recenzje / ESEJE

Nigdy nie oddzielaj

Paweł Kaczmarski

Szkic Pawła Kaczmarskiego o poezji Szymona Domagały-Jakucia. Prezentacja w ramach cyklu tekstów zapowiadających antologię Zebrało się śliny. Nowe głosy z Polski, która ukaże się w Biurze Literackim.

Biuro Literackie kup książkę na poezjem.pl

Kon­rad Góra napi­sał o debiu­cie Szy­mo­na Doma­ga­ły-Jaku­cia (okład­ko­wy blurb jest zawsze dobrym punk­tem wyj­ścia, szcze­gól­nie gdy pisze go Kon­rad Góra), że jego zaan­ga­żo­wa­nie jest „nie od Puł­ki, Kopy­ta czy Pod­sia­dły, a od Borow­skie­go, Bro­niew­skie­go i Tuwi­ma”. Cie­ka­we to zesta­wie­nie – cie­ka­we szcze­gól­nie o tyle, że Góra prze­mil­cza bar­dziej bez­po­śred­nie inspi­ra­cje Jaku­cia: Wata, z któ­rym Jaku­cia łączy doświad­cze­nie bólu, gorącz­ki i cho­ro­by pro­wa­dzą­cej na skraj obłę­du, i bluź­nier­czo ero­tycz­ne­go Wojacz­ka – Wojacz­ka od wier­szy, nie od auto­kre­acji – do któ­re­go Jakuć się­ga zresz­tą spa­ra­fra­zo­wa­nym kryp­to­cy­ta­tem („Ty jesteś Góra ja jestem Dół” moż­na czy­tać jako nawią­za­nie do Krzy­ża auto­ra Innej baj­ki: „Ja jestem pozio­ma / Ty jesteś pio­no­wy / Ty jesteś góra / Ja jestem doli­na”]. Jest tu gniew­na reli­gij­ność Gro­cho­wia­ka i Waży­ka głę­bo­kie, wręcz cie­le­sne zespo­le­nie z  kon­kret­nym mia­stem. Jest wresz­cie sam Góra, któ­re­go anar­chi­zu­ją­ca poety­ka sta­no­wi wyraź­ną inspi­ra­cję dla Hote­lu Jah­we i któ­re­go Doma­ga­ła-Jakuć przy­wo­łu­je z imie­nia w tytu­le wier­sza Kon­rad (praw­dzi­wy boha­ter wobec wro­gów roz­po­zna­je los swój i los ich lecz to nie czy­ni z nie­go tru­pa prze­ciw­nie oży­wia bar­dziej niż trwa­nie w sła­bo­ści chłod­ne widze­nie).

Ale nie tyl­ko ze wzglę­du na Górę odci­na­nie Doma­ga­ły-Jaku­cia od „mło­dych zaan­ga­żo­wa­nych” było­by prze­sa­dą. Im dłu­żej myślę o Hote­lu Jah­we, im wię­cej cza­su upły­nę­ło od pierw­sze­go kon­tak­tu z tą książ­ką, tym wyraź­niej widzę Doma­ga­łę-Jaku­cia jako koniecz­ne dopeł­nie­nie tego, co w pierw­szej deka­dzie nowe­go wie­ku wyło­ni­ło się wła­śnie jako „poezja zaan­ga­żo­wa­na mło­de­go poko­le­nia”. Cho­dzi o to, że z każ­dą chwi­lą coraz trud­niej pomy­śleć „mło­dą poezję zaan­ga­żo­wa­ną” bez Jaku­cia; coraz trud­niej wyobra­zić sobie sytu­ację, w któ­rej głos tego poety mógł­by się w ogó­le nie ujaw­nić. Te wier­sze – otwar­cie rady­kal­ne, mówią­ce w spo­sób zupeł­nie dys­kur­syw­ny o poli­ty­ce i spo­łe­czeń­stwie, anar­chi­zu­ją­ce i chrze­ści­jań­skie, bez­u­stan­nie odwo­łu­ją­ce się do reli­gii, na doświad­cze­niu reli­gii osa­dzo­ne – dopeł­nia­ją jak­by spek­trum poli­tycz­ne­go zaan­ga­żo­wa­nia mło­dych poetów i kon­sty­tu­ują tego spek­trum dru­gi, dotąd nie­wi­docz­ny bie­gun. Mamy więc poezję Szcze­pa­na Kopy­ta (to był­by pierw­szy bie­gun) – napę­dza­ne spe­cy­ficz­ną egzal­ta­cją i spo­ken-wor­do­wym flow wier­sze upar­te­go rewo­lu­cjo­ni­sty, któ­ry dąży do mówie­nia wprost, w spo­sób bez­po­śred­ni i przej­rzy­sty, w języ­ku, któ­ry nie wsty­dził­by się ani swo­je­go gnie­wu, ani swo­ich (poli­tycz­nych) źró­deł, ani pod­nio­sło­ści. Mamy poezję Kiry Pie­trek, prze­chwy­tu­ją­cą język kor­po­ra­cji, dzia­ła­ją­cą „na tyłach” kapi­ta­li­stycz­nej nowo­mo­wy poezję dywer­syj­ną. Mamy Kon­ra­da Górę mówią­ce­go o gło­dzie i gnie­wie wie­lo­ma języ­ka­mi zapo­śred­ni­czo­ny­mi w lite­rac­kiej tra­dy­cji i zasły­sza­ny­mi na uli­cy. Mamy wier­sze nie­od­ża­ło­wa­ne­go Tom­ka Puł­ki, wychy­la­ją­ce się na prze­mian ku przej­rzy­sto­ści afo­ry­zmu i ku nar­ko­tycz­ne­mu beł­ko­to­wi. A teraz mamy też Szy­mo­na Doma­ga­łę-Jaku­cia – dru­gi bie­gun – któ­re­go zaan­ga­żo­wa­nie defi­niu­je się przez zespo­le­nie języ­ka reli­gii, ero­ty­ki i poli­ty­ki – przez holi­stycz­ną per­spek­ty­wę, w któ­rej te trzy idio­my zda­ją się osta­tecz­nie ide­al­nie pokry­wać, mówić wspól­nie o tych samych spra­wach. On i Kopyt poru­sza­ją się w zupeł­nie róż­nych reje­strach języ­ka – na pierw­szy rzut oka nie mogli­by się bar­dziej róż­nić – jed­nak obaj szu­ka­ją przede wszyst­kim miej­sca, z któ­re­go moż­na by mówić o całej rze­czy­wi­sto­ści jed­nym języ­kiem, nie pod­da­jąc się widzial­nym kon­wen­cjom i nie­wi­dzial­nym podzia­łom, któ­re wymu­sza­ją na jed­no­st­ce sta­łe zmia­ny tonów, idio­mów i ról.

To, że w Hote­lu Jah­we domi­nu­je i wybi­ja się na pierw­szy plan język reli­gij­ny, zapo­śred­ni­czo­ny w Biblii i chrze­ści­jań­skiej tra­dy­cji, nie zna­czy, że doświad­cze­nie reli­gij­ne jest dla Doma­ga­ły-Jaku­cia „nad­rzęd­ne” wobec jakichś pozo­sta­łych. Prze­ciw­nie, moż­na by powie­dzieć, że tu wszyst­ko wią­że się ze wszyst­kim – ale w tym sen­sie, że wszyst­ko jest reli­gij­ne, wszyst­ko jest ero­tycz­ne, wszyst­ko jest poli­tycz­ne. I cho­dzi nie tyl­ko o ogól­ny ton książ­ki, o splot jej naj­waż­niej­szych wąt­ków, ale o poziom bar­dzo dosłow­ny: figu­ry Mia­sta (Łodzi), Boga (Jah­we, Chry­stu­sa, Zba­wi­cie­la) i kobie­ty (róż­nie) funk­cjo­nu­ją w zasa­dzie wymien­nie, prze­cho­dzą jed­na w dru­gą, zosta­ją opi­sa­ne jed­nym języ­kiem, tymi samy­mi bądź bliź­nia­czo podob­ny­mi meta­fo­ra­mi. Jeden z naj­czę­ściej powra­ca­ją­cych w książ­ce obra­zów – sta­no­wią­cych źró­dło zara­zem naj­bar­dziej sub­tel­nych, jak i naj­bar­dziej nie­smacz­nych (co nie zna­czy, rzecz jasna, że złych) ero­ty­ków Jaku­cia – porów­nu­je fel­la­tio do Eucha­ry­stii. I moż­na by to uznać za tanią i nie­no­wą pro­wo­ka­cję (już nie­za­leż­nie od tego, co z takie­go obra­zu wyni­ka dla poety), gdy­by nie fakt, że w poetyc­kiej nar­ra­cji Hote­lu Jah­we ta meta­fo­ra osa­dza się zupeł­nie natu­ral­nie: nie jest ani naj­bar­dziej dosad­na, ani naj­bar­dziej eks­ta­tycz­na. Każ­dy wiersz Doma­ga­ły-Jaku­cia moż­na prze­czy­tać jako wiersz reli­gij­ny i jako ero­tyk – chwy­ta­jąc się tyl­ko naj­bar­dziej oczy­wi­stych, naj­bar­dziej przej­rzy­stych frag­men­tów. A jed­no­cze­śnie zaan­ga­żo­wa­nie poli­tycz­ne poety bywa z tych naj­bar­dziej dosłow­nych – czy­tel­nik znaj­dzie w Hote­lu Jah­we wier­sze o zna­nej z mediów Kata­rzy­nie W., o kata­stro­fie smo­leń­skiej, etc. – przy czym są to wier­sze-komen­ta­rze, wier­sze kry­tycz­ne, bio­rą­ce kon­kret­ne zda­rze­nia za swój głów­ny przed­miot namy­słu, a nie tyl­ko wpla­ta­ją­ce je w jed­nost­ko­we doświad­cze­nie poety, któ­ry miał­by być „bio­gra­fi­stą codzien­no­ści”. Są to jed­no­cze­śnie utwo­ry bar­dzo emo­cjo­nal­ne, moc­no prze­ży­wa­ne przez tego, kto mówi:

Ty jesteś Abra­ha­mem, ręka nie zadrży ci nad Iza­akiem,
mogłaś zanie­chać w jakie­kol­wiek imię, zaprzeć się demo­na dusz­ne­go jak szklar­nia,
zaprzeć się wra­że­nia, że to, co jest z cie­bie, jest prze­ciw tobie.

Two­ja nie­wo­la nie w dziec­ku, jesteś doj­ściem do źró­deł depre­sji,
jesteś jej okiem i uchem, ude­rzasz jej pię­ścią, jesteś dło­nią, któ­ra pocią­ga za sznur­ki.
Nie wiesz, co masz z tym zro­bić? Wypuść to z dło­ni, przy­ci­śnij podusz­kę do twa­rzy dziec­ka,
aż wypły­nie bli­zna, takich jak ty wie­le tutaj, Mat­ko Polko.

[Współ­czu­cie dla Kata­rzy­ny W. (modli­twa za Mat­kę Polkę)]

To, co reli­gij­ne, jest dla Doma­ga­ły-Jaku­cia oczy­wi­stą, nie­od­łącz­ną czę­ścią rze­czy­wi­sto­ści; ale, co chy­ba istot­niej­sze, całą tę rze­czy­wi­stość prze­ni­ka, jest w ści­słym sen­sie wszech­obec­ne. I tutaj, a nie w lewi­co­wych dekla­ra­cjach poety jego reli­gij­ność obja­wia swój anar­chi­stycz­ny (i anar­chicz­ny) cha­rak­ter – jeże­li reli­gia fak­tycz­nie opie­ra się na oddzie­le­niu pew­ne­go obsza­ru życia (jak wska­zu­je ponoć łaciń­ska ety­mo­lo­gia, odsy­ła­ją­ca nie do reli­ga­re, a do rele­ga­re), to Jakuć zde­cy­do­wa­nie wal­czy z roz­dzie­le­niem tego, co reli­gij­ne, ero­tycz­ne i poli­tycz­ne (a tak­że z oddzie­le­niem tych obsza­rów od pew­nej nie­okre­ślo­nej „jed­nost­ko­wej codzien­no­ści”). Co jed­nak waż­niej­sze, jego obse­syj­na reli­gij­ność nie daje reli­gii w ści­słym rozu­mie­niu żad­ne­go uprzy­wi­le­jo­wa­ne­go sta­tu­su (podob­nie jak nie daje go poli­ty­ce ani żad­ne­mu z tych pod­sta­wo­wych, dają­cych się nazwać porząd­ków). Łódź nie sta­je się pięk­niej­sza (ani łatwiej­sza do zba­wie­nia) dla­te­go, że „war­te jest mia­sto krwi Two­jej” ani dla­te­go, że Jakuć bez iro­nii cytu­je R. S. Tho­ma­sa.

Dla­te­go tak czę­sto czy­ta­jąc wier­sze Jaku­cia czy­tel­nik ma para­dok­sal­ne wra­że­nie, że reli­gij­ność poety jest zupeł­nie szcze­ra i gor­li­wa, a zara­zem bluź­nier­cza. Tak wła­śnie jest – gor­li­wość i szcze­rość pro­wa­dzą poetę do bluź­nier­stwa, i jest to bluź­nier­stwo zara­zem głę­bo­ko lite­rac­kie, jak i głę­bo­ko poli­tycz­ne. Reli­gij­na gor­li­wość Jaku­cia prze­ja­wia się w języ­ku, jakim mówi (czy nazwie­my go języ­kiem chrze­ści­ja­ni­na, pro­ro­ka czy ewan­ge­li­sty) – w chę­ci wyra­że­nia w tym języ­ku róż­nych innych, nie­re­li­gij­nych doświad­czeń. Co jed­nak waż­ne – wyra­ża­nie nie­re­li­gij­ne­go w reli­gij­nym nie ma cha­rak­te­ru zapo­śred­ni­cze­nia, nie jest alie­nu­ją­ce. Albo ina­czej: doświad­cze­nie wyra­żo­ne w reli­gij­nym języ­ku (któ­ry na tym eta­pie pew­nie nale­ża­ło­by zapi­sy­wać w cudzy­sło­wie, jako „reli­gij­ny język”, bo coraz moc­niej prze­kra­cza on wła­ści­we rozu­mie­nie reli­gii) nie zosta­je pod­po­rząd­ko­wa­ne reli­gii jako osob­ne­mu, wydzie­lo­ne­mu rodza­jo­wi ludz­kiej dzia­łal­no­ści; dąży raczej do roz­my­cia reli­gii, do unie­waż­nie­nia jej jako cze­goś, co ma osob­ną nazwę (stąd potrze­ba mówie­nia cudzy­sło­wa­mi, stąd wra­że­nie, że do wie­lu wła­snych „reli­gij­nych” meta­for Jakuć nie jest do koń­ca prze­ko­na­ny, że korzy­sta z nich nie­ja­ko z przy­mu­su, a jego „reli­gij­ność” w nie­wiel­kim stop­niu jest tak napraw­dę dobro­wol­na; stąd w Hote­lu Jah­we kil­ka wier­szy iro­nicz­nych, dają­cych poecie oddech). Reli­gij­ność nie rzą­dzi wier­sza­mi poety, ale je wła­śnie prze­ni­ka; nie przy­cho­dzi z góry, jako narzu­co­na zasa­da, ale roz­my­wa się w świe­cie. I to wła­śnie bluź­nier­stwo Jaku­cia – to, że nisz­cząc kon­sty­tu­tyw­ne dla reli­gii oddzie­le­nie, nie rezy­gnu­je z biblij­nych meta­for, z modli­twy, z języ­ka, któ­re­go reli­gia go nauczy­ła. Do takie­go bluź­nier­stwa, tak prze­wrot­ne­go, nie­ja­sne­go i prze­kor­ne­go, potrze­ba zapew­ne (by wiersz nie stał się gra­fo­mań­ski ani kiczo­wa­ty) odro­bi­ny sza­leń­stwa, albo wręcz obłę­du – i u Jaku­cia obłęd (sza­leń­stwo w oku, gorącz­ko­wy ton, glo­so­la­lia) poja­wia się w wie­lu wier­szach:

Nie pozwo­lę byś zsu­nę­ła się do mnie
na miej­sce prze­zna­czo­ne schi­zo­fre­ni­kom dozor­com gra­ba­rzom
z zepsu­ty­mi zęba­mi i śred­nim peł­nym
nie aresz­tu­je­my się nawza­jem ani jed­no dru­gie­go nie znisz­czy
patrzę na cie­bie ocza­mi two­jej mat­ki
(…)
bo lek na podej­rze­nia spa­la mi gło­wę razem z aure­olą
chcę pisać bar­dziej przy­ziem­nie bo wyżej wszyst­ko jest pozba­wio­ne chrzą­stek

[Pierw­sze sło­wo do Justy­ny Fru­ziń­skiej]

Wszy­scy to zna­my: mło­dy woju­ją­cy lewak z (praw­do­po­dob­nie) chrze­ści­jań­skie­go domu, któ­ry stwier­dza, że „Jezus tak napraw­dę był anar­chi­stą” (albo komu­ni­stą, albo anar­cho­syn­dy­ka­li­stą, albo, albo, albo). Rzecz – a dla nie­któ­rych zapew­ne i pro­blem – w tym, że dla Doma­ga­ły, któ­re­go wier­sze są do pew­ne­go stop­nia wnio­ska­mi wycią­gnię­ty­mi z takiej tezy, wzy­wa ona nie do „łącze­nia” róż­nych porząd­ków i stron bary­ka­dy, ale do powstrzy­ma­nia się od ich „roz­łą­cza­nia”. Impli­cyt­nie (i być może nie­świa­do­mie) Doma­ga­ła wyra­ża więc tęsk­no­tę za pew­ne­go rodza­ju źró­dło­wym, pier­wot­nym, bar­dziej auten­tycz­nym doświad­cze­niem sprzed tego fun­da­men­tal­ne­go „roz­łą­cze­nia”. I gdy­by nie to, że poeta czę­sto spo­glą­da w przy­szłość – modląc się, wzy­wa­jąc przyj­ścia Zba­wi­cie­la; ku przy­szło­ści skie­ro­wa­ny jest też gniew roz­cza­ro­wa­ne­go rewo­lu­cjo­ni­sty, łączą­cy go z Kopy­tem i Górą – moż­na by powie­dzieć, że jego poety­ka jest wyraź­nie retro­spek­tyw­na.

A że znaj­dą się tacy – „pro­fe­sjo­nal­ni” i „nie­pro­fe­sjo­nal­ni” – czy­tel­ni­cy, dla któ­rych Hotel Jah­we jest do szczę­tu kpiar­ski, iro­nicz­ny, saty­rycz­ny? Taka inter­pre­ta­cja wyma­ga­ła­by dużej ekwi­li­bry­sty­ki sty­li­stycz­nej – a nawet, jeśli eks­pe­ry­ment by się powiódł, to jest to ryzy­ko, któ­re poezja Jaku­cia wymu­sza, któ­re przyj­mu­je otwar­cie i świa­do­mie; szcze­gól­nie, że chwi­la­mi rze­czy­wi­ście wybi­ja się w niej na pierw­szy plan (auto)ironia, jak choć­by w wier­szu Głos Anio­ła Boże­go, orę­dzie idą­ce jak bły­ska­wi­ca od Pana Boga Świę­te­go, a dane do roz­gło­sze­nia w mie­ście Łodzi: „Jan Paweł II dopie­ro po śmier­ci stał się czło­wie­kiem praw­dzi­wie posą­go­wym. / Papież-czło­wiek. Papież-kalen­darz”.

„Mło­dzi zaan­ga­żo­wa­ni” poeci powta­rza­ją czę­sto – jest to zresz­tą intu­icja nie­no­wa, z tych fun­da­men­tal­nych – że ich poli­tycz­ność wyni­ka nie z przy­wią­zy­wa­nia szcze­gól­nej wagi do tego, co spo­łecz­ne, ale z same­go fak­tu nie­wy­ru­go­wa­nia poli­ty­ki i spo­łe­czeń­stwa z wier­sza. To brak zaan­ga­żo­wa­nia jest w rze­czy­wi­sto­ści czymś wtór­nym, efek­tem prze­sło­nię­cia jed­ne­go z obsza­rów życia, stłu­mie­nia jed­ne­go spo­śród dostęp­nych nam doświad­czeń. Jakuć prze­chwy­tu­je tę intu­icję, ale idzie o krok dalej (a może raczej o parę kro­ków w bok), by poka­zać oddzie­le­nie kil­ku róż­nych obsza­rów życia, żeby dostrzec (tę bar­dzo spe­cy­ficz­ną) lite­rac­ką poli­tycz­ność w ero­ty­ce i reli­gii. Jego reflek­sja jed­nak nie uspo­ka­ja: ten pro­rok nie opi­su­je i nie wska­zu­je, a wzy­wa.


Tekst uka­zał się pier­wot­nie w „Odrze” (2014, nr 4) pod tytu­łem Mło­da poezja i pro­blem oddzie­le­nia. Dzię­ku­je­my Auto­ro­wi i Redak­cji za wyra­że­nie zgo­dy na ponow­ne wyko­rzy­sta­nie.

O autorze

Paweł Kaczmarski

Urodzony w 1991 roku. Krytyk literacki, pisze głównie o poezji współczesnej. Redaktor działu recenzji książkowych w „Ricie Baum” oraz „8. Arkusza”, dodatku młodopoetyckiego do miesięcznika „Odra”. Współpracownik czasopisma naukowego „Praktyka Teoretyczna”. Mieszka we Wrocławiu.

Powiązania

Genialna kolaborantka

recenzje / ESEJE Paweł Kaczmarski

Recen­zja Paw­ła Kacz­mar­skie­go książ­ki Język korzy­ści Kiry Pie­trek, któ­ra uka­za­ła się w Biu­rze Lite­rac­kim w wer­sji elek­tro­nicz­nej 27 grud­nia 2018 roku.

Więcej

Poetycka książka trzydziestolecia: rekomendacja nr 8

debaty / ankiety i podsumowania Paweł Kaczmarski

Głos Paw­ła Kacz­mar­skie­go w deba­cie „Poetyc­ka książ­ka trzy­dzie­sto­le­cia”.

Więcej

Sankcje. Posłowie

wywiady / o książce Marta Koronkiewicz Paweł Kaczmarski

Roz­mo­wa Mar­ty Koron­kie­wicz i Paweł Kacz­mar­ski o twór­czo­ści Jerze­go Jar­nie­wi­cza, będą­ca posło­wiem do książ­ki Sank­cje, któ­ra uka­za­ła się nakła­dem Biu­ra Lite­rac­kie­go 30 kwiet­nia 2018 roku.

Więcej

Nie stoi w sprzeczności

wywiady / o książce Paweł Kaczmarski Przemysław Rojek

Roz­mo­wa Prze­my­sła­wa Roj­ka z Paw­łem Kacz­mar­skim, towa­rzy­szą­cą pre­mie­rze anto­lo­gii Zebra­ło się śli­ny. Nowe gło­sy z Pol­ski, wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim 20 wrze­śnia 2016 roku, a w wer­sji elek­tro­nicz­nej 18 grud­nia 2017 roku.

Więcej

Punkty wspólne, punkty odniesienia

recenzje / ESEJE Marta Koronkiewicz Paweł Kaczmarski

Szkic Mar­ty Koron­kie­wicz i Paw­ła Kacz­mar­skie­go o poezji Kon­ra­da Góry i Szcze­pa­na Kopy­ta, pre­zen­tu­ją­cy anto­lo­gię Zebra­ło się śli­ny. Nowe gło­sy z Pol­ski, wyda­ną w Biu­rze Lite­rac­kim 20 wrze­śnia 2016 roku, a w wer­sji elek­tro­nicz­nej 18 grud­nia 2017 roku.

Więcej

Nie będzie naród pluł nam w twarz

nagrania / stacja Literatura Różni autorzy

Spo­tka­nie autor­skie „Nie będzie naród pluł nam w twarz” z udzia­łem Paw­ła Kacz­mar­skie­go, Jako­be Mansz­taj­na, Dawi­da Mate­usza i Pio­tra Przy­by­ły w ramach festi­wa­lu Sta­cja Lite­ra­tu­ra 21.

Więcej

Echo-sfera wiersza

wywiady / o książce Kacper Bartczak Paweł Kaczmarski

Roz­mo­wa Paw­ła Kacz­mar­skie­go z Kac­prem Bart­cza­kiem, towa­rzy­szą­ca pre­mie­rze książ­ki Pokarm suwe­ren, wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim 12 czerw­ca 2017 roku.

Więcej

Antropoeta w jarzmie wywiadu

wywiady / o książce Paweł Kaczmarski Przemysław Owczarek

Roz­mo­wa Paw­ła Kacz­mar­skie­go z Prze­my­sła­wem Owczar­kiem, towa­rzy­szą­ca pre­mie­rze książ­ki Jarz­mo, wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim 29 maja 2017 roku.

Więcej

Genialna kolaborantka

recenzje / ESEJE Paweł Kaczmarski

Szkic Paw­ła Kacz­mar­skie­go o poezji Kiry Pie­trek. Pre­zen­ta­cja w ramach cyklu tek­stów zapo­wia­da­ją­cych anto­lo­gię Zebra­ło się śli­ny. Nowe gło­sy z Pol­ski, któ­ra uka­że się w Biu­rze Lite­rac­kim.

Więcej

Niewinny czarodziej wchodzi do śródmieścia

debaty / ankiety i podsumowania Paweł Kaczmarski

Pole­mi­ka Paw­ła Kacz­mar­skie­go z gło­sem Łuka­sza Żur­ka w deba­cie „For­my zaan­ga­żo­wa­nia”, towa­rzy­szą­cej pre­mie­rze anto­lo­gii Zebra­ło się śli­ny, któ­ra uka­że się nie­ba­wem w Biu­rze Lite­rac­kim.

Więcej

Wojna hybrydowa z neoliberalizmem

wywiady / o pisaniu Paweł Kaczmarski Tomasz Bąk

Roz­mo­wa Paw­ła Kacz­mar­skie­go z Toma­szem Bąkiem. Pre­zen­ta­cja w ramach cyklu tek­stów zapo­wia­da­ją­cych anto­lo­gię Zebra­ło się śli­ny. Nowe gło­sy z Pol­ski, któ­ra uka­że się w Biu­rze Lite­rac­kim.

Więcej

Wyrastanie z wielogłosu

debaty / ankiety i podsumowania Paweł Kaczmarski

Głos Paw­ła Kacz­mar­skie­go w deba­cie „For­my zaan­ga­żo­wa­nia”, towa­rzy­szą­cej pre­mie­rze anto­lo­gii Zebra­ło się śli­ny, któ­ra uka­że się nie­ba­wem w Biu­rze Lite­rac­kim.

Więcej

Niebezpieczeństwa krytyki antyintelektualnej

debaty / ankiety i podsumowania Paweł Kaczmarski

Pole­mi­ka Paw­ła Kacz­mar­skie­go z pod­su­mo­wa­niem deba­ty „Kry­ty­ka kry­ty­ki” autor­stwa Mar­ci­na Jurzy­sty.

Więcej

Koniak dla Czechowa

recenzje / ESEJE Paweł Kaczmarski

Recen­zja Paw­ła Kacz­mar­skie­go z książ­ki Kil­ler Andri­ja Lub­ki.

Więcej

Ziemia i mit

recenzje / ESEJE Paweł Kaczmarski

Recen­zja Paw­ła Kacz­mar­skie­go z książ­ki Rucho­my ogień Osta­pa Sły­wyn­skie­go.

Więcej

Pisać by zrozumieć

recenzje / ESEJE Paweł Kaczmarski

Szkic Paw­ła Kacz­mar­skie­go o książ­kach Ta chwi­la i takim ście­giem Andrze­ja Fal­kie­wi­cza.

Więcej

Zakłócenia i dobra wiadomość

recenzje / IMPRESJE Paweł Kaczmarski

Esej Paw­ła Kacz­mar­skie­go towa­rzy­szą­cy pre­mie­rze książ­ki Kro­ni­ka zakłó­ceń Mariu­sza Grze­bal­skie­go.

Więcej

Nowe sposoby

recenzje / ESEJE Paweł Kaczmarski

Recen­zja Paw­ła Kacz­mar­skie­go z anto­lo­gii Poeci na nowy wiek przy­go­to­wa­nej przez Roma­na Hone­ta.

Więcej

Sceny szaleństwa

recenzje / ESEJE Paweł Kaczmarski

Recen­zja Paw­ła Kacz­mar­skie­go z książ­ki Radio­wid­mo Agniesz­ki Mira­hi­ny.

Więcej

To zaangażowanie domaga się zwrotu

wywiady / o książce Jacek Gutorow Paweł Kaczmarski

Roz­mo­wa Paw­ła Kacz­mar­skie­go z Jac­kiem Guto­ro­wem o książ­ce Rze­czy­wi­ste i nie­rze­czy­wi­ste sta­je się jed­nym cia­łem Euge­niu­sza Tka­czy­szy­na-Dyc­kie­go, któ­ra uka­za­ła się nakła­dem Biu­ra Lite­rac­kie­go 3 grud­nia 2009 roku.

Więcej

Poezja nie jest już liryką

wywiady / o książce Jakub Skurtys Kacper Bartczak Paweł Kaczmarski

Z Kac­prem Bart­cza­kiem o książ­ce Świat nie sca­lo­ny. Este­ty­ka, poety­ka, prag­ma­tyzm roz­ma­wia­ją Paweł Kacz­mar­ski i Jakub Skur­tys.

Więcej

Przeciw scaleniu. Krytyczne tropy

recenzje / ESEJE Paweł Kaczmarski

Recen­zja Paw­ła Kacz­mar­skie­go z książ­ki Świat nie sca­lo­ny Kac­pra Bart­cza­ka.

Więcej

Od słów do zaskoczenia

recenzje / ESEJE Paweł Kaczmarski

Recen­zja Paw­ła Kacz­mar­skie­go z książ­ki Dłu­gi dystans Krzysz­to­fa Sze­re­me­ty.

Więcej

Nieprzewidziana obecność

recenzje / ESEJE Paweł Kaczmarski

Recen­zja Paw­ła Kacz­mar­skie­go z książ­ki Przy­miar­ki Rafa­ła Gawi­na.

Więcej

Egzamin z doświadczeń

recenzje / ESEJE Paweł Kaczmarski

Recen­zja Paw­ła Kacz­mar­skie­go z książ­ki Nie­pio­sen­ki Mariu­sza Grze­bal­skie­go.

Więcej

Ciężko utrzymać poziom, ale jeszcze trudniej wiarygodność poetycką

debaty / wydarzenia i inicjatywy Różni autorzy

Gło­sy Julii Fie­dor­czuk, Grze­go­rza Jan­ko­wi­cza, Paw­ła Kacz­mar­skie­go, Mate­usza Kotwi­cy, Mar­ty Kuchar­skiej i Mar­ci­na Sier­szyń­skie­go w deba­cie „Dożyn­ki 2008”.

Więcej

Skaczemy po górach, czyli rysowanie grubą kreską najważniejszych punktów odniesienia

debaty / ankiety i podsumowania Różni autorzy

Gło­sy Artu­ra Bursz­ty, Pio­tra Czer­niaw­skie­go, Grze­go­rza Jan­ko­wi­cza, Paw­ła Kacz­mar­skie­go, Ada­ma Popra­wy, Bar­to­sza Sadul­skie­go i Prze­my­sła­wa Wit­kow­skie­go w deba­cie „Bar­ba­rzyń­cy czy nie? Dwa­dzie­ścia lat po ‘prze­ło­mie’ ”.

Więcej

Spojrzenie pełne po brzegi

recenzje / ESEJE Paweł Kaczmarski

Recen­zja Paw­ła Kacz­mar­skie­go z książ­ki Pań­stwo P. Dariu­sza Sośnic­kie­go.

Więcej

Być psem i kością poezji

nagrania / stacja Literatura Ilona Witkowska Kira Pietrek Maja Staśko

Spo­tka­nie autor­skie „Być psem i kością poezji” z udzia­łem Kiry Pie­trek, Ilo­ny Wit­kow­skiej i Mai Staś­ko w ramach festi­wa­lu Sta­cja Lite­ra­tu­ra 21.

Więcej

Nie stoi w sprzeczności

wywiady / o książce Paweł Kaczmarski Przemysław Rojek

Roz­mo­wa Prze­my­sła­wa Roj­ka z Paw­łem Kacz­mar­skim, towa­rzy­szą­cą pre­mie­rze anto­lo­gii Zebra­ło się śli­ny. Nowe gło­sy z Pol­ski, wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim 20 wrze­śnia 2016 roku, a w wer­sji elek­tro­nicz­nej 18 grud­nia 2017 roku.

Więcej

O poezji (i krytyce) zaangażowanej

recenzje / ESEJE Joanna Orska

Recen­zja Joan­ny Orskiej, towa­rzy­szą­ca pre­mie­rze anto­lo­gii Zebra­ło się śli­ny. Nowe gło­sy z Pol­ski, wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim 20 wrze­śnia 2016 roku, a w wer­sji elek­tro­nicz­nej 18 grud­nia 2017 roku.

Więcej

Punkty wspólne, punkty odniesienia

recenzje / ESEJE Marta Koronkiewicz Paweł Kaczmarski

Szkic Mar­ty Koron­kie­wicz i Paw­ła Kacz­mar­skie­go o poezji Kon­ra­da Góry i Szcze­pa­na Kopy­ta, pre­zen­tu­ją­cy anto­lo­gię Zebra­ło się śli­ny. Nowe gło­sy z Pol­ski, wyda­ną w Biu­rze Lite­rac­kim 20 wrze­śnia 2016 roku, a w wer­sji elek­tro­nicz­nej 18 grud­nia 2017 roku.

Więcej

Polityczna, niepartyjna?

nagrania / stacja Literatura Różni autorzy

Spo­tka­nie autor­skie „Poli­tycz­na, nie­par­tyj­na?” z udzia­łem Kami­li Janiak, Macie­ja Taran­ka, Toma­sza Bąka i Mar­ty Koron­kie­wicz w ramach festi­wa­lu lite­rac­kie­go Sta­cja Lite­ra­tu­ra 21.

Więcej

Plując z lewej. Z wiatrem i pod wiatr

recenzje / ESEJE Rafał Gawin

Recen­zja Rafa­ła Gawi­na, towa­rzy­szą­ca pre­mie­rze anto­lo­gii Zebra­ło się śli­ny. Nowe gło­sy z Pol­ski, wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim 20 wrze­śnia 2016 roku.

Więcej

Wrzeszczymy

utwory / zapowiedzi książek Konrad Góra

Frag­ment zapo­wia­da­ją­cy anto­lo­gię Zebra­ło się śli­ny. Nowe gło­sy z Pol­ski, któ­ra uka­że się w Biu­rze Lite­rac­kim.

Więcej

Na pasku

utwory / zapowiedzi książek Szczepan Kopyt

Frag­ment zapo­wia­da­ją­cy anto­lo­gię Zebra­ło się śli­ny. Nowe gło­sy z Pol­ski, któ­ra uka­że się w Biu­rze Lite­rac­kim.

Więcej

Wyjść z tego mieszkania i wyjść z tego wiersza

wywiady / o pisaniu Jakobe Mansztajn Maja Staśko

Roz­mo­wa Mai Staś­ko z Jako­be Mansz­taj­nem. Pre­zen­ta­cja w ramach cyklu tek­stów zapo­wia­da­ją­cych anto­lo­gię Zebra­ło się śli­ny. Nowe gło­sy z Pol­ski, któ­ra uka­że się w Biu­rze Lite­rac­kim.

Więcej

Rzeki nas pochłoną

utwory / zapowiedzi książek Jakobe Mansztajn

Frag­ment zapo­wia­da­ją­cy anto­lo­gię Zebra­ło się śli­ny. Nowe gło­sy z Pol­ski, któ­ra uka­że się w Biu­rze Lite­rac­kim.

Więcej

Polska – albo „melanchujnia”

recenzje / ESEJE Marta Koronkiewicz

Szkic Mar­ty Koron­kie­wicz o poezji Jako­be Mansz­taj­na. Pre­zen­ta­cja w ramach cyklu tek­stów zapo­wia­da­ją­cych anto­lo­gię Zebra­ło się śli­ny. Nowe gło­sy z Pol­ski, któ­ra uka­że się w Biu­rze Lite­rac­kim.

Więcej

Próba sił

recenzje / KOMENTARZE Jakobe Mansztajn

Autor­ski komen­tarz Jako­be Mansz­taj­na w ramach cyklu „Histo­ria jed­ne­go wier­sza”. Pre­zen­ta­cja w ramach cyklu tek­stów zapo­wia­da­ją­cych anto­lo­gię Zebra­ło się śli­ny. Nowe gło­sy z Pol­ski, któ­ra uka­że się w Biu­rze Lite­rac­kim.

Więcej

Genialna kolaborantka

recenzje / ESEJE Paweł Kaczmarski

Szkic Paw­ła Kacz­mar­skie­go o poezji Kiry Pie­trek. Pre­zen­ta­cja w ramach cyklu tek­stów zapo­wia­da­ją­cych anto­lo­gię Zebra­ło się śli­ny. Nowe gło­sy z Pol­ski, któ­ra uka­że się w Biu­rze Lite­rac­kim.

Więcej

Nic nie jest najważniejsze

recenzje / KOMENTARZE Kira Pietrek

Autor­ski komen­tarz Kiry Pie­trek w ramach cyklu „Histo­ria jed­ne­go wier­sza”. Pre­zen­ta­cja w ramach cyklu tek­stów zapo­wia­da­ją­cych anto­lo­gię Zebra­ło się śli­ny. Nowe gło­sy z Pol­ski, któ­ra uka­że się w Biu­rze Lite­rac­kim.

Więcej

I nic, i nic dzieje się dalej

wywiady / o pisaniu Kamila Janiak Maja Staśko

Roz­mo­wa Mai Staś­ko z Kami­lą Janiak. Pre­zen­ta­cja w ramach cyklu tek­stów zapo­wia­da­ją­cych anto­lo­gię Zebra­ło się śli­ny. Nowe gło­sy z Pol­ski, któ­ra uka­że się w Biu­rze Lite­rac­kim.

Więcej

Ja-składnia

recenzje / ESEJE Jakub Skurtys

Szkic Jaku­ba Skur­ty­sa o poezji Kami­li Janiak. Pre­zen­ta­cja w ramach cyklu tek­stów zapo­wia­da­ją­cych anto­lo­gię Zebra­ło się śli­ny. Nowe gło­sy z Pol­ski, któ­ra uka­że się w Biu­rze Lite­rac­kim.

Więcej

hdr connor effect

recenzje / KOMENTARZE Kamila Janiak

Autor­ski komen­tarz Kami­li Janiak w ramach cyklu „Histo­ria jed­ne­go wier­sza”. Pre­zen­ta­cja w ramach cyklu tek­stów zapo­wia­da­ją­cych anto­lo­gię Zebra­ło się śli­ny. Nowe gło­sy z Pol­ski, któ­ra uka­że się w Biu­rze Lite­rac­kim.

Więcej

Duchy Miasta są mi przychylne

wywiady / Jakub Skurtys Szymon Domagała-Jakuć

Roz­mo­wa Jaku­ba Skur­ty­sa z Szy­mo­nem Doma­ga­łą-Jaku­ciem. Pre­zen­ta­cja w ramach cyklu tek­stów zapo­wia­da­ją­cych anto­lo­gię Zebra­ło się śli­ny. Nowe gło­sy z Pol­ski, któ­ra uka­że się w Biu­rze Lite­rac­kim.

Więcej

Odrodzenie we krwi

recenzje / KOMENTARZE Szymon Domagała-Jakuć

Autor­ski komen­tarz Szy­mo­na Doma­ga­ły-Jaku­cia w ramach cyklu „Histo­ria jed­ne­go wier­sza”. Pre­zen­ta­cja w ramach cyklu tek­stów zapo­wia­da­ją­cych anto­lo­gię Zebra­ło się śli­ny. Nowe gło­sy z Pol­ski, któ­ra uka­że się w Biu­rze Lite­rac­kim.

Więcej

Ciekawi mnie każde cudze znalezisko

wywiady / o pisaniu Ilona Witkowska Maja Staśko

Roz­mo­wa Mai Staś­ko z Ilo­ną Wit­kow­ską. Pre­zen­ta­cja w ramach cyklu tek­stów zapo­wia­da­ją­cych anto­lo­gię Zebra­ło się śli­ny. Nowe gło­sy z Pol­ski, któ­ra uka­że się w Biu­rze Lite­rac­kim.

Więcej

Być tym, czym się jest

recenzje / ESEJE Monika Glosowitz

Szkic Moni­ki Glo­so­witz o poezji Ilo­ny Wit­kow­skiej. Pre­zen­ta­cja w ramach cyklu tek­stów zapo­wia­da­ją­cych anto­lo­gię Zebra­ło się śli­ny. Nowe gło­sy z Pol­ski, któ­ra uka­że się w Biu­rze Lite­rac­kim.

Więcej

rzecz w tym, żeby nie patrzeć ze zbyt bliska

recenzje / KOMENTARZE Ilona Witkowska

Autor­ski komen­tarz Ilo­ny Wit­kow­skiej w ramach cyklu „Histo­ria jed­ne­go wier­sza”. Pre­zen­ta­cja w ramach cyklu tek­stów zapo­wia­da­ją­cych anto­lo­gię Zebra­ło się śli­ny. Nowe gło­sy z Pol­ski, któ­ra uka­że się w Biu­rze Lite­rac­kim.

Więcej

Zapping i petting

wywiady / o pisaniu Maja Staśko Piotr Przybyła

Roz­mo­wa Mai Staś­ko z Pio­trem Przy­by­łą. Pre­zen­ta­cja w ramach cyklu tek­stów zapo­wia­da­ją­cych anto­lo­gię Zebra­ło się śli­ny. Nowe gło­sy z Pol­ski, któ­ra uka­że się w Biu­rze Lite­rac­kim.

Więcej

Fulwypasik-Zdrój

utwory / zapowiedzi książek Piotr Przybyła

Frag­ment zapo­wia­da­ją­cy anto­lo­gię Zebra­ło się śli­ny. Nowe gło­sy z Pol­ski, któ­ra uka­że się w Biu­rze Lite­rac­kim.

Więcej

Fonosfera i mantra

recenzje / ESEJE Marta Koronkiewicz

Szkic Mar­ty Koron­kie­wicz o poezji Pio­tra Przy­by­ły. Pre­zen­ta­cja w ramach cyklu tek­stów zapo­wia­da­ją­cych anto­lo­gię Zebra­ło się śli­ny. Nowe gło­sy z Pol­ski, któ­ra uka­że się w Biu­rze Lite­rac­kim.

Więcej

Musisz wybaczyć każdemu

recenzje / KOMENTARZE Piotr Przybyła

Autor­ski komen­tarz Pio­tra Przy­by­ły w ramach cyklu „Histo­ria jed­ne­go wier­sza”. Pre­zen­ta­cja w ramach cyklu tek­stów zapo­wia­da­ją­cych anto­lo­gię Zebra­ło się śli­ny. Nowe gło­sy z Pol­ski, któ­ra uka­że się w Biu­rze Lite­rac­kim.

Więcej

Bez polskich znaków

wywiady / o pisaniu Maciej Taranek Marta Koronkiewicz

Roz­mo­wa Mar­ty Koron­kie­wicz z Macie­jem Taran­kiem. Pre­zen­ta­cja w ramach cyklu tek­stów zapo­wia­da­ją­cych anto­lo­gię Zebra­ło się śli­ny. Nowe gło­sy z Pol­ski, któ­ra uka­że się w Biu­rze Lite­rac­kim.

Więcej

nomenklatura

utwory / zapowiedzi książek Maciej Taranek

Frag­ment zapo­wia­da­ją­cy anto­lo­gię Zebra­ło się śli­ny. Nowe gło­sy z Pol­ski, któ­ra uka­że się w Biu­rze Lite­rac­kim.

Więcej

repetytorium, czyli wszystko, co chcielibyście wiedzieć o młodej poezji, ale baliście się zapytać

recenzje / ESEJE Maja Staśko

Szkic Mai Staś­ko o poezji Macie­ja Taran­ka. Pre­zen­ta­cja w ramach cyklu tek­stów zapo­wia­da­ją­cych anto­lo­gię Zebra­ło się śli­ny. Nowe gło­sy z Pol­ski, któ­ra uka­że się w Biu­rze Lite­rac­kim.

Więcej

Wiersz dla Andrzeja Franaszka

recenzje / KOMENTARZE Maciej Taranek

Autor­ski komen­tarz Macie­ja Taran­ka w ramach cyklu „Histo­ria jed­ne­go wier­sza”. Pre­zen­ta­cja w ramach cyklu tek­stów zapo­wia­da­ją­cych anto­lo­gię Zebra­ło się śli­ny. Nowe gło­sy z Pol­ski, któ­ra uka­że się w Biu­rze Lite­rac­kim.

Więcej

Wojna hybrydowa z neoliberalizmem

wywiady / o pisaniu Paweł Kaczmarski Tomasz Bąk

Roz­mo­wa Paw­ła Kacz­mar­skie­go z Toma­szem Bąkiem. Pre­zen­ta­cja w ramach cyklu tek­stów zapo­wia­da­ją­cych anto­lo­gię Zebra­ło się śli­ny. Nowe gło­sy z Pol­ski, któ­ra uka­że się w Biu­rze Lite­rac­kim.

Więcej

Kąt zaangażowania

wywiady / o pisaniu Dawid Mateusz Jakub Skurtys

Roz­mo­wa Jaku­ba Skur­ty­sa z Dawi­dem Mate­uszem. Pre­zen­ta­cja w ramach cyklu tek­stów zapo­wia­da­ją­cych anto­lo­gię Zebra­ło się śli­ny. Nowe gło­sy z Pol­ski, któ­ra uka­że się w Biu­rze Lite­rac­kim.

Więcej

Mefedron dla mas

utwory / zapowiedzi książek Tomasz Bąk

Frag­ment zapo­wia­da­ją­cy anto­lo­gię Zebra­ło się śli­ny. Nowe gło­sy z Pol­ski, któ­ra uka­że się w Biu­rze Lite­rac­kim.

Więcej

Kult cargo i brzydkie wyrazy

recenzje / ESEJE Marta Koronkiewicz

Szkic Mar­ty Koron­kie­wicz o poezji Toma­sza Bąka. Pre­zen­ta­cja w ramach cyklu tek­stów zapo­wia­da­ją­cych anto­lo­gię Zebra­ło się śli­ny. Nowe gło­sy z Pol­ski, któ­ra uka­że się w Biu­rze Lite­rac­kim.

Więcej

Gniew i sample

recenzje / ESEJE Dawid Kujawa

Szkic Dawi­da Kuja­wy o kry­tycz­nej recep­cji poezji Toma­sza Bąka. Pre­zen­ta­cja w ramach cyklu tek­stów zapo­wia­da­ją­cych anto­lo­gię Zebra­ło się śli­ny. Nowe gło­sy z Pol­ski, któ­ra uka­że się w Biu­rze Lite­rac­kim.

Więcej

Taka prawda posiadania

recenzje / ESEJE Dawid Kujawa Maja Staśko

Szkic Mai Staś­ko i Dawi­da Kuja­wy o poezji Dawi­da Mate­usza z tomu Sta­cja wie­ży ciśnień. Pre­zen­ta­cja w ramach cyklu tek­stów zapo­wia­da­ją­cych anto­lo­gię Zebra­ło się śli­ny. Nowe gło­sy z Pol­ski, któ­ra uka­że się w Biu­rze Lite­rac­kim.

Więcej

Wykształcenie

recenzje / KOMENTARZE Dawid Mateusz

Autor­ski komen­tarz Dawi­da Mate­usza w ramach cyklu „Histo­ria jed­ne­go wier­sza”. Pre­zen­ta­cja w ramach cyklu tek­stów zapo­wia­da­ją­cych anto­lo­gię Zebra­ło się śli­ny. Nowe gło­sy z Pol­ski, któ­ra uka­że się w Biu­rze Lite­rac­kim.

Więcej