Najgorszy jest język: gdyby ta egzaltowana, w wiecznym „nie” na rozgadanych ustach, pielęgniareczka, nasze świata męskie sprawy raczyła opisywać językiem jej przyrodzonym, śmiesznym i pustym językiem nic nierozumiejącego, zawsze wczorajszego w ocenie historii protestu, my, świata tego panowie i pierwsi użytkownicy, zaraz poznalibyśmy, że poetka; że wojna, niesprawiedliwość, krzywda, strach i oczekiwanie: kobiecie wolno mieć cudze dzieci. Ale nie, ta kobieta – ta kobieta! – uwzięła się i masz, nie odpuści: ona opisze nasz świat naszym językiem; językiem stwierdzeń i postanowień, językiem, w którym my mamie zgłaszamy krzywdę: a matka wtedy podnosi nasz płacz do ust i my już możemy wrócić do zabawy w złodziei i pogoń, nasze kolana zostają oczyszczone z żużlu i popiołu, nasze usta otarte, nasza krzywda znajduje ukojenie przez wzięcie na siebie. Ale nie: ta kobieta opisuje nam na wojnach i w pokojach krzywdę kobiet, nie ludzi, opisuje zamianę dziecka w mężczyznę jako niepotrzebną, jakbyśmy tamtędy przebiegali przebrani za jakichś Indian, jakbyśmy naruszali tło, a takiego świata nie ma i być nie może, może czasami w niedzielę, w niedzielę jest dzień kobiet. I to jest język jakichś prorokiń zanurzonych w naszej bydlęcej przeszłości; kiedy oczekujemy na metafizykę, dostajemy jakieś murzyńskie pieśni, groza śmierci naszego narodu jest opowiedziana jakby z perspektywy policzalnego plemienia, nie nieskończonego roju, który umiera, stojąc jak puszcza, i po śmierci zostaje, zmienia się we wciąż pionowe figury z Szapocznikow i Brancusiego, o ile zasłonić im genitalia i wyrównać we wzroście; gdy naród umiera, wskazywanie dzieci nie jest już potrzebne: ale znowu nie – tu naród to harcerka, która bezskutecznie chce umrzeć za wszystkich i żeby o niej zapomniano dla redukcji żalu (jakby cokolwiek innego miało ją czekać); tu naród ma kobiety i dzieci, i kiedy idzie na wojnę, i kiedy po wojnie pijany wraca z hut i biur do mieszkań i domów; tu kobiety narodu są kochane przez jakieś krowy, nie bohaterów. Mechanizm tego języka, którym my z podestów i spod mikrofonów, głosem Gomułki i Goździka, Jaroszewicza i Kazimierza Górskiego moglibyśmy tarować, wyważać jego opakowania, jest niedopuszczalny do opisu świata, w którym tara miałaby być równa ciężarowi netto – nas, tak przedmurza, jak i awangardy, nie wolno zostawiać z poczuciem nagości świata, nie wolno nas stawiać na początku języka; to wolno żołnierzowi, co wolno poetce, to kłamać u jego wciąż żywego trupa, usta w usta, życie w życie, życie miast życia.
O autorze
Konrad Góra
ur. w 1978 r. Za tom Pokój widzeń(2011) nominowany do Wrocławskiej Nagrody Poetyckiej Silesius. Wydał również książki Requiem dla Saddama Husajna i inne wiersze dla ubogich duchem(2008), Siła niższa (full hasiok)(2012), Nie (2016) i Kalendarz majów (2019), który przyniósł mu nominację do Nagrody Literackiej Gdynia i Nagrody Literackiej Nike. W 2020 r. ukaże się jego wybór wierszy Wojna (pieśń lisów). Autor wyboru wierszy Anny Świrszczyńskiej Kona ostatni człowiek. Mieszka w Ligocie Małej i lasach.
Spotkanie wokół książek Wojna (pieśni lisów), Przepowieść w ścinkach, Gdyby ktoś o mnie pytał i Sekcja zabójstw z udziałem Konrada Góry, Marty Podgórnik, Bohdana Zadury, Joanny Mueller i Karola Maliszewskiego w ramach festiwalu Stacja Literatura 25.
Rozmowa Aleksandra Trojanowskiego i Jakuba Sęczyka z Konradem Górą, towarzysząca wydaniu książki Konrada Góry Wojna (pieśni lisów), która ukazała się w Biurze Literackim 29 października 2020 roku.
Rozmowa Konrada Góry z Aleksandrem Trojanowskim, towarzysząca premierze książki Parkingi podziemne jako miasta spotkań, która ukazała się w Biurze Literackim 10 lutego 2020 roku.
Spotkanie z udziałem Ramiego Al-Aszeka, Konrada Góry, Filipa Łobodzińskiego, Jana Rojewskiego, Beaty Stasińskiej i Magdaleny Rigamonti w ramach festiwalu Stacja Literatura 24.
Rozmowa Anny Adamowicz z Konradem Górą, towarzysząca wydaniu książki Kalendarz majów Konrada Góry, która ukazała się nakładem Biura Literackiego 14 maja 2019 roku.
Rozmowa Konrada Góry i Dawida Mateusza z Robertem Rybickim, towarzysząca premierze książki Podręcznik naukowy dla onironautów (1998–2018), wydanej nakładem Biura Literackiego 19 marca 2018 roku.
Zdobywca głównej nagrody w VI edycji konkursu „Nakręć wiersz”. Klip na podstawie wiersza Konrada Góry pod tytułem „Matki Boskiej Rzeźnej”.
Szkic Marty Koronkiewicz i Pawła Kaczmarskiego o poezji Konrada Góry i Szczepana Kopyta, prezentujący antologię Zebrało się śliny. Nowe głosy z Polski, wydaną w Biurze Literackim 20 września 2016 roku, a w wersji elektronicznej 18 grudnia 2017 roku.
Poeta, który mówi swoją prawdę, nie ma potrzeby oglądania się wstecz, nie prowadzi go konieczność konfrontowania swojego komunikatu wobec innego.