu poko­le­nia – że pew­ne komen­ta­rze mija­ją się z celem. Że żad­nym pia­niem z zachwy­tu nie da się uchwy­cić sed­na, a nie­któ­re tek­sty kry­tycz­ne nie powin­ny wycho­dzić poza cyto­wa­nie lite­ra­tu­ry pod­mio­tu.

Gdy­by­śmy prze­pro­wa­dzi­li eks­pe­ry­ment i spró­bo­wa­li oddać wra­że­nia lek­tu­ro­we tyl­ko za pomo­cą sekwen­cji cyta­tów, wyglą­da­ło­by to mniej wię­cej tak:

„Ciesz się, / mia­sto, wszyst­ko jest na swo­im / miej­scu, seter pod para­so­lem / a gekon w koko­nie i tyl­ko ja nie wiem, / czy fru­wam, czy pły­wam, czy on”
„Ale co mnie / cie­ka­wi napraw­dę, to: czy nad arką lecia­ły / sępy? czy mnie jesz­cze kochasz?
czy w koście­le / jest jak we wnę­trzu lan­dryn­ki?”
„(pie­sku, szu­kasz śmier­ci?)”
„Ale co jak zaj­dę w cią­żę?”
„kogo wybie­rzesz na ojca?”
„w środ­ku sami zna­jo­mi, nikt mnie nie pozna­je”

itd.

W przy­pad­ku Chi­na ship­ping Bar­giel­skiej taki kolaż dał­by się obro­nić. Tym bar­dziej, że – zda­niem Anny Kału­ży – jest to „książ­ka-obiekt, total­na lite­ra­tu­ra, libe­ra­tu­ra”. Ponad­to mamy pra­wo upra­wiać kry­ty­kę inną, gen­de­ro­wą. Pra­wo, lub może nawet obo­wią­zek? Absur­dem było­by prze­cież trzy­ma­nie się patriar­chal­nej poety­ki pod­czas mówie­nia o Bar­giel­skiej. W zmie­rza­niu się z taką poezją może się oka­zać, że wypunk­to­wy­wa­nie zna­czeń i ana­li­zo­wa­nie ele­men­tów krok po kro­ku nie do koń­ca ma war­tość.

Co w takim razie ją ma? Wra­że­nie wła­śnie. Jeśli już odbie­ra­my tekst siląc się na pro­fe­sjo­na­lizm (któ­ry rozu­miem poprzez komen­tarz), spró­buj­my zasta­no­wić się nad tym, co naj­waż­niej­sze. Mia­no­wi­cie: dla­cze­go wier­sze Bar­giel­skiej naru­sza­ją naszą pew­ność, spra­wia­ją, że zaczy­na­ją nam drżeć nogi, a krok, któ­rym idzie­my przed sie­bie, nie jest już pew­ny, tyl­ko chwiej­ny?

Moż­na się, jak Karol Mali­szew­ski, pośmiać, czy­ta­jąc Bar­giel­ską. Zachwy­cić spraw­no­ścią, grą. Stą­pać po tro­pach post­mo­der­ni­zmu i kon­sump­cjo­ni­zmu. Bawić. Moż­na też umie­rać, czy­ta­jąc Bar­giel­ską. Moż­na dozna­wać cha­rak­te­ry­stycz­nej dla obłę­du sucho­ści w ustach, czuć mro­wie­nie w każ­dej czę­ści cia­ła. Moż­na nie odpę­dzać się od pytań, któ­re pozo­sta­ją w tej poezji bez odpo­wie­dzi. Moż­na nigdy nie odna­leźć toż­sa­mo­ści pod­mio­tu. Moż­na krwa­wić (i tu nie waż­ne: z nosa czy z maci­cy, krew zawsze ma tę samą moc, zawsze wypy­cha coś inte­gral­ne­go z nami na zewnątrz cia­ła).

Być może zda­nie nowo­rudz­kie­go kry­ty­ka, mówią­ce, że „gdy­by Kurt Von­ne­gut pisał wier­sze, nazy­wał­by się Justy­na Bar­giel­ska”, nie jest pozba­wio­ne praw­dy. Cierp­ki humor, doza absur­du i zaska­ku­ją­ce zesta­wie­nia to tyl­ko jed­ne z licz­nych domen autor­ki. Jest to poezja praw­dzi­wie dziew­czę­ca, a jed­nak potra­fi zasko­czyć sar­ka­stycz­nym powie­le­niem prawd, któ­re mógł­by wychry­pieć star­szy wujek na wese­lu.

Nie­zwy­kle cie­ka­wy jest też język, poskła­da­ny ze sta­ran­nie dobra­nych przez Bar­giel­ską słów. Poet­ka posłu­gu­je się nie­co­dzien­ną, odle­głą meta­fo­ry­ką, uży­wa­jąc przy tym wyra­zów bar­dzo kon­kret­nych. Zamiast „jabł­ko” mówi – „kosz­te­la”, zamiast „pił­karz” – „jerzy dudek”, zamiast „tru­ci­zna” – „nem­bu­tal”. Z dru­giej zaś stro­ny nie­ob­cy jej jest ogół, w któ­rym zacie­ra­ją się toż­sa­mo­ści. Żad­na etnicz­na gru­pa nie koja­rzy się tak bar­dzo z masą jak Chiń­czy­cy. Jest ich ponad miliard, wszy­scy w dodat­ku „wyglą­da­ją tak samo”.

Jest to jed­nak chy­ba przede wszyst­kim poezja kobie­ty: jej dookre­śla­nia się za pomo­cą ciąż i krwi, odczu­wa­nia świa­ta poprzez cia­ło. Naj­bar­dziej zaś zmy­sło­wym z doznań oka­zu­je się śmierć. Śmierć trak­to­wa­na obse­syj­nie, sen­su­al­nie, jako podróż i cel jed­no­cze­śnie. Nie­sa­mo­wi­ty w mówie­niu o śmier­ci jest ten wyso­ki, cien­ki, ale pew­ny głos Bar­giel­skiej. Ude­rza­ją­ca jest ta poety­ka doj­rza­ła w swo­jej dziew­czę­co­ści.

Jed­nak tak samo jak zbrod­nią jest tłu­ma­cze­nie, o co cho­dzi w pod­lin­ko­wa­nym na face­bo­oku zdję­ciu, zbrod­nią jest też wykła­dać taką lite­ra­tu­rę. Nie powin­ni­śmy bowiem, w moim prze­ko­na­niu, zbyt moc­no przy­wią­zy­wać się do kry­tycz­nych, inte­lek­tu­al­nych odczy­tań. Obdzie­ra­my wte­dy całą tę poezję z jej praw­dzi­we­go sed­na – z gęsiej skór­ki, któ­ra towa­rzy­szy czy­ta­niu.

O autorze

Zuzanna Sala

Ur. 1994, doktorantka Szkoły Doktorskiej Nauk Humanistycznych Uniwersytetu Jagiellońskiego w ramach programu literaturoznawstwo. Wiceredaktorka naczelna kwartalnika literackiego „KONTENT”, kieruje wydawnictwem poetyckim o tej samej nazwie. Publikowała teksty krytyczne m.in. w „Czasie Kultury”, „Odrze”, „Stonerze Polskim”, „Nowej Dekadzie Krakowskiej” czy „Wakacie”. Pochodzi z Bierutowa.

Powiązania

Rozejrzeć się w świecie wiersza

wywiady / o książce Joanna Łępicka Zuzanna Sala

Roz­mo­wa Zuzan­ny Sali z Joan­ną Łępic­ką, towa­rzy­szą­ca pre­mie­rze książ­ki Zeszyt ćwi­czeń Joan­ny Łępic­kiej, wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim 4 grud­nia 2023 roku.

Więcej

Rozprężanie wdrukowanych krat

wywiady / o książce Joanna Mueller Zuzanna Sala

Roz­mo­wa Zuzan­ny Sali z Joan­ną Muel­ler, towa­rzy­szą­ca pre­mie­rze książ­ki tru­le Joan­ny Muel­ler, wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim 9 paź­dzier­ni­ka 2023 roku.

Więcej

Afirmacja w splątaniu

wywiady / o książce Anna Kałuża Kacper Bartczak Zuzanna Sala

Roz­mo­wa Anny Kału­ży i Zuzan­ny Sali z Kac­prem Bart­cza­kiem, towa­rzy­szą­ca pre­mie­rze książ­ki Czas kom­post Kac­pra Bart­cza­ka, wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim 28 sierp­nia 2023 roku.

Więcej

Raczej szarpnięcie niż chwyt

wywiady / o książce Roman Honet Zuzanna Sala

Roz­mo­wa Zuzan­ny Sali z Roma­nem Hone­tem, towa­rzy­szą­ca pre­mie­rze książ­ki żal, może on Roma­na Hone­ta, wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim 17 paź­dzier­ni­ka 2022 roku.

Więcej

Ruch do wewnątrz

recenzje / ESEJE Zuzanna Sala

Recen­zja Zuzan­ny Sali towa­rzy­szą­ca pre­mie­rze książ­ki Komu­nizm, gów­no i może cię kocham Tom­ka Gro­mad­ki, wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim 7 lute­go 2022 roku.

Więcej

Dywersja, schizma, herezja

wywiady / o książce Jerzy Jarniewicz Zuzanna Sala

Roz­mo­wa Zuzan­ny Sali z Jerzym Jar­nie­wi­czem, towa­rzy­szą­ca pre­mie­rze książ­ki Mon­do cane, któ­ra uka­za­ła się w Biu­rze Lite­rac­kim 28 czerw­ca 2021 roku.

Więcej

Substancja nie esencja

wywiady / o książce Kacper Bartczak Zuzanna Sala

Roz­mo­wa Zuzan­ny Sali z Kac­prem Bart­cza­kiem towa­rzy­szą­ca wyda­niu książ­ki Nawo­ra­dio­wa Kac­pra Bart­cza­ka, wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim 26 sierp­nia 2019 roku.

Więcej

Nowa Faza*

wywiady / o książce Jakub Nowacki Zuzanna Sala

Roz­mo­wa Zuzan­ny Sali z Jaku­bem Nowac­kim na temat alma­na­chu Połów. Poetyc­kie debiu­ty 2017, któ­ry uka­zał się w Biu­rze Lite­rac­kim 13 sierp­nia 2018 roku.

Więcej

Zbiegi okoliczności

recenzje / ESEJE Zuzanna Sala

Recen­zja Zuzan­ny Sali książ­ki Puste noce Jerze­go Jar­nie­wi­cza, wyda­nej nakła­dem Biu­ra Lite­rac­kie­go 4 grud­nia 2017 roku.

Więcej

Musimy wpatrywać się w brak

recenzje / ESEJE Zuzanna Sala

Recen­zja Zuzan­ny Sali towa­rzy­szą­ca pre­mie­rze książ­ki 21 wier­szy miło­snych Adrien­ne Rich, wyda­nej w prze­kła­dzie Jaku­ba Głu­sza­ka w Biu­rze Lite­rac­kim 11 lip­ca 2016 roku.

Więcej

Szybko przez wszystko i ruchy Browna

wywiady / o książce Aleksander Nawarecki Justyna Bargielska

Roz­mo­wa Alek­san­dra Nawa­rec­kie­go z Justy­ną Bar­giel­ską o książ­ce Szyb­ko przez wszyst­ko, towa­rzy­szą­ca pre­mie­rze e‑booka Chi­na ship­ping, wyda­ne­go w Biu­rze Lite­rac­kim 8 lute­go 2016 roku.

Więcej

We should kiss

recenzje / KOMENTARZE Justyna Bargielska

Autor­ski komen­tarz Justy­ny Bar­giel­skiej w ramach cyklu „Histo­ria jed­ne­go wier­sza”, towa­rzy­szą­cy pre­mie­rze e‑booka Chi­na ship­ping, wyda­ne­go w Biu­rze Lite­rac­kim 8 lute­go 2016 roku.

Więcej

stuk-puk

utwory / zapowiedzi książek Justyna Bargielska

Frag­ment zapo­wia­da­ją­cy książ­kę Chi­na ship­ping Justy­ny Bar­giel­skiej, któ­ra uka­że się w Biu­rze Lite­rac­kim 15 lute­go 2016 roku.

Więcej

Antyelementarz: China shipping Justyny Bargielskiej

recenzje / IMPRESJE Anna Kałuża

Esej Anny Kału­ży o książ­ce Chi­na ship­ping Justy­ny Bar­giel­skiej.

Więcej

I to ma być liryka? [fragmenty]

recenzje / ESEJE Karol Maliszewski

Esej Karo­la Mali­szew­skie­go o poezji Justy­ny Bar­giel­skiej.

Więcej